• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie na Sylwestra?

Marcin Józefowicz
31 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Wielu mieszkańców Trójmiasta nie wie jeszcze gdzie i jak przywita nowy rok. Sprawdziliśmy co na tę wyjątkową noc przygotowały władze Gdańska, Gdyni i Sopotu.

Mieszkańcy Gdyni już tradycyjnie w Sylwestra spotkają się na placu przy Skwerze Kościuszki. Jak mówi rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu, Joanna Grajter, o godzinie 22 na placu przed centrum Gemini wystąpi zespół Groovekojad. Później pojawi się grupa Dżem. O 12 w nocy nowy rok wraz z mieszkańcami przywita prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Wtedy też odbędzie się specjalny pokaz sztucznych ogni. Na zakończenie ponownie na scenie pojawi się grupa Dżem.

Mieszkańcy Sopotu sylwestrową noc spędzą na lodowisku. Jak powiedział nam Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot, zabawa zacznie się o godzinie 22.30 potrwa do 15 minut po północy. O północy wystrzelą fajerwerki. Wszyscy chętni do udziału w zabawie proszeni są o przebranie się w oryginalne stroje karnawałowe.

A gdzie Gdańszczanie będą mogli spędzić noc sylwestrową? Piotr Murawskiz Urzędu Miejskiego w Gdańsku zaprasza wszystkich na Targ Węglowy. Przewidziano tam koncert zespołów, gwiazdą będzie Lady Pank. O 24 tradycyjnie już prezydent Gdańska wydzwoni nowy rok i złoży mieszkańcom życzenia noworoczne. W Grodzie Neptuna nie zabraknie również o północy pokazu sztucznych ognii.
Hit FMMarcin Józefowicz

Opinie (85)

  • Wyniki drugiego treningu:

    1 Adam Malysz POL 129.0m
    2 Janne Ahonen FIN 128.0m
    3 Andreas Widhoelzl AUT 126.0m
    4 Georg Spaeth GER 124.5m
    5 Noriaki Kasai JPN 124.0m
    6 Jakub Janda CZE 123.0m
    7 Matti Hautamaeki FIN 122.5m
    7 Robert Mateja POL 122.5m
    7 Risto Jussilainen FIN 122.5m
    10 Daiki Ito JPN 121.5m
    11 Roar Ljoekelsoey NOR 121.0m
    11 Akira Higashi JPN 121.0m
    13 Lars Bystoel NOR 120.5m
    14 Martin Hoellwarth AUT 120.0m
    15 Wolfgang Loitzl AUT 119.5m
    15 Bjoern Einar Romoeren NOR 119.5m
    15 Dmitri Vassiliev RUS 119.5m
    18 Alexander Herr GER 118.0m
    18 Daniel Forfang NOR 118.0m
    18 Dimitry Ipatov RUS 118.0m
    18 Robert Kranjec SLO 118.0m
    22 Michael Moellinger SUI 117.5m
    22 Andreas Kuettel SUI 117.5m
    22 Tami Kiuru FIN 117.5m
    25 Sigurd Pettersen NOR 117.0m
    26 R. Schwarzenberger AUT 116.5m
    27 Martin Schmitt GER 116.0m
    28 Balthasar Schneider AUT 115.5m
    29 Joerg Ritzerfeld GER 115.0m
    29 Peter Zonta SLO 115.0m
    31 Thomas Morgenstern AUT 114.5m
    31 Jernej Damjan SLO 114.5m
    31 Rok Benkovic SLO 114.5m
    31 Primoz Peterka SLO 114.5m
    31 Veli-Matti Lindstroem FIN 114.5m
    31 Morten Solem NOR 114.5m
    31 Nicolas Dessum FRA 114.5m
    31 Manuel Fettner AUT 114.5m
    39 Stefan Kaiser AUT 114.0m
    39 Jan Matura CZE 114.0m
    41 Kazuyoshi Funaki JPN 113.5m
    42 Henning Stensrud NOR 113.0m
    42 Hideharu Miyahira JPN 113.0m
    42 Martin Koch AUT 113.0m
    45 Simon Ammann SUI 112.5m
    45 Andreas Goldberger AUT 112.5m
    45 Florian Liegl AUT 112.5m
    45 Maximilian Mechler GER 112.5m
    45 Andreas Kofler AUT 112.5m
    45 Stefan Thurnbichler AUT 112.5m
    51 Alan Alborn USA 112.0m
    51 David Lazzaroni FRA 112.0m
    53 Michael Neumayer GER 111.5m
    54 Tommy Ingebrigtsen NOR 111.0m
    54 Antonin Hajek CZE 111.0m
    56 Clint Jones USA 110.5m
    57 Krystian Dlugopolski POL 110.0m
    57 Hyun Ki Kim KOR 110.0m
    59 Maksim Anisimov BLR 109.5m
    59 Emmanuel Chedal FRA 109.5m
    61 Martin Mesik SVK 109.0m
    62 Stephan Hocke GER 108.5m
    62 Kazuya Yoshioka JPN 108.5m
    64 Jens Salumae EST 107.5m
    65 Asan Tahtahunov KAZ 107.0m
    65 Mathias Hafele AUT 107.0m
    67 Jaan Juris EST 106.5m
    68 Johan Erikson SWE 106.0m
    69 Radik Zhaparov KAZ 105.5m
    70 Christian Nagiller AUT 104.0m
    71 Jan Mazoch CZE 100.5m
    72 Chil Gu Kang KOR 95.5m
    73 Yang Li CHN 93.5m
    73 Zhandong Tian CHN 93.5m
    75 Roland Mueller AUT 92.0m
    76 Boy van Baarle NED 83.0m
    Michael Uhrmann GER DNS
    Isak Grimholm SWE DNS

    • 0 0

  • panie ładny, zwijamy molo, bo tu bez tsunami resztki fruwają w powietrzu, pływają w wodzie a resztki lądują na plaży

    :)
    mam troche inne i bardziej na czasie
    w przerwie którą widać na focie jest teraz maszyna do wbijania pali oraz holownik.....
    praca wre a pogoda dodaje tylko dramatyzmu remontowi
    może sie karnosiu zastanowi nad zarzuconą ideą sprzed paredziesięciu lat:
    ZWIJANIA MOLA NA ZIME:)!

    • 0 0

  • to dla złapania oddechu pa zadymie sylwestrowej http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=534799

    (dla zamiejscowych i sopocian ładne i aktualne zdjęcie mola)

    • 0 0

  • opis sylwka w wawie po prostu mnie osłabił:)
    rychu dający czadu za 30 patoli to potrafi tylko warSZAFKA
    dym i smog to może są i atrakcje ale przecież mamy to na co dzień (rynkowskiego tyż) zatem nie był to sylwester w stolYcy ale "zabawa podmiejska"

    • 0 0

  • A.

    wiesz powinienies olac po prostu ten wpis;)
    przciez ta zaslona dymna byla czescia tego widowiska,
    wiec nie mogles jej pominac.
    to miales zafundowana od miasta rozrywke.
    gdyby u mnie miasto organizowalo cos,
    to tez bym chetnie sie wybrala.
    fajnie ze sie podzieliles z nami swoimi wrazeniami.
    Przemaski mial spedzic sylwestra razem z orkiestra,
    ciekawa jestem jego relacji, wiesz tez duzo huku;)

    • 0 0

  • taki rok:)))

    • 0 0

  • Gallux

    Ja tez 40 lat temu przybylem z tej samej prowincji.

    Swoja droga - myslalem, ze uslysze cos bardziej sympatycznego, bo wiem, ze stac Cie na to...

    Ale coz, nie wyszlo.

    Mimo wszystko - szczesliwego Nowego Roku.

    • 0 0

  • " przybyli moja siostra i szwagier z prowincji "

    bym dyskutował:)
    prowincja to była warszafka w sylwka
    nie stac was tam na kraków to trudno ale nie dorabiajcie dupie uszu
    u mnie na morenie dym przez godzine zasłaniał wszystko a tak sie tym nie podniecam:))

    • 0 0

  • W Nowym Roku 2005...

    ...pozdrawiam wszystkich znad Wisly srodkowej.

    Juz, juz zapowiadalo sie, z kolejnego Sylwestra spedze w domu na slownych utarczkach z moja lepsza polowa, ze to wszystko przeze mnie, ze ona ciezko pracuje, a ja nie organizuje atrakcji itd, az tu zadzwonil telefon i okazalo sie, ze do stolicy przybyli moja siostra i szwagier z prowincji i wlasnie wybieraja sie pod Palac K. im. J.W. S. an koncert i pokaz sztucznych ogni.

    Dwa razy nie trzeba bylo powtarzac. Ubralem sie cieplo, bo mimo oceanicznego klimatu tej nocy, jaki panowal nad miastem, wolalem raczej zgrzac sie niz zmarznac, wsiedlismy w saamochod i pojechalismy.
    Rejon zabawy ogrodzony byl stalowymi plotami, na bramkach ochroniarze skrupulatnie sprawdzali, czy ktos nie wnosi niebezpiecznych narzedzi, szklanych butelek z mocnymi trunkami itp.
    Na duzej, zadaszonej estradzie prezentowali sie rozni artysci, co bardziej niecierpliwi balowicze odpalali fajerwerki i petardy. Juz na godzine przed polnoca nad Placem Defilad trwala nieprzerwana kanonada, a byl to dopiero wstep do zasadniczego pokazu majacego sie odbyc po polnocy.

    Ustawilismy sie naprzeciw sceny, ale w solidnej od niej odleglosci, aby nie zostac zadepanym lub inaczej poszkodowanym. Na wielkich ekranach mozna bylo rozpoznac artystow, z poteznych kolumn dochodzily nas dzwieki muzyki. Wszystko to wygladalo jednak dosc rachitycznie, szczegolnie dla kogos, kto szczesciem mial okazje znalezc sie kilka lat temu na Stadionie Slaskim w Chorzowie, gdzie drugi swoj wystep w Polsce dawala grupa The Rolling Stones. Lomot i oslepiajace swiatla jakie zafundowali wowczas widzom i sluchaczom powalal co niektorych mniej wytrzymalych, w tym moja wowczas dwudziestoparopletnia corke, ktora po prostu zemdlala z nadmiaru wrazen.

    Ale wrocmy pod Palac. Ostatnia godzine przed polnoca umilal wystepami Ryszard Ryknowski. Publika spontanicznie podchwytywala znane przeboje i gremialnie spiewala;

    "Jedzie pocig z daleka
    na nikogo nie czeka
    konduktorze laskawy
    byle nie do Warszawy..."

    Taka zgodnosc z elblaskim (? o ile sie nie myle) wykonawca w samym srodku opiewanego miasta mogla swiadczyc albo o duzym poczuciu humoru publicznosci, albo o tym, ze wiekszosc przybyla z innych stron kraju w celu wyspiewania swej niecheci dla miasta - celu swej podrozy.

    Tuz po polnocy rozpoczal sie pokaz ogni sztucznych zafundowany przez Miasto. Z rozlicznie rozmieszczonych wyrzutni zlokalizowanych wokolo i na samym palacu wznosily sie w pochmurne niebo race, rakiety i petardy. Chmury wisialy nisko, chwilami nie bylo widac nawet 30 pietra. Cala ta sylwestrowa amunicja znikala w mglistej zaslonie i eksplodowala powyzej, rozswietlajac niebo barwnymi łunami. Dopiero w chwile od wybuchu ukazywaly sie swietlne punkty opadajace na ziemie. Trawalo to dobrych kilkanascie minut. Dym mieszal sie z mgla tworzac smog. Pod koniec pokazu nie bylo juz w ogole widac ani Palacu, ani znajdujacych sie wokol wysokich biurowcow i hoteli.

    Szczesciem na wysokosci wialo i zaslona dymna ustapila, ponownie odslaniajac widok estrady i okolicznych budynkow.

    Po polnocy pojawil sie nowy zespol - Blue Cafe. Solistka zgrywajaca sie na infantylna panienke wyspiewywala jakies pioseneczki, ktore nie byly w stanie zainteresowac calej zgromadzonej publicznosci. Ludzie powoli zaczynali sie rozchodzic. Jedni wsiadali do samochodow, inni kierowali swe kroki ku doleglym stacjom metra, ktore zwyczajowo juz kursuje w te noc bez przerwy, umozliwiajac uczestnikom imprezy dotarcie do domow i kontynuacje zabawy do bialego rana.

    Tak tez uczynilismy i my. Zapakowalem zone, szwagra i siostre do samochodu i pojechalismy na Ursynow, gdzie zeszlo nam prawie do piatej rano. Bardzo udany Sylwester.

    • 0 0

  • no to NAJLEPSZEGO W TYM NOWYM ROKU

    ..WSZYSTKIM STAŁYM (i tym mniej stałym) BYWALCOM PORTALU!!!

    Ja bawiłam się wyśmienicie, choć zapowiadała sie raczej biała sala :)
    Bardzo lubię tą atmosferę ogólnej radości, życzliwości i zabawy. Szkoda, ze to tylko jeden dzień w roku taki..

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane