• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Huciński robi czystkę na uczelni

Piotr Weltrowski
30 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat AWFiS sprzedaje dwór Ludolfino w Oliwie

Dzień po powrocie do pracy rektor AWFiS wręczył dyscyplinarne zwolnienia wszystkim prorektorom, a dziekanom nagany. - To rozbój w biały dzień, demolowanie uczelni - mówią zwolnieni.



Prof. Andrzej Suchanowski - jeden z trzech dyscyplinarnie zwolnionych "anarchistów". Prof. Andrzej Suchanowski - jeden z trzech dyscyplinarnie zwolnionych "anarchistów".
Prof. Tadeusz Huciński wrócił do pracy w czwartek, skracając swoje zwolnienie, dzień po tym, jak dowiedział się, że okres jego zawieszenia minął. W piątek od rana zaczął rozprawiać się z uczelnianą opozycją.

Wypowiedzenia otrzymali kolejno: prof. dr hab. Anna Szczęsna-Kaczmarek, prorektor ds. Nauki i Współpracy z zagranicą, prof. nadzw. dr hab. Andrzej Suchanowski, prorektor ds. Kształcenia i Rozwoju oraz prof. nadzw. dr hab. Kazimierz Kochanowicz, prorektor ds. Studenckich i Sportu.

Rektor od razu opublikował na stronie internetowej AWFiS oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w nim, że powodem zwolnienia prorektorów były "rażące naruszenia obowiązków pracowniczych oraz postępowanie uchybiające godności nauczycieli akademickich, a także przekraczanie przez zwolnionych swoich kompetencji".

Kiedy zwróciliśmy się do rektora z pytaniem, co kryje się za tymi słowami, nie chciał na ten temat rozmawiać. - Wszyscy dostali ode mnie pełne uzasadnienie, bardzo szerokie zresztą. To, co chciałem przekazać opinii publicznej, zawarłem w swoim oświadczeniu - stwierdził.

Domyślać się można jedynie, że ma to związek z konfliktem trwającym od miesięcy na uczelni i próbami usunięcia rektora ze stanowiska i przejęcia przez opozycję władzy na AWFiS. Oprócz prorektorów "dostało się" także obu dziekanom, którzy otrzymali w piątek rano nagany. - Jeżeli będą nadal anarchizować, to na nich się nie skończy i poniosą dalsze konsekwencje - mówi Huciński.

- Pozostaliśmy bez pracy, ale bardziej istotna jest sytuacja akademii. To demolowanie uczelni i działanie skrajnie patologiczne, w którym nie chodzi o to, aby coś budować, tylko o to, aby niszczyć. Jest nadzór właścicielski nad uczelnią, jest ministerstwo, które musi jakoś zareagować na te działania - mówi Andrzej Suchanowski, były już prorektor.

Czy zwolnieni prorektorzy będą się odwoływać? - To oczywista oczywistość, ale nie to jest najważniejsze. Liczy się przede wszystkim dobro uczelni, a ta może teraz mieć kłopoty z normalnym funkcjonowaniem - dodaje Suchanowski.

Co na to Huciński? - Po sezonie urlopowym, na początku września, zwołam posiedzenie Senatu uczelni. Wtedy wybrani zostaną nowi prorektorzy - kończy.

Miejsca

  • AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1

Opinie (262) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Niestety nie sposób się nie zgodzić, i zasadniczo mój pogląd na nauczanie przedmiotów stricte medycznych jak anatomia, fizjologia czy biochemia jest podobny do tego co powiedziano wyżej to przykłady NIEKTÓRYCH osób pracujących na AWFiS jak dr Ziemann, dr Kaczor, dr Ziółkowski (właściwie cały zakład biochemii - choć tu o ile wiem niektórzy tytułują się doktoratem z nauk medycznych) dr Duda, pokazują, że ciężka praca własna poparta doświadczeniem takich osób jak prof. Popinigis czy prof. Szczęsna-Kaczmarek, którzy odpowiednio nakierowują młodego doktora i ściśle specjalizują w danej dziedzinie może przynieść pozytywny efekt w postaci bardzo dużej wiedzy (podejrzewam, że niejednokrotnie większej niż u niejednego medyka).

    Ogólnie spoglądając już okiem zdystansowanym, bo absolwenckim, mogę jasno powiedzieć, że Katedra Nauk Przyrodniczych AWFiS to z całą stanowczością duma tej uczelni (choć są też "ogóreczki", które albo nie nadają się na wykładowców ze względu na swoje podejście do studentów, albo wykazują się marną wiedzą i na zadane pytanie nieco pokrętną drogą próbują wybrnąć z kłopotliwej dla siebie sytuacji świadczącej o braku odpowiedzi, na pytania podstawowe jakby się mogło wydawać).

    Dla własnego warsztatu, niektórzy (już nawet dr hab.) powinni udać się na małe zajęcia wyrównawcze ;) do GUM żeby w pewnych kwestiach po prostu poczuć się pewniej, ja na ich miejscu w każdym razie bym tak zrobił.

    Jeśli chodzi natomiast o moje typy na nowych prorektorów (zwolnił bym również wielką dziekańską piątkę z wyjątkiem dr. Czubka, który zwyczajnie jest kompetentnym i kulturalnym człowiekiem, reszta to delikatnie mówiąc małe nieporozumienia) celowałbym w prof. Antosiewicza (merytoryka i doświadczenie, poza tym rozliczne kontakty naukowe w Polsce i zagranicą), dr. Kochańczyka (pełna kultura i poziom zdecydowanie akademicki, człowiek z klasą a poza tym bardzo dobry nauczyciel - z relacji kolegów i koleżanek z TiR), trzeci typ to bardzo kontrowersyjne, ale uzasadnione naukowo - prof. Bakuła, z tego co wiem członek Rady Wydziału WF i etatowy pracownik AWF, a poza tym uznany kardiolog.

    • 6 2

    • zmiana pokoleniowa

      mysle ze wasnie przyszedł czas na zmiane pokoleniową, i na pokolenie "40" latków, stara gwardia sprawowała juz władze i nic nie wymysliła,prezentowała zaachowawcze stanowisko. nie wiem jak Hucior chce reformowac nauke wystawiajac na I linie frontu Emeryta do kwadrartu: Zaporozanowa, który tyle lat pracujac z na awfie nic takiego nie zdziałał. Jedyna co mu sie udało (Huciorowi) to centrum karier-moze własnei dlatego ze lesne dziadki nie maiłąy w tym udziału. Nie jestem za tym aby wazne stanowiska obsadzac ludzmi , którzy na co dzien nie pracuja na awfie-nie ma szans aby sie zaangazowali. Mysle ze prof Bakuła jest potrzebny jako lobby tej uczelni i wiecej z niego bedzie pozytku w takiej roli, a nie w roli urzednika

      • 0 0

  • Śledztwo trwa!

    Śledztwo w sprawie Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku

    2010-04-15 13:38

    Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, tj. o czyn z art. 296 § 1 kk.

    Postępowanie zostało zainicjowane zawiadomieniem Zarządu Operacji Regionalnych CBA w Gdańsku sformułowanym na podstawie wyników przeprowadzonej w Akademii kontroli w przedmiocie prawidłowości udzielania i realizowania wybranych zmówień publicznych oraz rozporządzenia mieniem w latach 2004-2009.

    Analiza materiałów kontrolnych wskazuje na uzasadnione podejrzenie, iż w okresie objętym kontrolą, wskutek nadużycia posiadanych uprawnień bądź niedopełnienia obowiązków ciążących na osobach zobowiązanych do zajmowania się sprawami majątkowymi, doszło do pewnych nieprawidłowości skutkujących wyrządzeniem znacznej szkody w majątku uczelni o wartości nie mniejszej niż 1.098.910, 30 zł.

    • 0 0

  • bravo!Zegnaj suchan

    Drodzy czytelnicy i swiadkowie tego zamieszania!Jestem studentem tej uczelni i mialem sie bronic w tym roku(mgr),ale do tego nie doszlo!Mianowicie przez Pana Suchanowskiego mam fiziologie w plecy jak i moi koledzy i kolezanki,chyba okolo 180 osob na 300 studentow studiow zaocznych(MGR) jak nie wiecej musi powtarzac ten przedmiot!To nie jest tak,ze ktos sie nie uczyl lub cos w tym stylu-nauczanie,robienie i sprawdzanie prac egzaminacyjnych odbywa sie w dziwny sposob i zgory zawsze byla ustalona liczba zdajacych!Ludzie plakali bo tak zakuwali,ze glowa mala,a tu zonk w plecy i w plecy-ludzie od dawna juz wiadomo,ze ten Pan Suchanowski odwala szopki na tej uczelni,chamsko i wulgarnie odzywa sie do studentow!Pamietam jedyny jego wyklad w tym roku poswiecony byl straszeniem i zlosliwymi sformulowaniami dawal nam do zrozumienia,ze da nam popalic i zaliczenie uniego bedzie graniczylo z cudem!Uczelnia miala dlugi i ma do tej pory,wiec moze z gory byl narzucony taki model,ze specjalnie oblewac studentow,bo tam co sie dzieje to czyste oszukiwanie i naciaganie na kase studentow!Mam nadzieje,ze to sie wkoncu skonczy,bo takie traktowanie ludzi nie powinno miec miejsca!Zreszta prosty rachunek 180x500(powtarzanie przedmiotu)=90,000 tyś.Ludzie to nie przypadek,ze ktos specjalnie sciaga taka kase,bo rozumie,ze moga sie zdarzyc pojedyncze jednosti ktore sie nie ucza i kombinuja,zeby jakos pozaliczac,ale nie tyle osob to jest parodia!Moze zaliczylo z 80 na 300,a teraz lacznie zostalo przeszlo z tymi co nie zostali nawet dopuszczeni do egazminu przeszlo 200,czy to jest normalne,a zeby wszystko miec po zaliczane,a meczyc sie tak dlugo z jednym przedmiotem-fiziologia!Jest to piekny przedmiot i zaglebiajac sie w nim naprawde wciaga i jest strasznie interesujacy i potrzebny dla przyszlych nauczycieli w-f,trenerow,bo wiadomo jak pozniej pracowac i zajmowac sie drugim czlowiekiem,czyli jak nauczyciel powinniec dbac o swojego ucznia np,na w-f w klubie sportowym i nie tylko!Wszystko fajnie,ale nie z takim Panem Suchanowski,ktory deprymuje,zniecheca na starcie,a pozniej maksymalnie doluje i specjalnie oblewa uczacych sie studentow!Mam nadzieje,ze te czasy juz sie skonczyly i wkoncu przystapimy do normalnego egzaminu i sprawiedliwego sprawdzenia naszych przyszlych prac egzaminacyjnych!Pozdrawiam wszystkich studentow,ktorzy sa Awf i wiedza o czym to napisalem!Przepraszam za pisownie i bledy,ale to nie jest moja najmocniejsza strona,bo nie kazdy musi byc dobrym polonista!

    • 0 0

  • Anna Szczęsna-Kaczmarek

    kto próbował zdać egzamin z fizjologii tej pani - nie będzie raczej żałował jej zwolnienia.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane