W Śródmieściu Gdańska mamy problem: nie ma tu placów zabaw dla dzieci ani tych mniejszych, jak mój synek - ani tych większych - pisze nasza czytelniczka, pani Bożena.
) - może jakieś zjeżdżalnie, huśtawki?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2009-06-29 10:32
kolo tu chodzi o centrum a nie o osiedla peryferyjne . Ich charakter i funkcja jest zupelnie inna, sa to tak zwane sypialnie i zgadzam sie ze tam nalezy budowac place a nie je rozbierac. Centrum jak pisalem powyzej nalezy zostawic biznesowi, turystyce i handlowi a dla nich najwazniejsze sa drogi i parkingi.
2009-06-29 10:52
w tym dzieci.
widocznie mylilem sie.
2009-06-29 11:16
nikt niekaze ci tam mieszkac jak ci sie niepodoba mozesz nawet bliskowysypiska smieci mieszkac.nikogo niemozna do niczego zmusic
i nigdzie niema placów w centrum miasta .
2009-06-29 14:53
Taki z ciebie obieżyświat, jak z koziej.....
Na całym świecie tak organizuje się turystykę, by była dostępna dla całych rodzin (czyli dla dzieci też). A dziecko na gdańskim Starym Mieście to - jak sam piszesz - nieporozumienie. Nie ma dla niego żadnych atrakcji, więc jego rodzice czym prędzej będą zmuszeni opuścić ten rejon.
2009-06-29 10:53
drogi (deptaki?) i handel (pod dworcem głównym)
2009-06-29 11:08
łaczące peryferyjne sypialnie z centrum Gdańska.
Z niemowlęciem w plecaku rodzice wsiądą na rower i przyjadą do centrum biznesowo-handlowego do pracy
2009-06-29 11:14
Najlepszy i największy plac zabaw w całym trójmieście znajduje sie naturalnie w najlepszej dzielnicy miasta!
nigdzie na swiecie niema placów zabaw w centrum miasta które jest zasmrodzone i zapchane biurowcami nikt tez nie chce mieszkac w centrum .
2009-06-29 11:18
wejdź na jakąkolwiek dyskusję o korkach w gdańsku i braku dróg dojazdowych - zaraz znajdą się półgłówki : "he he, trzeba było mieszkać w centrum!" "jak ktoś się wyprowadza na drogi niech nie liczy"
2009-06-29 11:16
matki wezma swoje pociechy na Baltic Arena albo do ECS.
Pani Bożeno obejscie stadionu z dzieckiem (moze być na rekach) zajmie Pani ładnych parę godzin a jak bedzie mało mozna go obejść dwa razy,albo w przeciwnym kierunku.
Więc prosze nie pisać że nic sie nie robi dla matek z dzieckiem w Śródmieściu.
2009-06-29 12:05
2009-06-29 11:20
2009-06-29 12:45
jeden duży plac zabaw już niedługo bo w 2012 będzie na Letnicy....
To jego budowa pochłonie wszytkie fundusze miejskie, w tym także na huśtawki na czyimś małym podwórku... ale za to już w 2012 każdy będzie mógł się bawić do woli z biletem za 300 EUR w ręku, jak uda ,u się go zdobyć....
2009-06-29 21:03
eee tam lepij zbudować kolejne centrum handlowe...!!!
2009-06-29 22:13
w okolicach gdańskiej poczty jest plac zabaw. jakieś 100 metrów w kierunku raduni, na skwerze...
2009-06-30 10:29
Bożenka lubi ponarzekać na wszystko i plac zabaw ma mieć blisko. Jednak nie za blisko, tak żeby inne dzieci nie hałasowały jak Bożenka odpoczywa w domu.
2009-06-30 00:08
Plac zabaw jest pomiędzy MADISONEM a CITYFORUM ;D
2009-06-30 09:45
Jestem od lat mieszkanką Śródmieścia i niestety ze smutkiem, a wręcz oburzeniem muszę stwierdzić, że inicjatywy podejmowane przez włazdze maista dotyczące tej dzielnicy mają tylko na uwadze dobro TURYSTÓW! Rozumiem, że to dla miasta, a wiec dla nas wszystkich źródło dochodu, ale w Śródmieściu mieszkają tysiące normalnych rodzin (a nie jak inni uważają samych zgorzchniałych staruchów i emerytów!), którzy chcą tu żyć w godnych warunkach. Ja swoje dzieci odchowałam i sama nie potrzebuję placu zabaw, ale często zastanawiam się co robią matki z małymi dziećmi, gdzie z nimi spacerują. Nie ma też zaplecza usługowego, bo "dzięki" podnoszeniu czynszów za lokale wszyscy się od nas wynieśli - zostały tylko banki i drogie restauracje.
Od lat cała moją rodzina korzystała z leczenia stomatologicznego w prywatnym gabinecie - niestety, nasz stomatolog musiał emigrować do tańszej dzielnicy potem jak mu podniesiono czynsz dziesięciokrotnie! Oczywiście wielu zaraz powie, że można się stąd wyprowadzić. Oczywiście, że m ożna , ale czy miastu chodzi o stworzenie takiego bezosobowego getta w sercu Gdańska? Moja sąsiadka bezskutecznie sprzedaje mieszkanie od prawie roku - może inni też uważają, że mieszkanie w Śródmioeściu to nic przyjemnego?
2009-07-01 06:37
2009-06-30 10:41
Po co mojemu synowi huśtawki, koniki, zjeżdżalnie. Siedzim se razem przed klatką, pijemy piwko i jarami szlugi. jest OK.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
