• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idiotyczny żart skrawacza

Dariusz Janowski
10 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Dwa lata więzienia w zawieszeniu dla mieszkańca Kociewia, Przemysława D. Za co? 8 lipca zeszłego roku strumień sprężonego powietrza z gumowego węża trafił do otworu między pośladkami jego kolegi.

Wprawdzie dla sprawcy tragicznego żartu prokurator chciał takiej samej kary, ale sąd był surowszy - przynajmniej w ocenie tego wypadku. To rzadkość.

W przedostatnim dniu procesu sędzia Zbigniew Zalewski kolejny raz zapowiedział, że w przeciwieństwie do prokuratury, może potraktować zachowanie oskarżonego jako działanie umyślne, a w takim przypadku grozi aż do 10 lat więzienia.

- Umyślność działania sprawcy jest poza sporem - mówił wczoraj sędzia Zbigniew Zalewski. - Myślał, że to zabawne, że będzie z tego kupa śmiechu, że później będzie o czym opowiadać. To był kretyński, idiotyczny żart.

Idiotyczny żart mógł kosztować człowieka życie. Dr Zbigniew Jankowski, biegły z Zakładu Medycyny Sądowej gdańskiej Akademii Medycznej: "...stwierdzono uszkodzenie ściany jelita grubego, przepłukano jamę otrzewnej, zrobiono jej drenaż, założono sztuczny odbyt. Takie obrażenia kwalifikują się jako ciężki uszczerbek na zdrowiu, który spowodował chorobę realnie zagrażającą życiu. Poszkodowany przeżył, bo udzielono mu fachowej pomocy lekarskiej i chirurgicznej."

Obaj mieszkają w Tczewie. Znają się od dzieciństwa. Przemysław D., 22-letni technik obróbki skrawania, trafił do odlewni żeliwa w Starogardzie Gdańskim w 2001 roku. Później, w tym samym zakładzie, w charakterze "oczyszczacza-odlewnika żeliwa", zatrudnił się 19-latek, Michał G. Kiedy 8 lipca zeszłego roku kończyli szychtę. Przemysław zabrał się do czyszczenia stołu z opiłków żeliwa. Usuwał je, jak to było w zwyczaju, sprężonym powietrzem. Ciśnienie - 6 atmosfer. Michał G.: - Kiedy się schyliłem, poczułem jakby coś mnie rozrywało. Zbiegłem na dół, bolał mnie brzuch, usiadłem na schodach. Nie mówiłem nikomu co się stało. Przemek prosił mnie, żebym nie mówił, że to przez niego. Czułem się coraz gorzej. Powiedziałem wszystko mistrzowi.

Michał przeszedł dwie poważne operacje. Chłopak do dzisiaj jest na zwolnieniu. Zaaplikowano mu specjalną dietę. Lekarze mówią, że wróci do zdrowia za kilka, może za kilkanaście lat.

Karany w przeszłości za "pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia" Przemysław D., zaklina się, że to przypadek.
Głos WybrzeżaDariusz Janowski

Opinie (79)

  • AA,

    nie dmuchałam, a co powinnam? Mnie nie zatrzymują od lat, to po co dmuchać?

    • 0 0

  • Cos mi tu nie pasuje

    ..."W przedostatnim dniu procesu sędzia Zbigniew Zalewski kolejny raz zapowiedział, że w przeciwieństwie do prokuratury, może potraktować zachowanie oskarżonego jako działanie umyślne, a w takim przypadku grozi aż do 10 lat więzienia..."Hmm ciekawe, nie mowie ze zart byl madry, ale kara za zart ma sie rownac karze za bestialskie morderstwo czy gwalt?
    Sorry, ale cos tu nie gra

    • 0 0

  • Sądząc po treści artykułu mogli by go równie dobrze nazwać: "Nagły atak skrawacza" :)

    • 0 0

  • trochę się orientuję w kk, z racji wykształcenia i za "bestialskie morderstwo" art. 148 przewiduje karę dożywotniego pozbawienia wolności, a nie 10 lat,
    proponuję spojrzeć na problem z punktu widzenia ofiary, której nie obchodzi czy był to żart, czy celowe pobicie - wróci do zdrowia za kilka, może kilkanaście lat,

    mimo wszystko jestem zdania, iż sąd wymierzył odpowiednią karę sprawcy, chciałbym tylko, żeby w postępowaniu cywilnym zostało zasądzone odszkodowanie, zwrot kosztów leczenia oraz renta do momentu całkowitego wyleczenia ofiary,
    doświadczenie mówi, iż kary finansowe dają najlepszy efekt resocjalizacyjny...

    • 0 0

  • nie przesadzajmy z tymi karami,
    facet jest głupi i zabrakło mu wyobraźni, ale nie jest przecież przestępcą!
    Myślę że kara w zawieszeniu i spore odszkodowanie finansowe dla ofiary "żartu" byłyby odpowiednie,
    po co ma siedzieć w więzieniu, nic z tego dobrego nikt nie będzie miał

    • 0 0

  • ale wygląda na to że on jest z natury taki żartowniś
    popatrz na ostatnie zdanie artykułu...

    • 0 0

  • niestety głupek gallux widocznie wrócił z wakacji:((( A tak tu było fajnie bez tej starej dewoty z Sopotu.

    • 0 0

  • ano wrócił z wakacji i będzie nam tu pewnie teraz śmierdział na tym forum :(

    • 0 0

  • alex

    chciałaś chyba powiedzieć, że nie jest zbrodniarzem, przestępcą jest każdy kto popełnił przestępstwo przewidziane w polskim prawie karnym i w stosunku do kogo zapadł sądowy wyrok skazujący,

    • 0 0

  • piotrukas

    masz rację, formalnie rzecz ujmując

    mama też ma rację, to nie jest żaden aniołek,
    ale nie wydaje mi się żeby jego czyn był porównywalny z morderstwem, ani że 10 lat w więzieniu miałyby jakikolwiek sens

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane