Przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 8 na Wiczlinie powstanie nowy basen. Sama szkoła zostanie natomiast rozbudowana - podobnie jak pobliska Szkoła Podstawowa nr 48. Prace zakończą się w przyszłym roku. Wszystkie inwestycje pochłoną 34 mln zł.
Budowa basenu to część większego projektu, który zakłada rozbudowę szkół na Chwarznie-Wiczlinie. Powiększą się
Szkoła Podstawowa nr 48 i
Szkoła Podstawowa nr 37, bo w obu placówkach powstaną nowe skrzydła, w których znajdą się m.in. dodatkowe sale lekcyjne, szatnie i pokoje nauczycielskie.
Budowa pływalni ucieszy nie tylko uczniów, ale i mieszkańców tego rejonu Gdyni. Zgodnie z
zapowiedziami sprzed trzech lat po zakończeniu lekcji basen ma być dostępny dla wszystkich. Znajdzie się on bowiem w całkiem nowym, odrębnym skrzydle z osobnym wejściem.
Rozbudowy obu szkół i budowa basenu mają się zakończyć jeszcze w 2022 roku.
Wiczlino: rozbudowana będzie też szkoła
Nowe skrzydło w Szkole Podstawowej nr 37, wchodzącej w skład Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 na Wiczlinie, pozwoli na znaczącą poprawę komfortu uczniów.
Dzięki inwestycji szkoła powiększy się o:
- 20 nowych sal lekcyjnych,
- gabinet chemii,
- salę komputerową,
- dwie sale do pracy indywidualnej,
- pokój nauczycielski,
- nową strefę wypoczynku,
- pomieszczenia dla pracowników administracyjnych.
- Od ponad roku mówimy o ważnych zmianach w gdyńskiej oświacie. Jedną z nich jest potrzeba zapewnienia zmianowości na właściwym poziomie i zrównoważonego rozwoju tak, by uczniowie we wszystkich dzielnicach naszego miasta mieli możliwie jak najlepsze i porównywalne warunki do nauki. Gdynia od lat kojarzona jest z edukacją na najwyższym poziomie, czego potwierdzeniem jest również decyzja o rozbudowie szkół na Chwarznie i Wiczlinie - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.Domy w Wiczlinie - czy warto zamieszkać?
Basen olimpijski? Szanse już tylko teoretyczne
Przypomnijmy, że pięć lat temu
władze Gdyni zapowiadały budowę 50-metrowego basenu olimpijskiego. Miał powstać do 2019 roku, ale do dziś go nie ma. I wiele wskazuje na to, że prędko nie będzie. Na razie powstała tylko dokumentacja za 800 tys. zł, a projekt nie doczekał się finansowania z ministerialnego "Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu".