• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idziesz do lasu? Uważaj na lisie szczepionki

Michał Sielski
29 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Lisy coraz częściej żerują na przyleśnych osiedlach, więc szczepionki trafiają też na skraj lasu. Lisy coraz częściej żerują na przyleśnych osiedlach, więc szczepionki trafiają też na skraj lasu.

Jeśli w długi weekend dopisze pogoda, wielu z nas pewnie będzie chciało pospacerować po lesie. Warto jednak uważać, by zwłaszcza dzieci i zwierzęta, nie zainteresowały się właśnie rozłożonymi szczepionkami, które mają chronić lisy przed wścieklizną.



Tak wyglądają szczepionki przeciwko wściekliźnie, które przeznaczone są dla lisów. Tak wyglądają szczepionki przeciwko wściekliźnie, które przeznaczone są dla lisów.
Zrzucanie szczepionek zakończyło się w Trójmieście 25 maja, co oznacza, że do 15 czerwca w lesie trzeba uważać, by się na nie nie natknąć. Szczepionki mają chronić lisy przed wścieklizną, śmiertelną chorobą, której bywają nosicielami.

Szczepienia wykonywane są dwa razy w roku - wiosną i jesienią. Ich całkowity koszt sięga 2 mln zł, ale dopóki całkowicie nie uporamy się ze wścieklizną, będą kontynuowane. Polegają na zrzucaniu z samolotu lecącego ok. 200 metrów nad ziemią specjalnych przynęt, wewnątrz których znajduje się szczepionka.

Lisie smakołyki o specyficznym rybim zapachu, znaleźć można stosunkowo łatwo, bo na jednym kilometrze kwadratowym lasu powinno być od 15 do 20 równomiernie rozmieszczonych przynęt.

Jak działa szczepionka? Jest mieszanką mączki rybnej oraz bydlęcego sadła, a więc lisim przysmakiem. Zwierzę rozgryza ją, jednocześnie rozgryzając blister wkładu z substancją czynną, który kaleczy język, dzięki czemu preparat ma możliwość wniknięcia bezpośrednio do krwiobiegu, co gwarantuje większą skuteczność. W okolicach Trójmiasta od lat jest ona bardzo wysoka.

- Na początku lat 90. notowaliśmy ok. 300 przypadków zachorowań zwierząt na wściekliznę, obecnie wirus w naszym rejonie praktycznie nie występuje. Ostatnie chore zwierzę padło w 2008 roku - mówi zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii, Paweł Niemczuk.

W związku z akcją szczepienia lisów:

- najlepiej nie wchodzić do lasu w ciągu najbliższych dwóch tygodni;
- unikać spacerów w lesie z psem (przypominamy, że zawsze musi być tam on na smyczy);
- nie dotykać i nie przenosić przynęt znalezionych w lesie (dotknięta przez człowieka szczepionka nie zostanie zjedzona przez lisa);
- w razie bezpośredniego kontaktu ze szczepionką zgłosić się do lekarza, uprzednio gruntownie przemywając miejsce kontaktu wodą i mydłem;
- w razie kontaktu zwierzęcia ze szczepionką, zgłosić się do lekarza weterynarii.

Opinie (75) 5 zablokowanych

  • Lepsze były małe szczepionki bez "ciasteczka" (1)

    Moje psy niestety uwielbiają tarzanie się w tych smrodkach

    • 4 2

    • No i w czym problem ?

      • 2 2

  • 20-parę opinii (1)

    a zaledwie ze 2 merytoryczne. Miał rację Lem mówiąc "Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu".

    • 18 6

    • ile minusów-

      tylu idiotów

      • 2 4

  • Czad!!!

    Wezme mamusie do lasu i za darmochę szczepie ja przeciw wsciekliznie!!! A ryby to mamusia lubi!!!

    • 6 3

  • szarik!

    idziem do lasu! darmowe szczypionki rozdajom!

    • 7 1

  • Mnie goniła taka szczepionka, ale uciekłem. Naprawdę uważajcie na lisie szczepionki.

    • 7 1

  • A kto widział

    lisa na Przymorzu, przy szkole na boisku biegał na ul. Kołobrzeskiej

    • 6 1

  • zmarrrnowano szansę (3)

    do tych samych szczepionek można by dać lek dla lisów na bąblowca...

    Cezol (prazykwantel) albo Profender (złożony)

    ale lepiej mieć epidemię śmiertelnej choroby... dochód dla lekarzy i grabarzy...

    • 10 2

    • do minusujących (2)

      Nie wiedzieliscie, że lisy roznoszą śmiertelną dla ludzi, a dla nich niegroźną chorobę? Nieco tylko mniej goźną roznoszą wasze własne psy, którym pozwalacie s**** na ulicy...



      (~160 tysięcy przypadków w PL w 2010r!)

      • 4 0

      • 160 tys. przypadków u kogo? Psów? (1)

        Za wikipedią - hasło Bąblowica:
        W Polsce corocznie zgłasza się kilkadziesiąt przypadków bąblowicy u ludzi; najwięcej przypadków bąblowicy wielokomorowej u ludzi odnotowano w rejonie Pucka, Kętrzyna, Giżycka i Białowieży.

        • 2 1

        • nie zgadłeś, ale b. blisko ;-) brawo za czujność (to była manipulacja w dobrej wierze)

          to dane inspekcji weterynaryjnej u zwierząt rzeźnych (nie u psów, ani lisów, tam liczby są WYŻSZE)

          Swoją drogą, łatwiej dostępne www niż sanepidziane dane alveolokokozy ludzi.

          Co byś wolał: wściekliznę i śmierć w parę dni od rozpoznania, bez bólu, nieprzytomny?

          czy męczarnie i wycinanie po kawałku w bąblu wielojamistym np. mózgu?

          ilu ginie rocznie na wściekliznę - umiesz wyszukać, mądralo?

          • 2 1

  • czytam i płaczę ! (1)

    ludzie - kiedy wy po rozum pójdziecie !
    ostrzegają - żle nie ostrzegą jeszcze gorzej, strach się was bać - proszą nie puszczać piesków no to nie puszczamy - piesek to chętnie zje - nie zdechnie co prawda ale przez miesiąc będzie chodził zdechły - ot co!
    a wy róbta co chceta

    • 9 0

    • racja - glupota tego tepego narodu jest powalajaca

      a jeszcze dali takim cepom dostep do internetu i stolec gotowe..

      • 3 0

  • Przepraszam najmocniej...

    Ale gdzie ankieta? Przyzwyczaiłem się do nich...

    • 8 0

  • A nie lepiej zaprowadzić te lisy do weterynarza?

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane