• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: zmiany w dofinansowaniu zabytków. Śródmieście bliżej listy UNESCO

Patryk Szczerba
8 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Polska zgłasza Gdynię do UNESCO
Śródmieście Gdyni czeka na wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Śródmieście Gdyni czeka na wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Będą zmiany w regulaminie wniosków o dofinansowanie do remontu zabytków w Gdyni. O dotacje będą mogli ubiegać się właściciele obiektów figurujących w miejskiej ewidencji zabytków, także znajdujących się poza obszarem zabytkowym. Dodatkowo wzrośnie procent kosztów remontu - zwiększy się pula na renowację detali. Przybliża się też wpisanie śródmieścia Gdyni na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.



Czy dofinansowanie remontów zabytków ma sens?

Od 2010 roku rokrocznie gdyńska Rada Miasta przyznaje dotacje do remontów zabytkowych obiektów wykonywanych przez ich właścicieli. Otrzymują je instytucje, kościoły, wspólnoty mieszkaniowe ale także osoby prywatne. Co roku jest to łączna kwota blisko miliona złotych.

Ostatnia zmiana ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 roku rozszerzyła grupę zabytków, na które można udzielać dotacji z budżetu gminy, dopuszczając udzielanie dotacji na prace przy obiektach ujętych w gminnej ewidencji zabytków (to "oczko" niżej niż "rejestr zabytków").

- W związku z tym, że do tej pory można było się ubiegać o dotacje na prawie wszystkie obiekty położone na obszarach zabytkowych w Gdyni, zmiana powiększy zakres odbiorców o obiekty figurujące w gminnej ewidencji zabytków, położone poza obszarami zabytkowymi - wyjaśnia w uzasadnieniu Robert Hirsch, Miejski Konserwator Zabytków w Gdyni.
Zmiany w uchwale umożliwią też ubieganie się o wyższe dofinansowanie na konserwację detali dekoracyjnych. Do tej pory ten poziom wynosił 30 lub 50 proc. Będzie więcej, ale nie wiadomo jeszcze ile dokładnie. Gdynia chce, by było to 75 proc.

Zabytki Gdyni


Uchwała jeszcze nie zaczęła obowiązywać, jest sprawdzana przez wojewodę.

Historyczne siedziby władz Gdyni


- Renowacja takich detali bywa bardzo kosztowna, a same budynki, w których one występują, mogą często uzyskać dofinansowanie tylko na poziomie 30 proc. lub 50 proc. Na terenie Gdyni zachowało się wiele elewacji, których części wykończone były tynkami szlachetnymi, a które z biegiem czasu uległy degradacji, np. zostały pomalowane lub obłożone nowymi okładzinami. Często są to tylko portale, obramienia okien lub elewacje parteru. Koszt renowacji takich tynków jest niekiedy wysoki, ale ich renowacja jest przywracaniem oryginalnego wyglądu budynków historycznych - dodaje Hirsch.
Zmiany nastąpiły także w kwestii wpisania Gdyni na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO. Śródmieście znalazło się na liście wstępnej.

- Wygląda to tak, że państwo, które chciałoby, aby jakieś miejsce z jego terytorium trafiło na listę UNESCO, ma prawo zgłosić taki wniosek. Jeśli zostanie on zaakceptowany przez UNESCO, to trafia na listę oczekujących, co wkrótce powinno się zakończyć pełnym wpisem - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.

Zobacz także

Opinie (162) 8 zablokowanych

  • ale gdynia jest strasznie brzydka (1)

    • 29 15

    • Zupełnie jak Gnieżdżewo

      • 0 2

  • Hahahaha (3)

    Pomyślałem przez moment ze to Prima Aprilis. Co oni chcą tam wpisywać na ta listę? Rozumiem starówka Gdańska która ma setki lat, ale Gdyni?

    • 23 18

    • (1)

      Po pierwsze to glowne miasto, a nie starowka sloju jeden.
      Po drogie to w wiekszosci ich srodmiescie jest starsze od naszego glownego miasta, ktore bylo zbombardowane przez ruskich. Zobacz zdjecia, zachowalo sie jakies 30 procent.

      • 18 3

      • to coś zmienia?

        Z warszawskiego czy drezdeńskiego centrum nie zostało nic.
        Widziałeś katedrę św. Marii, odbudowaną kilka (!!!) lat temu? A jeszcze dziesiątki lat będą ją wyposażać...

        • 1 5

    • A od kiedy od 45-tego minęły setki lat? Na Głównym Mieście się praktycznie nic nie ostało - i stąd odmowa wpisania na listę unesco.

      • 10 1

  • ja proponuję jeszcze Polifarb do unesco zgłosić

    może znajdzie sie kasa na odtworzenie szlachetnych drogowych nawierzchni betonowych z epoki schyłkowego socjalizmu

    • 25 9

  • Opinia wyróżniona

    (26)

    Paradoksalnie bardziej na tą listę zasługuje oryginalna Gdynia niż przeorany wojną Gdańska z pseudohistoryczna odbudową.

    • 55 64

    • To samo powiesz o Dreźnie? (8)

      boszszsz...

      • 13 8

      • O Dreźnie tego się nie da powiedzieć. (6)

        Stare Miasto w Warszawie też jest lepiej odbudowane niż stary Gdańsk. Główne Miasto w Gdańsku było odbudowywane jako robotnicza dzielnica mieszkaniowa. Wystarczy zobaczyć zaplecza "kamienic" by odkryć w czym jest problem. A dalej już Podwale Przedmiejskie....

        • 10 11

        • Stare Miasto w Wawie jest odbudowane, Gdańsk jet zaaranżowany

          i - tak - modernistyczny. I to jest w nim wybitnie i niecodziennie. Trochę wiedzy, gdynianin Friedrich doskonale to rozumie

          • 4 2

        • robotnicza? (4)

          No ciekawe co na to jubilerskie rody z Długiego Pobrzeża i Mariackiej?
          A co powiesz o warszawskim starym mieście w okolicach Foksal? Lub o Mariensztacie?
          Obie te realizacje są wariacją na temat i dzięki Opatrzności się odbyły. Że tylko fasady? Cały Paryż tak jest przerobiony. A Gdańsk nawet wtórnie - patrz Hotel Neptun...
          Lepiej, gorzej... To dosyć subiektywne...
          Modernizmu jak w Gdyni jest 2/3 Warszawy, bo w Gdyni chałturzyli warszawscy architekci. Miasto "rozwijało" się chaotycznie, niczym Klondike na Dzikim Zachodzie. Wbrew pozorom, dopiero "komuna" wprowadziła nieco ładu i porządku urbanistycznego. A przede wszystkim, infrastukturę, której bardzo brakowało w "mieście", które wystrzeliło z tysiąca do stu tysiecy mieszkańców.
          "Modernizm gdyński" był fajnym hasłem w początkach obecnej "władzy" miejskiej, obecnie jest odgrzewanym kotletem obnażającym niemoc i nieudolność...
          Wystarczy przejść się przez Działki Leśnie i obejrzeć niszczejące wille. Te które przetrwały, niemiłosiernie są kancerowane przebudowami. Takimi, na jakie stać właścicieli. Nie bardzo pomaga też sponsoring i wymuszenia typu "Bank Polski", bo devel dostając obowiązki, skrzętnie je omija... Cóż, "holenderska choroba", ziemia droższa od budynków, więc los "zabytków" raczej przesądzony.
          Woda, ogień, mróz i lokatorzy zrobią swoje...
          unesco w tym pomoże? Raczej nie, bo wymaga zwartej i skoordynowanej koncepcji oraz finansowania, którego miasto nie jest w stanie zapewnić.

          • 5 2

          • (3)

            Ale Dh ma rację - większość zabudowy mieszkaniowej Głównego Miasta skrywa dość skromne mieszkania, nie dla "jubilerskich rodów" ;).
            Fasady? Bardzo duża część fasad Głównego Miasta ma niewiele wspólnego z oryginałem, także na Długiej i Długim Targu.
            "Modernizmu jak w Gdyni jest 2/3 Warszawy". Nie zauważyłeś może, że Warszawa była praktycznie zburzona - w przeciwieństwie do Gdyni?

            • 3 2

            • "Warszawa była praktycznie zburzona" (2)

              Nawet to co zostało, to jest więcej niż to, co zbudowano w Gdyni. To nie złośliwość. Piszę to jako trzecie pokolenie "antków bosych", co pamięta obszary typu "pekin" w centrum miasta. Po prostu drażni mnie te próżne dęcie w trąby. Gdynia to polskie Klondike i nic tego nie zmieni. Żadne odwoływanie się do przykładów nobliwych wyjątków Świętojańskiej czy Kamiennej Góry nie zmieni faktu, że było to miasto z wielkimi problemami. I niewielką, rodzimą "arystokracją" z awansu. Kto miał to miasto budować? Władze miasta czyniły wysiłki dużo większe niż obecnie ale potrzeby przekraczały ich możliwości.
              Warszawa to tylko przykład, takie miejsca to również miasta Śląska, Wielkopolski a nawet gdzieś tu wspomniana Łódź.
              Mieszkania faktycznie skromne ale nie na tym polega fenomen Gdańska. Jakie czasy, takie rody. Jak ktoś z dyskutantów zwrócił uwagę, to zwarty architektonicznie i spójny stylistycznie i koncepcyjnie kawałek miasta, który ma nie tyle odtworzyć ale przypominać o tym co tu było wcześniej. Według wizji o pomysłu architektów. Z harmonijnie wkomponowanymi "ostańcami" w postaci kościołów czy unikalnych kamienic (a racej ich fasad) i detali (przedproża). Na obecne czasy to może i biednie ale biorąc pod uwagę zapędy "gospodarzy", cegła mogła wylądować w Wa-wie a Gdańsk wyglądać jak Królewiec. I to się bardzo udało, dlatego sąsiadom składam kondolencje z powodu radosnej "tfurczości" budowlańców w okolicach Głównego Miasta.

              • 1 1

              • jeśli według ciebie pekin to centrum to może przyjedź z Rumii (1)

                do Gdyni nie do maks Szperku słoiku.

                • 1 1

              • kluczowe jest tu słówko "typu" pekin

                • 0 0

      • byłeś łosiu w dreźnie? Widziałeś w "turystycznych" zdjęcia przed i po? Raczej nie bo byś

        tak nie pieprzył. Odbudowane Drezno nijak ma się do oryginału jeszcze mniej niż Gdańsk do przedwojennego. Konserwacja betonem niektórych zabytków lub budowa komunistycznych gmachów wprost prosi o ponowne bombardowanie

        • 2 0

    • Szczególnie dziurawa 10 lutego (1)

      • 7 6

      • Tak, zabytek. I to prawdziwy.

        • 0 4

    • Jak można wyróżnić taka wypowiedz ?!?! (1)

      • 9 8

      • by antagonizować

        • 3 3

    • Gdańsk jest wybitną aranżacją zabytkowo-modernistyczną na tle światowym

      nic nigdy podobnego nie powstało i pewnie niepowstanie. To jest jednorożec którym zachwycił się świat. No ale przylazł Budyń i Kozikowski...

      • 6 2

    • (1)

      właśnie, a kiedy Gdańsk?

      • 1 1

      • kładka św. Ducha - Wyspa Kozidupska skutecznie to uniemożliwi

        to raczej pewne. Kto na swoim największym zabytku, robi burdelarzom laskę? Odpowiadam Gdańsk

        • 6 2

    • Czy w Gdyni istnieje choć jeden budynek co ma wiecej niż 100 lat? (7)

      W Gdańsku jest ich wiele. Jest tu sporo budynków które w żaden sposób nie ucierpiały w czasie wojny. To Główne Miasto i centralna część Wrzeszcza zostały znacznie zniszczone. Co do Gdyni: nie wiem jak ta Gdynia przetrwała.

      • 2 4

      • A co mieli Niemcy burzyć jak Gdynia była wtedy mała osada (2)

        • 4 4

        • W 1939 r. Gdynia była nowoczesnym miastem. (1)

          • 3 2

          • w 39 gdynia to byla osada robotnicza, do wioski naplynelo robotnikow z calego kraju, nie przesadaj

            • 0 2

      • Kolejny przykład ciężkiej ignorancji

        A wystarczy poczytać artykuł na tym samym portalu:

        historia.trojmiasto.pl/Najstarsze-budynki-Trojmiasta-n133034

        • 1 1

      • Kościół św Michała Archanioła z XIII w. (2)

        • 1 1

        • Problem w tym, że gdy ten kościól powstał nie było jeszcze Gdyni (1)

          A wieś Oksywie należała do Oliwskich cystersów. I niestety, ten kościół nie wygląda jak powstała w Średniowieczu budowla. Nic w nim w stylu gotyku się nie zachowało.

          • 0 2

          • Tak samo najstarsze zabytki w Gdańsku powstawały w miejscowościach poza Gdańskiem ;)

            • 1 0

    • No i po co ten komentarz??? Oba miasta zasluguja.

      • 0 1

    • Pseudoznawca zabytków się znalazł

      • 0 0

  • Konserwator zabytków w Gdyni - najlepsza robota na świecie.

    • 11 6

  • moje propozycje

    ruiny sanatorium , maxim , dalmor ,chylonia plac przy dworcu , meksyk , pekin ,itp . zabytkowy orgazm , wenecja odpada

    • 18 8

  • miejski konserwator zabytków, naczelnik ds ochrony dziedzictwa, laboratorium itd, przerost biurokracji. (1)

    kiedy oni przestana w Gdyni zatrudniać kolejnych urzędników??

    • 12 4

    • Jak przestaniesz glosowac na Szczura

      • 5 3

  • Gdzie jest gdynia ? (3)

    Czy to jakaś mała wioska w kierunku jak jedzie się na Hel ?

    • 10 17

    • To miasto portowe sąsiadujace z wsią Gdańsk.

      • 9 2

    • Pablo - jesteś bez rozumu, tak to chyba wyglada. Mieszczuchu z Nowego Jorku.

      • 4 0

    • takie tam największe niewojewódzkie miasto w Polsce

      • 7 0

  • (1)

    Prosze, zostawcie to unesco i inne organizacje mnozace problemy w spokoju. Zaraz gaci nie bedzie mozna wysuszyc, plastikowych okien wstawic bo zabytek czy inne go*** To same probemy stwarza, blokuje inwestysje i modernizacje. Gdynia powinna rosnac i sie rozwijac, a nie sie cofac.
    Zamiast mlodego dynamicznego miast z portem, terminale, stefa biznesowa bedziemy mieli skansen. Juz teraz ludzie mlodzi uciekaja z Gdyni, sadza, ze tutaj sie nic nie dzieje ze to miasto "starych ludzi". Wystarczy zobaczyc perony po openerze, wszyscy jada na Gdansk czy Sopot, zamiast zostac tutaj, nikogo nie bedzie interesowac zabytkowa zabudowa, oryginalne okna, odwzorowane detale sprzed pol wieku tylko pub i restauracja na dole.

    • 14 11

    • "na Gdańsk"

      ...i szystko jasne...

      • 4 1

  • Ta (1)

    Zabytki w Gdyni xddd

    • 7 5

    • Czasami lepiej zamilczeć

      niż się odezwać i pokazać światu bezmiar swojej ignorancji

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane