- 1 Były wiceprezydent Gdańska skazany (142 opinie)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (538 opinii)
- 3 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (73 opinie)
- 4 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (92 opinie)
- 5 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (334 opinie)
- 6 Kredkami w kierowców przy przejściu (94 opinie)
Gedania: deweloper przedstawił dwie wizje zabudowy
Około 60 osób zjawiło się na spotkaniu mieszkańców z przedstawicielami dewelopera Robyg, który jest obecnym właścicielem prawa użytkowania wieczystego terenu przy ulicy Kościuszki . Teren do niedawna należał do spółki Gedania. Deweloper pokazał wizualizacje i różne scenariusze na przyszłość: albo zamknięte boisko i obiekty hotelowe, albo osiedle i hektarowy park.
Zgodnie z obowiązującym planem
- Jesteśmy głównie deweloperem mieszkaniowym, ale robimy także inne inwestycje. Nasze pierwotne założenie było takie, żeby tu wybudować osiedle. Ale zdajemy sobie sprawę, że jest tu plan zagospodarowania przestrzennego, który mówi o wybudowaniu na tym terenie pełnowymiarowego boiska oraz obiektów służących sportowi i rekreacji. W związku z tym wsłuchaliśmy się w głosy mieszkańców i zdecydowaliśmy, że będziemy realizować to, co nam prawo narzuca, czyli wybudujemy boisko - rozpoczął spotkanie Zbigniew Okoński, prezes zarządu firmy Robyg.
Według tej koncepcji na terenie po klubie powstać ma boisko o wielkości 105 na 68 metrów. Do tych rozmiarów dodać trzeba wielkość trybun, które powstaną wokół niego. Ma się na nich zmieścić 300 osób. W ramach całej zabudowy projekt przewiduje 122 naziemne miejsca postojowe.
Od strony ulicy Kościuszki powstać miałby dom seniora o wysokości do 15 metrów (budynek o wysokości czterech kondygnacji z użytkowym poddaszem) oraz przychodnia rehabilitacyjna. W ramach inwestycji planuje się także budynek o funkcjach hotelowych, przy czym deweloper nie zdecydował jeszcze, czy będzie to formuła aparthotelowa, hotelowa czy hostel.
Partery od strony ulicy Kościuszki zaprojektowane zostały jako lokale użytkowe.
- Chcemy upamiętnić godziwie 75 ofiar, które były członkami klubu, a potem zostały bestialsko zamordowane. Rozmawialiśmy wstępnie z IPN-em na temat pomnika. Zastanawiamy się, gdzie miałby on stanąć. Myśleliśmy, żeby znalazł się on na wejściu od strony ulicy Kościuszki - mówił Zbigniew Okoński.
Na pytanie, jaki podmiot utrzymywałby i użytkował boisko przedstawiciele dewelopera nie przedstawili jasnej odpowiedzi poza taką, że byłby to obiekt prowadzony na zasadach komercyjnych, a więc odpłatnie. Dodatkowo byłby zamknięty i ogrodzony, bo jego właściciel bądź operator musiałby na nim zarabiać, nie mógłby być więc ogólnodostępny.
Gdyby plan zagospodarowania został zmieniony
Mieszkańcom przedstawiona została również wizualizacja zabudowy, która nie przewiduje budowy boiska.
Zobacz także wizję zabudowy, którą proponował deweloper, który nie kupił tego terenu
- Około hektara wygospodarowaliśmy na park publiczny, wtedy moglibyśmy zrezygnować z pomnika przy wejściu na teren, a znalazłby on swoje miejsce w parku, gdzie miałby odpowiednio dużo przestrzeni. Powstałaby tam też siłownia na świeżym powietrzu, plac zabaw dla dzieci, zieleń i miejsce wypoczynku - opisywał projekt prezes zarządu.
W takim przypadku deweloper proponuje, że mógłby sfinansować budowę pełnowymiarowego boiska we Wrzeszczu, przy liceum na ul. Pestalozziego .
- Mieliśmy także jeszcze jeden pomysł, który był skorelowany z planami byłego właściciela, który za pieniądze uzyskane ze sprzedaży chciał wybudować na tym terenie halę sportową. Gdyby były właściciel podtrzymywał pomysł przeznaczenia pięciu czy sześciu milionów złotych na budowę hali, to również mogłaby ona powstać na tym terenie - deklarował Okoński.
Wiele obaw, podzielone głosy
Główne obawy okolicznych mieszkańców dotyczą przyszłego funkcjonowania boiska. Chodzi przede wszystkim o wzmożony ruch, jaki się pojawi na tym terenie. Mieszkańcy chcieli wiedzieć, gdzie parkować będą samochody osób, które korzystać będą z boiska i nowych budynków. Nie zostały jednak jeszcze przeprowadzone rozmowy z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni, które pozwoliłyby na szczegółowe ustalenia w tym zakresie.
Pojawiły się także głosy przeciwne budowie boiska od strony kościoła, bo będzie ono zagrożeniem dla okolicznych budynków i mieszkających tam osób. Sąsiedzi tego obiektu sportowego źle wspominają funkcjonowanie w tym miejscu boiska sportowego. Uczestnicy spotkania pytali, czy nie mogłyby powstać w tym miejscu mniejsze boiska, przeznaczone do różnych celów.
- Boisko tu będzie, chyba że zmieniony zostanie plan - podsumował ostatecznie głosy mieszkańców prezes Okoński.
Bardzo wyraźnie mieszkańcy podnosili konieczność upamiętnienia członków polskiego klubu Gedania, którzy zginęli z rąk hitlerowców.
- W Prokuratorii Generalnej jest wniosek o odebranie deweloperowi tego terenu, zastanawiam się, czy złożenie wniosku o pozwolenie na budowę nie jest wybiegiem, który ma zapobiec odebraniu tego terenu - zastanawiał się głośno Krystian Kłos, przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny. - Uważam, że należy poczekać do końca wszystkich rozstrzygnięć sądowych [sprawa sprzedaży nieruchomości trafiła do prokuratury oraz Prokuratorii Generalnej - red.] i wtedy zacząć się zastanawiać, czy chcemy mieć tu teren otwarty czy zamknięty, w jaki sposób powinien być zabudowany. Potrzebny jest cykl spotkań i warsztatów, które pozwolą wypracować najlepszy wariant.
Kwestie dotyczące oceny zagadnień prawnych związanych z przejęciem gruntu przez byłego użytkownika wieczystego, zakupem go przez obecnego właściciela oraz zobowiązań dewelopera również były podnoszone.
Projekt inwestycji powstał w gdańskiej pracowni B1 Architekci.
Opinie (162) 6 zablokowanych
-
2017-10-03 22:04
Teren powinien wrócić do miasta. Miasto sprzedało kanciarzon z Gedanii za ułamek wartości rynkowej pod teren sportowy. A Ci sprzedali za grube miliony i i tak będzie osiedle. Co to ma być?
- 31 0
-
2017-10-03 22:14
Ale ten Gdańsk pieknie się rozwija. Gdzie nie spojrzeć to dzwigi, robotnicy, remonty.
- 5 13
-
2017-10-03 22:22
Pawle nie bierz już żadnych mieszkań
powstrzymaj się...
- 17 3
-
2017-10-03 22:29
Budyń ani mi się waż!
żebym za Ciebie nie musiał w KODach skakać pod sądami jak pójdziesz siedzieć
- 14 3
-
2017-10-03 22:30
bylem na tym spotkaniu (2)
developer prze ku swojej wizji, czyli zabudowaniu tego terenu i pomalu oswaja nas ze swoją wizją.. nie ma znaczenia dla panów Prezesów z robyga że to teren historyczny , który został celowo zdewastowany przez Prezesa oszusta Stankiewicza... chcą co prawda wybudowac boisko piłkarskie ale nie dla wszystkich, boisko było by płatne ,chca tez budowac hotel hostel i dom dla starców... ale najchetniej zabudowali by teren mieszkaniówką.... było na spotkaniu dwóch mieszkanców którym przeszkadza wizja boiska mimo iż było tam wcześniej jak się sami tam wprowadizli.
Teren przetrwał wojnę i komunę ale z Robygiem może juz nie przetrwać.. ludzie obudzcice sie bo za parę lat będziecie zabudowani z kazdej strony stojąc w korku na kazdej z ulic- 37 1
-
2017-10-03 23:29
przestrzeń
Zabiera się całkowicie przestrzeń życiową. Ludzie do małych klatek i wytyczone szlaki. Tam jest miejsce gdzie codziennie widać spacerujących mieszkańców, przeważnie z psami ale nie tylko. Jest ogromna potrzeba miejsc do wyciszenia, spotkań. Na meczach siatkarskich Gedanii hala była zawsze pełna. Społeczność lokalna chce korzystać z tego terenu, dajcie nam oddychać.
- 8 2
-
2017-10-04 10:23
jan
Koncepcja nr 2 jest bardzo ladna i pasuje do ulicy Kosciuszki. Idea z boiskiem piłkarskim jest bez sensu. popatrzcie na orliki, ile z nich tętni życiem sportowym. Obok mnie jest boisko do kosza , otwarte dla wszystkich. Grajace na nim codziennie dzieci glownie przeklinają uzywajac najpaskudniejszych slow. Z ulicy Kosciuszki jest blisko do bursztynowego stadionu i do plazy. Tam można uprawiac sport bez ograniczen. Nie dajcie się nabrać na historyczny aspekt dotyczący tego terenu. Wystarczy piękny pomnik ku pamięci przeszlosci.
- 3 2
-
2017-10-03 22:38
A gdzie opcja:
3. park i boisko?
- 21 2
-
2017-10-03 22:46
O czym my tu w ogóle rozmawiamy
Umowa użytkowania wieczystego powinna zostać unieważniona i tyle. Tyle miesięcy już minęło i nikt nic podjął żadnych kroków w tym temacie??
- 25 1
-
2017-10-03 23:10
Teren jest przeznaczony WYŁĄCZNIE pod obiekty sportowe
Skąd tu mowa o jakimś hotelu czy domu dla seniorów?
- 27 1
-
2017-10-03 23:13
Ściema zlodziejska (3)
Ten teren to KKS Gedania . To polski klub z wielka tradycja.Nie wierze w dobra wole tylko chęć okradania tradycji. Zapłacili złodziejom 16,5 miliona i stadion chcą budować Hahahajerzy . Złodzieje niszczą wygląd miasta tak jak vis a vie Królewskiej Drogi. Jerzy
- 25 3
-
2017-10-03 23:40
(2)
Patrząc na zabudowę Forum to łzy same do oczu płynął. Za jakie grzechy w historycznym centrum taki koszmar budowlany?
- 8 1
-
2017-10-04 03:37
A za jakie grzechy sarkofag Szekspira i bunkier ECS? (1)
- 4 1
-
2017-10-04 11:20
Bunkier i ECS
Nie bądź naiwna przecież kolesie musieli zarobić.
- 1 0
-
2017-10-03 23:42
Klity zamiast parku i boiska (2)
A miasto i prokuratoria zamiast odebrać teren Robygowi, Stankiewicz zwrócic im kasę i teren wraca do miasta na zadbany park, boisko, plac zabaw dla dzieci, siłownię na świeżym powietrzu, obok przeciez ma być basen, itp. to krecą, krecą i grają na czas!!! Ludzie sie juz nie mieszcza w tych parkach - Strzyza, Millenium - przeciez powstaja wciaz nowe osiedla, chociazby ZAJEZDNIA WRZESZCZ równiez firmy Robyg!!! Powariowaliscie z tej checi zysku??? Korki i beton, czlowiek na czlowieku i utopimy sie we wlasnych odchodach niedługo jak wybiją kanalizy z tych wszystkich mieszkanek-kurników, kolejny raz podczas sporych opadów deszczu. POWODZENIA!
- 28 1
-
2017-10-03 23:46
(1)
Tym ktoś steruje kto tu nie przebywa a na planach ładnie wygląda, takie punktowce. Strzyża to mały park, że ledwo się w nim mieszczą dzieci łapiące pokemony. Do ćwiczenia jogi na przykład jest tylko mały kawałek trawnika.
- 3 0
-
2017-10-04 06:09
zaraz cipo wiedza, ze zielen to masz w tpk i puszce z farbą...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.