• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: śmiertelnie pobił znajomego

piw
21 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

43-latek z Gdyni dotkliwie pobił znajomego, z którym pił w mieszkaniu alkohol, następnie wyniósł go przed blok i zostawił nie wzywając pomocy. Niestety pobity 54-latek zmarł.



Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę około godz. 13, w jednym z mieszkań przy ul. Pomorskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Dwóch mężczyzn piło alkohol, w pewnym momencie doszło między nimi do sprzeczki, a później do rękoczynów.

- W wyniku awantury 43-letni sprawca pobił swojego starszego o 11 lat kolegę, powodując u niego poważne obrażenia. Następnie rannego kolegę wyprowadził przed blok i zostawił. Policję zaalarmował przechodzień, który zaniepokoił się, że przed wejściem do bloku znajduje się zakrwawiony mężczyzna - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Do rannego wezwano od razu pogotowie. Niestety, mimo udzielonej natychmiast pomocy, mężczyzna zmarł. Szybko ustalono, kto pobił 54-latka. Napastnika ujęto w mieszkaniu, był kompletnie pijany, nie zdążył nawet sprzątnąć śladów krwi.

- Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Został tymczasowo aresztowany. Czyn, za który będzie odpowiadał, zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności - mówi Rusak.
piw

Opinie (130) ponad 10 zablokowanych

  • jakby

    zapalili razem blanta to nic takiego by nie miało miejsca !
    Pozdr.

    • 0 0

  • W sumie nikt z was nie wie co się stało,jak do tego doszło,wiemy tylko tyle że winny był alkohol i słabość obu mężczyzn,znam obu i wiem że takie awantury przy wspólnej flaszce były na porządku dziennym,tylko że tym razem przemoc z obu stron jak by na to nie patrzeć,okazała się wyrokiem,dla dwojga...Dwa zmarnowane życia oba dużo wcześniej zanim doszło do tej sytuacji-to była tylko kwestia czasu...

    • 0 0

  • Gadacie bzdury,nie znając faktów!! Jak można pisać ze nie żal ani jednego ani drugiego? Co to ma do rzeczy że mieszkali blisko dworca?Tak się składa,że ten który nie żyje był naprawdę spokojnym człowiekiem,zero agresji,a że pił? Czy to że ktoś jest alkoholikiem,pije tanie wina musi oznaczać że jest menelem i zasługuje na śmierć?Morderstwo jest morderstwem obojętnie czy popełnione pod wpływem alkoholu,przez pobicie czy z premedytacją!!! On ma matkę,która straciła jedyną osobę z którą mogła spędzić święta,jedyną osobę która na codzień była naprawdę wsparciem....zamiast gadać ze nie żal takich ludzi może warto pomyśleć jacy byli naprawdę

    • 2 0

  • Moja Dzielnia

    Sluchajcie znalam tego pana ktury zabil Andrzeja wysokiego z broda morderca mieszkal klatka obok mnie mieszkalam tam 12lat a teraz juz niestety mieszkam na grabowku uwazam ze Piotr ten morderca nie byl grozny on mnie zawsze bronil i byl mily i fajny czlowiek a i uwazam ze pataologia jest tam gdzie chleja i so porąbani lubie a Pomorska to dzielnia najwspanialszych ludzi .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane