• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: burzą domy na Orlicz-Dreszera, także te zamieszkane

Michał Sielski
4 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Domy są burzone, gdy tylko się da - by nikt się tu już nie przeprowadzał. Działka bez lokatorów będzie znacznie więcej warta.
  • Naruszona konstrukcja dachu w domu pani Agnieszki.
  • Burzone są też części innych budynków w okolicy.

Wzgórze Orlicz-Dreszera zobacz na mapie Gdyni, czyli tzw. Pekin, od lat czeka na lepsze czasy, a większość lokatorów na mieszkania socjalne. Powoli jednak niektóre budynki są wyburzane - czasem bez względu na to, czy ktoś w nich mieszka. Właśnie rozbierany jest dach domu należącego do pani Agnieszki, która przy ul. Orlicz-Dreszera mieszka z 3-letnią córką.



Jak rozwiązać problem Pekinu?

Wyburzenia nieruchomości na Wzgórzu Orlicz-Dreszera rozpoczęły się już w 2011 roku. Prowadzone były jednak chaotycznie, gruz zakopywany był na działkach, a interwencje niejednokrotnie podejmowała straż miejska.

Czytaj więcej: Pekin znika, gruz zostaje.

Sprawy własnościowe w tym miejscu są bowiem bardzo pogmatwane. Część osób ma dokumenty potwierdzające własność, niektórzy są spadkobiercami właścicieli lub rzekomych właścicieli, są tacy, którzy przeprowadzali postępowanie spadkowe, ale też tacy, którzy od pokoleń mieszkają na dziko, albo sami zajęli pustostany.

Do nas zgłosiła się pani Agnieszka, która przy ul. Orlicz-Dreszera mieszka z 3-letnią córką, w połowie bliźniaka, którego jest współwłaścicielką.

- Gdy córka jeszcze spała, przyjechał jakiś człowiek, który zaczął rozbierać ogrodzenie i dach. Mówił, że jest przedstawicielem byłego właściciela drugiej części bliźniaka. Szybko rozwalił nasz wspólny dach, a cały dom teraz grozi zawaleniem, co jest bezpośrednim zagrożeniem dla naszego życia - przekonuje pani Agnieszka.
Rzeczywiście, skala zniszczeń jest spora: naruszona została konstrukcja, rozbite niektóre ściany nośne i - przede wszystkim - dach na połowie domu, który w każdej chwili może się zapaść.

- Jak usłyszał, że zaraz przyjedzie policja, to rzekomy przedstawiciel zebrał się i już nie pojawił. A ja zostałam z tym całym bałaganem - dodaje nasza czytelniczka.
Sprawą najpierw zajmie się policja, ale potem najprawdopodobniej trafi ona do urzędników, także z nadzoru budowlanego.

- Będziemy badać sprawę i współpracować ze wszystkimi organami, które pomogą wyjaśnić sprawę i przede wszystkim pomóc ludziom - podkreśla nadkom. Michał Rusak z gdyńskiej policji, której zdjęcia i filmy z wyburzania ma dostarczyć gdynianka.
Na Pekinie będą mieszkania

Dlaczego jednak domy na tzw. Pekinie są burzone? Przede wszystkim dlatego, że nowy właściciel (spekuluje się, że docelowo może nim być duży gdyński deweloper) nie chce, aby zamieszkiwały tam kolejne osoby, chce zaś, aby te dziś mieszkające powoli się wynosiły. Mniej lub bardziej siłowe próby "oczyszczenia terenu" trwają już od 10 lat.

W 2009 roku Rada Miasta Gdyni przegłosowała plan zagospodarowania przestrzennego, wedle którego na terenie obecnego Pekinu w przyszłości stanie zabudowa mieszkaniowa z wieżowcami. Spotkało się to z gorącymi protestami mieszkańców tej części Gdyni.

Czytaj więcej: Wielka draka w gdyńskim urzędzie

Mimo tego, ta część Gdyni wciąż czeka na zagospodarowanie. Nie będzie to jednak łatwe, bo wzgórze zamieszkuje ponad 500 osób.

W 2009 roku robiliśmy reportaż z gdyńskiego Pekinu. Przez ostatnie 7 lat nic na lepsze się tam nie zmieniło.

Opinie (203) 4 zablokowane

  • Ta cała zabudowa z jednej strony jest nielegalna, nikt tam nie ma żadnego pozwolenia na budowę (1)

    Takie były kiedyś wystawiane, ale tylko na zabudowę tymczasową, kiedy budowano port, nie ma także żadnych planów architektonicznych budynków tam stojących. Z drugiej strony miasto Gdynia meldując tam swoich mieszkańców niejako zalegalizowało to miejsce i zaakceptowało. Jakieś 20 lat temu zakładałem tam telefony z Netii, wtedy było to miejsce przerażające a domy urągające wszelkim standardom, szczególnie higienicznym. Nie myślałem, że do dzisiaj mieszkają tam ludzie.

    • 9 8

    • meldunek

      W jaki sposób meldunek legalizuje pobyt - w żaden. Jest to tylko potwierdzenie, gdzie kto mieszka, a nie czy ma prawo mieszkać

      • 1 2

  • Gdynia XXI w. (1)

    Czas na pracę organiczną dla Ekipy z Ratusza a nie na permanentny PR przy udziale "hołdowniczych" mediów.

    • 6 2

    • Nie ten format ludzi.

      • 2 0

  • Zapraszamy urzędasów z Gdańska na ul. Stoczniowców na starym Chełmie.

    Budynki i warunki praktycznie takie same, a UM ma to głęboko w d.....

    • 4 2

  • XIX wieczny kapitalizm - deweloperski! Kto sprzedał teren deweloperowi? (5)

    Oto zasadnicze pytanie, bo przecież zawsze sprzedaje właściciel, nieprawdaż?

    Jak można uchwalać plan przestrzenny dla terenu bez ustalenia właściciela?
    Kto powinien sprawdzić i uporządkować sprawy własnościowe terenu?
    Czy to nie rola samorządu?

    Jeszcze raz - kto sprzedał teren deweloperowi? Miasto powinno teraz wkroczyć i to ustalić. Od tego jest aby zapewniać ład pod każdym względem.

    • 17 6

    • pek (4)

      grunty na pekinie nigdy nie były własnością publiczną, to od zawsze tereny prywatne.

      • 4 1

      • Czy prywatne, czy nie, to nie ma znaczenia (3)

        Samorząd powinno wiedzieć kto jest właścicielem terenów na obszarze miasta.

        • 4 1

        • I samorząd o tym doskonale wie. (2)

          własność prywatna, to własność prywatna - co samorządowi do tego, jak właściciel z niej korzysta?

          • 1 3

          • Zacytuje Cie:

            "Co samorządowi do tego, jak właściciel z niej korzysta?"
            Otóż praktycznie wszystko.
            Od MPZP i kontrolę wykonania jego postanowień, przez zagospodarowanie przestrzeni publicznej, po politykę mieszkaniową.

            • 2 0

          • O jakim właścicielu piszesz?

            Jak w artykule piszą "sprawy własnościowe są pogmatwane".
            Co więc samorząd wie?
            Rozebrano dach współwłaścicielki bliźniaka.

            • 3 1

  • (3)

    To głównie dwie osoby mieszały ludziom w głowach, mówili, ze można remontować, bo przez kilka lat na pewno nic nie będzie się działo. Teraz proponują przy wyprowadzce, że dadzą każdemu 5 000 zł. To już też coś pokazuje. Nie oszukujmy się też, że to haracz, jeżeli stawka za miesięczną dzierżawę ziemi wynosiła 3 zł, a teraz od stycznia 5 zł za m 2. Jak ktoś ma skrawek 100 m2, to płaci co miesiąc dla tych zjo.... i band.... 500 zł, a jeszcze należy doliczyć ogrzewanie, prąd, wodę, "kanalizę" a warunki, nie oszukujmy się, są haniebne i tylko ciągle dziki rynek mieszkaniowy to powoduje, bo znaczną część osób wyprowadziła już by się dawno stamtąd, a nie nabijała tym panom pieniędzy za nic. Uwzględnić należy też fakt, że sprawa własnościowa jest tam tak zagmatwana jak wklejane dodatkowe strony do ksiąg wieczystych, fałszowane podpisy itp, że tym podobnie jak w Warszawie powinna zając się od początku CBA i CBŚ. Gdyby wszystko było do końca legalne to pan Związek nie uciekłaby przed Policją jak chciał wyburzać druga część domu. Po prostu nowobogaccy cwaniacy, ale to się kiedyś zemści na nich!!!! A mieszkańcom polecam się nie poddawać i uderzać szturmem do miasta i radnych. niestety w naszym kraju inaczej nic się nie osiągnie... nie krzyczysz, nikt nie zwróci na ciebie uwagi... Powodzenia!

    • 30 9

    • Brawo! (1)

      Widzę że nie tylko do mnie przyszło pismo o podwyżce na 5 zl!!z ostrzeżeniem że za 6 miesięcy będzie 10 zł!! Bo ponoć ziemia została sprzedana!Również zaproponowano mi kwotę 5 tys! za wyniesienie się w ciągu niecałego miesiąca!Bo jeśli nie to i tak mnie wykurzą i wszystkich co tu zamieszkują podnosząc stawki,aż będziemy niewypłacalni!Takie słowa usłyszałam przez telefon....A że opuszczone domy przez Naszych rodaków są remontowane i wprowadzani są tam imigranci w celach zarobkowych za wynajem to juz nikt nie mówi!Karygodne co tutaj się wyprawia!

      • 5 1

      • Kontakt

        Nie możemy pozwolić na takie traktowanie. Proszę o kontakt osób które mieszkają na tym przeklętym wzgórzu na adres e-mail: mieszkaniedreszera@o2.pl

        • 3 1

    • najgorsze, że o wszystkim wie CBA, prokuratura, policja , szczur i urząd miasta.

      układy towarzyskie i biznesowe z deweloperami wygrywają nad sprawiedliwościa.!!!

      • 12 7

  • Nawet w USA są dzielnice biedy.

    j.w.

    • 12 0

  • a

    dziękuję co niektórym za miłe wypowiedzi bo co nie którzy nie mają mózgu i serca

    • 12 2

  • Wszystkiego dobrego mieszkancom tej dzielnicy w Nowym Roku. Dzielnic ubostwa jest w Gdyni o wiele wiecej.

    • 11 2

  • Głupie wypowiedzi

    Ci co tak głupio piszą to w tym nowym roku życzę większych problemów niż ma je pani agnieszka , a to już nie pierwszy przypadek takiego napadu wandalizmu .Ktoś chce się pozbyć ludzi nie zapewniając im zastępczego lokalu .Także głupole co tak piszecie głupio na ten problem mieszkańców.Cierpcie jeszcze gorzej i nie nazywajcie się katolikami

    • 11 5

  • Istnienie Pekinu to hanba dla władz maista Gdyni.

    • 9 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane