- 1 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (62 opinie)
- 2 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (53 opinie)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (169 opinii)
- 4 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (446 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (146 opinii)
- 6 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (68 opinii)
Gdańsk i Sopot znowu stawiają na łąki kwietne. Będzie lepiej niż rok temu?
Gdańsk i Sopot wracają z akcją ograniczania koszenia traw i zakładania łąk kwietnych. W obu miastach powstanie więcej takich miejsc. Wszystko po to, żeby zwiększyć bioróżnorodność i zapobiegać skutkom suszy. Czy będzie ładniej niż rok temu? Czas pokaże.
Miasto zrobiło wtedy rachunek sumienia i zapowiedziało, że wyciągnie wnioski , by teraz mieć łąki kwietne z prawdziwego zdarzenia, czyli takie, które cieszą oko, a nie sieją postrach.
- Rozwijamy ideę łąk kwietnych - ogłosiła w poniedziałek, 7 czerwca, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Robimy to po to, żeby dbać o bioróżnorodność, a także o utrzymywanie wody w ziemi. Łąk kwietnych jest w Gdańsku coraz więcej. Są to łąki zakładane nie tylko przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który w tym roku założy siedem nowych takich miejsc. Ale - co bardzo cieszy - łąki kwietne zakładają także różne podmioty, lokalni aktywiści. Jedna z największych łąk kwietnych funkcjonuje wokół Polsat Plus Areny Gdańsk, mamy też łąkę w Hevelianum, przy Teatrze Szekspirowskim i przy Muzeum II Wojny Światowej - wskazywała.
Gdańsk zwiększa liczbę łąk z siewu
GZDiZ zwiększa w Gdańsku liczbę kwietnych łąk z siewu. Latem morze kwiatów ma zakwitnąć w 10 nowych lokalizacjach.
Nowe lokalizacje łąk kwietnych z siewu:
- ul. Matejki,
- ul. Focha,
- ul. Platynowa,
- ul. Goplańska,
- ul. Jaśkowa Dolina,
- ul. Słowackiego,
- Park Uphagena,
- pas rozdziału Drogi Zielonej przy Ergo Arenie,
- przy Galerii Jantar we Wrzeszczu,
- vis a vis Galerii Bałtyckiej.
Łąki pojawią się też w 7 miejscach z ubiegłego roku:
- vis-à-vis Teatru Szekspirowskiego,
- polana w parku Reagana w pobliżu ul. Piastowskiej,
- rejon przejścia przez torowisko przy ul. Gościnnej,
- park im. Ronalda Reagana,
- park im. Jana Pawła II,
- park Millenium na Zaspie,
- park nad Opływem Motławy.
- Łąki kwietne nie wymagają wiele zaangażowania w nawożenie czy inne zabiegi pielęgnacyjne. Jesienią, gdy rośliny przekwitną i wytworzą nasiona, przystąpimy do koszenia. Następnie po kilku dniach, gdy pokos już wyschnie i nasiona wypadną z roślin, zbierzemy siano - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Michał Szymański, wicedyrektor GZDiZ ds. Przestrzeni Publicznej, zachęca, by pomysły na kolejne łąki kwietne zgłaszać jako projekty do Budżetu Obywatelskiego.
- Jest to działanie proekologiczne, wspiera retencję i bioróżnorodność w mieście. Stąd bardzo duże znaczenie mają tu mieszkańcy, którzy mogą swoimi głosami tego typu projekty promować - mówi Szymański.
Czytaj też:
Łąki kwietne tak, ale nie chaszczowiska
Pracownicy GZDiZ podkreślają, że optymalne dla środowiska byłoby całkowite zrezygnowanie z koszenia traw.
- Natomiast tego się w warunkach miejskich oczywiście nie da wprowadzić, chociażby ze względów bezpieczeństwa, wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Takie miejsca oraz parki będą regularnie koszone - zapowiada Janusz Witkowicz, kierownik Działu Zieleni GZDiZ.
W Sopocie trzy razy więcej łąk kwietnych niż rok temu
Podobnie jak w ubiegłym roku Sopot też ogranicza koszenie traw i stawia na łąki kwietne. Teraz ich powierzchnia zwiększy się trzykrotnie wobec tej z ostatniego sezonu.
Zobacz też:
Kwietne łódki zacumowały w Gdyni
- Wysokie trawy i kwietne łąki to bioróżnorodność. Po wykiełkowaniu i rozwoju roślin możemy przez całe lato cieszyć oczy kwietną łąką czy niekoszonym trawnikiem - mówi wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. - Łąki i trawniki w centrach miast zatrzymują wilgoć w glebie, pomagają oszczędzić nasz czas, energię i ucieszą całą gamę drobnych i większych zwierząt, owadów, dla których będą oazą pokarmu, schronienia i miejscem życia - wskazuje.
W tym sezonie Sopot ogranicza koszenie trawy do niezbędnego minimum w 23 miejscach:
- polanka wzdłuż ulicy Haffnera (przy skrzyżowaniu z Al. Niepodległości) - część trawnika,
- polanka wzdłuż ulicy Haffnera (przy skrzyżowaniu z ul. Sępią) część trawnika,
- trawnik przy stawie Reja od strony dojazdu do banku,
- teren przy ul. Bitwy pod Płowcami na wysokości Zdroju św. Wojciecha,
- otoczenie parkingu pomiędzy ulicami Reja i Armii Krajowej,
- skarpa przy ulicy Armii Krajowej na wysokości ulicy Leśnej,
- skarpa przy al. Niepodległości pomiędzy Haffnera i Zamkową Górą,
- teren przy skrzyżowaniu ulic: Cieszyńskiego i Obodrzyców,
- skarpy przy ciągu pieszo-rowerowym pomiędzy ulicami Polną i 3 Maja,
- trawniki przy ulicy 23 Marca za pętlą autobusową,
- skarpa przy ulicy Jana z Kolna,
- ul. Kolberga/ Malczewskiego,
- plac Rybaków,
- lasek Karlikowski,
- zieleniec przy Morskim Oku,
- skwer przy ulicy Obodrzyców,
- Aleja Niepodległości/Wejherowska - zjazd,
- ul. Bitwy Pod Płowcami - vis-à-vis gazowni,
- ul. Bitwy pod Płowcami od ronda Hestii w stronę Gdańska,
- ul. Żeromskiego,
- Aleja Niepodległości od Gdańska do ul. Smolnej,
- ul. Kasztanowa na wysokości KFC,
- ul. 1 Maja przy parkingu UG.
- W tym roku łąki kwietne w Sopocie zajmują ponad 3 tysiące m kw. Największa, bo zajmująca blisko 1000 m kw., znajduje się przy Alei Niepodległości, jako pas zieleni pomiędzy jezdnią w stronę Gdyni a chodnikiem - informuje Wojciech Ogint, dyrektor ZDiZ w Sopocie. - Najpierw posadziliśmy tam lipy, następnie została rozścielona ziemia żyzna i wysiano nasiona łąki kwietnej. Nasiona to specjalna mieszanka ok. 40 gatunków i odmian roślin jednorocznych i wieloletnich, m.in.: krwawnik, złocienie, klarkia, krwawnica, rumianek, mak, pięciornik, lepnica, dziewanna i wiele innych - dodaje.
Tworzone są trzy nowe łąki kwietne, gdzie wysiane są już kwiaty:
- Aleja Niepodległości - pas zieleni z lipami za stacją Shell - 800 m kw.,
- ul. Wejherowska - skarpa za wiaduktem oraz trawniki wzdłuż torów - 600 m kw.,
- park Północny przy placu zabaw - 500 m kw.
To tak wyglądają łąki kwietne? (15 opinii)
Miejsca
Opinie (236) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-08 08:02
Chwasty
Trzeba też nazywać po imieniu dulko-kleszczo-chaszcze
- 2 1
-
2021-06-08 07:53
Alergicy to powinni się leczyć i odczulać a nie terroryzować innych mieszkańców!
- 3 5
-
2021-06-08 07:00
Susza ? Chyba nie w tym roku.....
- 4 1
-
2021-06-08 06:27
No i fajnie
Oszczędzimy na koszeniu i kupimy drugi rydwan do pary
- 9 0
-
2021-06-08 06:14
kleszcz
na kleszczu. Borelioza, zapalenie mózgu. Uważajcie na te pomysły urzędników.
- 6 2
-
2021-06-08 06:14
Śmietniki i podwórka też tak mają
Niesprzatane to podwórka miejskie
- 4 1
-
2021-06-08 05:55
Chwasty
Proponuję w ramach bioróżnorodności dbać o komary, meszki i kleszcze.
- 4 0
-
2021-06-07 15:26
(4)
na kaszubach w każdej gminie koszą trawy, wystarczy przejechać trasą kartuzy czarna dąbrówka, jak ładnie,czysto i zadbanie, aż miło a w Gdańsku wszędzie zarośnięta wysoka trawa.
- 55 11
-
2021-06-07 17:59
A czemu nie piszesz ,ze w waszych rejonach normą jest trzymanie psów na cieżkich (3)
łańcuchach w dziurawych budach ,psy tam głodują bez wody ,a wy w kościele w niedzielę to 1OO%, tacy dobrzy z Was katolicy
- 3 5
-
2021-06-07 23:38
to jest norma w twojej TV, gdzie ci ryją banię (2)
nie na kaszubach ani gdziekolwiek. Psy na łańcuchu w Polsce, w tej chwili, to ledwie 1% wszystkich psów.
- 1 2
-
2021-06-08 01:07
a skad ty wyrwałeś kaszub ten 1%
gdzie to pisze ,podaj zródło , nie migaj się , nie udawaj ,że nie przeczytałeś mojego pytania
- 0 0
-
2021-06-08 00:16
Nawet sie nie wstydzisz tego co robią twoi ziomale tylko masz butę , działam na rzecz
psów od 15 lat i bardzo dużo wiem co wiem co się dzieje w waszym rejonie ,chciałbyś aby był to tylko 1 % ale niestety tak nie jest
- 0 1
-
2021-06-08 00:38
A Szczurkowa Gdynia stawia na beton, deweloperów i rośliny w doniczkach.
- 6 0
-
2021-06-07 16:01
Czyli olać koszenie traw i chwasty w parkach (1)
Wybudować, zrobić focie i zapomnieć. To jest strategia miasta. Takiego syfu i braku estetyki to nie widziałem nigdzie w Europie. W normalnym mieście władze dbają by było ładnie i użytecznie. Chcesz iść do parku to bierzesz kocyk psa i słuchasz ptaków i szumu fontanny. W Gdańsku ech szkoda gadać.
- 41 6
-
2021-06-08 00:18
To do siebie na wieś wracaj
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.