• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: płatne parkowanie nie w tym roku

Mariusz Kurzyk
11 czerwca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 09:18 (11 czerwca 2008)
Jak się okazuje w tym roku kierowcy nie będą jeszcze musieli płacić za parkowanie w centrum Gdyni. Jak się okazuje w tym roku kierowcy nie będą jeszcze musieli płacić za parkowanie w centrum Gdyni.

W centrum Gdyni nie będzie stref płatnego parkowania. Przynajmniej na razie... Urząd nie wyrobił się przed wakacjami.



Gdynia jako jedno z pierwszych miast w kraju zamierzało zaproponować właścicielom aut opłatę przez SMS, a parkometry miały pojawić się w centrum miasta już w wakacje. Dziś wiadomo, że jest to niemożliwe. Powód? Miasto nie ogłosiło jeszcze przetargu na realizację tego zadania. Jak dowiedzieliśmy się z dobrze poinformowanych źródeł - strefy płatnego parkowania są raczej dalszą niż bliższą perspektywą. Reasumując. Nie ma większych szans, by były wprowadzone w tym roku. Jedno jest pewne. Powstanie w centrum stref płatnego parkowania jest nieuniknione.

- To nie ma być udogodnienie dla kierowców - mówi Joanna Grajter, rzecznik prasowy prezydenta Gdyni. - Ludzie, którzy przyjeżdżają do centrum nie mają gdzie zaparkować, bo miejsca okupują "stali bywalcy". Właściciele sklepów i mieszkań stoją na takich miejscach całymi dniami i uniemożliwiają parkowanie osobom chcącym coś w tym czasie załatwić.

Rzecznik prezydenta przekonuje, że miasto ma być przyjazne pieszym. 

- Jest wiele miejsc, gdzie można zaparkować. Budynek nowego urzędu także powstanie z parkingami podziemnymi. Będzie można zostawić samochód i przejść się po mieście. W ten sposób sprzyjamy shoppingowi - dodaje.

Decyzję o wprowadzeniu stref płatnego parkowania radni wprowadzili w lutym. Wszystko zostało ustalone. Opłata miała obowiązywać od poniedziałku do piątku w godzinach 9-18. Pierwsze 30 minut postoju to 50 groszy, a każda godzina - 2 zł. Kara dla "zapominalskich" - 50 zł. Za 20 zł abonament dla mieszkańców oraz osób ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. W przypadku abonamentu na okaziciela - 300 zł.

- To swego rodzaju zło konieczne - przekonywał w lutym Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Należy je rozważać wtedy, kiedy inne sposoby regulowania ruchu i parkowania nie zdają egzaminu. Te możliwości w Śródmieściu Gdyni się wyczerpały. Stąd ta decyzja.

Opinie (76) 2 zablokowane

  • Do pana Szczurka

    Chyba nasz prezydent nie wie co to jest kierowanie ruchem, w mieście niezbęde są parkingi a Pan z pewnością nie zdał egzaminu i Pana możliwości się wyczerpały to jest pewne. Może zamiast sprzedawać kolejny grunt pod zabudowę, przeznaczyć go na parking? tylke że pewnie szkoda kasy?
    Pan Szczurek kreuje nowy wizerunek biznesmena rowerzysty w najbardziej biznesowym mieście.
    W tej chwili jest tak duży problem z parkowaniem, że zawsze po kolejnym okrążeniu w poszukiwaniu miejsca mam ochotę zadzwonić do cholernego prezydenta i zapytać się co on chce zaproponować mieszkańcom Gdyni.
    Reasumując, uważam, że parkowanie płatne może być lub nie, natomiast najważniejsze jest powstanie nowych miejsc parkingowych a nie nabijanie miastu i firmie, która będzie to obsługiwała.
    A Pan Szczurek uciekając od problemu, oddala się coraz bardziej od swojej następnej kadencji.

    • 0 0

  • "Gdynia jako jedno z pierwszych miast w kraju zamierzało zaproponować właścicielom aut opłatę przez SMS" W Warszawie już w 2000 roku firma WAPARK umożliwiała opłatę za parkowanie przez SMS. I o jakich nowościach my tu mówimy

    • 0 0

  • w nawiązaniu do płaczek, że nikt nie przyjedzie do Gdyni...

    prędzej nie przyjadą dlatego, że nikt (nigdy) nie przejmował się tu otoczeniem, czyli w lecie wysychającą trawą w miejscach turystycznych

    nie przyjedzie dlatego, że mało się dzieje

    że sklepy są zamieniane na instytucje finansowe

    a nie dlatego, ze będą płatne parkingi

    nieco uczciwości

    • 0 0

  • :/ (1)

    A może zamiast parkometrów zrobić parkingi z prawdziwego zdarzenia?? W centrum parkuje sie głównie na parkingu przy Gemini albo przy Batorym, w innych miejscach znalezienie miejsca parkingowego graniczy z cudem.. Płatne parkingi pod Batorym i Centrum Kwiatkowskiego świecą zwykle pustkami... Moim zdaniem sytuacja jeszcze bardziej sie pogorszy bo kierowcy którzy muszą stać po 8 i 9h dziennie nie będą chcieli płacić po 16zł, tylko wybiorą miejsca w których parkowanie jest bezpłatne. Niektórzy twierdzą od czego jest rower, albo komunikacja miejska, rowerem z zimie czy w deszczu ciężko jechać i jest to dobre dla osób mieszkających blisko i sprawnych, A komunikacja miejska w godzinach szczytu też nie jest zbyt sympatyczna.

    • 0 0

    • sorry - będzie gorzej...

      Parking pod Batorego to teren prywatny. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć, że kiedy miasto wreszcie odda go właścicielom, ci sprzedadzą za grubą kasę grunt developerowi pod centrum biurowe (być może z podziemnymi parkingami jak pod DH Batory, ale to przecie płatne).

      • 0 0

  • Nie można zaparkować pod urzędem bo wszystkie miejsca zajmują urzędnicy. Nie można zaparkować pod sklepem bo wszystkie miejsca są zajęte przez sklepikarzy. Polska.

    • 0 0

  • hmmm wkoncu szlamazarstwo UM przynioslo pozytywny skutek:)

    • 0 0

  • UDOGODNIENIA

    "To nie ma być udogodnienie dla kierowców - mówi Joanna Grajter, rzecznik prasowy prezydenta Gdyni"-- stuknij się w głowę babo, może lepiej pomysleć o nowych miejscach. Co genialne--
    nie wpadłabyś na to pewnie nigdy.

    • 0 0

  • Najpierw jakos potem oplaty

    W centrum jest gdzie parkowac problem stanowia "lesne dziadki" ktore za drobna oplata chca popilnowac samochodu. Zamontujcie monitoring wywalcie dziadow i mozna rozmawiac o oplatach. Gdansk Wrzezcz z drogimi parkingami w centach handlowych juz zaciera rece na oplaty w Gdyni. Czy urzedasy sie nad tym zastanowili.

    • 0 0

  • sprzyjamy shoppingowi ???

    SHOPPING - nie rozumiem po co uzywac angielskich slow w wypowiedzi w jezyku polskim. Rzecznik powienien wiedziec, ze mowiac tak poprostu jest smieszny. Chce byc na czasie ale wychodzi zalosnie.

    • 0 0

  • Wylewam oliwę pokoju:)) (3)

    Moja wypowiedź dla red. Kurzyka była dłuzsza niz zacytowane dwa zdania;)) pewnie dlatego czytelnicy odczuwaja pewien niedosyt informacji. Postaram sie wyjaśnic w takim razie, że po pierwsze nie uzylam słowa shopping, ale nie uwazam tego wyrazenia za nieprzyzwoite... Owszem, podtrzymuję zdanie, ze sródmiescie ma byc szczególnie przyjazne dla piechurów, takze dla stałych mieszkańców, którym bez watpienia intensywny ruch samochodów (i niesubordynowanych motocyklistów...) przeszkadza hałasem, spalinami itd.
    Gdynia jako jedno z ostatnich duzych miast w naszym kraju nie wprowadziła do tej pory strefy płatnego parkowania. Jedni uważają to za pozytyw, inni za błąd.
    Mozna - wzorem Sztokholmu na przykład - wprowadzic całkowity zakaz wjazdu samochodów (poza dostawczymi i słuzbami komunalnymi) do scisłego centrum. U nas takiego rygoru sie nie przewiduje. Chocby dlatego, ze nie mamy JESZCZE wielkich parkingów na wjeździe do srodmiescia. Ale będa - np. pod nowym gmachem Urzedu Miasta (w sąsiedztwie dotychczasowego)- ok. 1000 miejsc , czy przy Centrum Wzgórze, które jest w trakcie rozbudowy - ok. 1800 miejsc parkingowych, a w przyszłosci zapewne na tzw. Miedzytorzu.
    Aby juz jednak "przewentylować" zatłoczone samochodami centrum, okupowane całymi dniami przez samochody - podjeta została przez Rade Miasta decyzja o wprowadzeniu w sródmiesciu strefy płatnego parkowania. Opłaty za postój ( rosnące wraz z wydłużaniem czasu postoju) maja byc ekonomicznym "biczem",skłaniajacym do tego, by nie blokowac ulic przez całe dnie.
    Specyfikacja przetargowa, to nie jest hop siup. Dlatego praca nad tym dokumentem trwa.Chodzi o to, zeby uniknąć rozmaitych pułapek, nie wprowadzac niepotrzebvnych barier, ale tez nie dac szansy firmomoferujacym chłam (chodzi o parkometry). Wazny jest równiez moment ogłoszenia przetargu. Wakacje nie sa dobrym czasem na przetargi, Ani tez na wielkie zmiany organizacyjne. Dlatego poczekajmy do jesieni.

    Pretensje dotyczace scieżek rowerowych są brane pod uwage przez władze miasta. Tam gdzie to mozliwe i racjonalne juz są lub będa urządzane sciezki z opymalnych materiałów i w optymalnych parametyrach. Ale np. wzdłuz ul. Janka Wisniewskiego, która tak naprawde jest obwodnicą Portu, wykorzystwana głównie przez cięzki transport - nie jest to szlak przyjazny dla rowerzystów!Rowerzysta moze korzystac tu z ciagu pieszo-rowerowego. Tak to zostało wymyslone. Pieszych tu bowiem jak na lekarstwo i nie ma kolizji interesów.... Budowanie oddzielnej sciezki, oznaczałoby podniesienie kosztów inwestycji, bo wiązałoby sie albo z koniecznościa wykupu gruntów od kolei,czy innych włascicieli, albo jakimis wyburzeniami. Nikt racjonalnie myślący (za pieniądze publiczne) nie będzie takich decyzji podejmował.

    • 0 0

    • Pani Joanno (1)

      1. Gdynia ma być przyjaznym miastem a nie budującym bezsensowne bariery przed społeczeństwem. Propozycja płatnych parkingów takie właśnie bariery stawia.
      2. Warto więc pomyśleć.
      3. Proponujemy bezpłatne parkowanie ograniczone czasowo np. w zależności od miejsca: pól godziny, jedna lub dwie godziny. Kontrola czasu parkowania przy pomocy kartonika z godziną przyjazdu (może być też obracana tarcza godzinowa z okienkiem) pozostawiona w sposób widoczny dla wszystkich pod przednią szybą. Strażnik miejski konsekwentnie a nie dorywczo tylko obchodzi miejsca parkowania z ograniczeniami czasowymi i tyle. Jest to rozwiązanie często spotykane w krajach zachodnich.
      3. Proste ?
      4. Pozdrawiam miłą Panią Rzecznik

      PS.
      Na kartonikach zegarowych może być fajna reklama Gdyni albo i nawet zdjęcie Ani Przybylskiej, choć i Pani Rzecznik niczego nie brakuje.

      • 0 0

      • Zegar...

        Taki plastikowy zegarek za przednią szybą nie wydaje się być złą alternatywą. Może wypadałoby ją rozpatrzyć?

        • 0 0

    • Mieszkam w śródmieściu, i co, mam zaparkować auto w domu

      jak np nie pojadę do pracy? Czy zostawić je 3km od domu w "parkingu na 1800 miejsc" przy centrum wzgórze" ? Jakim prawem pozbawia się mnie możliwości dysponowania autem, i pozostawienia go pod domem kosztem kogoś, kto chce tu przyjechać na zakupy? Mamy różne prawa? Druga sprawa - ścieżka wzdłuż Janka w. Miejsca dość, i skoro minimalny jest tam ruch pieszy, to chodnik od strony torów z powodzeniem mógł by być ścieżką rowerową! Po co dwa chodniki, skoro ruch pieszy minimalny?!? I nie trzeba by było wykupować/wyburzać, poza tym nic do wyburzania tam nie widziałem szczerze pisząc... Może wymagało by to instalacji kilku dodatkowych sygnalizatorów dla rowerzystów, ale podobno wyżyny władzy mają w rodzinie kogoś, kto instaluje więc to niejako na rękę :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane