• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: nowa droga rowerowa w Orłowie

Michał Sielski
6 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Po przejeździe przez kładkę w Redłowie i dokończeniu drogi rowerowej przy al. Zwycięstwa, będzie można dojechać do samej plaży w Orłowie. Po przejeździe przez kładkę w Redłowie i dokończeniu drogi rowerowej przy al. Zwycięstwa, będzie można dojechać do samej plaży w Orłowie.

W Orłowie powstanie kawałek drogi rowerowej. Część trasy będzie jednak trzeba pokonać po ulicy obok samochodów. Urzędnicy nie czekają jednak na projekt pozostałego frgmentu, bo za właśnie projektowany zapłaci budujący obok osiedle deweloper.



Warto budować kawałek drogi rowerowej?

Chodzi o część część ul. Orłowskiej zobacz na mapie Gdyni za skrzyżowaniem z al. Zwycięstwa. Tuż obok "Nowe Orłowo" zbuduje bowiem Invest Komfort.

- W ramach umowy drogowej pomiędzy miastem a inwestorem, powstanie tam też droga dla rowerów. Dlatego chcemy przygotować projekt, bo za wykonanie zapłaci deweloper. Stanęliśmy przed dylematem czy jest sens budowy drogi, z której będzie trzeba zjechać na ulicę, ale uznaliśmy, że warto skorzystać z tej okazji. W przyszłości dokończymy połączenie z miejskich środków - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. dróg rowerowych.

To jedna z inwestycji, które będą zrealizowane w pierwszej kolejności. Podobnie jak parkingi dla rowerów, których projekty zostaną jeszcze minimalnie zmodyfikowane przez Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni. W efekcie powstanie siedem parkingów. Trzy przy przystankach SKM: w Orłowie, na Chyloni i Wzgórzu św. Maksymiliana. Pozostałe usytuowane zostaną przy molo w Orłowie, plażach w Śródmieściu i na Babich Dołach oraz centrum handlowym Batory.

Co dalej? W poniedziałek pierwsze spotkanie nowej Rady Rowerowej. Wszystkie projekty zostaną przejrzane, bo często ZDiZ nie wie nawet w jakiej fazie realizacji są prace prowadzone przez wydział inwestycji gdyńskiego magistratu.

- Chcemy też wyznaczyć priorytety, sprawdzić czy gotowe już projekty są najważniejsze dla samych rowerzystów, których przedstawiciele zasiadają w Radzie Rowerowej - podkreśla Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.

Miejsca

Opinie (203) 3 zablokowane

  • (62)

    Po co się robi te drogi rowerowe jak i tak rowerzyści jeżdżą po ulicy i chodniku zamiast po tych dróżkach. Co o tym sądzicie drodzy forowicze.

    • 7 32

    • Bo jazda po krótkich odcinkach ścieżek jest niebezpieczna i kosztuje wiecej czasu (przechodzenie na drugą stronę jezdn i energii

      • 17 2

    • a korzystał byś z atrapy? (4)

      jakby ścieżka była dobra (nieliczne takie są) to by jeździli nie bój się

      • 14 2

      • (3)

        To co powiedzielibyście o tym jak by samochód jechał ścieżką rowerową tłumacząc się tym że na ulicy są dziury i korki i jazda po takich ulicach jest niebezpieczna. I jakby wszystkie ulice były takie jak A1 to by po nich jeździli bez obawy!

        • 6 15

        • Ja bym powiedział że BudńLand to jedna wielka dziura w niczym (2)

          skoro ścieżki są wirtualne a -- jak twierdzisz -- drogi też to dóp-y.
          I to mimo wpakowania nielichego grosza w to wszystko.

          Co pozostaje?
          Ogrodzić i tablice ostrzegawcze postawić: "wjeżdżasz na własne ryzyko"

          • 0 3

          • (1)

            Chciałem tym samym zwrócić uwagę na ogólnie istniejącą paranoje i bezsens jaki panuje w naszym społeczeństwie. Wszędzie kłótnia i podziały bezsensowne. Ludzie domagają się coraz więcej ścieżek rowerowych po których i tak nie jeżdżą albo co gorsza narzekają na nie bo są takie i owakie(nigdy nie będą dobre). Wymuszają i domagają się praw z których i tak nie korzystają bo jazda po krótkich odcinkach zajmuje więcej czasu (jak się spieszysz to zamień rower na szybszy środek transportu np. SKM- nie stoi w korkach). Byle by narzekać i domagać się więcej. A wystarczy odrobina życzliwości (z każdej strony) a żadne ścieżki, chodniki i drogi przestaną dzielić ludzi i wywoływać ogólnospołeczej agresji i nienawiśći.

            • 5 9

            • SKM nie jest szybszym środkiem transportu od roweru. W ogóle to chyba tylko wrotki są wolniejsze

              • 3 2

    • Sprawny, doświadczony rowerzysta (55)

      nie powinien być zmuszany do jechania tzw. ścieżką rowerową. Rower to jednak pojazd i myślenie rowerzysty jest bliższe myśleniu kierowcy niż pieszego. Ale ścieżki są jak najbardziej potrzebne, żeby na rower zaczęli się przesiadać masowo niedoświadczeni rowerzyści. Dlatego przymus jazdy ścieżką rowerową jest albo nieporozumieniem (nie chcę myśleć że zwykłą dyskryminacją). Oczywiście na drogach szybkiego ruchu segregacja jest uzasadniona, jednak powinna być alternatywa dla pieszych i rowerzystów, o czym nie zawsze się pamięta (patrz przekroczenie drogi krajowej nr 7 przez Wisłę, a jeszcze lepiej budowany tunel w Gdańsku). Zaś o nastawieniu tzw. administracji drogowej doskonale świadczą choćby (choć nie jedynie) tzw. śpiący policjanci, czyli spowalniacze. Rowerzysta najczęściej też musi brać je górą, choć wystarczyłoby ze 30 prześwitu cm od krawężnika.

      • 7 9

      • (41)

        jasne, a potem każdemu będzie się wydawało, że jest mistrzem kolarstwa i będzie się pchał na ulicę tamować ruch. Przymus chodzenia chodnikiem to też nieporozumienie, doświadczony pieszy mógłby chodzić środkiem jezdni...
        Spowalniacze rozumiem rowerzystów nie dotyczą? Rowerzyści mają tylko przywileje...

        • 6 7

        • trollu, jeśli nie jeździsz na rowerze chociaż czasami, to nie przeginaj (4)

          rowerzysta nie tamuje ruchu tylko go spowalnia; jak na razie to więcej rowerzystów decyduje się na jazdę chodnikiem, bo gdybyś policzył, ilu kierowców przestrzega ograniczeń prędkości tobyś wyciągał inne wnioski, spowalniacze nie muszą dotyczyć rowerzystów bo prędkości rowerzystów miejskich rzadko kiedy przekraczają
          20 km/h (chyba że z górki) a ich energia kinetyczna jest kilkanaście razy (kilkadziesiąt razy) mniejsza niż energia kinetyczna samochodu i stwarzają znikome zagrożenie: czego dowodem są spacerujący przechodnie wzdłuż dróg rowerowych -po prostu czują się tam dużo bezpieczniej niż na jezdni.

          • 4 6

          • (2)

            Spowalnianie ruchu przez rowerzystę jest zjawiskiem wysoce pożądanym. Tych, którzy nie są przekonani zapraszam na ul. Kartuską w Gdańsku. Częstym widokiem jest tam rowerzysta, który jedzie ulicą a za nim wlecze się sznur nie mogących go wyprzedzić samochodów w tym dwa autobusy komunikacji miejskiej które rzężą na niskim biegu i produkują tuman spalin. Widok ekologiczny i budujący.

            • 4 2

            • Wzdłuż Kartuskiej jest dróżka, cieciu (1)

              • 0 3

              • To dlaczego jeździsz ulicą "cudowne dziecko dwóch pedałów"?

                • 4 0

          • każdy kto ma inne zdanie jest trollem? ciekawy punkt widzenia...

            przestań obrażać, jeśli chcesz rozmawiać

            • 2 0

        • (35)

          a po cholerę rowerzyści mają skakać po tych garbach przecież z założenia jadą z prędkością do jakiej jest ograniczenie prawda?20-30 tyle jest na znaku przed garbem więc po kiego ch... budują je do samego krawężnika?Rowerzysta z taką prędkością w to nie wjedzie bo sobie rozwali felgi dalej będziesz takiego barana udawał?Rowerzyści trenujący kolarstwo jadący 50 tką po prostej komuś tamują ruch człowieku ogarnij się nikt nie mówi o amatorach niedzielnych wycieczek ale oni i tak się boją i by się zesr.. jakby mieli jechać taką ulicą jak Morska a jak ktoś robi miesięcznie po 1200 czy 1500 km więcej od niejednego "bombowcy" z blachosmroda to naprawdę wie o co chodzi i wie że donikąd nie dojedzie dróżkami rowerowymi to sa niebezpieczne alejki dla dzieci i amatorów po tym wpisie widać że reprezentujesz typ myślenia polskich przygłupich decydentów którzy nie widzą róznicy między profesjonalnym rowerem i kolarzem a dzieckiem jadącym na 4 kółkach.Otóż oświecę cię człowieku rowerzyści będą jeździć po ulicach a nie po śmieszkach rowerowych i nie ty będziesz o tym decydować a co progów zwalniających to np na kampusie oliwa UG umieli zrobić 30 cm przerwę przy każdym krawężniku jak widać wystarczy odrobina logicznego myslenia i dobrej woli garby nie są do spowalniania rowerzystów którzy i tak jadą powoli

          • 4 4

          • (34)

            jak to rowerzści jadą powoli ? przed chwilą napisałeś, że jadą 50-tką

            • 5 1

            • (33)

              ale nie wszyscy i nie wszędzie, żeby jechać 50 na godzinę po prostej i utrzymać taką prędkość przez ileś km musisz mieć kondycję czego nie ma 80% rowerzystów ale po Morskiej kolarze jadą sobie 45-50 to już wolniej jadą te wszystkie elki czy zamulające często autobusy

              • 1 1

              • a może tak zrobiłbyś prawo jazdy (19)

                i popatrzył na ruch na ulicy z perspektywy kierowcy

                • 2 1

              • (18)

                a do czego mi prawo jazdy?Ci co tak się chwalą tym prawem jazdy potrafią na bezczelnego wyjechać mi przed nos kiedy widzą że jestem 2 m od takiego debila człowieku co ty chcesz mi wcisnąć?Jeżeli ktoś nie umie wyprzedzić rowerzysty na 2 pasmowej jezdni to dla mnie jest szmatą i ciotą a nie kierowcą i nawet nie powinien mówić o tym że ma prawo jazdy.Tak rzeczywiście powinienem zrobić prawo jazdy żeby się dowiedzieć dlaczego taki debil ulicą Chylońską wyprzedza inny pojazd widząc że jadę z przeciwka oczywiście on uważa wielki pan że jak jedzie rower to nic nie jedzie i może mnie spychać z jezdni a w razie czego pierd.. we mnie lewym lusterkiem prawda?No tak ale przecież taki as ma prawo jazdy co z tego że jest debilem który nie ma wyobraźni.Ale przecież egzamin B to nie wymaga wyobraźni a umiejętności skręcenia kierownicy w wyuczonym na blaszkę momencie żeby Toyota Yaris czy wcześniej Punto nie potrąciło pachołka.A potem taki debil poucza mnie że na przejeździe rowerowym muszę rower przeprowadzać.O czym ty do mnie mówisz człowieku

                • 5 4

              • Oddychaj człowieku oddychaj bo ci żyłka zaraz pęknie.

                • 2 0

              • (16)

                dokładnie, dowiedziałbyś się co widzi kierowca, dowiedziałbyś się, że często w ogóle nie widzi rowerzysty, zwłaszcza takiego pędzącego 50-tką, zobaczyłbyś na co kierowca musi zwracać uwagę i że rowerzysta jest tylko jednym z wielu elementów na drodze, które zaprzątają uwagę kierowcy, Twoje wypowiedzi świadczą o tym, że nie zdajesz sobie sprawy z tego jak wygląda ruch na ulicy widziany przez kierowcę

                • 4 1

              • (15)

                kierowca nie widzi rowerzysty to przykre widać badania oczu załatwia się w tym kraju banknotem albo lekarz się pyta bola oczy widzi pan dobrze to droga wolna i potem się dziwią że są wypadki tak rzeczywiście koleś wyprzedzający na trzeciego nie widzi rowerzysty po prostu ma w d.... jego obecność na drodze uważa że wolno mu minąć rowerzystę z przeciwka na przysłowiową gazetę z prędkością 80 czy 90 km/h nie bierze pod uwagę minimalnej zmiany toru ruchu rowerzysty a potem płacz zgrzytanie zębów i kryminał bo się nie chciało poczekać paru sekund rzeczywiście babsko które dwa razy w tym samym miejscu omal nie wjechało mi w bok nie przede mnie nie widziało mnie chociaż byłem 2 m od niej to nie jest niezauważenie to jest po prostu typowa dla ociężałych umysłowo "kierowców" zagrywka po co ja mam mu ustępować prawda niech on hamuje bo ja wielkie panisko mam auto mnie jest ciężko zwolnić zaczekać chwilę prawda?Taki debil samochodowy myśli tylko o swojej d... nie mysli że może komuś zrobić krzywdę

                • 0 5

              • (7)

                Oczywiście że najpierw pomyślę o swojej d... a potem o twojej. Kolejność zupełnie naturalna i nie ma się czemu dziwić. W sytuacji "podbramkowej" będę myślał o zagrożeniu mnie i mojego samochodu a nie twoim bezpieczeństwie. Wobec tego ja ryzykuję porysowaniem samochodu a ty wielomiesięcznym pobytem w szpitalu na wyciągu. Będziesz miał wiele godzin na upajanie się przekonaniem, ze to ty miałeś pierszeństwo. Proponuję dalej walczyć o "przywileje" dla rowerzystów.

                • 2 0

              • (6)

                powiem ci krótko jesteś debilem człowieku kwestionujesz to że znak A7 Ustąp pierwszeństwa czy B20 stop nie dotyczy ciebie baranie kiedy to rower jest na pierwszeństwie?Doskonale pasujesz do opisanych przypadków samochodowych kretynów którzy wolą zabić człowieka niż porysować lakier.Powiem ci tyle chłopie jesteś p... zdą a nie kierowcą

                • 0 3

              • (5)

                Pokrzycz sobie pokrzycz zakompleksiony człowieczku. Nie wiem czego w tobie więcej: głupoty czy agresji? Nie będę tłumaczyć więcej bo na cud, że zrozumiesz, nie liczę. Mam tylko pytanie: jak będziesz na zagipsowany na wyciągu po swej cudownej rowerowej eskapadzie jadąc slalomem między samochodami i przecinając przejście na czerwonym, to wolisz kwiaty czy czekoladki?

                • 2 0

              • (4)

                głupek przeinaczający fakty czy ja coś mówię o stosowaniu się do sygnalizacji świetlnej?Czy nie odróżniasz samochodowa fujaro skrzyżowania ze światłami od tego bez świateł?Pytam się ciebie drogowa mendo czy wolno ci wyprzedzać auto widząc z przeciwka rowerzystę czy wolno ci zajechać mu drogę na stopie czy wolno ci wyprzedzać rowerzystę jadącego prosto gdy ty skręcasz w prawo?O tym mówimy a nie o slalomach między samochodami czy przejeżdżaniu na czerwonym świetle

                • 0 1

              • (3)

                Ty naprawdę nie rozumiesz ? Przecież skoro kierowca 20m wcześniej wyprzedził rowerzystę, to był przed rowerzystą i po prostu skręcał w prawo. Rowerzysta widząc przed sobą samochód nie przychamował tylko dalej jechał prosto co doprowadziło do kolizji. Kierowca skręcający w prawo nie ma obowiązku przepuszczać wszystkich rowerzystów pędzących z prawej strony, to rowerzysta w tej sytuacji ma obowiązek przepuści samochód, brak znajomości przepisów się kłania

                • 1 0

              • (2)

                a baranie wolno kierowcy wyprzedzać z lewej strony pojazd tuż przed skrętem w prawo lub nawet w trakcie bo miałem już takiego debila z którym musiałem skręcać w prawo żeby nie przypieprzyć w jego prawe drzwi wolno tak robic palancie?Kto ci dał prawo jazdy?czy samochodem wyprzedzasz wolno jadący samochód lewym pasem i wpieprzasz mu się przed nos i sobie hamujesz do zera?no tak ale przecież rowerzyście można tak zrobić prawda niech sobie frajer hamuje i rozpędza się od nowa ważne że tłusty tępy bezmózg w autku zyskał 5 sekund ze swojego zasr.. życia ty debilu ty mi mówisz o przepisach?A od kiedy to jest napisane że pojazd skręcający w prawo może wyprzedzić z lewej strony jadący prosto pojazd i jeszcze ma przed nim pierwszeństwo o czym ty mówisz idioto samochodowy wbij sobie do tego pustego łba że od maja 2011 jest taki przepis że jadąc na rowerze mogę omijać z prawej strony samochody stojące pod światłami i ty głupi szoferku masz psi obowiązek sprawdzić czy gdy skręcasz w prawo nie mija cię z prawej rower jadący prosto.I jak go stukniesz to ty jesteś winny radzę ci koleś doucz się bo kogoś zabijesz kiedyś.Ja osobiście z tego przepisu i przywileju który mi dali durni zwykle posłowie nie korzystam bo to za duże ryzyko za dużo jeździ takich palantów jak ty ale debile którzy wyprzedzają by dosłownie kilka metrów dalej zahamować gwałtownie i skręcać w prawo są dla mnie ostatnimi chamami drogowymi i totalnymi egoistami nikomu nie bronię wyprzedzania jak jedzie szybciej ode mnie ale do cholery trochę kultury i szacunku do innego użytkownika drogi.Na plus można zaliczyć że dużo jest już kierowców którzy nawet i 100 m umieją za rowerem przejechać powoli i potem sobie skręcają w prawo ale cały czas jest sporo takich głupich cwaniaczków.

                • 0 0

              • przypuszczam, że więcej jest takich rowerzystów jak Ty, którym nie chce się hamować aby przepuścić samochód skręcający w prawo i liczą na to, że samochód ich przepuści. Można więc spodziewać się więcej wypadków tego typu. Każde wyprzedzanie z prawej strony samochodu w innej sytuacji niż, wtedy gdy samochód stoi pod światłami powinno być karane mandatem. Prędkość jazdy trzeba dostosować do stanu technicznego pojazdu. Skoro nie potrafisz zahamować tak szybko jak samochód tzn. że jechałeś za szybko

                • 1 0

              • kiedy czytam takie wypowiedzi jak Twoja to widzę, że z przepisu, że można wyprzedzać z prawej strony samochody stojące na światłach, rowerzyści usłyszeli tylko 'można wyprzedzać z prawej strony' i ciągną z prawej strony, równo jak leci. Samochód zwolnił z jakiegoś powodu, to rowerzysta śmiga go z prawej strony zadowolony z siebie, to, że ten samochód kierunkowskazem sygnalizuje, że będzie skręcał w prawo, tego już rowerzysta nie ogarnia i wjeżdża prosto w skręcający samochód, a przecież z wyjątkiem gdy 'samochód STOI POD ŚWIATŁAMI', w każdej innej sytuacji rowerzysta ma obowiązek wyprzedzania samochodu z LEWEJ strony, tak jak wszyscy inni, a więc w sytuacji, gdy samochód zwalnia i sygnalizuje zamiar skrętu w prawo, rowerzysta powinien odbić w lewo i wyprzedzić samochód z lewej strony, wtedy nie wjedziesz w skręcający samochód. Czy to jest takie trudne do ogarnięcia dla rowerzystów ?

                • 0 0

              • (6)

                zrób prawo jazdy, zmienisz zdanie, widoczność w samochodzie nie jest 100%-towa, samochody mają tzw. martwe pola, jeżeli coś (cokolwiek) znajdzie się w takim polu, kierowca tego po prostu nie widzi, martwe pole może tworzyć np. słupek czyli kawałek karoserii pomiędzy oknami w samochodzie. Poza tym słońce często oślepia kierowców, nawet okulary, takie specjalne dla kierowców, które zmniejszają refleksy, nie zapewniają super widoczności, gorące powietrze falujące nad drogą zniekształca widoczność, wszelkie światła, reklamy świetlne też 'dają po oczach', nie mówiąc już o deszczu, albo jak przejeżdżająca ciężarówka chlapnie ci na szybę to przez moment prawie nic nie widać, aż wycieraczki nie przetrą szyby, kierowanie samochodem to nie tylko wygodna sielanka jak ci się wydaje

                • 4 0

              • (5)

                tak tak usprawiedliwiaj się dalej ktoś kto zajeżdża drogę rowerzyście czy wyprzedza go by po 20 metrach skręcić w prawo jest dla mnie idiotą i co na to powiesz chłopie?Gorące powietrze tak zniekształca obraz że nie pamięta biedactwo samochodowe że wyprzedza rowerzystę a już widzi ulicę w którą skręca w prawo?Ale zapomniałem że przecież dla wielu panów kierowców to wielka ujma pojechać 20 m z prędkością 30 km/h ten idiota w Szczecinie który wyprzedzał rowerzystę Scenicem by uderzyć w niego skręcając w prawo też miał martwe pola oślepiało go słońce i falujące powietrze zobacz sobie ten film i zdaj sobie sprawę że masa takich debili jeździ samochodami i narażają innych ludzi na poważne wypadki swoją zasr.. bezmyślnością i pełnym kompleksów idiotyzmem

                • 0 2

              • no cóż, nie wszyscy są batmanami, ludzie są czasami zmęczeni i popełniają błędy, usprawiedliwiać się nie mam z czego, bo nigdy kolizji drogowej nie spowodowałem, a sam byłem w sytuacji, że jadąc rowerem po ulicy, kobieta zajechała mi drogę samochodem, bo nie zauważyła roweru. Chciałem tylko uświadomić Tobie na jakie niebezpieczeństwo się narażasz, podchodząc tak ufnie do tego, że kierowcy wszystko dokładnie widzą i właściwie zareagują

                • 2 0

              • (3)

                to ciekawe co napisałeś: 'wyprzedzał rowerzystę by uderzyć w niego skręcając w prawo', obwiniasz w tej sytuacji kierowcę ? przecież to ewidentna wina rowerzysty, który wyprzedzał samochód z prawej strony, i to samochód, który przychamował, aby skręcić w prawo, przecież rowerzysta powinien się zorientować, że samochód będzie skręcał skoro zwolnił, powinien był w tej sytuacji przepuścić samochód, a nie pchać się na chama całkiem bezmyśnie wyprzedzając go z prawej strony. Widziałem identyczną sytuację ze skuterem. Prowadzący skuter cudem uszedł z życiem. I zapewniam cię, że skuter przepychający się z prawej strony był właśnie w martwym polu. Kierowca był w szoku.

                • 2 0

              • (2)

                widziałeś film na portalu YT?Chyba idiotą jesteś jeśli obwiniasz rowerzystę o to że idiota kierujący tamtym autem skręcając w prawo na rozwidleniu dróg wyprzedzał z lewej strony rowerzystę jadącego prosto i zahaczył go prawym tylnym narożnikiem o czym ty mówisz człowieku bez pojęcia widząc że rowerzysta nie jedzie tak jak on w prawo miał psi obowiązek zwolnić i nie wyprzedzać go przed rozwidleniem a po kolizji ta ludzka szmata uciekła z miejsca wypadku oto prawdziwy kierowca.Kto wyprzedzał z prawej strony to ten idiota w samochodzie wyprzedzał rowerzystę a nie rowerzysta jego to ten idiota dojechał do niego z tyłu i zamiast zachować się bezpiecznie próbował być cwaniakiem i wyprzedzić z lewej strony potem gwałtownie przejechać rowerzyście przed nosem i odbić w prawo niestety ten łach był ciotą a nie kierowcą i zahaczył rowerzystę czego skutkiem jest utrata słuchu w jednym uchu i połamany obojczyk i jeszcze są idioci którzy bronią takiego bandziora drogowego

                • 0 0

              • (1)

                nie widziałem filmu na YT. Widziałem takie zdarzenie w realu i to kilka dni temu. Możliwe, że tamten kierowaca z YT źle oszacował prędkość rowerzysty i myślał, że zdąży skręcić, albo, że rower zachamuje. Takie sytuacje zdarzają się niestety często

                • 0 0

              • takie sytuacje dowodzą tego że ci co tak się chwalą posiadanym prawem jazdy są bezmyślnymi cudakami jak taki mógł w ogóle próbować się zmieścić w takiej sytuacji?I jeszcze ucieczka z miejsca wypadku

                • 0 0

              • (12)

                80% rowerzystów taktuje rower rekreacyjnie i chce jeździć po scieżkach

                • 2 1

              • (11)

                to niech sobie jeżdżą ja należę do tych którzy jeżdżą dużo i szybciej niż projektowa prędkość 30 km/h w dodatku w wielu miejscach jazda z taką szybkością to proszenie się o śmierć.Jeździjcie sobie tymi alejkami a on tej mniejszej liczby szosowców czy wyczynowców się po prostu odpieprzcie

                • 0 3

              • (1)

                Przez maskę samochodu tez przelatujesz wyczynowo? Czy szosowo?

                • 2 0

              • pod niczyją maskę debilu się nie pcham to raczej takie gnoje samochodowe myślą sobie że znaków ustąp czy stop nie stosuje się kiedy trzeba ustąpić rowerzyście

                • 0 2

              • (8)

                dla Ciebie stworzyć oddzielne przepisy o Panie?

                • 0 0

              • (7)

                oddzielne?Nie widziałem kraju gdzie byłyby osobne przepisy dla rowerzystów jest tam za to więcej zdrowego rozsądku i nikt kolarza szosowego na alejki spacerowe nie wygania

                • 0 2

              • (6)

                Kolarz szosowy? To brzmi dumnie. O ile się orientuje to takie coś zakompleksione, w czerwona gębą, pomstujące na "blachosmrody" i jadące środkiem jezdni 30 km/ godz, ekologicznie ciągnące za sobą sznur samochodów. Jako dyscyplinę dodatkową uznaje jazdę slalomem po chodniku pomiędzy pieszymi i przecinanie przejścia dla pieszych na czerwonym świetle.
                Czyli twardziel

                • 2 0

              • (5)

                kostka brukowa nie jest dla roweru szosowego dalej chcesz sieroto dyskutować?Zapoznaj się trochę

                • 0 1

              • (4)

                Z czym mam się tak zapoznać moje "cudowne dziecko dwóch pedałów"? Tak milo bluzgasz na tym forum, miotasz się, denerwujesz. To od jazdy rowerem taka agresja? Usiądź, pociągnij piwka z wiernego, przymocowanego do ramy bidona. Ochłoń trochę. Nabierz sił. Jeszcze ci trochę tych "potworów w blachosmrodach" zostało do "wyprostowania". Wielkie dzieło przed tobą. Widzę że już lepiej. Załóż siodełko i możesz ruszać dalej. Aaaa bez siodełka jeździsz? Tak to typowe dla dzielnych kolarzy szosowych. Ruszaj więc dzielny postrachu kierowców. Stopy wody pod kilem.

                • 1 0

              • (3)

                rozmowy z idiotami silącymi się na pouczanie o tym jak powinno się jeździć na rowerze mnie śmieszą nie ma to jak być pouczanym przez laików i ignorantów którzy rower widzieli na obrazku nie odróżniają jednego typu roweru od drugiego ale są wszyscy mądrzy pojedź sobie cudaku na rowerze szosowym którego naturalną nawierzchnią jest asfalt na bruk to zobaczysz jakie to fajne tymczasem są idioci uważający że skoro inny idiota wyznaczył drogę rowerową na przedwojennym rozsypującym się chodniku to taki kolarz powinien po tym jechać otóż nie będzie po tym jechał i im szybciej samochodowe bydło się tego nauczy tym lepiej

                • 0 1

              • (2)

                Tak, tak my wszyscy idioci ... idioci za kółkiem, idioci wytyczyli ścieżkę, idioci idiotów ... ucz nas o panie, wyżyno mądrości, ty jeden mądry, pan nad panami, tobie cześć i chwała, tyś naszą jedyną nadzieją boś ty wśród nas, idiotów, największy.

                • 1 0

              • (1)

                a nie idioci?Jak można maznąć kreskę na chodniku pamiętającym czasy bieruta i nazwać to coś drogą dla rowerów?Rozumiem że idiota robiący coś takiego nie korzysta z tego i mu lata co się tam dzieje i jak sie po tym jeździ jesli dalej baranie tego nie rozumiesz to po co w ogóle zabierasz głos?Bronisz idioto brakorobów i idiotów którzy sami budują buble marnują publiczną kasę a efektem ich wypocin są miejsca gdzie codziennie lub prawie codziennie są wypadki.Jak byś baranie nazwał kogoś kto ustawia sygnalizację świetlną na przejeździe rowerowym zmuszającą rowerzystę do oczekiwania 10 minut na zielone światło?A takie kwiatki są w mieście Łodzi np czy idiota to nie jest baranie adekwatne określenie?Chcesz dyskutować z faktami?

                • 0 2

              • Jak to? Ośmielili się zmuszać do czegoś jaśnie pana rowerzystę??? To woła o pomstę do nieba!!! Powinni posypać głowy popiołem i udać się pieszo na pielgrzymkę. Rowerzysta nie może czekać! Rowerzysta jest cool! Rowerzysta żyje nowocześnie i ekologicznie! We własnoręcznie uplecionych z łyka łapciach! Jemu nie wolno niczego nakazać! Jego nie obowiązują przepisy! Rowerzysta wszystkich innych "chamów" typu: kierowcy, piesi, rolkarze, babcie traktuje z góry bo wszyscy są idiotami, co jest łaskaw ogłosić na forum.
                Oczywiście że nie będę dyskutować. Z faktem. Że jesteś potwornie zakompleksionym idiotą.

                • 0 0

      • (12)

        Tu się jednak mylisz. Droga rowerowa jest dla rowerzystów mniej lub bardziej doświadczonych. Kierując się Twoimi kryteriami to kierowcy są dyskryminowani ponieważ nie daje im się żadnego wyboru i są "zmuszani" do jazdy ulicą. Idąc dalej wyeliminujmy z dróg niedoświadczonych kierowców i przenieśmy ich na ścieżki rowerowe po których będą jeździć niedoświadczeni rowerzyści. Wszak "rower to jednak pojazd i myślenie rowerzysty jest bliższe myśleniu kierowcy niż pieszego" A poza tym obok dróg na których są stawiani "śpiący policjanci" znajdują się ścieżki rowerowe na których takie przeszkody nie występują. Więc wytłumacz mi po co rowerzysta pcha się na taką drogę? A jak już po nie jedzie to z pewnością powinien wykazać się dużym profesjonalizmem i wielkim doświadczeniem wjechać na tak leżącego policjanta.

        • 2 1

        • (10)

          potrącił cię kiedyś samochód na drodze rowerowej bo pan kierowca nie wiedział że włączając się do ruchu z bramy ma zafajdany obowiązek ustępować pierwszeństwa?Nie więc co ty wiesz o tzw drogach rowerowych.W takiej formule są to idiotyczne i niebezpieczne uspokajacze sumienia takich pełnomocników taki zmuda trzebiatowski myśli że zrobi ścieżkę przy każdej bocznej willowej uliczce i będzie git a to nie o to chodzi.Droga rowerowa ma sens przy Grunwaldzkiej w Gdańsku ale przy Orłowskiej?Przecież to jest ulica boczna o zerowym poza sezonem ruchu po co buduje się masę kolizyjnych styków rowerzystów z autami wjeżdżającymi i wyjeżdżającymi z bram czy podwórek?Komu i czemu to ma służyć?W normalnych krajach po takich ulicach się jedzie jezdnią tak jak to było dotąd komu to znowu przeszkadza

          • 3 1

          • Orłowska latem jest bardzo ruchliwa (9)

            więc może po to

            • 1 0

            • (8)

              to ma być ruch?Jaki tam jest ruch dobowy?30-50 tysięcy jak na Morskiej?Bez przesady po remoncie ta ulica od Spacerowej do mola jest uspokojona zamontowali z 5 leżących policjantów zwęzili tak że ledwo dwie osobówki się mieszczą po takiej ulicy rowerzyści powinni jechać jezdnią a nie że zabiera się chodniki na drózki rowerowe po których w tymże lecie będą paradować mający wszystko w d... turyści znowu spięcia sprzeczki potrącenia pieszych zderzenia z autami wyjeżdżającymi z posesji ale Zmuda i jego kolesie będą zadowoleni bo wg nich dokonali wielkiego i wyczekiwanego dzieła

              • 5 0

              • tu nie chodzi o ruch dobowy (7)

                tylko o to, że dużo ludzi jedzie na parking i z parkingu, rowerzyści plątający się pomiędzy tymi samochodami to proszenie się o wypadki, bo przecież nie wszyscy rowerzyści są kolarzami, a to jest miejsce uczęszczane przez rowerzystów dość licznie

                • 2 0

              • (6)

                ale na Orłowskiej są znaki ograniczające prędkość do 40 tki problemy to się robią przy tym parkingu gdzie jakiś bęcwał zrobił prowadzącą z nikąd do nikąd drogę rowerową.Wiele razy jeździłem do mola od Zwycięstwa i nigdy nie widziałem ani nie doświadczyłem tam żadnej groźnej sytuacji samochody jadą powoli mniej więcej tyle co rowerzyści ale są widzę tacy co wiedzą lepiej i zamiast logicznej jazdy jezdnią bo rower to pojazd będziemy mieli super bezpieczne kluczenie między pieszymi zjazdy i wjazdy na jezdnię potem znowu na ddr brawo celujący z logiki myślisz chłopie że rowerzysta jak zjedzie z ddru to będzie mu się chciało znowu na niego wracać na 100 m?To jeszcze poproszę o wydzielony ddr wzdłuż Wolności Słupeckiej Tatrzańskiej czy uliczek w Kacku gdzie sa granice absurdu w tym mieście?

                • 3 0

              • (5)

                te uliczki, o których piszesz to nie są miejsca uczęszczane przez rowerzystów tak jak Orłowska

                • 0 0

              • (4)

                ale wszędzie jeżdżą samochody duża liczba rowerzystów powinna skłaniać do zwolnienia ruchu ale co robią ci impotenci umysłowi z UM?Pchają te dziesiątki rowerzystów między pieszych jakby mało było kolizji i wypadków w Trójmieście.W takich miejscach to jest bezsensowne robienie niebezpieczeństwa co się działo w Jelitkowie zanim nie zrobili tej "autostrady" rowerowej masa wypadków bo ciąg rowerowy obok pieszego w takim miejscu to proszenie się o wypadki tu będzie tak samo jeszcze jak zrobią asfalt to już będzie nowy deptak dla pieszych taki sam jak na Bulwarze się zrobił.Jadąc na rowerze tam trzeba uważać na pieski na smyczy przez całą szerokość drogi na rolkarzy panie z balkonikami nordic walkerów i masa wszystkiego tylko nie rowerzystów.Tam strach jechać czasem

                • 0 0

              • zgadzam się z Tobą, że ruch rowerowy powinien być odseparowany od ruchu pieszego, w Jelitkowie nie ma ulicy, tam są tylko piesi i rowery, na Orłowskiej potrzebne są trzy strefy, piesza, rowerowa i samochodowa

                • 0 0

              • (2)

                dawno nie byłeś na Bulwarze, droga rowerowa jest tam teraz pod lasem, a deptak dla pieszych jest deptakiem dla pieszych

                • 1 0

              • (1)

                tak?Tylko co na tej asfaltowej dróżce robią teraz parki rolkarzy pieski na spacerkach?Wtedy nie było rolkarzy bo beton na starym bulwarze był dla nich niewygodny wyobraź sobie że byłem tam wiele razy po remoncie i jest tam tak jak mówię nawet był o tym artykuł na tym portalu ze zdjęciami róznych rolkarzy babć z balkonikami co sobie pod laskiem spacerują mając dokładnie w d.. że idą po czymś co nie jest dla nich

                • 0 0

              • uważam, że przepisy powinny być zmienione tak, aby rolkarze mogli zgodnie z przepisami jeździć po ścieżkach rowerowych, często bywam na bulwarze i sytuacje, że ktoś wejdzie na ścieżkę rowerową są sporadyczne, tak samo często zdarza się, że rowerzyści jeżdżą betonowym deptakiem przeznaczonym dla pieszych

                • 0 0

        • taki jesteś pewien że przy każdym policjancie są ddry?To polecam ulicę Podlaską w Gdyni dopiero wpadli na pomysł by zdjąć jeden element tej konstrukcji żeby spływająca z góry woda po deszczu nie stała na tym garbie polecam uliczki w Małym Kacku i przestać pieprzyć bzdury

          • 0 0

  • (3)

    nie bedziemy burzyc klifu zeby buraki z gdanka do nas mogly dojechac

    • 5 18

    • A wsadżcie sobie ten klif...

      • 5 4

    • Nie prowokuj jak nie umiesz (1)

      Klif miał być ominięty połączeniem od mola w Orłowie do ul. Powstania Styczniowego. Niestety wygodniej jest pisać że się nie da bo jest klif !!!
      Ciekaw jestem czy do emerytury doczekam ścieżki rowerowej Gdańsk - Hel. zapewne nie bo... przecież jest klif

      • 13 2

      • nad morzem się nie da poprowadzić ścieżki rowerowej

        bo wzdłuż morza ciągną się wzgórza

        • 0 2

  • A co z drogą rowerową na Niepodległości do Stryjskiej?

    Po co ścieżka na bocznej drodze?

    • 6 0

  • W Berlinie nie ma żadnych "ścieżek dla rowerów" (2)

    jeździ się po jezdni szybko i wygodnie... Ścieżki to są dobre dla
    niedzielnych rowerzystów jadących 8km/h...

    Niestety Budyniaki
    wasz _wuc_ nie tylko w Gołębnik ładuje setki milionów bez sensu...

    • 5 17

    • Berlin to faktyczna metropolia a nie mieściak (1)

      Ponadto tam się komunikację rowerową promuje aby zmniejszać korki a nie neguję jak w Gdyni, nie wiadomo czemu

      • 8 0

      • przecież rowery w żaden sposób nie zmniejszają korków !!

        to tylko wymysł rowerzystów

        • 2 1

  • Zróbcie stojaki na rowery przed UM,ZUSEM I US!!! (1)

    Nawet nie ma gdzie postawić roweru przed tymi instytucjami!

    • 15 1

    • organizacje przestepcze niekorzystają z rowerów

      mają limuzyny

      • 2 0

  • Ciekawe (2)

    Ilekroć krytyka tego co sie dzieje w europejskiej Gdyni, to natychmiast ataki na Bogu Ducha winnego Prezydenta Gdańska. Megalomania i kompleksy mieszkańców znad rzeki Kaczej bije wszelkie rekordy. Przyjedźcie do pięknego Gdańska na rowerze i sprawdźcie jak MOŻNA !

    • 17 8

    • Przyjechałem od strony Żuław

      Krępiec -- dolna brama -- Dolne Miasto...
      Kurcze tu nawet asfaltu nie ma na drogach. Budyń to prezydent niewidomych
      cyklistów??

      • 2 7

    • Jeżdzę bardzo często trasą Kamienny Potok - Nowy Port i wszystko jest ok

      • 7 0

  • Gdynskie sciezki rowerowe? (8)

    To chyba jakis niesmaczny zart,kawałki sciezek rowerowych w Gdyni nie łacza sie w zadna logiczna całosc.Trzba smigac po dziurawych chodnikach ku niezadowoleniu pieszych badz po ulicach ku niezadowoleniu kierowcow.

    • 25 0

    • A wiesz co mnie tzw. niezadowoleni kierowcy obchodzą? (3)

      po prostu nie interesują mnie opinie półgłówków

      • 1 3

      • Zaczną cię obchodzić opinie niezadowolonych kierowców, gdy we mnie wjedziesz. (1)

        Wtedy poznasz moje niezadowolenie.

        • 1 6

        • Aż strach się bać

          Jutro do pracy jadę rowerem aby poznać opinie niezadowolonych kierowców.

          • 4 1

      • mandaty 'sypać' tym przemądrzałym rowerzystom !

        • 2 1

    • już wolę niezadowolonych kierowców (3)

      Zresztą, i tak większość dróg pozwala na wyprzedzenie rowerzysty jadącego przy prawej krawędzi jezdni. Natomiast piesi, niezadowoleni z tego, że z 8-metrowego chodnika zadrano metr na ścieżkę, ciągle się na nie pchają. Po co? Już wybaczam rolkarzom, którzy naprawdę nie mają żadnych tras (poza Sopotem i PGE).

      • 1 1

      • Rolkarze mają wiele tras

        Przyznaję, że mniej malownicze, ale są długie odcinki całkiem równych (bez ironii piszę), asfaltowych ciągów pieszo-rowerowych przy Morskiej (od Chylońskiej aż po Kartuską). Na tych ciągach rolkarze mają nawet pierwszeństwo nad rowerami. Są też i drogi osiedlowe przecież.

        • 0 0

      • przecież na ścieżki rowerowe zabierana jest większa część chodnika, dla pieszych zostaje wąski ganek, po którym rodzice z dzieckiem iść nie mogą obok siebie

        • 1 0

      • poza ?

        w gdyni została specjalnie zrobiona przy bulwarze droga dostosowana do jazdy i na rolkach i na roweże, a także wzdłóż ul. różowej w odcinku przy małym kacku został wyznaczony odcinek do jazdy dla rowerzystow i rolkarzy .a takze na dąbrowie od niedawna jest całkiem ładna droga dla rolek i rowerow.

        • 1 0

  • Orunia Górna-Oliwa (3)

    a ja tam uwielbiam gdańskie ścieżki rowerowe. Tylko kawałek Małomiejskiej i Podmiejskiej muszę przejechać chodnikiem, a tak to wałem albo ul.Brzegi-Zaroślak prosto do Centrum, a z Centrum wzdłuż al. Zwycięstwa-Grunwaldzką do Oliwy i już w pracy jestem. Oszczędność dla środowiska i mojej kieszeni (-90zł za miesięczny).
    Aczkolwiek w dni deszczowe muszę już skorzystać z komunikacji miejskiej. Bo autem żona do pracy dojeżdża za Pruszcz Gd. :D

    Tylko zastanawia mnie dlaczego pętla pod moim oknem nazywać ma się Łostowice Świętokrzyska, a nie Orunia Górna Sosnkowskiego. Przecież ona jest pod moim oknem, a nie mieszkańca Łostowic???

    • 8 0

    • Przestańcie używać spójnika "aczkolwiek". To nie jest synomin słowa "jednak", to kolokacja (2)

      Ludzie, nie róbcie tego. Kaleczycie język polski.
      Jest takie słowo "jednak" i tego używajcie:

      "W dni deszczowe muszę jednak korzystać z komunikacji..."

      Prawidłowe zastosowanie "aczkolwiek" tylko, jako:
      - spójnika wyrażający łączność treści przeciwstawnych lub znacznie różniących się
      - łączącego dwa zdania podrzędnie złożone, także gdy zdanie podrzędne jest wtrącone
      - wprowadzającego wyrażenie uzupełniające lub wtrącone
      - łączącego części zdania, przede wszystkim okoliczniki lub przydawki.

      Przykłady (Wikipedia się kłania)

      Nikt nie wierzył słowom świadka, aczkolwiek była to prawda.
      Pogoda dzisiaj, aczkolwiek rano padało, jest wyśmienita.
      Przyznał się do winy, aczkolwiek niechętnie.
      Pomysł ten, aczkolwiek błyskotliwy, jednak nie spodoba się szefowi.
      Był gruby, aczkolwiek zwinny.

      • 3 3

      • Teraz już nie trzeba jechać wałem (1)

        tylko nowymi drogami rowerowymi wzdłuż al. Havla , Łostowickiej i Kartuskiej. Tylko odcinek wzdłuż ul. 3 Maja trzeba pokonać chodnikem ale i to się zmieni bo w przyszłym roku powstanie też tam droga rowerowa. Już jesienią ma ruszyć jej budowa

        • 2 0

        • ale wciąż można, a to najkrótsza droga z Mor do Oli

          • 0 0

  • "W Orłowie powstanie kawałek drogi rowerowej."

    Mistrzowskie rozpoczęcie artykułu - "powstanie kawałek drogi rowerowej" buhahhahahahha:)
    wielkie WOW:)

    • 17 3

  • Gdynia XXIw.

    Zasiedziali włodarze Gdyni chaotycznie szukają sposobu zasłonięcia swoich zaniechań i zaniedbań.Kolejny odpowiedzialny i rewelacyjna jednostkowa inicjatywa a nie systemowe docelowe plany.Bardzo dobrze ,że opinia publiczna mobilizuje się i nie odpuszcza.PR Zasiedziałych włodarzy niech nie zasłania prawdy.
    Kiedy będzie można dojechać ścieżką z Dąbrowy przez Wielkopolską do Sopot ?

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane