- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (112 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (167 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (65 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (115 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (128 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (120 opinii)
Gdzie zwolnić, a gdzie legalnie przyspieszyć na drogach w Trójmieście?
Znaki na drogach Trójmiasta zmieniają się niemal codziennie. Postanowiliśmy przypomnieć kierowcom o tym, gdzie mogą docisnąć pedał gazu, a gdzie trzeba zwolnić.
Obwodnica Trójmiasta i obwodnica południowa
Zaczynamy od dwóch najważniejszych tras w Trójmieście, bez których poruszanie się po aglomeracji byłoby praktycznie niemożliwe przy tak dużej liczbie samochodów. Należy pamiętać, że od półtora roku na gdyńskim odcinku Obwodnicy Trójmiasta obowiązuję dopuszczalna prędkość - 100 km/h. Nie zmienia tego faktu nawet to, że droga oficjalnie jest drogą ekspresową, gdzie można poruszać się o 20 km/h szybciej.
120 km/h można za to poruszać się na gdańskim odcinku Obwodnicy Trójmiasta , a także na całej Południowej Obwodnicy Gdańska .
Gdynia
Od lat kierowcy poruszający się Trasą Kwiatkowskiego i Estakadą Kwiatkowskiego chcą podniesienia dopuszczalnej prędkości. Obecnie powinniśmy jechać tam 70 km/h, a w rejonie zjazdów trzeba zwolnić nawet do 50 km/h.
Najwolniej trzeba się poruszać Trasą Kwiatkowskiego podczas dojazdu do obwodnicy , gdzie dozwolona prędkości to 40 km/h.
W samym sercu Gdyni 70 km/h można pojechać samochodem na większej części Drogi Gdyńskiej. Inne trasy to już standardowe 50 km/h w terenie zabudowanym. Nieco dalej od centrum 70 km/h jedziemy leśnym odcinkiem ul. Chwarznieńskiej w obu kierunkach. Taką prędkość udało się wywalczyć po naszych artykułach.
Uważajcie także na drodze z Gdyni do Sopotu - na al. Zwycięstwa. Choć droga biegnie przez las i aż korci kierowców, by przycisnąć pedał gazu, to tam można jechać nie więcej niż 50 km/h i niejeden kierowca stracił już tam prawo jazdy na 3 miesiące za zbyt szybką jazdę.
Gdańsk
W Gdańsku - póki co - tylko jedną drogą można poruszać się z prędkością maksymalną 100 km/h. To Trasa W-Z między ul. Łostowicką a Węzłem Karczemki . W planach jest też podniesienie prędkości do 100 km/h na Trasie Sucharskiego - od tunelu do rogatek Gdańska .
Cierpliwie musimy jeździć 50 km/h w tunelu pod Martwą Wisłą , choć jeszcze w czerwcu mają tam podnieść prędkość do 70 km/h.
Ostrożnie trzeba jeździć al. Grunwaldzką. Są tam odcinki, gdzie można jechać 70 km/h, jak na Strzyży, czy w Oliwie, ale na pozostałych obowiązuje 50 km/h. Podobnie jest na ul. Chłopskiej i al. Rzeczypospolitej.
90 km/h można poruszać się za to ul. Spacerową od leśniczówki do samej Osowej. O taką jazdę m.in. niedawno prosił innych kierowców jeden z naszych czytelników.
Na koniec warto wrócić do tego, co napisaliśmy na początku, że sytuacja na drodze, jeśli chodzi o znaki, na drogach Trójmiasta zmienia się niemal codziennie. Dlatego nasze grafiki prosimy traktować jako podpowiedź. Warto codziennie zwracać szczególną uwagę na znaki przy drodze.
Opinie (133) 7 zablokowanych
-
2016-06-04 18:47
120 na obwodnicy (1)
jadę raz na ruski rok, cisnę lewym pasem 140 (na prawym ciężarówki 90 jedna za drugą) i zawsze jakiś matoł się znajdzie, co usiądzie na zderzaku, albo jeszcze wyprzedzi z prawej, bo się z****** Nie będę się chował między ciężarówki co kilkaset metrów i później tkwił tam, bo jakaś łajza musi jechać 160 i więcej.
- 19 8
-
2016-06-04 19:35
i tym powodujesz zagrożenie na drodze
z tego właśnie powodu na obwodnicy (na gdyńskim odcinku) jest ograniczenie do 100, ponieważ na prawym pasie często prędkość poruszania się to 80 km/h. Dlatego każda zmiana pasa przy zbyt dużej różnicy prędkości poruszania się pomiędzy pasami powoduje większe zagrożenie. Tutaj tkwi cały problem obwodnicy - zbyt wiele samochodów
- 3 16
-
2016-06-04 16:48
%%% (1)
Zwycięstwa w kierunku klifu- nie ma kasy i rozumy na światła na zadanie na przejście dla pieszych to jest ograniczenie na 4 pasmówce z szeroki chodnikiem i poboczem. Skandal! Większość wypadków to brak koncentracji, nieznajomość przepisów, ale w 50% beznadziejna organizacja ruchu, niewidoczne znaki, słabe drogi.
- 3 3
-
2016-06-04 19:31
Przekraczanie prędkości mieści się w nieznajomości przepisów
więc na to samo wychodzi.
- 2 2
-
2016-06-04 16:00
Poruszam się autem po 3city z racji pracy jaką wykonuje (2)
Jako kierowca , który codzień robi okolo 250 km po trojmieście nauczyłem się jednej ważnej zasady -ograniczonego zaufania do innych użytkowników. Ta zasada w naprawde wielu przypadkach pomogla mi wyjść cało z naprawde nie ciekawych sytuacji. Problemem nie jest prędkość tylko koncentracja, której kierowcą brakuje. Ostatnio przy preďkości 140 kmh kobicie na obwodnicy (lewy pas) zaświeca się lampka że musi zjechać na zjazd do lotniska zaheblowała ze 140 praktycznie do 0 i z lewego pasa chciała zjechać, niestety ani jej ani panu za nią siè nie udało, udeżył ją w d.pe i było po zabawie. Ja jadàc za nimi 60-70 metrów spokojne wychamowałem. Przyczyn wypadków jest wiele ale nie uważam zeby to prędkość była główna przyczyną. Raczej brak koncentracji
- 18 6
-
2016-06-04 19:29
i teraz przeczytaj to jeszcze raz co napisałeś i zastanów się gdzie popełniasz błąd
kobieta przekraczała prędkość - jak i pozostali, razem pewnie z tobą.
Jeśli doszło do wypadku, to w wyniku przekroczenia prędkości, nie braku koncentracji. Nie dostaniesz mandatu za brak koncentracji. Nikt nie sprawdzi czy przed wejściem do samochodu jesteś dostatecznie skoncentrowany. Ale czy przekroczyłeś prędkość można sprawdzić - i na tej podstawie z jednej strony chroni się innych, jak i ciebie.- 5 5
-
2016-06-04 18:42
Obie sa
- 3 2
-
2016-06-04 19:09
Nie zwalniajcie! Gaz do dechy!
- 2 8
-
2016-06-04 12:06
(5)
Najważniejsze żeby podnieść ograniczenia w tunelu pod Martwą Wisłą do 70 km i na Trasie Sucharskiego do 100 km, bo obecne ograniczenia są zupełnie niepraktyczne
- 147 17
-
2016-06-04 12:23
Najważniejsze jest ludzkie życie (4)
Zupełnie niepraktyczny jest pośpiech, szczególnie w sytuacji gdzie ułamek sekundy decyduje o życiu.
- 19 29
-
2016-06-04 18:31
Akurat te ograniczenia co są obecnie są zupełnie oderwane od rzeczywistości jadąc tunelem pod Martwą Wisłą 50 km zastanawiałem się jaki to ma sens bo przecież nie ma tam żadnych skrzyżowań, natomiast trasa Sucharskiego to droga typowo poza miejska i pytanie czemu jest włączona w teren zabudowany gdzie ograniczenie można podwyższyć najwyżej do 80km? Tej drogi nie powinien obejmować teren zabudowany bo w najbliższej okolicy nie ma zabudowań.
- 12 2
-
2016-06-04 12:33
Powiedz to najbardziej zainteresowanym, czyli policyjnym trutniom (1)
Na służbie, po służbie, bez sygnałów, jeżdżą jak chcą. 100 km/h po Hallera lodówą? No problem. Jazda na czerwonym? Ależ proszę, przepisy dla frajerów, "władzy" nie dotyczą. Mierzą kierowców tymi Iskrami, co pokazują jak chcą i co chcą z pół kilometra z ręki, gdzie instrukcja mówi że z ręki to max. z 70m, i jeszcze ma czelność twierdzić że on tylko przestrzega przepisów. Śmiech na sali.
- 25 8
-
2016-06-04 14:45
Mówie do zwykłego przeciętnego kierowcy
bo tych jest zdecydowanie więcej - nie odwracaj teraz kota ogonem
- 11 7
-
2016-06-04 14:16
Najważniejsze jest nauczyć się prowadzić a nie tylko krzyczeć zwolni zwolni
- 13 4
-
2016-06-04 16:22
Ale... (1)
To nie prędkość zabija.........tylko nagła jej utrata!!!!!
- 7 9
-
2016-06-04 17:52
papierosy też nie zabijają, tylko nowotwory
- 11 0
-
2016-06-04 17:31
Lepiej napiszcie gdzie są równorzędne
Ludzie codziennie mi wymuszają na dzwona i jeszcze czasem trąbią
- 14 0
-
2016-06-04 12:36
80 to już jest szybko (2)
kiedyś ludzie chodzili pieszo i wszędzie zaszli teraz pędzą a i tak na nic nie mają czasu .Lepiej zyc niż umierać czy zabierać życie innym ta gonitwa jest za wiatrem
- 21 12
-
2016-06-04 16:03
kurde no troche w tym wszystkim racji
- 2 2
-
2016-06-04 12:56
to parobki muszą wszędzie się spieszyć żeby starczyło na paszę z Biedronki
- 10 3
-
2016-06-04 13:56
(2)
Staram się jeździć zgodnie z obowiązującymi ograniczeniami prędkości, no może 10 km/h więcej się zdaża jechać. Jestem wyprzedzany przez inne pojazdy non stop i to jeszcze ze spojżeniem pogardy. Wszyscy za...alają ile się da, mają odpalonego janosika, załączone cb i mają gdzieś ograniczenia prędkości i radary. Taka mentalność kierowców jest. Potem się czyta o dachowaniach albo czołówkach na prostej drodze przy pięknej pogodzie. Mistrzowie prostej normalnie, ofiary programu Top Gear.
- 29 9
-
2016-06-04 14:23
(1)
Jak byś umiał prowadzić to nie było by problemu ale wolisz zwalić na innych.
- 1 22
-
2016-06-04 14:50
w gruncie rzeczy to jest nieistotne - najwięcej wypadków powodują, ci którzy najbardziej szaleją
- 16 3
-
2016-06-04 12:38
wszędzie zwalniać (1)
nie patrzyć na przepisy najważniejsze dojechać do własnego domu a nie do domu pogrzebowego
- 16 9
-
2016-06-04 14:21
To naucz się prowadzić a nie wszyscy zwolnicie bo ja nie umiem prowadzić i jestem za dużym leniem żeby się nauczyć!
- 5 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.