- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (772 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (307 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (434 opinie)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
- 6 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
Gdynia posypuje głowę popiołem i obiecuje być bardziej "rowerowa"
Gdyńscy urzędnicy wraz z rowerzystami i audytorami wypracowali dokument, który zdiagnozował sytuację w mieście i wyznaczył cele na najbliższe lata. Na razie jest źle, ale gdynian czekają duże zmiany. Plan? Dziesięciokrotny wzrost rowerzystów w mieście w ciągu 10 lat. - Poprzeczka jest wysoko, ale to dobrze - mówi prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.
Audyt przeprowadzono według uznanej na świecie metodologii Bypad, która została wdrożona w ponad 170 miastach i regionach w 24 krajach. Gdynia jest trzecim polskim miastem (po Tczewie i Gdańsku), które przeszło audyt. Wyniki? Mówiąc delikatnie: mogło być lepiej.
Zobacz podsumowanie, wyniki i wnioski audytu (pdf).
Najlepsze przykłady to niechciana przez rowerzystów estakada rowerowa, oprotestowywana droga łącząca nadmorski pas Sopotu i Gdyni czy ostatnie plany budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Chylońskiej na odcinku od ulicy Kartuskiej do Puckiej , które także zostały już oprotestowane (grafika obok).
Takich przykładów jest więcej. I nie tylko w miejscach, w których drogi rowerowe przeszkadzają mieszkańcom. Jeszcze nieskończona droga rowerowa w Orłowie już nadaje się do remontu, bo ulewa wypłukała część nawierzchni.
- Najsłabiej wypadła infrastruktura, bezpieczeństwo i efekty działań. Według metodologii badania, Gdynia prezentuje więc podejście izolowane - miasto jest w stanie realizować projekty, ale robi to mała grupka specjalistów - mówi Wojciech Makowski, audytor z firmy Inspro.
Efekty? Sieć dróg rowerowych jest całkowicie niespójna. Niemal żadna dzielnica nie ma bezpiecznego połączenia z centrum, a istniejące drogi są pełne rozwiązań wręcz zagrażających zdrowiu. To nie zachęca do podróży rowerami, więc dziś udział transportu rowerowego w Gdyni to zaledwie 1 proc. całości.
- Warto pamiętać o tym, że te kawałki dróg to efekt pracy i perspektywicznego myślenia. Zawsze przy kolejnych inwestycjach drogowych czy mieszkaniowych - tam gdzie się dało - zlecaliśmy budowę dróg rowerowych właśnie z myślą, że kiedyś je połączymy. Teraz mamy ambitny plan, by to zrobić. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, ale to dobrze - podkreśla prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.
W ocenie infrastruktury brała udział 18-osobowa grupa urzędników, rowerzystów, radnych i mieszkańców Gdyni oraz trzech audytorów. Nie skupiali się na analizowaniu dokumentów i "przekładaniu papierków". Wsiedli na rowery i pokonali ponad 75 km. Przez dwa miesiące jeździli i dyskutowali co i jak należy zmienić.
- Dyskusje były burzliwe, a momentami nawet bardzo burzliwe. Gdy jednak emocje sięgały zenitu, wkraczał audytor, który dzięki swojemu doświadczeniu sprowadzał rozmowę na poziom konkretów i faktów. Także dzięki temu udało się tak wiele zrobić - mówi Łukasz Bosowski ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia, który potrafi walczyć o swoje racje i bez wątpienia należy do ambitnych dyskutantów.
Efekty dwumiesięcznej pracy to 37 działań do wdrożenia w ciągu 30 miesięcy, począwszy od stycznia 2014 roku. Wśród nich m.in. kluczowe uzupełnienia na najważniejszych trasach: wzdłuż ul. Wielkopolskiej, al. Zwycięstwa, czy poprawa jakości drogi na ul. Morskiej. Do tego jeszcze uspokojenie ruchu wokół szkół i oczywiście projekty oraz budowa nowych dróg dla rowerzystów.
- Plan jest ambitny i wiem, że będzie wymagał zaangażowania wielu osób. Daje jednak też jasność i komfort pracy, bo wiemy co mamy robić, a osoby jeżdżące na rowerach też mają jasny sygnał czego mogą oczekiwać w najbliższych latach - podkreśla Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. dróg rowerowych.
Efektem prac ma być nie tylko spójna sieć bezpiecznych dróg rowerowych, ale też lawinowy wręcz wzrost osób podróżujących po mieście rowerem. Dziś to 1 proc., za 10 lat rowerzyści mają stanowić 10 proc. całości ruchu i urzędnicy liczą, że będą to ci, którzy zrezygnują z przejazdów samochodem, a nie komunikacją publiczną.
Opinie (295) 8 zablokowanych
-
2013-06-05 07:31
Do Miasta Gdynia
Zacznijcie od głównych ulic, od OSI łączących poszczególne dzielnice i miasta.
1)Odcinek Morskiej od Estakady Kwiatkowskiego do Gdyni Głównej
2)Odcinek od Rumi do Chyloni ul.Hutnicza (tam nawet nie ma chodnika !)
3)Hutnicza - Wiśniewskiego ?? Jak to pokonać rowerem ???
Powodzenia- 10 0
-
2013-06-05 07:51
gdańsk i 2% cyklistów (1)
gdańsk ma ponoć 500km ścieżek rowerowych tj.najwięcej w Polsce. I tylko 2% rowerzystów. A robią hałas jakby ich bylo przynajmniej 50%. W Gdyni też. To irytujące. Są większe potrzeby na które brak forsy.
- 4 12
-
2013-06-05 08:17
hehhee dobre , Rowerzystów jest dokładnie tyle ile ludzi ma rower - koleżko od statystyki :)
Śmiem twierdzić że rower posiada min 60 % społeczeństwa.
- 7 1
-
2013-06-05 08:13
Czego się spodziewać po dzinsowych rowerzystach :)
Panie Wojtku czy na prawdę nie ma Pan żadnych dresów, nawet na rower?
- 2 5
-
2013-06-05 08:30
Robert;)
nie dziwię się, jak mają posła pe....;)
- 4 0
-
2013-06-05 08:37
Patologia . Przeginacie pałę.
dla kilku kolesi bosowskiego ,w dobie kryzysu wydaje się pieniądze zabierając je większości podatnikom.Nie realizując ich podstawowych potrzeb.
Czy także w tym celu ma służyć złodziejska ustawa śmieciowa?
Koszt wybudowania w mieście 1km ścieżki rowerowej to ok. 3 mln. zł.Wytłumaczcie mi że to jest produkt "pierwszej " potrzeby , absolutnie niezbędny do życia. Jest sport który można uprawiać taniej i na własny koszt.
No ale lepiej wyć że mnie się należy , zrobić mnie to, czy tamto.Bez zastanawiania czyim kosztem . Aby nie moim.
Kompletnie zapomniano o przedszkolach, żłobkach, niepełnosprawnych, naprawach dróg, szpitalach , ośrodkach zdrowia- w których jest bryndza niewyobrażalna, zabiedzonych szkołach,totalnym bezrobociu,braku perspektyw dla młodych ludzi, o starszych nawet nie ma co wspominać.
Ale za to paru kolesi sobie popedałuje z domu pod supermarket jak mu zabrakine piwa. I to też tylko przez dwa miesiące w roku.
ktoś na głowę upadł.- 4 4
-
2013-06-05 08:53
Ciekawy, ważny krok we właściwym kierunku
Raport BYPAD to dobry katalizator zmiany myślenia o sposobie funkcjonowania miasta: miasta dla ludzi wreszcie, a nie tylko ani nie głównie dla samochodów.
- 5 1
-
2013-06-05 09:33
Gdynia niby takie nowoczesne miasto , a sciezek rowerowych prawie nie ma :( A teraz w czasie tych uciazliwych remontow Morskiej i Estakady , mozna by bylo rowerem pojechac, jak ladna pogoda. No tak tylko nie ma gdzie, bo albo brak sciezki , albo brak pobocza...
Obiecanki Prezydenta, zrobia pewnie ale tylko na Karwinach i Dabrowie, a gdzie pozostale dzielnice???- 4 2
-
2013-06-05 09:54
Zrobcie sciezki rowerowe wzdluz ul. Morskiej do Rumi! A najlepiej wzdluz Hutniczej, bo tam sa ciagle korki!
- 2 1
-
2013-06-05 10:19
SZczurek
Czy w jego wieku (wygląda na 60+) może jeszcze jeździć?? No chyba, że tylko do zdjęcia q gazecie.
- 1 2
-
2013-06-05 10:23
Gdynia (2)
Ścieżki są potrzebne, ale pamiętajmy, że w Gdyni pogoda jest łącznie 2 miesiące w roku. Nie ma potrzeby nad tym pomysłem tak piać i piać.
- 0 7
-
2013-06-07 10:35
pogoda jest cały rok (1)
A przez 2 miesiace po prostu inaczej się trzeba ubierać
- 1 0
-
2013-06-07 15:32
No fakt. Pogoda teraz koszmar. Też ciężko znoszę upał. Te dwa miesiące to jest w ogóle koszmar. Nogi trzeba na wierzchu, bo zlewne poty. Trzeba brać prysznic po każdej jeździe, zmyć kurz i syf. A jak otrzesz pedałem o nogę, to się robią rany (jak zimno i przez spodnie, to nic).
W lecie to trzeba jeździć autkiem. Klima na pełny ciąg i da się przetrwać. Oby do jesieni...
widzimysię 9.6 ;-)- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.