- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (152 opinie)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (808 opinii)
- 3 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (137 opinii)
- 4 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (75 opinii)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (98 opinii)
- 6 Drogie oferty na remont Zielonej w Gdyni (52 opinie)
Gdynia: Nowe trolejbusy z mocniejszą baterią
Trolejbusy z baterią litowo-jonową na ulicach Gdyni
Testy trolejbusów z bateriami litowo-jonowymi prowadzone od maja w Gdyni wypadły na tyle pomyślnie, że zdecydowano o zakupie kolejnych czterech pojazdów, w tym trzech o podwojonej mocy baterii. Do regularnej eksploatacji wejdą za kilkanaście dni.
Ładowanie w godzinę
Pojazdy z baterią litowo-jonową są cztery. Do końca kwietnia do miasta trafią jeszcze dwa. Dwa wcześniejsze zostały kupione w ramach projektu Civitas Dynamo. Koszt jednego pojazdu to 1,7 mln zł, o 10 proc. więcej niż poprzednich modeli. Jak przekonują pracownicy, tajemnica ich osiągów tkwi w mocy baterii, która w trzech z czterech zakupionych ostatnio pojazdów składa się aż z trzech kontenerów. Ich wspólna energia wynosi 69 kWh.
Zasilanie baterii odbywa się podczas jazdy z trakcji lub za pomocą jedynego na razie gniazda umieszczonego w zajezdni przy ul. Zakręt do Oksywia . Ładowanie stacjonarne trwa godzinę, w trasie o kilkanaście minut mniej.
Zakładanie "szelek" odbywa się automatycznie, dzięki "daszkowi naprowadzającemu" na sieci trakcyjnej na skrzyżowaniu ulic Świętojańskiej i 10 lutego . Na razie to jedyne miejsce w Gdyni, ale w momencie rozszerzenia linii, takich miejsc ma przybywać, podobnie jak stacjonarnych punktów ładowania nowych trolejbusów.
- Z małym obciążeniem pojazdy mogą przejechać nawet 50 km. Dwukrotnie zatem zwiększyła się odległość, którą pojazdy mogą pokonać bez zasilania z trakcji w stosunku do tego, co było w zeszłym roku. W cyklu normalnym, w ruchu drogowym pojazd jest w stanie przejechać w ten sposób do 20 km - wyjaśnia Tadeusz Dargacz z Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej.
Odzyskiwanie energii z hamowania
O lepszej efektywności zakupionych ostatnio pojazdów mają świadczyć również liczby. Jak wynika z półrocznych testów pierwszych dwóch pojazdów, ich sprawność energetyczna, czyli ilość energii zaoszczędzonej w stosunku do wytwarzanej, wynosi powyżej 99 proc.
W przypadku pojazdów z baterią niklowo-kadmową, mogących przejechać bez szelek 5 km, których po Gdyni jeździ 40, wynosi ona "tylko" 80 proc.
Zalety nowych baterii potwierdzają też testy związane z odzyskiwaniem energii podczas hamowania, a także takie udogodnienia, jak możliwość utrzymywania ogrzewania lub klimatyzacji w momencie odpięcia szelek.
- Z zarejestrowanych i przetworzonych danych wynika, że podczas zasilania z baterii trakcyjnej litowo-jonowej 97,7 proc. energii hamowania odzyskowego jest wykorzystywane. W trolejbusach z baterią trakcyjną niklowo-kadmową wykorzystanie energii hamowania odzyskowego szacuje się na ok. 30 proc. - dodaje Dargacz.
Na razie trolejbusy "bezszelkowe" będą jeździły przede wszystkim na regularnych liniach z trakcją. Część wjedzie ponownie na Skwer Kościuszki, co przede wszystkim w wakacje ma wypromować komunikację miejską wśród turystów.
Dalsze zakupy z pomocą UE
- Mieszkańcy możliwości nowych pojazdów będą mogli sprawdzić 15 maja, podczas zorganizowanego dnia otwartego połączonego z grą miejską o trolejbusach, współorganizowanego m.in. przez Urząd Marszałkowski - zachęca Marta Woronowicz z Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej.
Docelowo trolejbusy z bateriami litowo-jonowymi mają pojawić się m.in. na osiedlu Fikakowo, wjeżdżając bez trakcji elektrycznej z ul. Wielkopolskiej w ul. Gryfa Pomorskiego. Na końcu powstanie pętla z możliwością ładowania pojazdów.
Warunkiem dalszych zakupów trolejbusów jest dofinansowanie z Unii Europejskiej. Jeśli uda się w najbliższych latach pozyskać środki, na ulice może wyjechać nawet 30 trolejbusów z bateriami litowo-jonowymi.
Zeszłoroczna prezentacja trolejbusów na Skwerze Kościuszki
Miejsca
Opinie (149) 4 zablokowane
-
2016-04-25 21:53
Brawo
To nie jest juz trolejbus tylko autobus na baterie a co z trakcja unia dala nato kase?
- 1 4
-
2016-04-26 00:17
PKT
Najważniejsze by wreszcie zrezygnowali z tych starych Mercedeso-Trajtków bo to jeden wielki stary syf, taka prawda, odbyłem praktyki w PKT i wiem co mówię. Wszędzie rdza, ktoś kto jeździ normalnie to nie widzi, ale jak jest sie na zajezdni, przegląda wszystkie części, to widać jak zmęczone są już te pojazdy. Mam nadzieję że te stare zostaną wyparte przez nowe, z falownikami i lepszym zasilaniem, przynajmniej przy tych nowych aż tak bardzo nie szarpie przy zwiększaniu prędkości.
- 3 1
-
2016-04-26 17:23
tajne te trajtki
- 1 3
-
2016-04-26 18:00
Daleko im do LUBLINA
W Lublinie dużo jest hybryd takich ;) i lepszy ogólnie tabor niż w Gdyni . Pozdrawiam
- 2 4
-
2016-04-26 19:18
gdynia to nie miasto
coś co nie posiada tramwajów to nie miasto :)
- 0 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.