- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (65 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (579 opinii)
- 3 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (21 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (588 opinii)
- 5 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (41 opinii)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (64 opinie)
Gdynia chce więcej tablic na przystankach
9 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Miały pomagać, zniknęły bez śladu. Co się stało z informacją Tristara?
Pod koniec 2018 roku na gdyńskich przystankach pojawi się 30 nowych tablic wyświetlających czas pozostający do odjazdów pojazdów komunikacji miejskiej. Zostaną zamontowane przede wszystkim w centrum, ale także m.in. na Witominie i Obłużu.
Bez tłoku przy rozkładzie jazdy
W Gdańsku podobne rozwiązanie stosowane jest od kilku lat. Gdyńscy urzędnicy nie ukrywali, że czekają na uruchomienie systemu Tristar, którego wyświetlacze stały się jednym z elementów. Z tego powodu w Gdyni tablice zostały zamontowane dopiero w 2014 roku, ale szybko zyskały aprobatę mieszkańców. Na razie działają na blisko 30 przystankach i właściwie zastąpiły w tych miejscach rozkłady jazdy.
Pasażerowie, zamiast tłoczyć się przy gablocie, mogą szybko sprawdzić godziny odjazdu na czytelnych wyświetlaczach. Niedowidzący mogą nawet odsłuchać komunikat poprzez naciśnięcie odpowiedniego przycisku, który uruchamia lektora.
I choć niektórzy narzekają, że informacje pokazywane na nich nie zawsze są spójne z kursowaniem pojazdów komunikacji miejskiej, a w przeszłości bywało, że części autobusów system nie widział, to dla wielu jest to najbardziej przydatny element uruchomionego jesienią systemu usprawnienia ruchu w Trójmieście, który kosztował ok. 160 mln zł.
Jak informują przedstawiciele ZKM Gdynia, uwag związanych z ich działaniem było zaledwie kilka, za to niektórzy mieszkańcy zaczęli bezpośrednio kierować wnioski o dodatkowe wyświetlacze na poszczególnych przystankach.
Czytaj też: Informacja parkingowa działa, ale nie w Gdyni
Gdzie jest Tristar i wsiada dużo pasażerów
Urzędnicy zapowiadają, że nie uda się zamontować tablic wszędzie tam, gdzie chcieliby mieszkańcy, ale będzie ich sukcesywnie przybywać. W 2018 roku wyświetlacze pojawią się na kolejnych 30 przystankach. W tym roku ma być gotowa dokumentacja projektowa. By inwestycję udało się zrealizować, potrzebne będą środki zewnętrzne.
- Tablice zamierzamy kupić ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, realizując projekt komplementarny zidentyfikowany w Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.
Wyświetlacze pojawią się na przystankach m.in. w centrum, na Obłużu, Działkach Leśnych i Witominie. Oprócz liczby pasażerów przewijających się w poszczególnych miejscach, o ich lokalizacji decydowało kilka innych czynników.
- Po pierwsze: możliwości wyboru lokalizacji tablic były ograniczone obszarem, który został objęty systemem Tristar, co wynikało z przyjętego założenia, że łączność z tablicami będzie się odbywać poprzez sieć światłowodową systemu Tristar. Po drugie, ze względu na brak środków finansowych na wyposażenie w tablice wszystkich przystanków znajdujących się przy ciągach ulicznych objętych systemem, konieczne było wybranie tylko niektórych z nich - dodaje Sebastian Drausal.
Prace budowlane zaplanowano na 2017 i 2018 rok. Według wstępnych planów montaż powinien zakończyć się w październiku 2018 roku. Na razie nie są znane koszty przedsięwzięcia.
Miejsca
Opinie (136)
-
2016-04-13 06:03
Tylko ekrany z diodami, nie takie nieczytelne jak w Gdańsku
...
- 0 0
-
2016-04-13 07:58
tereferekuku
Gdynia chce? - czy urzedasy chcą ? tablice to pewnie niezły pomysł gdyńskich pierdzistołków aby znowu gdzieś zachachmęcić publiczną kasę
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.