• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk poręczy

Agnieszka Mańka
27 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Mali i średni przedsiębiorcy z Gdańska będą mogli łatwiej pozyskać kredyty z banków. Decyzją radnych powstanie Gdański Fundusz Poręczeń Kredytowych, konkurencyjny dla Wojewódzkiego Funduszu Poręczeń Kredytowych stworzonego przez marszałka. Najwięcej czasu samorządowcy poświęcili na dyskusję nad słusznością uchwały pozwalającej spółdzielniom na przekształcenie użytkowania wieczystego we własność, przy wysokich zniżkach.

Kiedy na początku br. pojawiły się głosy, że Paweł Adamowicz pozazdrościł marszałkowi i zabrał się za tworzenie własnego funduszu, prezydent podkreślał, że gdański fundusz to błogosławieństwo dla marszałka. Wczoraj radni podjęli uchwałę w tej sprawie. Kapitał zakładowy funduszu to 500 tys. zł od miasta, a także wkład banków na sumę 2,5 mln zł. Co da gdański fundusz?

- Umożliwi on małym i średnim przedsiębiorcom pozyskiwanie kredytów w bankach komercyjnych. To fundusz lokalny, z którego korzystać będą mogli tylko gdańscy inwestorzy - tłumaczył Jan J. Stoppa, wiceprezydent ds. gospodarki. - Jesteśmy dużym ośrodkiem jako miasto i kierowała nami ambicja podjęcia własnej inicjatywy, ale jednocześnie liczymy na współpracę z funduszem pomorskim.

29 radnych było za utworzeniem funduszu, a 4 wstrzymało się od głosu. GFPK zacznie funkcjonować od momentu zarejestrowania, na co trzeba będzie poczekać nawet do trzech miesięcy. Początkowo obsługą zajmować się będzie Urząd Miejski. Prowizje w gdańskim funduszu będą niższe niż w wojewódzkim.

Gdańska rada przy poparciu 37 radnych zdecydowała też o utworzeniu Biura Regionalnego Województwa Pomorskiego w Brukseli. Przypomnijmy, że od kilku miesięcy Gdańsk ma w Brukseli swojego przedstawiciela, który przeciera nam ścieżki unijne, co wzbudzało wiele kontrowersji. Zdaniem prezydenta Adamowicza, nie było powodów do zmartwień, bo od początku Gdańsk wyrażał wolę utworzenia wspólnego biura, a oddelegowanie do Belgii Igora Strzoka było jego początkiem. Władze miasta są pewne, że gdańskie biuro wraz z dotychczasowym doświadczeniem i kontaktami zostanie automatycznie wciągnięte w skład regionalnego. Czy I. Strzok nadal będzie w nim pracował, zależeć będzie od nowego dyrektora, wybranego w drodze konkursu. Aktualny przedstawiciel Gdańska może liczyć na rekomendacje władz.

Burzliwą dyskusję wywołał temat uwłaszczeń. Radni Forum Gdańskiego przygotowali uchwałę zakładającą udzielenie zniżek spółdzielniom mieszkaniowym przy przekształceniu użytkowania wieczystego we własność. Na poprzedniej sesji rada odrzuciła uchwałę zakładającą 98-proc. zniżkę dla spółdzielni. Po poprawce proponowana przez Forum Gdańskie bonifikata wynosi 95 proc. Wczoraj kluby Platformy Obywatelskiej, Prawa i Samorządności oraz SLD zgłosiły apel do Sejmu i Senatu RP o zmianę ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego.

- Prawo przewiduje np. zniżki dla osób fizycznych, a nie spółdzielni. Dopiero po tych regulacjach będziemy mogli podejmować lokalne uchwały o uwłaszczeniu, bo najwyższy czas, aby użytkowanie wieczyste przekształcić we własność - wyjaśnił radny Wiesław Kamiński (PO).

Za apelem opowiedziało się 38 radnych, 9 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Swojego stanowiska usilnie bronili jednak samorządowcy z Forum Gdańskiego, którzy od kilku miesięcy informują mieszkańców o możliwości uzyskania przez spółdzielnie mieszkaniowe prawa własności gruntu. A Stefan Grabski z FG obawia się, że do Gdańska wkroczą Niemcy i gdańszczanie nie zdążą się uwłaszczyć.

- Całe zamieszanie wokół uwłaszczenia to nic innego jak kiełbasa wyborcza. Dotyczy ona w 100 procentach przedstawicieli FG oraz radnych różnych opcji, którzy startują z dzielnic typowo spółdzielczych. Nie wszystkie spółdzielnie w Gdańsku dały się nabrać na populizm Forum Gdańskiego, ale część temu uległa i terez prezesi wywierają nacisk na radnych, aby przyjęli prawnie wadliwą uchwałę. Samorządowcy są skłonni się do tego przychylić, choć mają świadomość, że jeśli ją przyjmą w proponowanym kształcie wojewoda natychmiast ją uchyli. To zwykłe oszustwo i taki radny powinien się zastanowić nad ponownym kandydowaniem - skomentował Eugeniusz Węgrzyn (SLD).

Projekt skierowano do dalszych prac w komisji.
Głos WybrzeżaAgnieszka Mańka

Opinie (11)

  • Jest miejsce dla lokalnych i regionalnego

    Gdańskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych nie należy postrzegać przez pryzmat konkurencji dla Pomorskiego Regionalnego Funduszu Poręczeń Kredytowych. Przeciwnie oba fundusze mają ułatwić dostęp do kapitału pożyczkowego małym i średnim przedsiębiorcom: Fundusz Regionalny- w całym woj. Pomorskim, fundusze lokalne- w obrębie gminy, powiatu. Fundusz Gdański będzie zatem jednym z funduszy lokalnych, podobnie, jak chociażby fundusz w Pucku, czy Lęborku. Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby w mieście, które jest siłą napędową całego województwa nie stworzyć lokalnej inicjatywy wspierania przedsiębiorczości.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane