• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile pięter na Wyspie Piecewskiej?

Michał Stąporek
5 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 148-metrowe wieżowce powstaną w Letnicy
Zieleń i perspektywa znikną, gdy na Wyspie Piecewskiej powstaną 17-kondygnacyjne budynki. Zieleń i perspektywa znikną, gdy na Wyspie Piecewskiej powstaną 17-kondygnacyjne budynki.

- Stracimy słońce, piękny widok i oazę zieleni - mówią mieszkańcy Moreny, protestujący przeciwko budowie kilkunastopiętrowych budynków na Wyspie Piecewskiej. - To nie jest teren na budowę parterowych domków jednorodzinnych, poza tym otoczony jest niemal równie wysokimi blokami - ripostuje deweloper.



Wyspa Piecewska na Morenie: ponad trzy hektary zieleni otoczone ul. Piecewską, Rakoczego i Jaśkową Doliną. Dla okolicznych mieszkańców: jeden z nielicznych zielonych terenów w ich dzielnicy i miejsce spacerów z psami. Dla deweloperów: doskonale zlokalizowana i skomunikowana z miastem duża działka. Idealna pod budowę wysokich budynków, których mieszkańcy będą mieli widok na morze i śródmieście Gdańska.

Wysokie, kilkudziesięciometrowe budynki powinny powstawać:

Od wielu lat ten obszar jest kością niezgody pomiędzy mieszkańcami tej części Moreny oraz inwestorami pragnącymi go zagospodarować. Ci pierwsi już raz triumfowali, gdy nie dopuścili do wybudowania tu hipermarketu. Teraz nie podobają im się plany gdyńskiej firmy deweloperskiej Hossa, która chce postawić tu osiem 17-piętrowych budynków mieszkalnych. W sumie ok. 1 tys. mieszkań.

Wczoraj, tym razem wokół wozu transmisyjnego Radia Gdańsk, po raz kolejny spotkali się mieszkańcy, przedstawiciele dewelopera oraz miejscy urzędnicy.

- Stracimy słońce, będziemy mieszkać w półmroku, stracimy widok na śródmieście Gdańska, ul. Piecewska, która jest w fatalnym stanie zakorkuje się od co najmniej kilkuset nowych samochodów - jednym tchem wyliczali swoje zarzuty wobec planowanej inwestycji mieszkańcy okolicznych domów. - Chcemy demokratycznie decydować o tym, co buduje się w naszej dzielnicy!

- Demokratycznie wybiera się swoich przedstawicieli we władzach, ale nie decyduje się o tym, co ktoś chce zgodnie z prawem zbudować na swojej działce - tłumaczył mieszkańcom Andrzej Duch, dyrektor wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków gdańskiego magistratu.

- A pan kogo reprezentuje? Mieszkańców tego miasta, czy dewelopera? - odcinali mu się zgromadzeni ludzie.

Hossa kupiła ten teren w 2005 roku już z wydaną przez miasto decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, która zezwalała na postawienie tu wysokich budynków mieszkalnych. Na jej podstawie gdyński deweloper uzyskał na początku br. prawomocne pozwolenie na budowę dwóch pierwszych wieżowców.

- Nie odbieramy deweloperowi prawa do budowania w tym miejscu, ale mamy pretensje, że miasto zgodziło się na tak wysoką zabudowę - żalą się mieszkańcy. - Dlaczego te bloki nie mogą być niższe?

- Chcemy realizować projekt, który naszym zdaniem najlepiej wpasuje się w to miejsce - przekonuje Iwona Ziemianowicz, dyrektor marketingu z Hossy. - Mieszkańcy mówią, że wysokie budynki przesłonią im panoramę. Nam się wydaje, że strzeliste, ale wąskie budynki mniej ograniczą widok, niż nieco niższe, ale znacznie szersze.

Przedstawiciele Hossy przekonują, że budowane przez nich budynki nie będą wiele wyższe niż te, które już stoją wokół ich działki. - Tu stoją dziesięcio- jedenastopiętrowce, a nasze będą miały 16 pięter - tłumaczą. W rzeczywistości istniejące bloki mają ok. 30 metrów, podczas gdy budynki Hossy mają mieć po 55 metrów.

Od kilku tygodni na Wyspie Piecewskiej prowadzone są prace porządkowe: wycinane są drzewa, usuwane są kolizje sieci. Hossa zapowiada że budowa może rozpocząć się w ciągu kilku miesięcy.

Centralpark Morena
informacja ze strony Hossy
Centralpark to nowoczesne, strzeliste 17-kondygnacyjne budynki z widokiem na morze i na panoramę miasta. Każdy z nich posiada portiernię, dwie windy oraz monitorowane parkingi podziemne, które pomieszczą wszystkie samochody mieszkańców.

Budynki skupione będą wokół wewnętrznego dziedzińca dostępnego dla wszystkich, w którym znajdzie się nie tylko plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców, ale także miejsca do rekreacji i zieleń parkowa.

Centralpark to nie tylko wygodne mieszkania, to przede wszystkim komfortowy styl zamieszkiwania związany z bezpieczeństwem oraz łatwością dostępu do usług osiedlowych i rozrywki. To inwestycja projektowana z myślą o aktualnych i przyszłych mieszkańcach Moreny.

Opinie (183) ponad 20 zablokowanych

  • psy ogrodnika

    kto mieszkancom Moreny bronił kupna wyspy piecewskiej i urządzenia jej jak chcą?
    To już druga histeria, a świetnie położony teren w sercu dzielnicy leży odłogiem.

    • 0 0

  • to prawda z Kropiwnickim w Łodzi?
    to jednak są tacy, co myślą!
    pomimo stanowiska

    • 0 0

  • zaskoczony

    Jestem zaskoczony, że większość opinii nie idzie w parze z głosami mieszkańców Moreny. Osobiście wolałbym mieć przed oknami kępę dzikich chaszczy, niż wysokie bloki lub nowe "ekstra usługi". Wiadomo, że handel nieruchomościami to wielkie pieniądze, wobec których mało kto się liczy z "tubylcami".

    Ponieważ nie mieszkam na Morenie i owa "wyspa" nie leży mi na sercu, powinienem być w zasadzie obojętny na temat. Mam jednak swoje doświadczenia związane z utratą niezagospodarowanej przestreni publicznej. Wiem że dobrze jest mieć blisko domu kupę krzaków bez betonu.

    • 0 0

  • "świetnie położony teren w sercu dzielnicy leży odłogiem"
    Hossa=dobroczyńca
    ?

    • 0 0

  • Hossa??

    Nie lepiej 4 x 34 piętra??

    • 0 0

  • do e

    Przypomnij sobie co mówił. Nigdy nie powiedział, że wybuduje ci w rok! Powiedział, ze będzie budowana Słowackiego etapami i własnie zakończyl się pierwszy etap Słowackiego/Kościuszki/Grunwaldzka. Oprócz tego jest budowana WZ i linia tramwajowa na Chełm, a także szereg innych prac pomniejszych

    • 0 0

  • jaki rok???

    dawno temu obiecał skończyć Słowackiego i to było w konkretnych planach

    • 0 0

  • ciche interesy i sentymenty

    Sprawa tajemniczego przejścia praw własności do jakiejś działki jest obecnie plagą w Polsce.

    Po przemianach ustrojowych tereny, które wydawały się dobrem wspólnym, nagle poznajdywały właścicieli, którzy kupili je nie wiadomo od kogo. W ten sposób Polacy tracą dostęp do lasów, jezior i innych ładnych miejsc, które składaja się na pojęcie ojczyzny. Niech zatem nie dziwi nikogo, że ludzie wyjeżdżaja stąd bez sentymentu. Myślę, że chęć podniesienia swoich dochodów, nie jest tak dużym bodźcem do wyjazdu, jak to, że Polska już nie jest dla Polaków, w większości biedaków.

    • 0 0

  • zadowolony gdanszczaninie

    jakżes taki dobrze zorientowany to przypomnij łaskawie od kiedy obiecuje zagospodarowanie Wyspy Spichrzów?
    siedem, czy sie mylę?

    • 0 0

  • do e

    Jesteś w błędzie lub piszemy zupełnie o czym innym, sprawdź
    http://www.gdansk.pl/g2/2007_03/15349_fileot.xls
    poz 80

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane