- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (104 opinie)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (155 opinii)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (125 opinii)
- 4 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (12 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (212 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (79 opinii)
Gdynia posypuje głowę popiołem i obiecuje być bardziej "rowerowa"
Gdyńscy urzędnicy wraz z rowerzystami i audytorami wypracowali dokument, który zdiagnozował sytuację w mieście i wyznaczył cele na najbliższe lata. Na razie jest źle, ale gdynian czekają duże zmiany. Plan? Dziesięciokrotny wzrost rowerzystów w mieście w ciągu 10 lat. - Poprzeczka jest wysoko, ale to dobrze - mówi prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.
Audyt przeprowadzono według uznanej na świecie metodologii Bypad, która została wdrożona w ponad 170 miastach i regionach w 24 krajach. Gdynia jest trzecim polskim miastem (po Tczewie i Gdańsku), które przeszło audyt. Wyniki? Mówiąc delikatnie: mogło być lepiej.
Zobacz podsumowanie, wyniki i wnioski audytu (pdf).
Najlepsze przykłady to niechciana przez rowerzystów estakada rowerowa, oprotestowywana droga łącząca nadmorski pas Sopotu i Gdyni czy ostatnie plany budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Chylońskiej na odcinku od ulicy Kartuskiej do Puckiej , które także zostały już oprotestowane (grafika obok).
Takich przykładów jest więcej. I nie tylko w miejscach, w których drogi rowerowe przeszkadzają mieszkańcom. Jeszcze nieskończona droga rowerowa w Orłowie już nadaje się do remontu, bo ulewa wypłukała część nawierzchni.
- Najsłabiej wypadła infrastruktura, bezpieczeństwo i efekty działań. Według metodologii badania, Gdynia prezentuje więc podejście izolowane - miasto jest w stanie realizować projekty, ale robi to mała grupka specjalistów - mówi Wojciech Makowski, audytor z firmy Inspro.
Efekty? Sieć dróg rowerowych jest całkowicie niespójna. Niemal żadna dzielnica nie ma bezpiecznego połączenia z centrum, a istniejące drogi są pełne rozwiązań wręcz zagrażających zdrowiu. To nie zachęca do podróży rowerami, więc dziś udział transportu rowerowego w Gdyni to zaledwie 1 proc. całości.
- Warto pamiętać o tym, że te kawałki dróg to efekt pracy i perspektywicznego myślenia. Zawsze przy kolejnych inwestycjach drogowych czy mieszkaniowych - tam gdzie się dało - zlecaliśmy budowę dróg rowerowych właśnie z myślą, że kiedyś je połączymy. Teraz mamy ambitny plan, by to zrobić. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, ale to dobrze - podkreśla prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.
W ocenie infrastruktury brała udział 18-osobowa grupa urzędników, rowerzystów, radnych i mieszkańców Gdyni oraz trzech audytorów. Nie skupiali się na analizowaniu dokumentów i "przekładaniu papierków". Wsiedli na rowery i pokonali ponad 75 km. Przez dwa miesiące jeździli i dyskutowali co i jak należy zmienić.
- Dyskusje były burzliwe, a momentami nawet bardzo burzliwe. Gdy jednak emocje sięgały zenitu, wkraczał audytor, który dzięki swojemu doświadczeniu sprowadzał rozmowę na poziom konkretów i faktów. Także dzięki temu udało się tak wiele zrobić - mówi Łukasz Bosowski ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia, który potrafi walczyć o swoje racje i bez wątpienia należy do ambitnych dyskutantów.
Efekty dwumiesięcznej pracy to 37 działań do wdrożenia w ciągu 30 miesięcy, począwszy od stycznia 2014 roku. Wśród nich m.in. kluczowe uzupełnienia na najważniejszych trasach: wzdłuż ul. Wielkopolskiej, al. Zwycięstwa, czy poprawa jakości drogi na ul. Morskiej. Do tego jeszcze uspokojenie ruchu wokół szkół i oczywiście projekty oraz budowa nowych dróg dla rowerzystów.
- Plan jest ambitny i wiem, że będzie wymagał zaangażowania wielu osób. Daje jednak też jasność i komfort pracy, bo wiemy co mamy robić, a osoby jeżdżące na rowerach też mają jasny sygnał czego mogą oczekiwać w najbliższych latach - podkreśla Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. dróg rowerowych.
Efektem prac ma być nie tylko spójna sieć bezpiecznych dróg rowerowych, ale też lawinowy wręcz wzrost osób podróżujących po mieście rowerem. Dziś to 1 proc., za 10 lat rowerzyści mają stanowić 10 proc. całości ruchu i urzędnicy liczą, że będą to ci, którzy zrezygnują z przejazdów samochodem, a nie komunikacją publiczną.
Opinie (295) 8 zablokowanych
-
2013-06-04 18:53
Unruga-estakada-morska
A kiedy rowerem będę mógł dostać się z unruga na morską nie jadąc do chyloni lub stoczni ?
- 11 0
-
2013-06-04 19:22
Spróbujcie pewnego dnia WSZYSCY dojechać i wrócić rowerami. (1)
Spróbujcie zrobić dostawy, dowieźć chorych korzystając ze ścieżek rowerowych.
Wtedy pojmiecie iluzję tego " dobra".
Ścieżki rowerowe to drobniutki dodatek do arterii komunikacyjnych Trójmiasta - NIC WIĘCEJ.
Ponadto - przemysł motoryzacyjny + paliwa + cała otoczka z drogami włącznie to koło zamachowe gospodarki świata , zwłaszcza USA i Niemiec którym słuzycie i od któych jesteście zależni.
Hallo !!! Pobudka!!!
Możecie auta pocałować w ....
I dalej opiewać rovery , które i ja lubię , ale bez przesady jeśli chodzi o dziwactwa sekty roverowej...
Ps. przypominam o okradzionych pieszych , którzy zepchnięci do ulic wdychają nie tylko spaliny ale i bardziej zabójczy od spalin pył wzbijany z dróg...
a rowerek przemknie latem co pół godzinki z dala od drogi - przy zieleni...
idioc.i.- 8 7
-
2013-06-04 19:34
żuczQ,
a umiesz odróżnić
90% od 100%?- 2 2
-
2013-06-04 19:28
pargingi !!!
rowerowe za wczasu stawiajcie !!! he he !!!
- 4 2
-
2013-06-04 19:33
CHINY to tak samo ???
Tak samo ma być ?
- 6 1
-
2013-06-04 20:07
Prezydencie Szczurku Wojciechu, rób te ścieżki rowerowe i inne fikołki na pedałach tylko nie zadawaj sie pod żadnym pozorem z tymi lewakami z Masy Krytycznej ...
- 3 5
-
2013-06-04 20:14
jestem za ścieżką rowerową z Gdyni do Rewy!!!
To byłby strzał w dziesiątkę:)
- 6 1
-
2013-06-04 20:23
moja opinia
Gdynia=Wietnam. Niewolnicza społeczność nie zrozumie, ze ludzie powinni sami wybierać. Niewolnicy będą jak kiedyś w ZSRR mówić: bo na zachodzie jest taki trend. Niewolnicy będą urzędnikom powierzać sprawy, które wolny człowiek powinien rozwiązać sam.
- 6 2
-
2013-06-04 20:24
znak drogowy a rzecywistość
Urzędnicy powiesili znak drogowy zabraniający wyjścia z Bulwaru Nadmorskiego w kierunku miasta na wysokości kawiarni Minga, woła o pomstę do nieba. Nie dziwmy się wcale o niskiej skuteczności w budowaniu dróg rowerowych jak obsługa istniejących przerasta zdrowy rozsądek..
- 3 1
-
2013-06-04 20:33
? (2)
GDYNIA = Nowy Wietnam?
- 4 2
-
2013-06-04 20:34
Lepszy Wietnam (1)
Niż drugi Kaliningrad w Gdańsku...
- 2 3
-
2013-06-04 21:57
moja opinia
Mamy przecież: Jewropejskij Sojuz (UE).
Gdynia jest w Sojuzie i ma takie totalitarne pomysły, jak w ich centrali, w Brukseli...- 0 2
-
2013-06-04 20:39
Szczegółowo przeczytałem (5)
ten opracowany z wnioskami i audytorami wypracowany dokument i jestem zmartwiony, bo tylko jest to w miarę poprawny Raport.
Tylko nie tego się spodziewałem a pełnego innowacji społecznych opracowania, wspieranego przez ekspertów z dokładną analizą topograficzną i kreatywnością miejsc. Cały ten opracowany projekt poprzez ciekawe innowacje co byłoby produktem dodanym w działaniu nie tylko na rzecz wspólnoty gdyńskiej, traktujący między innymi o definicji problemu społecznego jakim jest przesiadanie się z samochodów na rowery, metodach zachęcających i z tego powodu uzyskujących bonusach zwalczania problemów nadmiaru zasamochodzenia miasta i warunkach skuteczności interwencji publicznych w sytuacji ich wystąpienia.
Za moło poświęcono także destynacji ruch to zdrowie i wykreowanie tego poprzez odpowiednie informacjie i posadowienie ścieżek. Bo przecież jednym z bardzo skutecznych sposobów dbania o kondycję jest jazda na rowerze w odpowiednim otoczeniu i uwarunkowaniu. Co więcej to nie tylko efektywna metoda na spalanie zbędnych kalorii, ale i przyjemny patent na zwiedzanie ciekawych zakątków Gdyni oraz malowniczych jej miejsc miejsc. Nie ma nigdzie tak jak w Gdyni pięknych niesamowitych terenów należałoby tylko popracować nad marką tych miejsc. Gdzie jak nie w Gdyni zatem można popedałować podziwiając niezwykłe krajobrazy? Niestety opracowanie to wszystko pomija.
Jestem bardzo rozczarowany i smutny, bo to opracowanie sprowadza ścieżki tylko do tych w gdańskich a one są może i wygodne, ale blade-transportowe i pozbawione dodatkowej wartości dodanej.- 5 9
-
2013-06-04 20:42
przepraszam za uzupartora
który podaje się za bezstronnego, co może wprowadzać w błąd ten wyżej post jest ...
- 1 0
-
2013-06-04 21:29
chodzi o więcej takich ścieżek jak w parku Kolibki
Np.Kerakoll światowy lider innowacyjnych technologii dla GreenBuilding, bo oni propagują zdrowy i aktywny styl życia jak biorąc udział w organizacji rajdu rowerowego i pieszego.
Więcej nalezy zachęcanie do aktywnego i zdrowego spędzania czasu, doskonale wpisując się w filozofię GreenBuilding Kerakoll odpowiedzialności socjalnej za mieszkańców naszej planety, w której Gdynia mogłaby pełnić niepoślednią role.- 1 0
-
2013-06-05 00:27
przewodniki turystyczne kupuj w księgarni (1)
Dokument audytowy powstał w oparciu o specyfikację przetargu i metodologię przetrenowaną w całej europie.
Dla porównania przed krytyką proponuję dokument gdański.- 3 1
-
2013-06-05 09:05
"specyfikację przetargu" wiec była do d...y!!
Czytelniku drogi Ty mi tu Gdańska do Gdyni nie porównuj, bo są to bardzo różne miasta pod każdym względem to tylko dziennikarze i politycy chcieliby "uranliłowki", a ludzie myślący są innego zdania. To że "europejskie są dobre wcale nie oznacza, że gdyński nie miałby byc lepszy i bardziej nowoczesny i innowacyjny. Jak za pewne wiesz świat się zmienia i dewaluują się projekty i zużywają nie tylko technicznie, ale ekonomicznie a nawet moralnie.
Do tego gdybyś był miły i podesłał tu link do gdańskiego Raportu choć nie wiem czy go poczytam, bo wstrząsa mną gdańskie podejście rowerzystów i władz PO do środowiska zieleni niczym Hunów na Rzym.
A żeby nie być gołosłowny pr. ostatni przykład budowy/modernizacji drogi rowerowej po już istniejącej asfaltowej wzdłuż Rzeczpospolitej wg proj.Rozwój Komunikacji Rowerowej Aglomeracji Trójmiejskiej w latach 2007 - 2013" a w tym Decyzja P.Adamowicza usunięcie ogromnej ilości trzydziestoparoletnich drzew i 1116 m. kw. krzewów głownie żywopłotu. Ścieżka jest gotowa zobacz jak łyso wygląda do tego smród, śmieci i szkodliwe frakcje wali prosto na rowerzystów.
Czy takiej chcemy "Rowerowej Gdyni"?- 1 2
-
2013-06-05 14:12
Ja cię czytam, to przypominają mi się niektóre trudne wiersze ze szkoły średniej. :)
Pani od polskiego tłumaczyła, jak należy należało rozumieć te chore wytwory wyobraźni poetów.
Akurat tłumaczenie twojej twórczości jest proste - cokolwiek napiszesz, to jest pochwalny pean jedynie słusznej obecnej władzy gdyńskiej, intensywnie i nieustannie pracującej na rzecz uszczęśliwiania gdynian i stawiającej dzielny odpór nękającej ją strasznej PO. :)- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.