• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: zmiany w kampusie Akademii Morskiej

Michał Sielski
14 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Główny gmach Akademii Morskiej przy ul. Morskiej w Gdyni. Główny gmach Akademii Morskiej przy ul. Morskiej w Gdyni.

Wyburzenie sali sportowej, domów studenckich oraz budynków technicznych i zbudowanie w ich miejsce nowoczesnych obiektów planują władze Akademii Morskiej zobacz na mapie Gdyni. Właśnie ruszył konkurs architektoniczny, który ma dać odpowiedź na to, jak połączyć wpisane do rejestru budynków gmachy z zabudową o nowoczesnej funkcjonalności oraz planowanym nieopodal lodowiskiem.



Czy kampusy uczelni powinny być ogólnodostępne?

Akademia Morska w Gdyni zajmuje obecnie obszar ok. 5 ha przy ul. Morskiej na Grabówku. Ujęty w rejestrze zabytków główny gmach na stałe wpisał się w krajobraz tej części Gdyni. I część budynków kompleksu właśnie z powodu swych historycznych walorów nie może zostać ani przebudowana, ani - tym bardziej - wyburzona. Ale inne, mające czasy świetności dawno za sobą, najprawdopodobniej niebawem znikną z powierzchni ziemi.

Zburzą, by zbudować

Uczelnia wraz gdyńskim magistratem ogłosiła bowiem konkurs architektoniczny na propozycje nowych rozwiązań w jej kampusie. Dowolność zmian jest bardzo duża, bo planowane jest m.in. wyburzenia sali sportowej, a także zespołu budynków z domami studenckimi przy ul. Beniowskiego na czele.

Zaznaczone ciemniejszym kolorem budynki są pod ochroną konserwatora zabytków i nie mogą zostać przebudowane, ani zburzone. Zaznaczone ciemniejszym kolorem budynki są pod ochroną konserwatora zabytków i nie mogą zostać przebudowane, ani zburzone.
W ich miejsce powstanie dom studenta z 250 pokojami dla dla 500 osób, który najprawdopodobniej będzie połączony z nową halą sportową. W niej zmieści się natomiast pełnowymiarowe boisko do gry w siatkówkę i koszykówkę, z widownią na 250 osób. Obok hali stanie średniej wielkości boisko piłkarskie, najprawdopodobniej ze sztuczną nawierzchnią.

Powstanie też budynek centrum dydaktycznego o powierzchni użytkowej do 8 tys. m kw. Znajdzie się w nim amfiteatralna sala konferencyjna na ok. 300 osób, centrum symulatorów z 10 pomieszczeniami, centrum silników okrętowych, sale wykładowe i ćwiczeniowe, a także restauracja na ok. 60 osób. Planowany jest też budynek usługowy z parterem przeznaczonym na usługi poligraficzne i wyższymi kondygnacjami biurowymi. Wszystkie parkingi mają być podziemne.

Zwycięzca konkursu architektoniczno-urbanistycznego dostanie 50 tys. zł, za drugie miejsce czeka 30 tys. zł, a za trzecie 20 tys. zł. Termin nadsyłania koncepcji upływa 29 lutego 2016, a werdykt jury poznamy 14 marca.

Finansów jeszcze nie ma, ale plan ma łączyć, a nie dzielić

Władze uczelni na razie nie chcą mówić na temat planowanego finansowania inwestycji. Nie wiadomo też kiedy one ruszą. Część środków na pewno będzie jednak pochodzić ze sprzedaży działek po domach studenckich znajdujących się poza kampusem.

Przyjęte rozwiązania przestrzenne mają uatrakcyjnić także sąsiadujące ulice, poprawiając jakość przestrzeni publicznych. W zamyśle planistów kampus ma spinać, a nie dzielić, części Grabówka.·

- To, że na kształt obiektów kampusu Akademii Morskiej ogłaszany jest konkurs architektoniczny i to wspólnie z miastem, pokazuje, że wyzwanie jest traktowane bardzo poważnie. Teraz jest chaos, a w głąb od ulicy Morskiej - wręcz substandard. Jak połączyć historyczne budynki z nowoczesnymi? Ja nie wiem, stąd apel do branżowców i nagrody za najlepsze pomysły. Dla mieszkańców Grabówka to doskonała wiadomość: całościowo zagospodarowany teren, zamiast brzydkich wieżowców, domów asystenckich - nowa zabudowa, wreszcie nowoczesne obiekty sportowe. A tuż obok budowane przez miasto lodowisko - ta dzielnica zyska nowy kształt. Nie bałbym się ani zwiększonego ruchu, ani wygradzania przestrzeni - nowoczesne kampusy tak nie wyglądają, wystarczy spojrzeć na budynki UG na Przymorzu. Trzymam kciuki za konkurs, ale jeszcze bardziej za finansowanie tej inwestycji - podkreśla Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, przewodniczący gdyńskiej Rady Miasta.

Miejsca

Opinie (134) 4 zablokowane

  • kosmos (2)

    i po co ta rozbudowa skoro co roku zamykane sa specjalizacje bo nikt nie chce iść na AM, wymogi z kosmosu, liczy sie tylko zakuwanie na pamięć!!! zero pomocy wykladowcow!!! zero zrozumienia traktowanie studenta jak totalnego zera!!! Metody nauczania z PRLu!!

    • 10 12

    • Problem w tym że studenci którzy tam trafiają to są zera, z których nic nie da się wykrzesać. Pracownicy naukowi cenią sobie jakiekolwiek przebłyski samodzielnego myślenia. To jest coś za co dostaje się 4. Strach się bać inżynierów co dostają 3. Tacy "inżynierowie" tłumaczą potem awarie złą wolą króla mórz, a zatonięcia statków spowodowane ich niekompetencją tłumaczą działalnością krakena

      • 11 3

    • Uczelnia w czasach PRL krztałciła bardzo dobrze przygotowanych do pracy na morzu absolwentów.

      • 1 1

  • Dopóty dopóki planistą wydziału mechanicznego będzie Pan P. dopóty będzie to Akademia Dziadostwa i Niekompetencji

    • 5 0

  • Wydają pieniądze (2)

    Każdy w Polsce gdzieś wydaje pieniądze bo takie jest życie,a czy płaca podatki
    od dochodów,bo z tego co wiem w większości ukrywają swoje dochody przed
    polskim fiskusem,obecnie w AM brakuje tylko jeszcze kierunku gotowanie na gazie,więcej kierunków na uczelni nie związanych z gospodarką morską a kierunki morskie to powoli będzie historia tej uczelni.Dla PŻM wystarczy kształcona kadra ze Szczecińskiej Akademii Morskiej.

    • 5 6

    • Unikaja plcacenia najczesciej, albo plywaja u armatora np Norweskiego to wtedy oficjalnie nie musza placic.
      Zazdrosc jest straszna, bo ty musisz placic, gdyby ladowi moglio unikac placenia to juz widze co by sie dzialo

      • 7 1

    • Głupie gadanie o nieplaceniu podatków. ..

      Nie ukrywają. Albo płacą albo korzystają z międzynarodowej umowy o nieopodatkowywaniu dwa razy tych samych dochodów :D Ale lepiej głupio szczekac. Szczególnie gdy jest się nieoczytanym.

      • 3 1

  • Do wszystkich malkontentów (1)

    Którzy potrzebują maści na ból d%$y.
    Boli was że marynarz zarabia dużo i zazwyczaj nie płaci podatków.
    Boli was że pływa pod zagraniczną banderą a nie w polskiej flocie, której de facto nie ma.
    Boli Was generalnie to co Polskie - że ktoś ma lepiej.
    A to że wydając pieniądze w kraju, w trójmieście, napędzamy naszą gospodarkę, bo stać nas kupić drożej ale lepsze, albo (np ja na to zwracam uwagę) Polskie, to już nie łaska spojrzeć.
    Że zarabiamy więcej bo poświęcamy siebie, że cierpią na tym rodziny - tego nie widzą.
    Ty lecisz do Marketu po zakupy za 100zł - ja liczę ile jest warty mój czas z rodziną i te zakupy zrobię w sklepie pod domem za 120zł, bo nie stracę dwóch godzin tylko pół. A dla mnie to więcej warte.
    Zyskuję na tym ja (czas), mały sklep pod domem bo na mnie zarabia, i na dodatek nie muszę auta ruszać.
    W podatkach pośrednich (VAT, akcyzy) płacimy wydając więcej niż większość osób w ogóle zarabia.
    Marynarzy szkolić, szkolić, i jeszcze raz szkolić. Mamy dobrą opinię na świecie, i przywozimy kasę, a nie wywozimy.
    Gdybym miał płacić podatek to mniej wydam = nie dam zarobić innym. A czy ktoś przepraszam widział swoją kasę którą zapłacił podatek? W jakikolwiek sposób z powrotem?
    Pozdrawiam

    • 23 8

    • Biedaku ochłoń pleciesz bez ładu i składu wrzucasz do jednego worka rzeczy zupełnie nie przystające. Bardzo się cieszę że zarabiasz jakieś pieniądze ale prawda jest taka że pracujesz jako najemnik pomnażając dobrobyt obcych.

      • 0 2

  • tylko kasa

    i co, znowu mnostwo studentow bedzie mialo oblene przedmioty lub beda nie dopuszczani dalej, aby kase mogla uzbierac uczelnia....

    • 10 1

  • tak jest (1)

    burzyć salę sportową, razem z dziadkiem landsmanem

    • 4 0

    • pamiętam pana Landsmana .....

      gość wyprzedzał czas ! ( kosa )

      • 2 0

  • Panie Świerzy (2)

    Dobrą opinie to mieli marynarze kiedyś czy to na pokładzie czy w siłowni,jestem już na emereturze od lat ale miałem styczność z absolwentami tej uczelni na statku,czasami ręce opadały jaką wiedzę reprezentowali,St.mech nie mógł takiego zostawić na samodzielnej wachcie w siłowni a motorzysta musiał mu
    patrzeć na ręce żeby nie wywinął jakiegoś numeru,na mostku podobnie,przez kilkanaście tygodni stały nadzór na mostku a i na oceanie też trzeba było biegć na mostek bo Pan Oficer był zajęty czymś innym niż bezpieczną nawigacją,załoga żartowała że przy takim czy innym oficerze gdy jest samodzielnie na mostku to śpią w pasach ratunkowych,pierwszy lepszy przykład
    Ocean Indyjski klient na wachcie budzi kapitana w nocy ,że wyspa na kursie,odległości od lądu setki mil morskich a na ekranie radaru chmura deszczowa.W nawigacyjnej na stole mapa akwenu i ploting

    • 13 10

    • Są i tacy, (1)

      Niezależnie od narodowości, rangi, wieku i wykształcenia. Dwa przykłady z rękawa (a nawet i dwadzieścia, bez różnicy) to nie jest coś na co warto się powoływać.
      Nadal nas na morzu szanują (oczywiście jeśli człowiek sobie na ten szacunek zapracuje), czasami przeszkodą bywa Polski paszport - ale taki jest świat, a nie my.

      • 5 0

      • Kapitan Emeryt , odwolujesz sie do czasow chyba amoku alkoholowego w PLO.

        • 8 1

  • Zwróćcie przy okazji uwagę Panu Zmuda-Trzebiatowskiemu, że kampus UG jest na terenie Oliwy

    • 4 2

  • Do Redakcji Trojmiasto.pl (1)

    Przy okazji zwróćcie uwagę Panu Przewodniczącemu, że Kampus UG jest na terenie Oliwy, nie Przymorza

    • 3 4

    • racja

      oczywiście ma Pan rację. Pomyliłem się - to przez lata wysiadania na SKM Przymorze.

      • 5 0

  • rozbudowa (13)

    Po co wogóle utrzymywać Akadwmie która kształci of. marynarki dla państwa które prawie nie posiada własnej floty.Za nasze pieniądze ksztołcimy of. dla obcych bander.

    • 5 13

    • (4)

      I jeszcze podatków u nas nie płacą. To powinny być płatne studia

      • 0 8

      • No na pewno (1)

        Lepsza bezpłatna psychologia, zarządzanie i filologia... Żeby było komu frytki nakładać jak stoisz w McDrive.
        Kształcimy bezrobotnych albo ludzi którzy z frustracji wyjadą z Polski i to wg Ciebie jest OK.
        Bo będzie płacić wysokie podatki w Anglii skoro tam pracuje.
        Albo niskie w Polsce przy zarobkach na poziomie tych z fastfood.
        Gdzie tu sens, gdzie logika?

        • 12 1

        • akurat w przypadku marynarzy to nie Anglia, tylko Cypr, Kajmany, i tym podobne raje ;-)

          • 1 1

      • Idiota, pisze posty o 4:26 i sam sobie odpowiada.

        • 1 1

      • płacą tam gdzie są zatrudnieni

        Adekwatnie jak w przypadku robotników pracujących na kontraktach w skandynawii. Lepiej dla państwa jak robotnik przywiezie zza granicy 10 tys netto i wyda tutaj, płacąc wszędzie VAT, niż znajdzie pracę w Polsce i zapłaci wszystkie podatki od 3500 brutto.

        • 4 0

    • Ale ta kasa wraca do Polski (1)

      Lepiej w Anglii na zmywaku siedzieć i tam żyć i płacić podatki?
      Czy przywozić pieniądze do kraju i tu wydawać?

      • 8 0

      • wraca i to z nawiązką

        To między innymi marynarze są dużym impulsem do rozwoju rynku nieruchomości, bo kupują za tą kasę mieszkania na potęgę

        • 6 0

    • (4)

      chocby PZM woricl pod polska flage i mial 300 statkow , to malo kto chcialby tu plywac z tym beznadzienym socjalem i zarobkami jakie oferuje.

      No sorry co mi po polskim armatorze, ktory 3. mechaniowi oferuje wynagrodzenie rzedu 3000 dolarow miesiecznie tylko na burcie.

      • 6 1

      • No fakt. Straszna lipa. (2)

        Stawki od 10.000 USD na burcie to obecnie minimum dla poziomu TOP 4.

        • 2 1

        • (1)

          top 3

          • 0 0

          • top 4

            • 0 0

      • PZM = Polski Zebrak Morski :)

        • 1 0

    • Za nasze pieniądze ksztołcimy

      PO pierwsze to wielka porażka gdyńskiej edukacji, że za nasze podatki takiego głąba w SP nie potrafiącego myśleć przepościła.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane