- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (119 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (75 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (33 opinie)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (230 opinii)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (268 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (165 opinii)
Gdańsk przejmie kuźnię wodną w Oliwie
Władze Gdańska porozumiały się z Muzeum Techniki i do końca grudnia tego roku przejmą kuźnię wodną w Oliwie. Zabytek, który wymaga szybkich prac zabezpieczających i sporego remontu, stanie się własnością miasta.
Właścicielem i opiekunem kuźni od 1957 r. jest Muzeum Techniki i Przemysłu zarządzane przez Naczelną Organizację Techniczną w Warszawie. W zeszłym tygodniu miasto otrzymało potwierdzenie, że muzeum wyraziło zainteresowanie przekazaniem kuźni. Przekazanie ma nastąpić nieodpłatnie.
Miasto musi się jednak liczyć ze sporymi nakładami na remont obiektu. Przez to, że obecny właściciel kuźni od lat borykał się z brakiem pieniędzy na prowadzenie działalności, kuźnia od dawna ma problemy z przeciekającym dachem, na którym są łaty z papy. Koła, które kiedyś napędzały kowalskie młoty, są spróchniałe. Podmywane są fundamenty budynku. Obecnie w części pomieszczeń z powodu zadłużenia nie ma prądu.
W minioną niedzielę obecny kustosz kuźni, Dariusz Wilk, zorganizował ostatni pokaz kucia stali, by uświadomić patową sytuację całego Muzeum Techniki oraz tego zabytku. Jednak teraz jest wyraźnie zaskoczony informacją o przejęciu kuźni.
- Wczoraj dostałem polecenie od swojego dyrektora, że mam przygotować inwentaryzację, co obecnie robię. O ostatecznym porozumieniu nic nie wiem, ale to może dlatego, że nie mogę odebrać poczty mailowej w biurze, bo odłączono tam prąd - podkreśla kustosz.
Najstarszym zachowanym dokumentem mówiącym o kuźni jest akt jej sprzedaży przez Jana Klinghamera w 1597 r. opatowi Zakonu Cystersów w Oliwie, Dawidowi Konarskiemu. Pomimo stosunkowo dużych opłat na rzecz konwentu, zakład stanowił bardzo dochodowe przedsięwzięcie, w którym aż do XX w. przetwarzano spore ilości żelaza.
Po wojnie kuźnia zawiesiła działalność, a pozostawiony swojemu losowi obiekt zaczął niszczeć. W 1957 roku kuźnię przejęło Muzeum Techniki w Warszawie. Zabezpieczono ocalałe urządzenia i fragmenty budynków. Do dzisiejszych czasów zachował się m.in. ważący około 250 kg młot i ogromne nożyce napędzane kołami wodnymi.
W latach 1976-1978 przeprowadzono konserwację urządzeń i mechanizmów kuźni. W roku 1978 uroczyście udostępniono kuźnię do zwiedzania. Od wielu lat jest to obiekt, w którym spotykali się też miłośnicy zabytkowej motoryzacji na słynnych "Pokazach Aut" kończących sezon samochodowy w Trójmieście. Tutaj odbywały się pokazy kowalstwa, festyny dla mieszkańców, wystawy fotografii czy inscenizacje grup rekonstrukcyjnych.
Opinie (45) 1 zablokowana
-
2016-12-15 17:06
Dobrze, że niemiłosiernie nam
panujący w końcu się przebudzili. Światełko w tunelu na koniec roku dobrze rokuje na przyszły? Pożyjemy, zobaczymy.
- 2 3
-
2016-12-15 16:58
Kawiarnie tam otwórzcie
- 3 3
-
2016-12-15 16:51
Oby jej tylko nowi włodarze nie wyburzyli i nie postawili na jej miejscu lidla, czy biedronki
a kustosza nie zwolnili.
A, i magiczny pożar oby się nie zdarzył.- 13 2
-
2016-12-15 16:39
Nie interesuje sie kowalstwem a bylem w kuzni oliwskiej i tylko w tej. Ktora odpowiedz zaznaczyc?;)
- 17 1
-
2016-12-15 16:11
Kuźnia Wodna
Pani redaktor - to jest bardzo dobra wiadomość !! :))
- 20 3
-
2016-12-15 16:09
Liczę, że powstanie tam stylowa biedronka
- 10 20
-
2016-12-15 16:05
A kiedy Emilian P. zapłaci za graffiti na wozowni w Oliwie
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.