- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (300 opinii)
- 3 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (22 opinie)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (28 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (166 opinii)
Gdzie się podziali mieszkańcy z ul. Obrońców Wybrzeża?
W okresie PRL było ich 5,5 tys. Teraz jest ich zaledwie 3,9 tys. Mieszkańców zameldowanych przy ul. Obrońców Wybrzeża , gdzie znajduje się największy falowiec w Polsce, jest coraz mniej. Sprawdzamy, co się z nimi stało.
- Byłem pewny, że najwięcej ludzi mieszka przy Obrońców Wybrzeża. No proszę, pomyliłem się - napisał zdziwiony czytelnik w komentarzu pod wspomnianym artykułem.
Nie on jeden. Takie przekonanie jest uzasadnione. W końcu przy wspomnianej ulicy jest jeden z największych w Polsce falowców. Do tego dochodzą trzy wieżowce mieszkalne Horyzontu i jeszcze inwestycja Cztery Oceany, gdzie trzy ogromne budynki są już gotowe, a jeden jest wykańczany.
Przypomnijmy, że według danych w miejskim rejestrze z października tego roku przy ul. Obrońców Wybrzeża zameldowanych na stałe było tam dokładnie 3 tys. 916 osób. Z tym wynikiem ulica jest na 9. miejscu pod względem najbardziej zaludnionych ulic w Gdańsku. Wyprzedza ją m.in. ul. Wyzwolenia , ul. Pomorska czy ul. Kołobrzeska .
Co ciekawe, gdy poprosiliśmy o jeszcze nowsze dane - z 22 listopada tego roku - okazało się, że wymeldowane z mieszkań przy ulicy Obrońców Wybrzeża zostały kolejne 22 osoby - jest ich teraz 3 tys. 894. Takie zjawisko dziwi tym bardziej, że w samym Gdańsku liczba mieszkańców nieznacznie się zmienia, a dogodne położenie na Przymorzu - w pasie nadmorskim - powinno przyciągać tam mieszkańców.
Postanowiliśmy mimo wszystko sprawdzić co jest powodem odpływu mieszkańców z tej ulicy, przy której jest wszystko, co potrzebne do codziennego funkcjonowania - liczne sklepy, galeria handlowa, punkty usługowe, poczta, policja, a nawet biblioteka czy kilka salonów kosmetycznych.
Czytaj też: Falowce w pigułce: historia eksperymentu mieszkaniowego
Ulica Obrońców Wybrzeża powstaje w latach 70
Cofnijmy się jednak do początku lat 70. ubiegłego wieku. W tamtym okresie zapadła decyzja o budowie mającego 800 m długości falowca. Powstała wtedy też ul. Obrońców Wybrzeża. W falowcu zamieszkiwało najwięcej, bo ok. 5,5 tys. osób. Wynik ten udało się osiągnąć tym, że oddanie budynków przypadało na czas dorastania osób z powojennego wyżu demograficznego.
- W niektórych mieszkaniach zameldowane były nawet 6-osobowe rodziny. Rzadko kiedy zdarzało się, że w jednym lokalu były mniej niż cztery osoby - opowiada pani Gertruda, którą spotkaliśmy podczas spaceru po budynku.
Przypomnijmy, że falowiec przy ul. Obrońców Wybrzeża to 16 klatek schodowych. Z każdej można wejść do 119 mieszkań. Daje to w sumie 1 tys. 904 lokale.
- Mimo że mieszkam tutaj już ponad 40 lat, wciąż nie znam sąsiadów, poza tymi z piętra. Wiele osób mieszkających od początku w bloku już zmarło - dodaje pani Gertruda.
Zobacz także: Historia narodzin blokowisk i falowców
Przyszły lata 90. i wyprowadzki mieszkańców
Co gorsza, od początku lat 90. systematycznie ubywa mieszkańców bloków przy ul. Obrońców Wybrzeża. Jeszcze w 1990 r. było ich tam prawie 5 tys. Jednak każdego roku roku wymeldowywało się - z różnych powodów - nawet do 50 osób. W efekcie w 2000 r. mieszkańców ul. Obrońców Wybrzeża było już tylko 4 tys. 457 lokatorów zameldowanych na stałe.
Jednak dobre położenie i bliskość uniwersyteckiego kampusu sprawiło, że mieszkania w falowcu nie były puste. Zamieszkali w nich studenci, ale oczywiście nie na stałe, a wynajmując lokale od ich właścicieli. Trudno ustalić liczbę tymczasowych lokatorów w oficjalnych statystykach.
Studenci jednak chwalą sobie czas, gdy mieszkali przy ul. Obrońców Wybrzeża w falowcu.
- W falowcu mieszkałem 1,5 roku, gdy byłem studentem. Wbrew obiegowym opiniom, że panują tam straszne warunki, jest niebezpiecznie i brudno, a po klatkach i w mieszkaniach biegają karaluchy, mieszkało mi się tam bardzo komfortowo. Z 10. piętra roztacza się piękny widok na Przymorze i Zaspę, a niemal pod nosem mam wszystko, czego potrzebuję: sklepy, galerię handlową, stację benzynową, komisariat czy aptekę. Dla studentów to bardzo dobra opcja - opowiada pan Krzysztof, który teraz z rodziną mieszka w Nowym Porcie.
Liczba mieszkańców rośnie po 2005 r., ale tylko przez chwilę
W latach 90. wydawało się, że przy ul. Obrońców Wybrzeża nie powstanie nowy budynek mieszkalny. Tymczasem w 2006 r. udało się oddać pierwszy z trzech wieżowców pn. Horyzont. Wysokie ceny w nowych budynkach wywindowały znacząco ceny w falowcu.
W sumie stanęły tam trzy wieżowce, w których wyodrębniono prawie 360 lokali. Nie przełożyło się to na znaczący wzrost liczby stałych mieszkańców. W 2006 pojawiło się ok. 100 więcej osób niż w roku 2005. W 2007 r. natomiast liczba wzrosła o kolejne 60 osób.
W kolejnych latach wrócił trend spadkowy. Nie zmieniło go nawet oddanie kolejnych wieżowców w ramach inwestycji Cztery Oceany.
Inwestycyjne nieruchomości przy Obrońców Wybrzeża
Warto nadmienić, że wciąż musimy być obowiązkowo zameldowani. Termin zniesienia obowiązku meldunkowego wyznaczono znowelizowaną ustawą o ewidencji ludności na dzień 1 stycznia 2018 r.
Zakładając, że w falowcu jest 1 tys. 914 mieszkań, w osiedlu Horyzont 360, a w Czterech Oceanach ok. 600 (bez tych, które są w budowie), mamy prawie 3 tys. lokali. To oznacza z kolei, że średnio w jednym mieszkaniu zameldowanych jest 1,35 osoby.
To dużo mniej niż średnia w Gdańsku, gdzie w jednym mieszkaniu, wg danych GUS, zameldowanych jest ok. 2,18 osoby. Ta duża różnica potwierdza fakt, że wiele mieszkań stanowi inwestycje, a to oznacza, że są one wynajmowane. Rynkowi najmu lokali przy ul. Obrońców Wybrzeża oddalonej ok. 400 metrów od plaży, sprzyja świetna lokalizacja.
Inwestycje
Cztery Oceany
Gdańsk Przymorze, ul. Obrońców Wybrzeża
- 25 do 115 m2
- Powierzchnia
- zakończona
- Realizacja
Opinie (307) 2 zablokowane
-
2016-11-28 18:12
Falowce to nie tylko polski wynalazek
W Europie zachodniej (Włochy, Anglia) też jest sporo tego typu budynków
- 6 0
-
2016-11-28 13:54
(2)
Ja od 7 lat nie jestem nigdzie zameldowany (i nie mam żadnych problemów w urzędach itd). To, że jest tam zameldowanych 3,9 tys osób nie oznacza, że tyle tam mieszka. Adres zameldowania, a adres zamieszkania to dwie różne rzeczy.
- 6 2
-
2016-11-28 14:27
To jesteś (1)
niebieski ptaszek i niezły cwaniaczek prawdopodobnie.
- 3 2
-
2016-11-28 17:24
No co ty, dobry ze mnie człowiek, nawet firmę mam. W urzędach zwykle wystarczy oświadczenie o aktualnym adresie zamieszkania/do korespondencji, ewentualnie jeszcze oświadczenie, że nie posiadam adresu zameldowania. Czasami w systemie MUSZĄ podać adres zameldowania - wtedy proszą o ostatni adres pod jakim byłem zameldowany. Podaję im ten sprzed 7 lat ;) Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i żaden rozsądny właściciel nie zgodzi się zameldować najemcy.
- 2 1
-
2016-11-28 08:02
(2)
Mieszkańcy Gdańska, tacy tolerancyjni dla imigrantów z Afryki i Arabów a nie mogą zaakceptować Polaków z innych regionów. Przejrzyj jeden z drugim metryki urodzenia swoich rodziców, którzy w latach 70 i 80 przyjechali do pracy w Gdańsku, gdzie też się oni urodzili. Narzekacie na Polaków a tu coraz więcej Ukraińców siedzi...
- 40 7
-
2016-11-28 09:21
większość ich rodziców albo dziadków to urodzeni na wschodnich terenach Polski (1)
ale dziś młodzi się tego wstydzą i aprobują bzdury typu Wolne Miasto Gdańsk jakby byli potomkami tych co w WMG kiedyś mieszkali
to się nazywa zakompleksienie- 7 2
-
2016-11-28 16:53
w 1960 roku w Gdańsku mieszkało prawie 290 tys. ludzi, w ciągu 10 lat przybyło ponad 70 tysięcy! a w ciągu kolejnych 10 lat kolejne 90 tysięcy! no aż tylu Gdańszczan to tu się nie urodziło :)
- 4 0
-
2016-11-28 16:04
Cztery oceany... piękna nazwa i tylko to
Z jednej strony stacja i Leclerc, z drugiej falowiec , z trzeciej policja, z czwartej znowu bloki. Ocean hałasu i smrodu, a ceny za metr z kosmosu.
- 8 1
-
2016-11-28 15:16
Ja! Ja wiem !! wyjechali jak miliony innych polaków do Lądka Zdroju...
Tego na wyspach, żeby odżyć i zarobić normalne pieniądze, i nie współfinansować kolejnych medali dla Maślaka i kasy na jego i KK fanaberie oraz 500 pluszz dla darmozjadów.
- 2 4
-
2016-11-28 15:12
Pozdro
Pozdro dla Krzysia M. mieszkańca falowca!
- 2 0
-
2016-11-28 14:24
Brak obowiązku meldunkowego
to szerokie pole do różnych nadużyć, w tym mieszkanie po 6 osób w mieszkaniu 2 os. Na pewno te mieszkania nie stoją puste ale czynsz minimalny ważne aby był więc udajemy że tu nie mieszkamy, cio? ;)
- 0 2
-
2016-11-28 09:12
pytanie (1)
a ja mam pytanie, jakim prawem te dane są jawne. jak próbowałem się dowiedzieć, przed kupnem mieszkania, ile osób jest zameldowanych w lokalu to pani powiedziała, że to są dane tajne i nie może mi udzielić informacji..
- 6 1
-
2016-11-28 14:17
no bo pytałeś o konkretny lokal
a tu pytali statystycznie, więc takich danych chyba można udzielić.
- 3 0
-
2016-11-28 14:03
%%%
nie każdy się melduje, wydaje mi się że część osób zmarła i przekazała w spadku mieszkania w falowcu rodzinie. A ci nie sprzedają tylko wynajmują. A jak wynajmują to nie meldują.
Na 360 nowych mieszkań tylko 160 jest z meldunkiem. Tzn. że minimum 200 mieszkań jest bez meldunku, jako kolejne mieszkanie i wynajmowane.- 4 0
-
2016-11-28 11:22
Studenci (1)
Jak walczyć z głośną muzyką u takich sąsiadów? Jest w ogóle sens?
- 7 0
-
2016-11-28 13:48
zlapać kontakt z właścielem mieszkania i postraszyć US, bo raczej to nielegalny wynajem
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.