- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (51 opinii)
- 2 Promenada po remoncie hitem sezonu (93 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (102 opinie)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (111 opinii)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (196 opinii)
- 6 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
Główny świadek w sprawie zabójstwa generała Papały nie żyje
Tydzień przed śmiercią główny świadek prokuratury w sprawie zabójstwa generała Marka Papały - Artur Zirajewski, ps. Iwan - trafił do szpitala z objawami zatrucia. Jeszcze nie wiadomo, czy to była próba samobójstwa. W poniedziałek gdańska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Według Luizy Sałapy, rzecznik Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Zirajewski zmarł w niedzielę po godzinie 15 w izolatce gdańskiego aresztu. Chwilę wcześniej zasłabł. Choć próbowano go ratować, o godzinie 15.39 zmarł.
- Według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci był zator płucny - mówi Luiza Sałapa.
Dokładną przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok, która zastanie przeprowadzona w poniedziałek jeszcze przed południem. Iwan już 28 grudnia ub.r. z objawami zatrucia trafił na oddział toksykologii szpitala MSWiA w Gdańsku. Wcześniej otrzymał od innego z współosadzonych gryps, po którym spalił swoje notatki i napisał list do żony. Służba więzienna utrzymuje, że list nie miał "charakteru pożegnalnego".
- Jeszcze nie wiadomo, czy była to próba samobójcza - mówi nasz rozmówca z organów ścigania.
Jego stan się poprawił i w Sylwestra wrócił do szpitala przy gdańskim areszcie. Tam zmarł w niedzielę.
- W ogóle nie mogę tego komentować - mówi Leszek Urbanowicz , zastępca dyrektora gdańskiego więzienia.
TVN24 podawał, że "Iwan" zatruł się trucizną, a wcześniej miał dostać tajemniczy gryps. Tej wersji zaprzecza jednak minister sprawiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski.
- W ciągu najbliższych dni będę miał raport w tej sprawie - mówi minister Kwiatkowski. - Zostaną przesłuchani wszyscy funkcjonariusze i inne osoby, które miały w ostatnich dniach kontakt z Arturem Zirajewskim.
Na razie gdańska prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Do Gdańska ma też przyjechać specjalna kontrola z Warszawy, która ma sprawdzić warunki w areszcie przy ul. Kurkowej.
Artur Zirajewski był członkiem szalejącego na Wybrzeżu w latach 90. gangu płatnych zabójców. Większość z nich siedzi teraz w więzieniach z wieloletnimi wyrokami. "Iwan" dostał 15 lat za udział w porwaniu i morderstwie gdańskiego biznesmena. W trakcie odsiadki zdecydował się na współpracę z prokuraturą. Opowiedział śledczym o kulisach zabójstwa generała policji, Marka Papały, w 1998 r.
Swoimi zeznaniami pogrążył polonijnego biznesmena Edwarda Mazura, którego oskarżył o zlecenie zabójstwa byłego szefa policji. To właśnie na podstawie jego zeznań prokuratura żądała ekstradycji Mazura z USA.
Iwan zeznawał, że w kwietniu 1998 r. doszło do spotkania w gdańskim hotelu Marina. Mazur i pruszkowski gangster "Słowik" rozmawiali na temat morderstwa z Nikodemem Skotarczakiem i właśnie Zirajewskim. Polonijny biznesmen miał oferować 40 tys. dolarów za głowę generała Papały.
Latem 2007 r. sąd w Chicago nie zgodził się na wydanie Polsce Mazura. Jednocześnie nakazał zwolnienie biznesmena z aresztu, w którym przebywał od października 2006 r. Amerykański sąd uznał, że zeznania Zirajewskiego nie są wiarygodne i odrzucił wniosek ekstradycyjny.
Opinie (203) 8 zablokowanych
-
2010-01-04 11:39
No to Mazur robi imprezke w stanach.
- 19 0
-
2010-01-04 10:55
jak zobaczył, że ciamciaramciom słupki poszły ostro w dół, to stracił nadzieje i sie załamał (2)
chcieliście mądrzejszego, no to macie:-)
- 13 2
-
2010-01-04 11:20
Ty sie jeszcze dzisiaj nie polaczyles ze swoim mozgiem (1)
- 2 1
-
2010-01-04 11:26
połączył połączył i to o 5.30 rano na Niebiańskie Wiadomości w RM :)
- 2 0
-
2010-01-04 10:38
bo zupa była za słona!!! (7)
- 7 8
-
2010-01-04 10:39
Glupi komentarz (6)
- 5 3
-
2010-01-04 10:45
a śmierć w taki sposób jest wg ciebie mądralo mądra?? (3)
- 2 3
-
2010-01-04 10:52
W jaki sposob? (2)
Bo jeszcze nic nie wiadomo
- 0 3
-
2010-01-04 10:53
czytać umiesz? wstał i upadł:-) (1)
- 3 1
-
2010-01-04 11:16
I na podstawie tego co napisali wiesz juz jaka byla przyczyna smierci?
Gratulacje
- 2 1
-
2010-01-04 10:59
czego sie spodziewać po gimnazjaliście w opakonaiu pomarszonego trepa? :)
a parę lat temu pchał się do rady miasta :)
- 1 3
-
2010-01-04 10:50
jak zwykle u gejluxa
- 1 3
-
2010-01-04 11:09
ktora to z kolei tajemnicza smierc sypiacego wieznia za rzadow Tuska?? (1)
- 25 3
-
2010-01-04 11:16
policz skoro ciebie to tak interesuje:)
- 1 10
-
2010-01-04 10:50
cóż za troska??
Jak ginie ktoś w więzieniu to zwykła sekcja zwłok na początek nie wystarczy?? Musi być od razu wysłana komisja z Warszawy w sprawie zbira??
Szkoda że o zwykłych, uczciwych obywateli umierających w szpitalach tak nie dbają - nikt się nie pali, żeby skontrolować panujące tam warunki!!
Strata kasy!!- 9 3
-
2010-01-04 10:41
Niech archiwum X zajmie sie ta sprawa:)
- 3 0
-
2010-01-04 10:26
oj,wielkie mi co,tradycyjnie umierają ,h he
Stary numer,hi hi/tak jak w sprawie Olewników/
Jakas kontrola warunków?Może chlebkiem się zajmą więziennym i tym czym tam karmią?
Wiadomo kontrola nic nie wykaże,he he
Wszystko cacy,hi hi
Może jedynie tego dnia wspomniany Pan Dyrektor /ładny chłopczyk/włozy rózową koszulę,he he- 6 4
-
2010-01-04 10:25
hahahahahaha
mafia polska trzyma lape
- 20 0
-
2010-01-04 10:21
ciekawe jest to, jak łatwo umierają w polskich więzieniach ważni świadkowie
powoli zamiatane są wszystkie brudy "salonowców" od lat rządzących Polską. Bez konsekwencji dla nich.
- 81 0
-
2010-01-04 10:16
I dobrze bandycie.
Die...
- 16 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.