• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk i Gdynia wydały 700 tys. na organizację komunikacji na Wszystkich Świętych

Michał Sielski, Maciej Korolczuk
2 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
W Gdańsku utracone koszty związane z przygotowaniem oferty przewozowej przy cmentarzach wynoszą co najmniej 500 tys. zł. W Gdyni oszacowano je na 200 tys. zł. W Gdańsku utracone koszty związane z przygotowaniem oferty przewozowej przy cmentarzach wynoszą co najmniej 500 tys. zł. W Gdyni oszacowano je na 200 tys. zł.

Niemal 200 tys. zł wydała Gdynia na przygotowanie komunikacji na cmentarze przed 1 listopada. Musiała bowiem zakontraktować dodatkowe autobusy i kursy u prywatnych przewoźników. W Gdańsku po wstępnych szacunkach straty wyniosły co najmniej 500 tys. zł, a ostateczna kwota ma zostać podana do publicznej wiadomości za kilka dni.



Czy jeździsz komunikacją po wybuchu pandemii koronawirusa?

W tym roku - ze względu na pandemię koronawirusa - komunikacja publiczna miała być przygotowana znacznie lepiej niż przed rokiem. Część linii miało kursować niemal przez cały tydzień, by nie było tłoku w autobusach czy trolejbusach. Sporo osób chciało bowiem odwiedzić groby bliskich przed spodziewaną w weekend kulminacją.

Okazało się jednak, że w piątek - tuż przed weekendem, podczas którego był dzień Wszystkich Świętych - rząd ogłosił, że ze względu na pandemię cmentarze będą do 2 listopada zamknięte. Będzie można na nie wejść dopiero we wtorek.

Mogłoby się wydawać, że dzięki tej decyzji uda się sporo zaoszczędzić. Autobusy nie wyjadą na ulice, nie będzie trzeba płacić za ich eksploatację czy wypłacać dodatkowych wynagrodzeń kierowcom.

Nic z tego.


- Straty spowodowane nagłą decyzją rządu wyjątkowo bolą. Można byłoby ich uniknąć, gdyby to zamknięcie zostało zapowiedziane wcześniej. Nie dało się, gdy machina została już wprawiona w ruch, rozkłady zmienione, grafiki pracy rozpisane, kierowcy i pojazdy gotowe do służb. Tylko na wynagrodzenia dla przewoźników za wcześniej zakontraktowane przejazdy, których już nie można było anulować, miasto wyda około 188 tys. zł. To nie koniec strat. Przewoźnicy również na tym nie zarobią, muszą zapłacić koszty, w tym pracy. Druk tabel z rozkładami specjalnymi i ich plakatowanie na przystankach wydają się już przy tym drobiazgiem. Tego wszystkiego można było bardzo prosto uniknąć - gdyby decyzja została zapowiedziana kilka dni wcześniej - mówi wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
To kolejny cios dla komunikacji. Z powodu pierwszego lockdownu w marcu spadek wpływów w szczycie wyniósł nawet 80 proc. w stosunku do roku ubiegłego (kwiecień 2020 do kwietnia 2019 roku). W wakacje spadek też był widoczny - kupiono 20 proc. mniej biletów niż rok wcześniej. A trzeba było wydawać więcej: na dodatkową dezynfekcję pojazdów i tzw. kursy bisowe.


Pół miliona straty w Gdańsku



W Gdańsku straty finansowe są jeszcze liczone, ale już wiadomo, że przygotowanie specjalnej oferty przewozowej na Wszystkich Świętych kosztowało podatników co najmniej 500 tys. zł.

Na tę kwotę składają się m.in. koszty pracowników operacyjnych ZTM, przygotowujących informację pasażerską na 1300 przystankach czy nowe rozkłady jazdy.

- Analizujemy poniesione koszty również w szerszym kontekście. Kompleksową informację o wszystkich stratach - w tym również rozliczenie tzw. przestojowego [wynagrodzenia dla kierowców i motorniczych za gotowość do pracy - red.] podamy wkrótce do wiadomości publicznej po uzupełnieniu o niezbędne dane, które obecnie przetwarzamy. Niemniej już dziś wiemy, że jest to co najmniej 500 tys. złotych - wyjaśnił Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (208) ponad 20 zablokowanych

  • spokojnie to są prawidłowe działania w tej sytuacji nie można panikować uspokujcie emocje wszystko będzie dobrze.

    • 1 1

  • Oj tam

    Jest tarcza antywirusowa

    • 6 1

  • Co za ściema.

    Każda władza to pasożyt.

    • 14 3

  • Mam się zarazić od protestujących,nigdy,dno lewackie

    • 9 7

  • Pieniądze w błoto. Nie ma współpracy w pandemii, to łatwo wyrzucać kasę. No, ale co to jest przy 200 mln na lotnisko Kosakowo (2)

    albo wydatkach np. na Fundację Gdańską albo pomnik próżności - pusty jak zwykle Stadion za 600 - 800 mln zł, który co rok kosztuje kilkanaście milionów. Mają gest

    • 130 27

    • Ależ nie w błoto, dostali je pracownicy komunikacji

      • 6 0

    • To Twój Pan je zmarnował Kaczka i Szczurek Morawiecki

      • 7 10

  • Rozkład świąteczny, (3)

    Jedynie więcej kursów na cmentarze. Tabor więc był. Ludzie też. Po kiego firmy zewnętrzne. dalibyście zarobić kierowcom z miasta, a nie pompujecie szwagrów.

    • 24 9

    • Czytaj ze zrozumieniem

      Nie boli

      • 0 1

    • (1)

      gdzie był tabor? Rozkłady specjalne plus linie dodatkowe/

      • 1 0

      • A linie normalne w trybie świątecznym.

        • 1 0

  • Sz,czurek daj spokoj i złóż dymisję.

    • 10 8

  • polonista (4)

    ...."rzond niech teras oddaje kasę prezydentowi Szczurkowi!!!!"....to jeden z tych protestujących...polonista jakich mało...zastanawiam się czy on kiedykolwiek był w szkole...

    • 17 5

    • (1)

      to ironia której nie znasz znaczenia Mireczku z Bytowa..

      • 3 4

      • to ironia której nie znasz znaczenia Mireczku z Bytowa..

        Nie wiem, czy ironia czy nie. Wiem, że ortografia nadal obowiązuje, nawet tych ironizujacych, inaczej zamiast zamierzenia ironii widać tylko analfabetyzm.

        • 5 1

    • Oczywiście że był w szkole. Co tydzień-przywoził ziemniaki do kuchni.

      • 5 1

    • Ty chyba też szkoły nie masz

      Bo z podstaw ekonomii masz blade pojęcie.1956, a nie wie jak działa gospodarka

      • 1 5

  • Pinokjo zapłaci. A tak faktycznie my.

    ..... ...

    • 12 5

  • Ciekawie się zrobi, jak ktoś...

    ... Zapyta o umowy.

    • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane