- 1 Wypadek po pościgu. Nie żyją nastolatkowie (578 opinii)
- 2 Samolot lądował przez atak paniki pasażera (30 opinii)
- 3 10 lat temu Stefana W. skazano za napady (54 opinie)
- 4 Można tanio budować mieszkania? (61 opinii)
- 5 Obiecali środki na zjeżdżalnię, ale nie ma (91 opinii)
- 6 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (174 opinie)
Kierowcy miejscy w Gdyni z premią, ale bez podwyżek
Gdyńskie spółki przewozowe wypłaciły kierowcom trolejbusów i autobusów jednorazowe premie motywacyjne w wysokości 850 zł brutto. Od władz Gdyni otrzymali na razie obietnice, że rozmowy będą kontynuowane w listopadzie. Wtedy będą znane założenia przyszłorocznego budżetu.
Pracodawcy, czyli spółki przewozowe, odrzucili ich postulat, więc pracownicy weszli w spór zbiorowy.
- Od 2018 r., czyli od ostatniej podwyżki, płaca minimalna wzrosła o 500 zł. Chcemy tylko tej kwoty, o którą wzrosła płaca minimalna, by utrzymać kierowców gdyńskiej komunikacji. To dobrzy pracownicy, często pasjonaci lubiący swoją pracę, a o takich trzeba zadbać - argumentował Stanisław Taube z komisji współdziałania organizacji związkowych, reprezentującej pracowników komunalnych spółek przewozowych.
Rozkład jazdy ZKM Gdynia
Odbyły się spotkania, ale bez efektu
W sierpniu odbyło się pierwsze spotkanie, we wrześniu kolejne. Na każdym kierowcy, w obecności władz Gdyni i szefów spółek przewozowych, usłyszeli, że pieniędzy na podwyżki w tegorocznym budżecie nie ma.
Podczas powakacyjnej rozmowy, 8 września, protestujący otrzymali zapewnienie, że w listopadzie dojdzie do kolejnej tury rozmów. Wtedy bowiem będą znane założenie przyszłorocznego budżetu.
- Obecnie określenie możliwości finansowych miasta jest niemożliwe, m.in. ze względu na brak decyzji władz centralnych w zakresie kształtu Krajowego Planu Odbudowy. Jego aktualne założenia spowodują, że w przyszłym roku przychody w budżecie Gdyni zmniejszą się o ok. 130 mln zł - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni.
By zapobiec eskalacji konfliktu, ze swoich środków pieniądze wypłacili bezpośrednio ich pracodawcy.
Premie motywacyjne, ale od spółek przewozowych
Premie motywacyjne dla swoich pracowników wypłaciły z własnych odrębnych i niezależnych od środków miasta - władze przewoźników, czyli spółek Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej, Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej i Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej.
- Zgodnie z porozumieniem z 9 września wszystkie komunalne spółki komunikacyjne w Gdyni - PKM, PKA i PKT - wypłaciły już swoim pracownikom premie motywacyjne w wysokości 850 zł brutto, z uwzględnieniem przepracowanego czasu pracy - mówi Lech Żurek, prezes zarządu PKA Gdynia.
Mimo osiągnięcia korzyści w postaci premii, związkowcy podkreślają, że czekają na realne podwyżki. Co więcej, premia miała nie być wypłacona pracownikom Zarządu Komunikacji Miejskiej, co jeszcze bardziej podgrzało nastroje. Pojawiły się nawet nieoficjalne wieści o strajku ostrzegawczym 1 listopada, kiedy komunikacja miejska jest niezbędna.
Związkowcy: transport publiczny może się zawalić
- Spór dalej trwa. Czekamy na spotkanie z prezydentem Gdyni. Do 10 listopada ma przedstawić założenia dotyczące realizacji postulatu. W mojej ocenie, jeśli władze nic nie zrobią, to po okresie luty-marzec transport publiczny w całym Trójmieście może się zawalić. Jeśli nie zatrzymamy młodych, to kierowcy odejdą, a nowi nie przyjdą. Będzie nowy tabor, ale nie będzie komu kierować pojazdami - podkreśla Taube.
Dodaje, że w jego ocenie brakuje co najmniej 100 kierowców zatrudnionych w spółkach od Wejherowa przez Gdynię do Gdańska.
Aby w pełni spełnić płacowe postulaty, trzeba znaleźć w przyszłorocznym i kolejnym budżecie miasta dodatkowo około 12 milionów złotych rocznie.
Komunikacja w Trójmieście
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (171) 3 zablokowane
-
2021-10-02 10:33
Komunikacja
Według mnie niech zrobią całkiem darmową komunikację to wpływy do budżetu będą tak wysokie że może coś kapnie dla kierowców
- 4 3
-
2021-10-02 11:19
Bez szans na podwyżkę , budżet Gdyni to ruina, zadłużenie ponad miliard złotych
Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę jak ciężka, stresująca, odpowiedzialna jest praca kierowcy. Powinni upomnieć się o swoje i godnie zarabiać.
- 11 0
-
2021-10-02 11:35
Bez strajku się nie obejdzie ...
Niestety, praca nie doceniona przez włodarzy miasta.
Kierowcy walczą w tej chwili i tak o śmiesznie małą podwyżkę:(
Może dlatego są lekceważeni i zostawieni samym sobie.
Dopiero strajk pomoże ich zauważyć.
Trzymamy kciuki za sprawiedliwe rozwiązanie tej sprawy.- 13 1
-
2021-10-02 12:27
To kpiny (1)
Jeszcze trochę a Szczurek sam będzie jeździł jako kierowca komunikacji
- 14 0
-
2021-10-02 17:04
A niech jeździ nawet na gaśnicy i tak nikt go nie lubi
- 2 0
-
2021-10-02 14:07
(2)
Ja w poniedzialek skladam kwit do zwolnienia mam juz dosyc , za 8 dni jade do Dani jako spawacz bo mam kwity. A wy sobie jezdzijcie autobusami za 3,5 kola sami
- 19 1
-
2021-10-02 15:37
(1)
I bardzo dobrze. BP Tour już czeka na wygranie przetargu na kolejne linie. U prywaciarza zarobisz więcej niż w komunalnych.
- 0 6
-
2021-10-02 16:37
Majonez
Bp tour? Serio? Kierowcy masowo stąd się zwalniają
- 7 0
-
2021-10-02 14:51
500 premii,. a w przypadku kolizji 10tys do zapłaty
- 11 0
-
2021-10-02 15:10
emeryt um gdynia (1)
kiedyś mawiano jak za mało płacą zmień zawód {może do tego wrócić}?? przecież jest pandemia
- 0 3
-
2021-10-02 15:29
i jak to rozwiąże problem? Kto będzie jeździł?> Stanie komunikacja miejska
- 4 0
-
2021-10-02 15:18
Co miesiąc (2)
przytulają średnio cztery pięć koła i jeszcze roszczenia a idźcie do lekarzy co nabili kabzy bo przecież oprócz srovida nie ma innych chorób
- 2 18
-
2021-10-03 09:35
Cztery koła to obecnie zasiłek a nie pensja
- 0 0
-
2021-10-03 21:44
...aż tyle nie zarabiają!
... coś słabą masz wiedzę nt. zarobków kierowców autobusów- aż tyle nie zarabiają!
- 0 0
-
2021-10-02 16:56
Bilety
To teraz pomyślcie jak zakończyć sprzedaż biletów papierowych przez kierowców, co by usprawniło czas dojazdu.
- 7 0
-
2021-10-02 18:37
Hej
To trzeba stanąć i nie pracować
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.