• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsko-sopocka hala wyszła z ziemi

Mikołaj Chrzan
14 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Na placu budowy hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu wzniesiono już fragmenty elementów konstrukcyjnych, które będą podtrzymywać dach obiektu.

- W końcu każdy może przekonać się, że budowa naszej hali naprawdę się rozpoczęła - mówi z zadowoleniem Renata Czajkowska z Urzędu Miasta Sopotu. - Wystarczy przyjechać na miejsce [pomiędzy Żabianką a Wyścigami - red.] i przejść się wokół placu budowy. Oprócz kilku pracujących żurawi widać tu już choćby części pylonów, na których wznosić się będzie dach hali.

Inwestycji do tej pory nie dopisywało szczęście. Procedury przetargowe na budowę hali, podobnie jak wcześniej na wbicie pali pod nią, ciągnęły się miesiącami. Firmy budowlane odwoływały się od rozstrzygnięć na rzecz tańszych konkurentów, a czasem nawet próbowały torpedować własne oferty, kiedy okazało się, że zaproponowana cena była zbyt niska.

Ostatecznie zwyciężył Budimex, który zaoferował, że postawi obiekt za 197 milionów złotych. Budowa rozpoczęła się w marcu, ale przez pierwsze tygodnie wielkiego ruchu na placu budowy nie było - trwało kompletowanie załogi i niezbędnego sprzętu.

Dziś na działce na granicy Gdańska i Sopotu dzieje się już dużo więcej. Na miejscu pracuje około 260 osób. - Powstają pylony, trwa budowa kanalizacji, wykonywane są zbrojenia płyty lodowiska - wylicza Czajkowska. - Planowany termin zakończenia prac to 31 grudnia 2008 rok. Wykonawca potwierdza, że jest to realna data.

Pilnowanie, by ten termin został utrzymany, to jednak niejedyne zadanie odpowiedzialnych za budowę hali sopockich urzędników. Przede wszystkim muszą oni znaleźć brakujące pieniądze na dokończenie obiektu - chodzi o około 80 milionów złotych. - Te pieniądze planujemy zdobyć z dwóch źródeł: z wkładu, który otrzymamy od prywatnego operatora hali, oraz z kredytów, które zaciągnie gdańsko-sopocka komunalna spółka, powołana specjalnie do jej budowy - tłumaczy Czajkowska.

Prywatny operator hali, który będzie zarządzał nią przez 20-30 lat, zostanie wyłoniony w przetargu. Podstawowym warunkiem ma być profesjonalizm i doświadczenie w zarządzaniu takimi dużymi obiektami sportowymi, więc w grę wchodzą najprawdopodobniej jedynie zagraniczne firmy. W Polsce do tej pory takich nie ma.

- Przetarg na operatora planujemy ogłosić jeszcze w tym miesiącu. Będzie mu towarzyszył drugi przetarg - na firmę, która zajmie się gospodarką ciepła i chłodu, czyli mówiąc inaczej - ogrzewaniem, wentylacją i klimatyzacją. Ta część hali została wyłączona z głównego przetargu, bo planujemy, by firma, która zamontuje te systemy, później nimi zarządzała - opowiada Czajkowska.

Planowane są już pierwsze imprezy, które odbędą się w hali. - Organizowanie atrakcyjnych zawodów, meczów czy koncertów będzie podstawowym zadaniem prywatnego operatora. Nie ukrywam jednak, że sami też myślimy o początkowym okresie działania hali. Powalczymy jeszcze o to, by mecze mistrzostw Europy w koszykówce w 2009 roku rozgrywane były w naszym obiekcie. Myślimy także o przyciągnięciu tu prestiżowych zawodów siatkówki. No i oczywiście o jakimś wielkim koncercie na otwarcie.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (47) 2 zablokowane

  • ODEZWAL SIE MADRALA CO NAWET PODPISAC SIE NIE POTRAFI

    • 0 0

  • mieszkaniec zaspy

    Tak chcemy jej bardzo mieszkańcy ZASPY TOWAROWEJ, obok Baltic Area na Letniewie

    • 0 0

  • g:-), jaki ty jestes głupi!!!!!

    zgroza!!!!
    To, aby wywalic "prezesika", to społeczeństwo musi zapłacić 280 mil. + koszty utrzymania i explaatacji???
    Zgroza, jesli tak postepuje PiS.

    • 0 0

  • Mikołaju Chrzan

    Chrzanisz pan w tym artykule o terminie koniec 2008 r ?
    To jeszcze półtora roku.W tym czasie mogło by powstać 5 takich hal.
    Może by Galux pomógł przyspieszyć budowę,jak bierze psychotropy to mu shizofrenia się cofa na jakiś czas.
    Wentylacja i klimatyzacja wyłączone z przetargu bo
    inwestujący tę część hali ma być nimi zarządzającym.
    To nie było przetargu na inwestora tej sporej części inwestycji?
    A tak na marginesie kiedy 60-cio tysięczny Sopot zainwestuje w końcu na połączenie własne z obwodnicą, choćby po to by można było spokojnie dojechać do hali. widowiskowo sportowej?

    • 0 0

  • Budowanie BALTIC ARENA tam gdzie teraz nie ma sensu

    stadion powinien powstać po drugiej stronie gdańska, gdzieś koło Obwodnicy, na stylu gmin.
    Teraz stadion powstaje w miejscu któe się zatka komunikacyjnie gdy zjecie 10000 ludzi samochodami.

    Zobaczycie - będzie wielki prolem

    • 0 0

  • wreszcie redaktor Ch. poprawił styl (nagłówka)

    • 0 0

  • dobra nie marudź jak

    juz jest syf w nowym porcie to po co robic syfiasty BALTIC Arenka gdzie indziej?

    • 0 0

  • ty kundzia
    sopot ma niecałe 40 tysiecy
    to raz
    a dwa
    to jak pamietam obwodnice nie budował ani gdańsk ani ty tylko cały Naród w osobie towarzysza edwarda gierka:-)
    że teraz jest "wasza" tego nie neguje:-) jakość obwodnicy jest adekwatna akurat do gdańska
    i tu i tu można stracić zycie tak łatwo jak pierdnąć po grochówce
    PS a jeżeli uważasz że to "twoja" obwodnica, to sama spłacaj długi po gierku:-)

    • 0 0

  • tak gluś i od czasu twojego kumpla edzia nic tam nie
    zrobiono

    • 0 0

  • he he he he
    bedzie tunel w sopocie, to sie okaże czyim kumplem był edziu:-) prędzej waszym, bo bez edzia jesteście niczym sierotki marysie:-) nie dotarło do tych małych krzyżackich móżdżków, że epoka edzia dawno sie skończyła?
    edziu dał wam browar, gpec i coście zrobili? opyliliście szwabom? a teraz zeMbale w sufit, co?? dał wam obwodnice, i co? gówno:-) dał wam stocznie, i co? jajco:-)
    WY PSUJE, WY:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane