• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia może sama zbudować OPAT. Ale nie chce

Michał Sielski
8 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Wizualizacja przebiegu Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej.


Przy uzyskaniu maksymalnego unijnego dofinansowania Gdynia mogłaby sama udźwignąć finansowy ciężar budowy przedłużenia Obwodnicy Trójmiasta. Ale nie chce, bo droga kończyłaby się na granicy miasta, a praktycznie wszystkie inne inwestycje musiałby zostać wstrzymane na 2-3 lata. - Teraz cała nadzieja w Sejmiku Województwa Pomorskiego - podkreśla wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.



Czy Gdynia powinna zacząć samodzielnie budować OPAT?

Walka o pozyskanie finansowania na budowę przedłużenia trójmiejskiej obwodnicy trwa już ponad 10 lat. Koszt budowy 14-kilometrowej drogi szacuje się na 1,586-1,66 mld zł. Ma zaczynać się ona na końcu trójmiejskiej obwodnicy w Chyloni, ominąć (zakorkowane nie tylko w sezonie letnim) Rumię oraz Redę i połączyć się z drogą w stronę Helu.

Na razie wydano 1 mln zł na studium ekonomiczno-środowiskowe, podczas którego przedstawiono mieszkańcom warianty i poddano je konsultacjom. Zapłaciło za to 13 gmin - od Jastarni, przez Wejherowo, Rumię i Redę po Gdynię - oraz samorząd województwa. To miał być ukłon w kierunku strony rządowej, która miała sfinansować dalszą budowę. Ale kolejne próby kończyły się fiaskiem. Nie pomagały naciski pomorskich posłów, próby negocjacji prowadzone w Warszawie przez gdyńskich polityków, ani akcje promocyjne.

A może zbudować OPAT z miejskiego budżetu?

Tymczasem Gdynia mogłaby sama udźwignąć finansowy ciężar budowy OPAT. Biorąc pod uwagę, że ostateczne ceny przetargowe są w tej branży zawsze niższe od kosztorysu, można spokojnie założyć, że koszt samej budowy nie przekroczyłby 1,2 mld zł.

- Przy założeniu uzyskania maksymalnego dofinansowania i tak zostaje jeszcze 300 mln zł. Zakładając rozłożenie tej kwoty na kilka lat inwestycji, oznaczałoby to obcięcie praktycznie wszystkich nakładów inwestycyjnych w innych rejonach miasta. Nie byłoby np. zmian w drogach dzielnicowych, na które teraz chcemy położyć duży nacisk - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni odpowiadający m.in. za inwestycje infrastrukturalne.

Obecnie na infrastrukturę drogową Gdynia wydaje ok. 100-120 mln zł rocznie. W tej kwocie zawierają się też jednak doraźne remonty, wymiana nawierzchni czy budowa dróg rowerowych. 300 mln zł to więc trzyletni budżet, ale tylko pozornie. Gdynia zgodnie z prawem może zbudować tylko ten fragment, który leży na jej terenie. A to zmniejszyłoby koszt kilkakrotnie.

- Tyle że nie rozwiązałoby to problemu ominięcia najbardziej zakorkowanych Rumi i Redy. Miałoby to lokalny sens, gdyby przedłużona i połączona z OPAT-em została ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni, ale to kolejne setki milionów, więc znowu wracamy do punktu wyjścia. Nie sądzę, by gdynianie zaakceptowali tak wielki wydatek, poniesiony kosztem wielu innych inwestycji, które także są dla nas wszystkich istotne - przekonuje Marek Stępa.

Droga Gdyńska też miała być wspólna

Już raz jednak Gdynia wykonała inwestycję, która miała być częścią szerszego, trójmiejskiego projektu. To Droga Gdyńska zobacz na mapie Gdyni, która kończy się na wysokości ul. Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdyni. Sopocka część drogi nigdy nie powstała, choć Gdynia na swoją część wydała ok. 140 mln zł. Na szczęście droga szybko stała się alternatywą dla zatłoczonej al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni i - nawet lokalnie - spełnia swoją rolę.

Urzędnicy liczą, że budowę OPAT przeforsuje sejmik województwa. Droga jest ujęta w strategii rozwoju województwa pomorskiego. O podziale części środków unijnych na budowę dróg oraz priorytetach ich realizacji będą bowiem decydować władze województwa. Negocjacje jeszcze trwają, ale można się spodziewać, że tym razem uda się pozyskać zewnętrzne finansowanie na budowę całej trasy. Jej koszt podnoszą bowiem jeszcze niezbędne wykupy gruntów, z którym z pewnością nie poradziłyby sobie mniejsze gminy. W Gdyni trzeba wykupić ok. 50 ha, tyle samo w Rumi i Kosakowie, a w Redzie aż 120 ha.

Opinie (263) 3 zablokowane

  • Wezel lotniski juz widze zaklopotanie turystów ktorzy chcieli odleciec a trafili na.lotnisko aerollubu szczurek

    • 15 5

  • Żałosna tragedia na własne życzenie. (10)

    Czy gdynianie zapomnieli, że mieszkają w mieście portowym?! Obecne połączenie Obwodnicy Trójmiasta z portem nie spełnia wymogów obciążeniowych i niedługo port, będący istotą miasta i dumą gdynian (a przynajmniej powinien być dumą), zostanie rozwojowo zablokowany przez brak właściwego połączenia drogowego (również kolejowego).
    OPAT, a dokładniej jego pierwszy odcinek od początku obecnej obwodnicy, ma strategiczne znaczenie dla portu gdyńskiego i, razem z przyszłą tzw. drogą czerwoną, powinien już być w budowie!
    Ta strategiczna inwestycja ma podstawowe znaczenie tak dla gdyńskiego portu, dla miasta Gdyni (a jako całość też dla Rumi, Redy...), jak i dla całego kraju. Skandalem jest ta przepychanka między władzami miejskimi, wojewódzkimi i krajowymi o to, kto ma ją sfinansować, podczas gdy do wzięcia są środki unijne, z których można by pokryć większość kosztów. związanych z jego budową.
    W tym naszym polskim żałosnym piekiełku pogrzebiemy szanse rozwojowe portu, co przełoży się na drastyczny spadek znaczenia miasta i ograniczy możliwości transportu i wymiany handlowej kraju.
    Czy wy, na wysokich stołkach jesteście takimi CYMBAŁAMI, że nie zdajecie sobie z tego sprawy?! A może zdajecie sobie z tego sprawę, tylko, w swojej nieodpowiedzialności, macie na to, jak to się teraz mówi, wylane?

    • 25 6

    • (2)

      Nic dodać nic ująć. Może jeszcze jedno pytanie: dlaczego nie ma skrętu w prawo przy zjeździe z estakady Kwiatkowskiego w obwodnice od strony portu?

      • 9 3

      • A po co?

        W kółko będziesz jeździł?

        • 5 1

      • Bo do Rumii i Wejherowa nie ma sensu jechać z portu do obwodnicy. A na Szczecin kierunek będzie na TK w Dąbrowie

        • 3 0

    • cymbalistów było wielu

      ale Cymbały to z imienia i nazwiska

      • 3 0

    • "m" nie CYMBALE (2)

      pokaż, że można?

      Zastąp na urzędach Komisje Infrastruktury, Marszałka, Prezydentów i burmistrzów, posłów, radnych, ... i decydentów w UE( a i władze PKP przez który to transport wiele nie tylko kontenerów jest rozładowana, a i przyszły PL Gdy.Kos., który też w tym zakresie będzie swoją funkcje spełniał, bo podejrzewam że swoim wpisem przekonałeś Zarząd Portu Gdynia, no i forumowych interlokutorów

      • 3 3

      • (1)

        Chmm... Może to zastąpienie dałoby się zrobić... Czasem chodzi mi po głowie myśl, żeby zorganizować silną armię oddanych i bezwzględnych "pretorian", przejąć władzę w tym niby demokratycznym burdelu i wprowadzić jednoosobową dyktaturę. Co ty na to?

        • 5 1

        • Jestem za , a nawet przeciw

          ale stawiam warunek , że to ja bendem dyktatorem

          • 4 0

    • Prawdziwi Polacy zbudowali

      Gdynię od podstaw w 20 lat!!! POpaprane POpierdółki nie potrafią jednej drogi zbudować przez 25 lat!!! I żeby było jasne - tu nie chodzi o to, że nie potrafią tylko o to, żeby sztucznie blokować rozwój - POpierdółki to sowiecki POmiot i stąd taka POstawa!!!

      • 2 10

    • Strategiczne znaczenie mają tez ujęcia wody pitnej w Rumi i Redzie . (1)

      Ta droga moze ujęcia zanieczyścić i będą musiały być zamknięte . Budować drogi trzeba , ale nie kosztem zdrowia .

      • 4 1

      • W sprawie tych ujęć wody się zgadzam. Nie wiem, na ile OPAT kolidowałby z tymi ujęciami.

        • 1 1

  • zdrniem PO Gdynia nie tylko powinna wszystkie inwestycje sama wybudować, (3)

    ale ponosić koszty ich utrzymania i eksploatacji.

    A środki z UE z naszych podatków i budżetu na inwestycje i utrzymanie powinny zasilać tylko Gdańsk.

    Gdynia powinna jeszcze płacić Gdańskowi kontrybucje od istnienia na mapie :))

    • 19 15

    • oj nie tak!! (2)

      Brednie gadasz..Gdy władze dyni walczą z Gdańskiem i nasz prezydent był doradca śp. Lecha Kaczyńskiego i stawia pomniki więc wiadomo ze dopływ kasy jest ograniczony..Trzeba się wyzbyć własnych zachcianek a myśleć o mieszkańcach

      • 5 4

      • ewka do kuchi (1)

        a te głupoty co wypisujesz usłyszałaś pewnie od swojego starego
        który je wyczytał wcześniej z NIE i/lub FiM

        • 2 4

        • Pewnie usłyszała z Radyja Marysia .

          • 1 1

  • niech sie Gdynia nie da podpuszczac (6)

    ta droga powinna zostac sfinansowana srodkami unijnymi. bo niby dlaczego budyb dostaje dofinansowanie do kazdego nawet niepotrzebnego projektu a w Gdyni nie.

    • 16 13

    • To tak jak za PZPR (1)

      człowiek dobry, kompetentny, uczciwy,.. ale bezpartyjny, a to największa "zadra na honorze" partyjniactwa :))

      • 4 5

      • w dziedzinie wykorzystywania środków unijnych wyprzedzają nas także miasta nie rządzone przez PO, ale, jak to mawiają, złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy

        • 10 0

    • Naucz się czytać - przecież jest napisane o "maksymalnym dofinansowaniu unijnym" (3)

      Walka jest o miejskie a wojewódzkie, a nie miejskie a unijne.

      • 3 2

      • tere fere (2)

        w Gdańsku pobudowano Nową Wałową potrzebną w tej chwili tylko deweloperom no i niejakiemu MSołowowi / tego od Echo i budynku Tritona/
        natomiast dla normalnych ludzi / a wiec OPAT/ to nie ma kasy.

        • 3 6

        • (1)

          Ale Wałową finansowało miasto ze środków własnych przy dopłatach unijnych, więc co się plujesz? Gdańsk ma finansować też drogi w Gdyni?

          • 6 1

          • Nowa Walowa sfinansowal prywatny developer

            • 1 0

  • Gdańsk tłamsi Gdynię. To polityczny układ tak jak z lotniskiem. (4)

    Lotnisko parę lat temu było potrzebne teraz nie. Podobnie będzie z OPAT.

    • 14 18

    • polityka rozlicza się za skuteczność, a nie za to z jakiej jest partii (3)

      Jak przychodzi do głosowania, to Szczurkowi dajecie 80% głosów, a jak nic się nie buduje, to wina Gdańska. Fakt, że Gdańsk ma łatwiej, ale za to Gdynia sama sobie robi pod górkę.

      • 3 3

      • ....mylisz się... (2)

        Jeśli jesteś z Gdańska to wiedz że, Budyniowi i radnym w gdańsku zazdrość i zawiść du....ę ściska z zazdrości że Gdynia ta się rozwija pomimo kłód rzucane pod nogi przez wojewodę na polecenie donka

        • 2 3

        • Bredzisz debilu. Jakoś inne miasta w Polsce gdzie nie rządzi PO potrafią efektywnie wykorzystywać fundusze unijne i mają na wkład własny, tylko Gdynia jakoś nie potrafi. Poza tym nie ma czego zazdrościć, bo w Gdyni od lat jest stagnacja a nie rozwój.

          • 4 2

        • mieszkam w Gdańsku, pracuje w Gdyni i w Gdańsku i niestety widzę jedno: Gdynia się nie rozwija :/

          • 1 0

  • OPAT musi być- nie po to kupilimy ze szwagrem kilka lat temu pola i łąki w Rumi żeby tera na tym nie zarobić

    • 7 9

  • Gdynia mogła by samodzielnie zbudować pierwszy odcinek OPAT - od Morskiej do Hutniczej - jak najszybciej

    Natomiast cała droga powinna powstać jako przedłużenie DW468.

    • 10 4

  • Juz wybudowała lotnisko ..ok OPAt jest mega potrzebna

    Ale sa drogi w Gdyni beznadziejne jak Kwiatkowskiego są mega braki w szkolnych boiskach...niedokończona droga z Chwarzna przez Witomino. OPAT mogła byc również alternatywną dla OBŁUZA bo jak trasa Kwiatkowskiego sie sypnie to Obłuże jest odcięte od świata.

    • 12 1

  • Gdynia nie powinna finansować czegoś co należy do zadań innych podmiotów (2)

    Rząd PO nie ma na potrzebną "na wczoraj" drogę czyli na OPAT, a wyrzuca w błoto pieniądze na idiotyczy pomysł z tzw. obwodnicą metropolitalną czyli ogromnym półkolem przez kaszuby. Wystarczy spojrzeć na mapę i widać z jakim absurdem mamy tu do czynienia. Kto i dlaczego na siłę i wbrew logice forsuje obwodnicę metropolitalą?

    • 13 10

    • jak spojżysz to zobacz, na kontynuację TK

      OM nie jest absurdem, bo będzie wpadać w Trasę Kaszubską i ci co chcą ominąć Trójmiasto nie zauważą tego twego półkola. Zgodnie z Twoją ideologią obwodnica Warszawy powinna biec przez Warszawę, bo trzeba być idiotą, aby objeżdżać Warszawę półkolem.

      Po drugie, przy takim natężeniu ruchu jaki jest obecnie na obwodnicy to OM jest jak najbardziej potrzebna, aby rozgraniczyć ruch wewnątrz trójmiasta od ruchu typowo tranzytowego. Oczywiście można by i 3 pas dostawić, ale pewnie i to zrobią tam gdzie się da, ale to pomoże na chwilę, bo ruch na OT będzie cały czas przyrastał, bo ludzie się wyprowadzają za obwodnicę.

      Co do samego OPAT-u to do czasu zbudowania TK nikt za niego się nie weźmie, bo jest problem z oszacowaniem rzeczywistego ruchu, który dotyczy OPAT. Bo jeżeli rzeczywiście korki powoduje głównie ruch w kierunku Helu to budowa 14km odcinka nic nie da, bo potem to wszystko wpadałoby w wąskie gardło czyli drogę 216. Prawda jest taka, że Gdyni, nie potrzeba OPAT-u, jako dojazdu na HEL, a obwodnicy północnej, aby wyprowadzić ruch z małego Trójmiasta do Gdyni i Gdańska. Tyle, że na tą drogę, nie uzyska już dofinansowania z Państwa, bez wkładu własnego.

      • 6 5

    • tym POparańcom chodzi o to

      aby w maksymalny sposób marnować publiczne pieniądze!!!!!!!! tylko i wyłącznie o to chodzi - bo PO to sowiecki POmiot

      • 2 6

  • A ja się pytam (2)

    komu poza turystom z warszawy jadącym na półwysep jest to potrzebne ????
    Tramwaje wodne także Gdynia dotowała , a zyski z turystyki ciągneły Hel i Jastarnia. Ktoś się wreszcie stuknął w czerep.
    Może ktoś pomyśli o mieszkańcach Gdyni. Zamiast megalomańskich , nikomu nie potrzebnych , aczkolwiek kosztownych fanaberii można wybudować parę przedszkoli.

    • 14 13

    • sporo taniej

      i z pożytkiem.

      • 4 0

    • chyba parę lotnisk i infoboxów

      • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane