• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: parkowanie za parkingiem? Nielegalne

Michał Sielski
8 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

W Śródmieściu Gdyni kierowcy permanentnie parkują na chodnikach za znakami informacyjnymi o końcu parkingu. Nasz czytelnik twierdzi, że nielegalnie. Kierowcy tłumaczą się, że zostawiają wolne miejsce na chodniku, więc nie łamią prawa. Sprawdziliśmy kto ma rację.



Taka sytuacja powtarza się w wielu miejscach Gdyni. Za znakami informującymi o końcu parkingu kierowcy zostawiają samochody nagminnie. Tłumaczą się tym, że przepisy nie zabraniają przecież parkowania na chodnikach, jeśli zostawi się 1,5 metra wolnego miejsca.

Pan Adrian, który przysłał nam zdjęcia zaparkowanych za znakiem samochodów, twierdzi jednak, że takie parkowanie nie jest legalne, bo być może nie przeszkadza bezpośrednio w przejściu przez chodnik, ale powoduje zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Nasz czytelnik wskazał dwa takie miejsca: pierwsze to ul. Dworcowa zobacz na mapie Gdyni przy dworcu Gdynia Główna, a drugie to okolice skrzyżowania ul. Batorego i 3 Maja zobacz na mapie Gdyni.

- Przede wszystkim takie parkowanie w okolicach przystanków czy przejść dla pieszych sprawia, że kierowcy mają gorszą widoczność. To powoduje spore zagrożenie: po pierwsze ktoś może wejść niezauważony na jezdnię, po drugie nie widać, czy ze skrzyżowania ktoś nie wyjedzie, a po trzecie, jak widzę z daleka samochód przy skrzyżowaniu, to nie wiem, czy on tam wjeżdża, czy parkuje i skupiam się nie na tym, co powinienem - wylicza nasz czytelnik.

Pan Adrian podkreśla przy tym, że najbardziej przeszkadza mu to, gdy sam jest kierowcą. Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy rzeczywiście takie parkowanie nie jest zgodne z prawem.

- Nie jest. W obu przypadkach wcześniej są postawione znaki zakazu zatrzymywania się lub postoju. Parkować można więc tylko i wyłącznie na wyznaczonym fragmencie parkingu. Znak zakazu odwoływany jest zawsze tylko kolejnym znakiem lub skrzyżowaniem - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Nasze patrole na pewno zwrócą na to uwagę i w tych miejscach kierowcy powinni spodziewać się częstszych kontroli - dodaje.

W takich przypadkach z reguły kara wynosi 100 zł i jeden punkt karny dla kierowcy. Policjanci i strażnicy miejscy mają też możliwość założenia blokady na koła, mogą także zlecić odholowanie pojazdu na koszt właściciela.

Opinie (155) 9 zablokowanych

  • znaki!!!

    Przecież "p" przekreślone nie oznacza zakazu parkowania bo od tego są znaki zakaz postoju , tylko koniec strefy płatnego parkowania!!!! Ludzie co to za zdjęcia? Widać, że adrian nie kuma bazy

    • 1 1

  • ale mandat wysoki ze uhu (1)

    jak by było 1000 zł to byłby porządek a tak... 100 zł to jak nic... wiec można parkować niezgodnie z przepisami (p.s. sprawdzicie jakie mandaty są w Czechach na Słowacji i w Estonii za takie parkowanie) ...

    a potem odzywają się ze p. Adrian to donosiciel...

    • 5 4

    • To jedź cymbale do Czech, Słowacji, czy

      na inny Biegun Północny....aaa...zapomniałbym...pozdrowienia dla kolegów ze Strazy Miejskiej

      • 0 0

  • blokady na koło

    od kiedy policjanci mają możliwość założenia blokady na koło?????z tego co się orientuję, uprawnienia takie ma na razie S.M.???choć szkoda, bo faktycznie policja też powinna mieć takie prawo

    • 0 0

  • To gdzie parkować?!

    W centrum nie ma parkingu, postawili by kilkupoziomowy (na miejscu klepiska pod Batorym) i z głowy a tak... mi to nie przeszkadza, miasto nie zapewnia logicznych rozwiązań komunikacyjnych to ludzie sobie radzą jak potrafią. Niech policja lepiej odwiedza to nieszczęsne klepisko "parking" koło Batorego i przegoni raz na zawsze tych pijaków co "miejsca szukają" jak ich widzę chce ich rozjechać

    • 2 0

  • to nie jest kierowca

    ma prawojazdy uczyl sie zdal zaplacil a glob nie do pomyslenia karac tak jak w niemczech 3 mandaty a potem zatrzymanie prawa na 3 miechy psuja wszystko co sie da trawniki chodniki itd.jedzcie na urunga 57 popatrzycie jak dbaja o zielen mieszkancy globy kierowcy

    • 1 1

  • bzdety

    Czyste czepianie sie. Zdjecie nr 1- tam przechodzo 1 osoba na godzine albo mniej. Wiekszosc tych przechodniow to kierowcy tych aut!!!!!. Zdjecie nr 2- Wolnego miejsca zosteje tyle ,ze nawet nikt z przechodniow nie zwraca na te auta uwagi.

    • 2 1

  • a co komu te auta w tym miejscu przeszkadzają?

    Przecież stoją na chodniku tak szerokim, że tirem można obok nich przejechać, przy tym jezdnia cała wolna.

    • 1 1

  • a gdzie mają parkować?

    zabrali do parkowania połowę Skweru, zabrali część przy Teatrze Muzycznym, bo teraz tam budowa filmówki, zabrali sporą część ul. Starowiejskiej, bo ścieżkę rowerową zamiast zrobić na najszerszych chodnikach w mieście przy tej ulicy, to ulicą pociągnęli (zaczyna się nigdzie i tak samo kończy...), ze Świętojańskiej przebąkują, że deptak chcą zrobić. To gdzie do grzyba w tej Gdyni będzie można parkować na Oksywiu? Zabierają kolejne miejsca parkingowe, ale w zamian żadnych nie dają. Nie do pomyślenia w cywilizowanym kraju. To jakiś absurd. Chcą, by do Gdyni przyjeżdżali turyści, ale gdzie będą parkować, to już nie ich sprawa. Mam znajomych z małej miejscowości za Gdańskiem z trójką małych dzieci. Jak mają do mnie przyjechać, to tylko samochód wchodzi w grę z całym "majdanem", który mają, bo komunikacją zastępczą musieliby przesiadać się cztery razy, by do mnie dotrzeć do centrum Gdyni z miejsca, w którym mieszkają, bo takie jest połączenie, ale odkąd pozabierali kolejne miejsca to powiedzieli, że nie będą tu przyjeżdżać i zostawiać pieniędzy w restauracjach, kinie, lodziarniach itp. Do Gdańska mają bliżej i tam jest gdzie parkować.

    • 7 0

  • "Przede wszystkim takie parkowanie w okolicach przystanków czy przejść dla pieszych sprawia, że kierowcy mają gorszą widoczność. To powoduje spore zagrożenie: po pierwsze ktoś może wejść niezauważony na jezdnię, po drugie nie widać, czy ze skrzyżowania ktoś nie wyjedzie, a po trzecie, jak widzę z daleka samochód przy skrzyżowaniu, to nie wiem, czy on tam wjeżdża, czy parkuje i skupiam się nie na tym, co powinienem - wylicza nasz czytelnik."

    Adrian - nie przesadzaj. Ulice w mieście nie służą tranzytowi i takie rzeczy (zła widoczność itp.) mają tę zaletę, iż wtedy trzeba ostrożniej i wolniej jechać. Decydenci i Policja decydujcie się czego chcecie w centrach miast - jeśli mamy wolniej jeździć to opisane przez Adriana problemy są dobre i naturalne na wolniejszą jazdę. Wbrew pozorom - na ulicach nie ma nic to ludzie pędzą na złamanie karku. Małe zamieszanie, brak widoczności, piesi, śmieciarki, garby to już nóżka z gazu i trzeba przyhamować.

    • 2 0

  • Donosiciel (1)

    zajmij się poważnymi sprawami, załataj dziurę w jedni na drodze osiedlowej, lepiej się zasłużysz społeczeństwu niż kablować.

    • 12 15

    • Dlatego w Polsce jest taki burdel. Nikt nie zwraca uwagi na syf, balaganiarstwo, brak przestrzegania zasad. I tak w zyciu i w pracy. Totalny burdel. Wszystko jest na odwal.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane