- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (77 opinii)
- 2 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (51 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (163 opinie)
- 4 Parawaniarze już anektują plaże (177 opinii)
- 5 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (97 opinii)
- 6 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (192 opinie)
Gdynia: pracujemy nad koleją na północ
Przy okazji gigantycznych korków, w których stanęła nie tylko północna część Gdyni w momencie rozpoczęcia kolejnego remontu Estakady Kwiatkowskiego, rozgorzała dyskusja na temat tego, dlaczego władze miasta od lat nie zrobiły nic, by z centrum jeździła tam kolej. Władze Gdyni bronią się, twierdząc że pracują nad tym od lat. Publikujemy w całości opracowanie Katarzyny Gruszeckiej-Spychały, wiceprezydent Gdyni do spraw gospodarki.
Odpowiedź na śmiałą tezę opublikowaną przez Trojmiasto.pl
Ważnym głosem w dyskusji publicznej był artykuł Pawła Rydzyńskiego, zatytułowany: "Nie budujmy kolei na Obłuże. Ona już tam jest". W dużym uproszczeniu autor postawił tam śmiałą tezę, że skoro tory już są, a koszty konieczne do poniesienia "wyniosłyby raptem kilka milionów złotych, co w skali przedsięwzięć kolejowych jest wydatkiem groszowym", to warto o to zawalczyć. Teza tyleż śmiała, co też niesłychanie porywająca. Spróbujmy jednak spokojnie przyjrzeć się faktom.
Czytaj więcej: Nie budujmy kolei na Obłuże. Ona już tam jest.
Już cztery lata temu, kiedy budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wyszła z fazy projektu, przygotowano propozycje miejsc, w których mogłyby powstać przystanki na Obłużu, Pogórzu i Oksywiu. Aby te pomysły nie spoczęły na zawsze w projektowych teczkach, stosowne zapisy pojawiły się w dokumentach, wytyczających kierunki rozwoju metropolii ("Strategia transportu i mobilności Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot do roku 2030").
Niedługo rozpocznie się gigantyczna inwestycja modernizacji stacji towarowej Gdynia Port, która ma istotne znaczenie dla obsługi kolejowej omawianego obszaru.Zaledwie miesiąc temu Gdynia, jako jedno z pierwszych dużych miast, przyjęła Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej. To opracowanie stawiane jest za wzór, zwłaszcza jeśli chodzi o wagę, którą przypisano konsultacjom społecznym w trakcie jego powstawania. Nie mogło tam zabraknąć zapisów, związanych z przedłużeniem kursowania PKM do północnych dzielnic Gdyni i do Kosakowa. Zgodnie z nimi, w 2017 r. powstanie wstępne studium wykonalności tego projektu. To de facto początek procesu, którego zwieńczeniem powinien być przejazd pierwszego pociągu przez Obłuże, Chylonię aż do dzielnic północnych. Odpowiedzi na pytania - jak długo ten proces potrwa i ile dokładnie będą kosztować poszczególne warianty tras - są jeszcze przed nami.
- Zlecającym zadanie, będące przedsięwzięciem stricte kolejowym, jest miasto. Dlatego konieczne było stworzenie podstaw pod przyszłe partnerstwo z PKP PLK S.A., bo bez udziału tej firmy jakiekolwiek działania inwestycyjne na kolei nie mają sensu, tym bardziej, że niedługo rozpocznie się gigantyczna inwestycja modernizacji stacji towarowej Gdynia Port, która ma istotne znaczenie dla obsługi kolejowej omawianego obszaru - podkreśla dr Marcin Wołek, koordynator zespołu opracowującego Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Miasta Gdyni.
Diabeł tkwi w szczegółach
Przyjrzyjmy się też konkretnym pomysłom, które zostały naszkicowane w artykule Pawła Rydzyńskiego. To pomysły ważne i interesujące, tym bardziej zasługują więc na wstępną choć analizę. Z prostych wyliczeń wynika, że uruchomienie "natychmiast" połączenia kolejowego do północnych dzielnic Gdyni od strony stacji Gdynia Chylonia, oznaczałoby zaledwie dwa kursy na godzinę. Wynika to z faktu, że dzisiaj tory te służą transportowi towarów. Na ulicy Hutniczej tworzyłyby się korki, gdyż zamykanie rogatek kolejowych następowałoby co 8-10 minut w ciągu każdej godziny. Budowa jakiegokolwiek rozwiązania inżynieryjnego, przenoszącego ruch pod torami, to konkretny wydatek, który musi być skoordynowany z pracami PKP PLK.
Czytaj także: Pomysły mieszkańców na odkorkowanie Gdyni.
Fragment linii kolejowej nie jest zelektryfikowany. Ktoś powie, że linia PKM też nie jest, a jednak szynobusy spalinowe spełniają tu swoją rolę. To prawda, ale mogą one zabierać wielokrotnie mniej pasażerów niż składy SKM na głównej linii. A przecież w tej części Gdyni mieszka ok. 50 tysięcy osób. Krótkie szynobusy z pewnością tu nie wystarczą. Jeśli weźmie się pod uwagę koszt elektryfikacji części tej linii, wybudowania peronów oraz ich oświetlenia (nie licząc w tej chwili miejsca pod parkingi Park&Ride), czas realizacji inwestycji znacznie się wydłuży, choć będzie na pewno krótszy niż w przypadku budowania wszystkiego od początku.
Finanse są barierą
Oczywistą barierą są też finanse. Połączenia nie da się przywrócić zaledwie kilkumilionowymi nakładami. Oznaczałoby to bardzo prymitywne perony, bez żadnych udogodnień. W takich kalkulacjach nie bierze się też pod uwagę kwestii bezkolizyjnego przekraczania ul. Hutniczej. Kolejnym wydatkiem, który należy doliczyć, jest zakup taboru. Dlatego zabiegaliśmy, by przedsięwzięcie to wpisać do Kontraktu Terytorialnego - umowy rządu z samorządem województwa. Niestety projekt ten został w toku negocjacji wykreślony.
I jeszcze trochę historii. W 2005 roku, jednym z fundamentalnych założeń koncepcji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, opracowanej przez naukowców Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego, było poprowadzenie połączenia do Obłuża, Oksywia, Pogórza i Babich Dołów. Kilka lat później powstała dokumentacja, dotycząca przywrócenia kolejowego połączenia pasażerskiego północnych dzielnic Gdyni ("Wstępne studium wykonalności rewitalizacji linii kolejowych pod nazwą kolei metropolitalnej w Trójmieście", 2006; "Studium wykonalności dla przedsięwzięcia inwestycyjnego Kolej Metropolitalna w Trójmieście, 2008"). To dowód na to, że Miasto Gdynia było już wtedy żywotnie tematem zainteresowane.
Wnioski w nich zawarte mówiły jasno: średni stan techniczny wielu elementów infrastruktury kolejowej - szczególnie linii wiodącej od wysokości ulicy Unruga, w kierunku Starego Obłuża i Babich Dołów - nie pozwala w danej chwili na wykorzystanie tej linii dla transportu publicznego. Zarówno nasypy, jak i drewniane podkłady, były już wtedy w fatalnym stanie technicznym. Z biegiem lat ich kondycja jedynie się pogarszała.
Przejście z fazy odważnego myślenia do rzeczywistych planów
- Przywoływane w ostatnich dniach przykłady pojedynczych kursów "turystycznych", odbywanych tą linią, mogą jedynie powodować mylne wrażenie, że nieomal od jutra mogą tamtędy ruszyć szynobusy, mające obsłużyć północne dzielnice Gdyni. Nie można porównać okazjonalnego przejazdu, realizowanego przy niewielkiej prędkości, do realiów, w jakich musi funkcjonować połączenie służące mieszkańcom. Przeszkodą mogą być choćby prędkości, jakie powinien rozwijać transport zbiorowy, by zapewnić płynną komunikację - podkreśla Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Przejście z fazy odważnego myślenia o przywróceniu takiego połączenia, do rzeczywistych planów i inwestycji, jest już faktem.Niezależnie od wszystkich przytoczonych tu argumentów, przejście z fazy odważnego myślenia o przywróceniu takiego połączenia do rzeczywistych planów i inwestycji, jest już faktem. Pierwszy krok wykonaliśmy, tworząc argumenty dla partnerów kolejowych, by móc wspólnie zrealizować to ważne przedsięwzięcie. Biorąc pod uwagę skalę przewidywanych inwestycji, związanych z infrastrukturą transportu kolejowego, obsługującego port, a wraz z nimi ich koszty, współpraca z PKP PLK jest istotna od samego początku. Jesteśmy zdeterminowani, by ten projekt zakończyć sukcesem.
* śródtytuły i wyróżnienia pochodzą od redakcji
Zimą 2015 r. miłośnicy kolei udowodnili, że można dojechać szynobusem do Oksywia.
Opinie (313) 2 zablokowane
-
2016-11-28 07:21
Szczurek!
Najpierw myśl później remontuj...
- 0 0
-
2016-11-28 01:59
Komedia
Władze tego miasta stają się coraz bardziej żałosne. Prace trwaja tyle lat Szczurek i jego nieudolna ekipa złamasów nie zrobiły kompletnie nic odnośnie kolei na obłuże dopiero jak teraz ludzie wywołali taka burze i zrobił się taki skandal z korkami próbuja uratować sobie d*pe ze nad tym pracują. g*wno prawda próbujecie z tego wyjść z twarzą ale wam sie to skurwy** nie uda. Mieszkańcy Gdyni będą pamiętali. Ostatnie Twoje chwile Szczurek ruro śliska. Wylecisz stad za paraliż całego miasta nieudaczniku popaprany. Nie mydl ludzią oczu że pracujecie nad tym połączeniem. Ludzie nie są idiotami takimi jak Ty. Wal się. Mam nadzieje, że to czytasz i Ci wstyd lamusie
- 4 1
-
2016-11-26 19:53
(2)
Trzeba wymienić władze gdyni
- 21 1
-
2016-11-27 22:53
lista nie jest bardzo długa, po co ich wymieniać lub nadmieniać?
gdynię i sopot i gdańsk trzeba przeorać i zrobić z nich wszystkich jedno dorosłe miasto, a nie babrać się po malutku w tym bagnie- 0 1
-
2016-11-27 13:14
myślisz, że jak powtórzysz to kilkadziesiąt razy to nabierze to sensu?
krowa, która dużo ryczy
mało mleka daje- 0 1
-
2016-11-27 16:04
Korki (1)
Pani Prezydent Gruchała - Spychała nieszczęście tego miasta Fatalna sprawa Takiego Prezydenta nigdy nie miała Szkoda Gdyni Lepiej już było
- 5 1
-
2016-11-27 22:05
niestety, Franciszka Cegielska nie żyje
- 0 0
-
2016-11-27 08:08
(4)
Ich tłumaczenia to pokrętna nowomowa.
Tak naprawdę, zwyczajnie chcą przeczekać remont aż się tluszcza uspokoi.
Myślę, że Gdynię załatwilo niepotrzebne lotnisko, nieustanne wydatki na imprezy i nieudolni urzędnicy. Od lat pakują w indywidualny transport samochodowy. Nie tworzą żadnych sensownych alternatyw. W tej chwili jest tak źle, że nie wiedzą już jak wybrnąć. Smutne to...- 15 3
-
2016-11-27 21:55
jeszcze przed lotniskiem zamiast dbać o port, pozwolono tam budowac wiezowce mieszkaniowe
- 0 0
-
2016-11-27 16:32
Zamiast dopłacić tym chłopakom żeby robili cała dobę (1)
To lepiej na fontannę wydawać kasę
- 2 1
-
2016-11-27 18:31
chcecie kolejki
przeciez macie
linową- 0 1
-
2016-11-27 13:56
przestań zmyślać
- 1 2
-
2016-11-27 14:16
sposobem na dojazd z Oksywia i Obłuża (1)
jest budowa zwodzonej kładki pieszo-rowerowej od ulicy Admirała Wagi na Oksywiu do Placu Gombrowicza przy Muzeum Emigracji.
Prowizorycznie można podstawić tam prom do przewożenia pieszych oraz rowerzystów. Nie wszyscy by korzystali, ale ci, co by korzystali mieliby możliwość ominięcia korków, co zmniejszyłoby korki na estakadzie.
Koszt tego rozwiązania to ułamek strat ponoszonych w wyniku zakorkowania miasta ponoszonych przez wszystkich: tych, którzy te korki tworzą i tych, którzy wybierają inne opcje (czytaj: inne niż przejazd samochodem).
Gdy problem nabiera cech węzła gordyjskiego, warto szukać nietuzinkowych rozwiązań. (por. historia o czynach Herkulesa).- 2 0
-
2016-11-27 21:52
takie prowizorium, prom mógł by zresztą zostać na stałe do czasu kasy na kładkę most nad, lub tunel pod portem.
prom mógł by być juz dziś, gdyby nie trepy... nie tylko przez bezjajeczność Szczurka Gdynia gnije. zabija ją też sabotaź Marynarki Wojennej...- 1 0
-
2016-11-26 12:10
Bo kolej do Oksywia powinna jeździć przez Port (14)
A mianowicie - nie jeździć przez Gdynię Chylonię, tylko bezpośrednio z Gdyni Głównej kierować się przez stację Gdynia Port na Obłuże. Rozwiąże to wiele problemów. Polecam, pozdrawiam ;)
- 145 8
-
2016-11-26 14:02
Układ torowy na to nie pozwala. To tory nastawnicze, a nie jezdne. (6)
ale to jest do zrobienia przy okazji przebudowy całego układu. PKP ma na to wydać 850 mln. Do tego czasu można prowadzić ruch przez Chylonię.
- 12 1
-
2016-11-26 15:03
A jaka to różnica? (5)
...z tymi torami. Czy nastawcze mają co chwila zwrotnice i przez to wolniejszą prędkość? Jaka to prędkość?
- 5 2
-
2016-11-26 15:57
ja pie***ole, ręce opadają jak się czyta takie amatorskie bzdety (4)
Człowieku, doucz się najpierw! Dopiero potem pisz.
- 5 21
-
2016-11-27 21:37
A przy modernizacji E65
ekspresy nie przejeżdżały przez Zajączkowo Tczewskie albo Olszynkę? Przejeżdżały. 30 km/h, ale SIĘ DAŁO.
- 1 1
-
2016-11-27 14:27
trole zawsze na wszystkim się znają najlepiej
olać i nie karmić
- 1 1
-
2016-11-26 21:23
(1)
Eh panowie coraz więcej amatorów się pcha do zabawy hehe mam nadzieję, że przejdzie ta nowelizacja ustawy i pisać komentarze będzie można tylko z licencją bo serio niektórzy nie mają ani doświadczenia ani wyobraźni i na przykład nie rozróżniają torów nastawczych od jezdych
- 3 3
-
2016-11-27 01:25
Skoro jesteście ekspertami to wytłumaczcie laikom o co chodzi. Jak nie chcecie, to sami się nie odzywajcie.
- 11 0
-
2016-11-26 13:10
Dokładnie (2)
Dojeżdżając do Oksywia przez port na pewno skorzystam z kolejki.
Ale przez Chylonię... nie wiem... dłużej, a jeszcze trzeba doliczyć czekanie na przesiadkę w Gdyni Głównej.
Nie popełnijcie tego błędu, co z PKM. Jak ktoś nie jeździ codziennie komunikacją publiczną, to niech lepiej sam nie podejmuje decyzji za ludzi.- 39 0
-
2016-11-27 18:55
a ja wolał bym skorzystać z promu (1)
jak przed wojną
gdy była i kolejka, i prom, i autobusy naokoło,
nie było wielu samochodów, tylko fury, ale był WYBÓR, i
najtańszy*, najszybszy, najpewniejszy był prom
* a nie było żadnych dotacji, oszukańczej propagandy,
że miasto dopłaca połowę do kosztów biletów- 1 1
-
2016-11-27 21:35
oszukańczej propagandy, że miasto dopłaca połowę do kosztów biletów
a co, dopłaca już więcej? W Gdyni możliwe...
- 1 0
-
2016-11-26 12:37
Możesz mnie oświecić (1)
którędy ta linia miałaby przebiegać? Patrzę na mapę i nigdzie nie widzę miejsca na taką linię.
- 4 15
-
2016-11-26 12:48
Nie musisz widzieć miejsca
Tory już tam leżą ;)
- 34 3
-
2016-11-26 12:32
Fakt że lepiej jechać dłuższą drogą, ale bez przesiadki, niż krótszą ale z przesiadką.
- 14 0
-
2016-11-26 12:11
Zgadzam sie
- 23 2
-
2016-11-27 20:41
Po pierwsze w Gdyni jak zwykle zrobią projekt za melona i makietę i na tym stanie, po drugie proponowana trasa jest bardzo
delikatnie pisząc - chybiona. PKM Gdynia północ powinna biec ze śródmieścia jak najkrótszą drogą wzdłuż estakady przez Oksywie Obłuże pogórze aż do "Kossacovo Airport" :) Koło dużych osiedli, co 2-3 km przystanek, wtedy to ma sens. Tam na linii koniec estakady - szperk, jest najwięcej ludzi. I tamtędy nawet biegną tory - przez lasek i pod wiaduktem pryz szperku. Z dÓpy takie projekty, jak prezentowany - przystanki w polu i trasa bez sensu, dokładnie jak PKM. To chyba kolejny ukłon w stronę developciów, żeby planowane się lepiej sprzedawało, olać istniejące! I tyle.
- 5 2
-
2016-11-27 20:24
Korki
W Gdyni wisi w powietrzu protest ciężarówek jak w Gdańsku Blokada Trasy Kwiatkowskiego Brak możliwośći rozmowy z Włodarzami GDYNI
- 2 0
-
2016-11-27 02:37
Kwiatkowski w grobie sie przekreca ze zlosci ze Gdynia likwiduje PORT (3)
Flota handlowa plo - nie ma
flota rybacka dalmor - nie ma
flota chlodniowcow transocean - nie ma
flota rybacka rybacka - nie ma
port handlowy w likwidacji
port rybacki w likwidacji
flota marynarki wojennej - nie ma
stocznie gdynia - nie ma
stocznia remotowa nauta - nie ma
stocznia marynarki wojennej w likwidacji
mleczarnia kosakowo - nie ma
zaklady miesne - nie ma
dworzec moski - nie ma
mozna tu wyliczac w nieskonczonosc czego juz - nie ma
gdynia powiedz co jeszcze jest
gdynia ma jeden kierunek tylko muzeum emigracji i emigracja
gdynie nie ma gospodarza a jej mieszkancy przespali rozwoj gospodarczy miasta i doprowadzili miasto to upadku likwidujac wszystko i zgadajac sie na glupote iii rp
balcerowicz schladzal gdynie a tusk wygasil ja calkowicie
gdynia dzisiaj miasto upadle a kiedys morska potega polski- 15 4
-
2016-11-27 18:35
Bardzo trafna analiza.
- 1 0
-
2016-11-27 13:53
i znów kopiuj wklej ruski trol uprawia
ale trol pęknie, tak sam z siebie się rozlezie,
nikt tyle chlania nie wytrzyma,
w końcu się nieudacznik zachleje na śmierć
i tyle będzie z chamskiego nieudacznika życiowego- 0 3
-
2016-11-27 02:43
Mieszkancy Gdyni i Szczurek patrzcie skąd idzie kasa
Mieszkańcy Gdyni Szczurek kasa idzie z GOSPODARKI która jest na terenie miasta a nie z żebrów UNII EUROPEJSKIEJ
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.