- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (212 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (345 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (320 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (118 opinii)
- 5 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (57 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (25 opinii)
Główny świadek w sprawie zabójstwa generała Papały nie żyje
Tydzień przed śmiercią główny świadek prokuratury w sprawie zabójstwa generała Marka Papały - Artur Zirajewski, ps. Iwan - trafił do szpitala z objawami zatrucia. Jeszcze nie wiadomo, czy to była próba samobójstwa. W poniedziałek gdańska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Według Luizy Sałapy, rzecznik Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Zirajewski zmarł w niedzielę po godzinie 15 w izolatce gdańskiego aresztu. Chwilę wcześniej zasłabł. Choć próbowano go ratować, o godzinie 15.39 zmarł.
- Według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci był zator płucny - mówi Luiza Sałapa.
Dokładną przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok, która zastanie przeprowadzona w poniedziałek jeszcze przed południem. Iwan już 28 grudnia ub.r. z objawami zatrucia trafił na oddział toksykologii szpitala MSWiA w Gdańsku. Wcześniej otrzymał od innego z współosadzonych gryps, po którym spalił swoje notatki i napisał list do żony. Służba więzienna utrzymuje, że list nie miał "charakteru pożegnalnego".
- Jeszcze nie wiadomo, czy była to próba samobójcza - mówi nasz rozmówca z organów ścigania.
Jego stan się poprawił i w Sylwestra wrócił do szpitala przy gdańskim areszcie. Tam zmarł w niedzielę.
- W ogóle nie mogę tego komentować - mówi Leszek Urbanowicz , zastępca dyrektora gdańskiego więzienia.
TVN24 podawał, że "Iwan" zatruł się trucizną, a wcześniej miał dostać tajemniczy gryps. Tej wersji zaprzecza jednak minister sprawiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski.
- W ciągu najbliższych dni będę miał raport w tej sprawie - mówi minister Kwiatkowski. - Zostaną przesłuchani wszyscy funkcjonariusze i inne osoby, które miały w ostatnich dniach kontakt z Arturem Zirajewskim.
Na razie gdańska prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Do Gdańska ma też przyjechać specjalna kontrola z Warszawy, która ma sprawdzić warunki w areszcie przy ul. Kurkowej.
Artur Zirajewski był członkiem szalejącego na Wybrzeżu w latach 90. gangu płatnych zabójców. Większość z nich siedzi teraz w więzieniach z wieloletnimi wyrokami. "Iwan" dostał 15 lat za udział w porwaniu i morderstwie gdańskiego biznesmena. W trakcie odsiadki zdecydował się na współpracę z prokuraturą. Opowiedział śledczym o kulisach zabójstwa generała policji, Marka Papały, w 1998 r.
Swoimi zeznaniami pogrążył polonijnego biznesmena Edwarda Mazura, którego oskarżył o zlecenie zabójstwa byłego szefa policji. To właśnie na podstawie jego zeznań prokuratura żądała ekstradycji Mazura z USA.
Iwan zeznawał, że w kwietniu 1998 r. doszło do spotkania w gdańskim hotelu Marina. Mazur i pruszkowski gangster "Słowik" rozmawiali na temat morderstwa z Nikodemem Skotarczakiem i właśnie Zirajewskim. Polonijny biznesmen miał oferować 40 tys. dolarów za głowę generała Papały.
Latem 2007 r. sąd w Chicago nie zgodził się na wydanie Polsce Mazura. Jednocześnie nakazał zwolnienie biznesmena z aresztu, w którym przebywał od października 2006 r. Amerykański sąd uznał, że zeznania Zirajewskiego nie są wiarygodne i odrzucił wniosek ekstradycyjny.
Opinie (203) 8 zablokowanych
-
2010-01-05 11:20
(3)
Znałam Artura i wiem,ze nie popełnił samobojstwa miał za duzo celow oraz marzeń przed soba.Ktoś zrobił mu kżywde jemu i jego rodzine...Spoczywaj w pokoju...
- 2 3
-
2010-01-05 11:24
malutka on zrobił krzywde komus i ktos jemu i tej wersji sie tzrymaj a nie ze biedny arturek ojej juz tyle lat mineło odkąd zabijał i sie znecał nad ludzmi to juz chyba mozna dac mu spokuj ...oj malutki móżdzku
- 3 0
-
2010-01-05 22:05
"oko za oko - ząb za ząb" (1)
Ja też go znałam i nie jest mi go szkoda... zapłacił za wszystkie krzywdy - oko za oko, ząb za ząb.
Szkoda tylko, że nie będzie już głównego świadka. Odpowiednie osoby skutecznie zadziałały aby prawda nie wyszła na jaw a te ściemy o samobójstwach są śmieszne. Dziwnym trafem wszyscy główni świadkowie odbierają sobie życie. Polacy nie są aż tak tępi....- 1 0
-
2010-01-06 15:50
ale nimi rządzący są ekstremalnie tępi
- 0 0
-
2010-01-05 11:29
Jego żona bedzie teraz wystepowac razem z dziecmi w tvn24,teraz my,tomaszlis i dzien dobry tvn heheh
- 1 1
-
2010-01-05 14:24
kiedy wreszcie zaczniecie pisać
zgodnie z prawdą???? W policji polskiej nie ma i nigdy nie było generałów. Marek Papała był Nainspektorem tak brzmi prawidłowa nazwa jego stopnia służbowego. Generałowie byli w PRL-u.
- 0 0
-
2010-01-05 18:20
dobra robota
miło że zacharek i iwanek gryzie piach .tak dalej jeszcze paru na liście jest.
- 1 1
-
2010-01-05 18:25
co słychać
jak tam bohaterowie ci cozajeb....... zachara
- 0 0
-
2010-01-05 21:17
to była premedytacja
- 0 0
-
2010-01-05 21:24
.....
Szkoda ze Daniel nie zyje bo by sie ucieszyl
- 1 1
-
2010-01-05 21:30
KPINA (2)
IWAN ZA TRZY LATA MIAŁ WYJŚĆ I CO TAK PRZESIEDZIAŁ JUZ WIĘKSZOŚĆ KARY A NA KONIEC POSTANOWIŁ SIĘ ZABIĆ JAJA SOBIE ROBIĄ Z NAS NIECH SIĘ LEPIEJ PRZYZNAJĄ CO TAK NA PRAWDĘ SIĘ STAŁO I CO BYŁO PRZYCZYNĄ JEGO ŚMIERCI. NIECH MU ZIEMIA LEKKĄ BĘDZIE.
- 0 0
-
2010-01-06 19:30
re
- 0 0
-
2010-01-06 19:31
re: KPINA
Ty weź tyle nie pij i sie nie urlopuj tylko do pracy się weź ;]
- 0 0
-
2010-01-15 22:04
no i cale szczescie,zaoszczedzimy troche kasy
- 0 0
-
2010-01-15 22:08
co za bzdury!:dobry kumpel z niego byl?:iwan i jego zona to ostatni element
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.