- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (133 opinie)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (79 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (232 opinie)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (269 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (166 opinii)
Gdynia walczy z fetorem. Ale nie z własnym
Zdecydowana reakcja władz Gdyni na odór dobiegający z należącego do Skarbu Państwa Portu Gdynia spodobała się mieszkańcom miasta. Szkoda, że miasto nie krytykuje znacznie bardziej cuchnącej Ekodoliny, której jest współwłaścicielem.
Nieprzyjemny zapach z portu utrzymywał się przez ok. trzy tygodnie. Tymczasem od lat opisujemy problem z emisją przykrych zapachów przez Ekodolinę - składowisko odpadów, którego udziałowcem jest Gdynia. W tym przypadku reakcja władz miasta jest - delikatnie rzecz ujmując - nieco inna. Kwintesencją tego była wypowiedź prezydenta Wojciecha Szczurka, który podczas jednej z rozpraw zeznał przed sądem pod przysięgą jako świadek, że był pod zakładem wielokrotnie na rowerze i nigdy nie śmierdziało. Odpowiedziały mu oczywiście salwy śmiechu obserwujących proces mieszkańców.
Z punktu procesowego nie można nic mu jednak zarzucić. Mogło się tak przecież zdarzyć. Wprawdzie też bywam w tym rejonie czasem na rowerze, ale gdy tylko zbliżam się do Ekodoliny, to czym prędzej zawracam, bo odór jest nie do wytrzymania. Ale gdzież mi tam do prezydenta miasta, które jest "żeglarską stolicą Polski". Moja ocena kierunku wiatru siłą rzeczy musi być gorsza. A może po prostu mam mniej szczęścia.
Problem w tym, że szczęścia nie mają też tysiące gdynian, nie mówiąc o mieszkańcach innych miejscowości, którzy na co dzień zmagają się z odorami. Wielu z nich wysyłało skargi, organizowane były protesty, blokady dróg, pikiety pod urzędami, w sądach toczy się już kilka spraw o naruszenie dóbr osobistych czy zatrucie środowiska.
Tymczasem władze miasta z jednej strony twierdzą, że odorów nie czują, ale z drugiej wspominają o programie naprawczym, który efekty ma przynieść niebawem. Kolejnym programie, bo takich obietnic było już kilka. Jak się skończyły? Mieszkańcy nie kryją ironii: jest znacznie lepiej... gdy wiatr wieje w drugą stronę.
Władze Gdyni zachowują się więc trochę tak, jak oburzeni i "wyrażający zaniepokojenie" sytuacją na Ukrainie przywódcy europejskich państw. Pozorowane działania efekty przynoszą jednak na razie głównie podczas eksperymentów z fizyki teoretycznej, a nie podczas walki z realnym problemem. Nikt z protestujących i na co dzień zmagających się z odorem nie oczekuje od władz miasta, że bezsprzecznie udowodnią dziesięciowymiarową teorię strun, o czym marzy świat naukowy. Wystarczą im wymiary dwa: tu i teraz. Skoro dało się stanowczo rozwiązać problem z portem, to dlaczego miałoby się nie dać z Ekodoliną?
Opinie (205) 8 zablokowanych
-
2015-02-27 23:37
ktoś
- 2 0
-
2015-02-27 23:41
bender
Troche słabe posunięcie .jak tu żyć normalnie i uczciwie niech zabierze to kolo swojego domu panie wojtku to zobaczy czy śmierdzi i nie bedzie musiał jeździć rowerem
- 5 0
-
2015-02-27 23:47
co myslicie?
takie efekty zatrucia gazem z biomasy...
Lżejsze zatrucia objawiają się drapaniem w gardle, kaszlem, podrażnieniem spojówek, mdłościami i wymiotami.
Skutkami długotrwałego narażenia na małe ilości siarkowodoru mogą być: bóle i zawroty głowy, łatwe męczenie się, nudności. Często występują zmiany zapalne układu oddechowego.- 3 0
-
2015-02-27 23:48
(1)
SMRÓD to dopiero jest w Urzędzie Miasta Gdyni. Ale o tym smrodzie się nie mówi i nie pisze bo to skrzętnie skrywana tajemnica ekipy Śzczurka. Ich "inwestycje" podobno doprowadziły do tego, że Gdynia balansuje na granicy 60% zadłużenia miasta po przekroczeniu którego miasto jest zarządzane komisarycznie. Czy kreatywna buchalteria da radę przechytrzyć mechanizmy kontrolne? To jest dopiero temat wart zbadania i opisania w artykule. Bo jakoś nie widać żeby zadłużenie korzystnie wpłynęło na komfort i jakość życia mieszkańców co ten artykuł dobitnie ilustruje...
- 11 2
-
2015-02-28 08:48
Gdzie można i jak to zweryfikować?
- 3 0
-
2015-02-28 00:30
Obrzydliwy, bardzo inensywny smród na ul. Morskiej.
Jechało spalonym mlekiem i trupem.
- 7 1
-
2015-02-28 00:44
Nie chciałbym się dokładać do tanich mieszkań w kiepskiej lokalizacji.
Oczywiście w trakcie zakupu mieszkania pachniało u Państwa kwiatami, podczas odbioru również. Nagle po zamieszkaniu okazuje się, że jest smród. Jest takie powiedzenie: nie ma nic za darmo! Jeśli więc liczyli Państwo, że za pół ceny zamieszkają w ładnych budynkach i dobrej lokalizacji, to właśnie wyszedł smród. Ekodolina jest, będzie i musi być. Jak ktoś kupuje mieszkanie vis a vis wysypiska śmieci, to powinien wziąć pod uwagę, że zapachy nie będą piękne - ale za to ceny dużo niższe!
- 5 2
-
2015-02-28 03:26
śmierdzi
Ciagle śmierdzi! Czlowiek nie moze okna w domu otworzyc bo odor jest tak przenikliwy ze zyc nie daje! Czy ktos w koncu zareaguje???
- 4 3
-
2015-02-28 07:14
moja opinia
Ekodolina to prywatna rozgrywka kilku właścicieli gruntów.
Port to sprawa publiczna.- 5 3
-
2015-02-28 08:05
dalej smierdzi
Dzisiaj dalej czuc odor w srodmiesciu, juz nie idzie tego wytrzymac!!!!
- 7 1
-
2015-02-28 08:32
Czas urządzić pikietę i zablokować drogę do portu (1)
- 5 1
-
2015-02-28 09:47
Najskuteczniej zrobić to na sypiącej się Estakadzie Kwiatkowskiego, która ma wtedy szansę się zawalić i całkowicie zablokować port. Poświęcicie swoje życie dla słusznej sprawy likwidacji portu w Gdyni. Nie będzie już śmierdziało portem, tylko biedą.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.