- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (651 opinii)
- 2 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (248 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (233 opinie)
- 4 15-latek autem na minuty uciekał policji (99 opinii)
- 5 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (132 opinie)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (82 opinie)
Grali w piłkę... na dachu sklepu
Kilku chłopców bez problemu wspięło się na drabinkę, po niej weszło na dach sklepu przy ul. Pilotów w Gdańsku i na wysokości kilkunastu metrów beztrosko grało w piłkę nożną. Nikomu nic się nie stało, ale władze spółdzielni zapowiadają, że zabezpieczą to miejsce, by nie wydarzyło się żadne nieszczęście.
- Strażnicy natychmiast pojechali na miejsce, by sprawdzić na czym polega problem - mówi portalowi Zaspa24.pl Wojciech Siółkowski ze Straży Miejskiej w Gdańsku. - Stwierdzili, że prowadzące na dach sklepu drabinki rzeczywiście są łatwo dostępne dla osób postronnych. Chwilę później patrol udał się do siedziby SM Młyniec, by poprosić pracowników spółdzielni o szybką interwencję i skuteczniejsze zabezpieczenie drabinek - dodaje Siółkowski.
Pracownicy spółdzielni zdecydowali, że na drabinkach - mimo, że zaczynają się ok. dwóch metrów od ziemi - powieszą informacje, że nie wolno się na nie wspinać. Będą też informacje o tym, że wejście na dach jest niebezpieczne.
Pracownicy spółdzielni mieszkaniowej mają też regularnie pojawiać się w tym rejonie i sprawdzać czy nikt nie łamie zakazu. Na osiedlu jest bowiem monitoring, ale nie obejmuje miejsc, w których można dostać się na dach sklepu.
Opinie (234) ponad 10 zablokowanych
-
2016-07-04 18:47
no i dobrze (4)
gdzie dzieciaki mają grać? w domu nie wolno w autobusie też nie, na ulicy krzyczą i szkoła zamknięta, komputer się pewnie znudził bądź zamknięty dostęp, to znaleźli sobie miejsce :-) i już awantura, zamiast następnej galerii zróbcie dzieciakom miejsce do zabawy
- 242 16
-
2016-07-05 00:16
(3)
obok jest duże boisko do gry w piłke
- 5 9
-
2016-07-05 08:22
(2)
trzeba się zapisać na 3 tygodnie przed
- 4 1
-
2016-07-05 09:10
ci co się zapisali nie grają na dachach
bo się zapisali 3 tygodnie temu.
- 3 0
-
2016-07-05 08:52
są inne nie
Muszą grać na nowym. W przyszłości niech idą na dach wieżowca hehe
- 1 1
-
2016-07-05 09:08
a ankiecie zabrakło opcji
"czy oberwałeś od rodziców?". Właściwie to powinna być druga mała ankietka - Tak/Nie. Powinna być też możliwość wpisania roku swojego urodzenia - byłby przekrój danych bicia przez rodziców w funkcji roku (dawniej częściej, teraz rzadziej).
- 0 0
-
2016-07-05 09:06
mam nadzieję, że po teym artykule już żadnego dzieciaka
na takim dachu nie ujrzymy.
- 1 3
-
2016-07-05 09:04
grali w piłke na dachu
oczywiście winien Adamowicz że dzieciaki mają mądrych inaczej rodziców,
- 1 0
-
2016-07-05 08:43
brak opieki
Gdzie są rodzice?
a jak się zwróci uwagę takiemu bachorowi to rodzic zaraz z mordą się znajdzie !!!- 2 1
-
2016-07-05 00:22
Dawne czasy... (1)
Kiedyś to się chodziło po dachach garaży, smietników, bloków, po drzewach i płotach, po murkach i różnego rodzaju ogrodzeniach i nikt sensancji z tego nie robił. A teraz dzieciak wejdzie na dach sklepu po drabince i już Internety huczą. Dajcie im chociaż odrobinkę beztroski i dzieciństwa. Dzieci sobie poradzą. Skoro my za dzieciaka mieliśmy takie pomysły i żyjemy, to oni tym bardziej przeżyją ;)
A tak nawiązując do tematu dachów, to nie tak dawno przejezdżałam rowerem przez Morską w Gdyni i widziałam jak dwie dziewczynki jeździły po dachach garaży na hulajnogach. Weszły na nie od strony ulicy. I wciąż żyją ;)- 7 1
-
2016-07-05 08:34
a jaka wysokość dachu marketu
a jaka garażu? Różnica taka jak zabawa dzieci na słupku startowym na basenie a zabawa na najwyższym poziomie platformy/skoczni basenowej. Tam także mogłyby się bawić dzieci i to cały rok, nawet jeśli nie ma wody w basenie, bo dzieci to dzieci a my też przecież byliśmy chojrakami?
- 0 0
-
2016-07-05 08:34
Normalnie clerks :)
tylko tam był hokej
- 1 0
-
2016-07-05 08:32
Tak, niech dzieciaki siedzą przed komputerami
klikaja statusiki na pejsbuku, oglądają tv i chłoną papke mediów. Jeśli w pobliżu jest boisko to może nie powinni tam być, jednak co tfu spółdzielnia zrobiła dla dzieci oprócz postawienia we wszystkich wolnych miejscach bloków, sklepów i marketów? Boisko? Po co, to się nie przyda. Brawo pomysłowe dzieciaki.
- 2 1
-
2016-07-05 08:31
A w Niemczech? Porządek musi być? Co tam policja
czyni z dzieciakami łażącymi po dachach? Bo przecie tam też są urwisy, które łażą po dachach.
- 0 0
-
2016-07-05 08:29
Przy powtórce po 500 zł dla rodziców i to zamknie sprawę.
Jeśli ktoś zobaczy dzieciaka na dachu - telefon do władzy i filmowanie akcji ściągającej z dachu, rozmowa z rodzicami i podanie do publicznej wiadomości - jaki mandat starzy dostali.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.