• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Bruk na ul. 10 Lutego jest nie do ruszenia

Patryk Szczerba
10 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Kostka brukowa jest wciąż w dobrym stanie. Nie niszczą jej np. pojazdy komunikacji miejskiej. Kostka brukowa jest wciąż w dobrym stanie. Nie niszczą jej np. pojazdy komunikacji miejskiej.

Bruk na ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni w centrum Gdyni, który wzbudza tyle kontrowersji u kierowców, nie może zostać usunięty bez zgody rady miasta. Choć formalnie nie jest zabytkiem, to na jego usunięcie nie pozwalają zapisy w planie miejscowym z 2011 r.



Różne punkty widzenia

Kostka brukowa na jednej z głównych arterii miasta jednym pozwala na sentymentalną podróż w przeszłość miasta, innych przyprawia o palpitacje serca i lęk o zawieszenie samochodu. Miłośnicy historii Gdyni są z niej dumni, a zmotoryzowani pytają o sens pozostawienia takiej nawierzchni w centrum miasta. Co bardziej ostrożni dodają, że kostka jest niebezpieczna dla kierujących, bo po opadach śniegu lub deszczu staje się śliska, przez co łatwo na niej o kolizję.

Co sądzisz o kostce brukowej na 10 Lutego w Gdyni?

- Poza tym niewielu kierowców decyduje się wjeżdżać na kostkę na skrajnym pasie, obawiając się problemów, które mogą dotknąć auto. Nietrudno zobaczyć niebezpieczne sytuacje przez próby wjeżdżania na lewy pas w celu ominięcia kostki - opowiada pan Waldemar.
Szersze spojrzenie na sprawę daje krótkie poznanie kontekstu historycznego.

Kiedyś dla furmanek

Początki ul. 10 Lutego sięgają pierwszych lat XX wieku. Ulica została wytyczona w 1908 roku jako najkrótsza droga z dworca do Domu Kuracyjnego, który stał w miejscu, gdzie dziś znajduje się skwer Kościuszki. Początkowo droga miała 13 metrów szerokości i była piaszczysta, z rosnącymi po obydwu stronach drzewami.

Popularność Gdyni rosła, a wraz z nią zaczęła się tez zmieniać ulica i jej otoczenie. W latach 20. powstał nowy budynek poczty, Banku Polskiego i biurowiec ZUS, który potem stał się siedzibą Polskich Linii Oceanicznych. Wraz ze zmianą otoczenia ulica 10 Lutego zaczęła nabierać rangi. Odbywały się na niej parady, oficjalne uroczystości, a bywało, że i protesty robotnicze.

Zbliżony do dzisiejszego kształt ulica uzyskała w latach 1928-1930. Wtedy zdecydowano, że na poboczach pojawi się kostka brukowa. Powody miały być prozaiczne: chodziło przede wszystkim o to, by jeżdżące w Gdyni w okresie międzywojennym furmanki nie niszczyły asfaltu.

Ulica i otoczenie ucierpiało podczas działań wojennych niewiele. Na miejscu pozostała też kostka brukowa, która doczekała się do dziś wielu anegdot.

Planiści zabronili demontażu

Choć kolejne remonty nawierzchni ulicy dawały niektórym nadzieję na usunięcie kostki, nic takiego się nie stało.

- Choć kostka brukowa nie jest wpisana jako osobny obiekt do rejestru zabytków, to śródmieście Gdyni już tak, a to stwarza ograniczenia. Po pierwsze: wszelkie prace drogowe w centrum muszą być uzgadniane z Miejskim Konserwatorem Zabytków. Po drugie: na ingerencję w nawierzchnię ulicy 10 Lutego nie pozwalają uchwalone przez radę miasta dokumenty - tłumaczą urzędnicy z biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Gdyni.
Zgodnie z zapisami planu miejscowego, każdy remont musi zakończyć się ponownym ułożeniem na 10 Lutego bruku. Zgodnie z zapisami planu miejscowego, każdy remont musi zakończyć się ponownym ułożeniem na 10 Lutego bruku.
Chodzi o plan zagospodarowania terenu uchwalony w marcu 2011 r. Znajduje się w nim zapis dotyczący ochrony ulicy: "ustala się zachowanie historycznego charakteru nawierzchni na ul. 10 Lutego (istniejących pasów, kamiennego bruku i krawężników); w przypadku remontu lub przebudowy ulicy dopuszcza się przełożenie nawierzchni, wymianę technicznie zużytych elementów i korektę obrysu, pod warunkiem zachowania pierwotnej tradycyjnej formy tych elementów".

To oznacza, że remonty mogą być przeprowadzane, ale na całkowitą wymianę nawierzchni 10 Lutego nie ma co liczyć.

- O ile nie nastąpią zmiany w planie zagospodarowania terenu, to kostka w przypadku remontów musi wrócić na swoje miejsce - uzupełniają urzędnicy odpowiedzialni za ochronę zabytków w Gdyni.

Opinie (236) 1 zablokowana

  • Gdynia to nowoczesne miasto, zlikwidować ten średniowieczny bruk! (1)

    A jak nie to chociaż wylać asfalt w miejscu kontaktu kół z jezdnią a środek bruku zostawić!!! Na ul. 10 lutego jeździ pełno autobusów i trolejbusów których zawieszenia niszczą się przez ten bruk! Bruk na skwerze Kościuszki czy na Starowiejskiej może zostać bo tam i tak więcej niż 30 km/h się nie da jechać!

    • 7 3

    • bruk na starowiejskiej jest super, ale możnaby go wyrównać

      • 3 0

  • Świętojańska

    Przenieście bruk na świętojańską i zróbcie z niej deptak. 10 Lutego wylać asfalt i wyrównać całą drogę. Bez przesady żeby kostkę uznawać za zabytek i chronić

    • 4 5

  • piach by lepiej nawiązywał do wiejskiego historycznego charakteru Gdyni. (2)

    • 11 4

    • Tobie by bardzo pasowała marynarka z bardzo długimi rękawami umożliwiającymi związanie ich. (1)

      • 2 1

      • Jakiś wyznawca?

        Partii RATS?

        • 0 1

  • Jaki element historyczny?

    Niech lepiej zostaną klepisko to bardziej przypomina wcześniejszą wioskę Rybacką. Kto widział we wsi rybackiej bruk? Cała Gdynia jest tak zabytkowa jak zarząd jej miasta... Może puszczą zamiast trolejbusów dorożki?

    • 3 2

  • (11)

    Ledwo 90 lat i juz zabytek ... Prawie jak w Usa

    • 94 97

    • Kamienice na Dlugiej w Gdansku sa mlodsze (8)

      A tez dla mniej rozgarnietych robia za zabytki..... Ten bruk przynajmniej jest autentyczny a nie jest podroba jak wiekszosc tzw. zabytkow w centrum Gdanska

      • 49 18

      • Kamienice na Długiej? (2)

        Mówisz o tych czteropiętrowych blokach przykrytych elewacją imitującą kamienice?

        • 17 8

        • (1)

          Żeby zobaczyć prawdziwe kamienice trzeba pojechać do Wejherowa.

          • 9 1

          • i czworaki też.

            • 0 3

      • (2)

        Gdansk był zniszczony przez Rosjan w czasie wojny w 80-90 procentach,tak że praktycznie wszystko jest rekonstrukcją.Gdynskie kamiennice są o wiele starsze niż zrekonstruowane w 100 procentach pseudozabytki w Gdańsku

        • 15 11

        • Prawda (1)

          i prada jest, ze Gdansk wyglada po tej rekonstrukcji ladniej niz przed. Warto spojrzec na zdjecia Dlugiej z lat '30.

          • 3 6

          • Przed wojna Gdansk był piękny, po wojnie to jest tylko imitacja, podróba.

            • 5 0

      • Autentyczny? Chcesz powiedzieć, że nigdy nie był rozbierany i układany od nowa? Bo jak był (co zresztą widać na zdjęciu do tego artykułu), to jest tak samo autentyczny jak odbudowane po zniszczeniach wojennych kamienice.

        • 9 17

      • klasztor na Monte Cassino jest jeszcze młodszy

        • 17 0

    • 90 lat? (1)

      To Dubai musi poczekać jeszcze 30 lat.

      • 0 4

      • Podobno Dubaj chciał kupić ten bruk żeby dodać sobie splendoru ale odpowiednie czynniki się zdecydowanie temu sprzeciwiły.

        • 3 6

  • Bruk zostawić (12)

    A jak się ktoś boi o zawieszenie czy przyczepność to niech jedzie wolniej - w końcu to centrum miasta.
    Osobiście nie lubię jeździć po tym bruku, ale bez przesady, nie można wszystkiego dopasowywać pod samochody!

    • 278 72

    • (6)

      skoro nie pod samochody, to pod co dopasować drogi/ulice?

      • 22 31

      • W miastach przed pojawieniem sie samochodow tez byly drogi (2)

        • 8 2

        • były też dorożki, konie i nie było chodników (1)

          • 2 0

          • I były poobdzierane dzieci zbierające węgiel z ulicy.

            • 2 1

      • (2)

        pod rowerki... kochanie

        • 5 17

        • Bruk pod rowerki? :D

          • 3 1

        • Wydawałoby się, że są ścieżki rowerowe dla rowerów, chodniki dla pieszych, ulice dla samochodów.

          • 3 2

    • z lat 30-tch...

      "Powody miały być prozaiczne: chodziło przede wszystkim o to, by jeżdżące w Gdyni w okresie międzywojennym furmanki nie niszczyły asfaltu"
      czyli:
      - asfalt był cenniejszy niż kostka ... wówczas,
      - w Gdyni wiele ulic brukowych zalano "szlachetniejszym" asfaltem,
      Wnioski:
      - zalać 20cm warstwą asfaltu!

      • 2 6

    • Trajtki i nowoczesne autobusy co jeżdża często po tym bruku,też się o wiele szybciej niszczą ,a na nowe trzeba wydawać krocie z budżetu.Wszyscy na tym tracą

      • 6 9

    • nie pod samochody to pod co? (1)

      przypominam że to część jezdni, więc dla pieszych raczej nie.
      Przeciętnym rowerem się po tym bezpiecznie też jechać nie da.

      • 12 5

      • po bruku hulają autobusy

        i dużo trudniej zrobić w nim koleiny jak w asfalcie. Poza tym 10 lutego to nie autostrada i nie zaiwania się 70-90km/h. Przydałoby się tylko ułożenie na nowo.

        • 18 2

    • powinni wyrównać ten bruk bo to nie prawda co jest napisane w artykule ze jest w dobrym stanie, pofalowany jest cały ten bruk.
      jak ułożą równo to tylko tyle że hałas
      też nie lubię tego z drugiej strony mam sentyment... :)

      • 16 4

  • w Dubaju o polnocy bruk?

    • 1 1

  • o, też się zastanawiałam co ta kostka nadal robi w centrum miasta ;-) (4)

    nie chodzi tylko o zepsucie samochodu, śliskość, czy funkcjonalność. zauważyliście ten hałas produkujący się właśnie z jeżdżenia po kostce brukowej?
    gdyby zlikwidować kostkę brukową, jestem przekonana że było by przynajmniej o te 30-40% ciszej na 10 Lutego.
    i nie, nie jestem mieszkańcem tej ulicy, ale dość często tamtędy przechodzę ;-)

    • 11 23

    • ankieta nie jednoznacznie określa zdania czytelników (1)

      jestem zdania że kostka powinna być usunięta ale nie z powodu "że jest niebezpieczna" czy że "nie ładnie wygląda w centrum miasta"...

      • 0 2

      • W/g ciebie powinno być : bo mnie siem nie podoba .

        • 0 0

    • (1)

      Czyli nalezy wymienic bruk na nowy i zakaz wjazdu dla samochodow, zeby nie halasowaly nie rozwalaly bruku.

      • 2 0

      • Nie panikuj i czytaj ze zrozumieniem ;-)

        Chodzi o ograniczenie hałasu ale nie kosztem przejezdności jezdni.
        Nie jestem jedną z tych fanatyków deptaków :D

        • 0 1

  • Bruk byłby OK..ale.... (2)

    proszę zauważyć, że jadąc prawym pasem jedziemy prawymi kołami po bruku (który juz przy odrobinie wilgoci jest śliski) a lewymi po asfalcie (który ma większą przyczepnośc. Nawet przy próbie lekkiego przyhamowania grozi to poślizgiem i obróceniem samochodu. A jeszcze a propos bruku: ostatnio jest jakaś moda na wykładanie drobną kostką chodników np. przy Teatrze Muzycznym czy dworcu PKP.
    Proszę sobie wyobrazić np. panie w szpilkach idące do teatru po tej kostce czy też pasażerów z walizkami na małych kółeczkach. W tym drugim przypadku jest jeszcze podjazd dla niepełnosprawnych, wykonany z kratownicy, a z którego również korzystają osoby z walizkami, idące na dworzec. Nie dosyć, że kółka hałasują, to jeszcze przecież się niszczą od takiej jazdy. Niestety widać, że projektantom brakuje wyobraźni - projektują z myślą "ma ładnie wyglądać, a niekoniecznie być funkcjonalne"

    • 10 6

    • Jeśli jedziesz prawym pasem, to lewymi kołami jedziesz też po bruku .

      Ale jak ktoś ma szerszy osobowy od autobusu to może i czasami wjedzie brzegiem opony na asfalt .

      • 0 0

    • nie masz

      Dobrych opon

      • 3 2

  • co? (1)

    twardy jak bruuuuk!!!! - jak to śpiewał Glaca heheh, odwalcie się od bruku, może jeszcze na starowiejskiej wam przeszkadza?Tak to jest jak ktoś wozi się starą trójeczką na GWE z wiejskim tjuningiem i coś odpada hehehe.

    • 2 3

    • Tu akurat najwięcej płaczą te miejscowe miastowe

      właściciele "tuningowanych na trawniku" BMW .

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane