• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Internetowy wizjoner z Gdańska

Izabela Małkowska
7 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
18-letni Daniel Kossakowski skupiony przed komputerem. Udowadnia, że każdy problem można rozwiązać. 18-letni Daniel Kossakowski skupiony przed komputerem. Udowadnia, że każdy problem można rozwiązać.

Jako uczeń gimnazjum stworzył zaawansowany edytor stron internetowych. Będąc licealistą uruchomił internetowe radio, którego dziennie słuchało nawet 4 tys. osób. Mamie, która męczyła się z ręcznym wprowadzaniem faktur do komputera, w jeden wieczór napisał program, który ją w tym wyręczył.



Czy "cudowne", wybitnie uzdolnione dziecko może się urodzić w każdej rodzinie?

Na początku komputer służył Danielowi tylko do grania. Kiedy przestawał działać, dostawał kopniaka. Później przyjeżdżał informatyk i naprawiał sfatygowany sprzęt.

- Pewnego dnia, z nudów, postanowiłem pogrzebać w komputerze - relacjonuje Daniel Kossakowski, uczeń maturalnej klasy V LO w Gdańsku. - Szybko okazało się, że pomoc w tym zakresie nie będzie mi już potrzebna. Wtedy zacząłem interesować się informatyką i wszystkim, co się z nią wiąże.

W wieku 12 lat Daniel zajął się tworzeniem stron internetowych. Fascynowało go, że z jednego krańca świata można zobaczyć to, co dzieje się na jego drugim końcu. Pierwsza strona, którą chłopak stworzył, zawierała zdjęcie jego mieszkania. - W sumie to nikt na nią nie wchodził, ale cieszyłem się, że jest w Internecie - uśmiecha się Daniel.

Zainteresowanie chłopaka rosło w miarę zgłębiania tematu. Najlepszym prezentem z okazji urodzin, imienin i świąt były dla niego książki związane z informatyką. W końcu stanął przed swoim pierwszym poważnym zadaniem.

- W gimnazjum trafiłem do ekipy zajmującej się prowadzeniem szkolnej strony internetowej - opowiada Daniel. - Już na wstępie stwierdziłem, że użyte tam technologie są kompletnie przestarzałe, więc rozpocząłem rewolucję. Wprowadziłem nowe systemy, treści, przystosowałem stronę do prostszego zarządzania nią. Pomysł się przyjął.

Pod koniec gimnazjum Daniel zainteresował się programowaniem i stworzył zaawansowany edytor stron internetowych "Web Edit". Stale go rozwija. Po roku program zajął II miejsce w Ogólnopolskim Kaliskim Konkursie Informatycznym i I miejsce w Miedzywojewódzkim Turnieju Informatycznym: Programowanie za pomocą narzędzi firmy CodeGear oraz I miejsce w Polsce w konkursie międzynarodowym e-Skills Week (tydzień umiejętności) w kategorii Kompetencje cyfrowe dla wszystkich.

W zeszłym roku Daniel otworzył internetowe radio. Wszystkie niezbędne do tego celu systemy informatyczne pisał sam. W radiu promował miejscowych muzyków, tworzących głównie muzykę elektroniczną, techno. Przy projekcie pracowali pasjonaci-wolontariusze. Bywały dni, że radia słuchało nawet 4 tys. osób. W maju radio przestało działać, bo na jego prowadzenie zabrakło pieniędzy. Co może dziwić, bo Daniel w ubiegłym roku wraz z kolegami zajął I miejsce w ogólnopolskim konkursie drużynowym Najlepsze Zajęcia z Przedsiębiorczości. Chłopak już od dawna ma pomysł na zarabianie pieniędzy.

- Chcę rozkręcić biznes związany z informatyką. Możliwe, że będzie to sieć sklepów ze sprzętem komputerowym, takie centrum informatyczne - planuje Daniel. - Czyli np. naprawa komputera połączona z budowaniem sieci i programowaniem aplikacji na zamówienie - uściśla.

Zdaniem Jarosława Drzeżdżona, nauczyciela informatyki z V LO w Gdańsku, w tej szkole jest dużo zdolnych uczniów. Być może nawet lepszych niż Daniel, tajemnica jednak tkwi w czymś zupełnie innym.

- Programowanie samo w sobie jest różne: algorytmiczne, stron internetowych czy programów wizualnych, dlatego jedno drugiemu nierówne - twierdzi Jarosław Drzeżdżon. - Jeśli Danielowi zleca się coś do zrobienia, to on to wykona. Ale oprócz tego, że potrafi to zrobić, ma wizję, a także zdolności i smykałkę do biznesu. Jest otwarty na potrzeby innych. Kiedy jego mama męczyła się z ręcznym wprowadzaniem faktur do komputera, w jeden wieczór napisał dla niej program, który umożliwił wprowadzanie danych za pomocą skanera.

Na razie Daniel przygotowuje się do Ogólnopolskiej Olimpiady Informatycznej. Na szkołę nie narzeka. Jak sam mówi - z polskiego ma 2, z informatyki 6, więc wszystko równoważy się na 4. Za rok chce startować na politechnikę, a po roku studiów, równolegle na uniwersytet, na administrację sieciową. Nie istnieje dla niego pojęcie, że coś jest nie do zrobienia.

- Czasem tylko trudniej pewne rzeczy zrealizować. W moim programie, który stale rozwijam, muszę robić funkcje, których nie potrafię. Ściągam więc książki, czytam, ćwiczę poza programem. Jest wiele rzeczy, których człowiek musi się douczyć. Ale wszystko jest do zrobienia - uśmiecha się informatyk.

Oni zmienią Trójmiasto?

Są jeszcze nastolatkami, ale dobrze wiedzą, kim chcą zostać w przyszłości. Mają pomysły na swój biznes, wizerunek. Na swoim koncie gromadzą osiągnięcia, których pozazdrościć im może niejeden dorosły. Są ambitni, zawzięci, łatwo się nie poddają, nie rezygnują z marzeń. Być może to oni już niebawem zmienią Trójmiasto, dlatego młodym i zdolnym ludziom poświęcamy ten cykl.

Opinie (192) ponad 20 zablokowanych

  • ale jaki wizioner?? (1)

    Zdolny okej, ale wizji nie ma tu żadnej. Co do tego radia rozumiem, ze wszystkie koncesje, zaiksy mial chlopak kupione bo zaraz bedzie wizja ale tylko lokalna.

    • 17 4

    • umiesz czytać?

      'W radiu promował miejscowych muzyków'

      • 1 1

  • CodeGear?

    Fajnie ze chlopak ma pasje. Niech sie jednak zabierze za cos za co kase mozna zgarnac. Borlandy to powazne g... .NET czy Java(ble) ma powiedzmy jakas przyszlosc. Mysle chlopak szybko do tego dojdzie i za pare latek moze byc architektem. Jedna rada - w korporacjach w 3city nie wiele sie nauczyc - tyle ze placa dobrze. pozdry keep coding:)

    • 4 2

  • typowy obraz współczesnej edukacji

    na komputerze zrobi wszystko ale polski na dwóję.Dzieci znajomego są takimi analfabetami.Potrafią pisać tylko na klawiaturze, ręcznie długopisem nic!

    • 16 1

  • podpis pod zdjęciem (5)

    18-letni Daniel Kossakowski skupiony przed komputerem. Udowadnia, że każdy problem można rozwiązać.
    Bujda!Dwója z polskiego mówi co innego.

    • 17 7

    • i ????

      • 1 1

    • Mam 60 lat (3)

      i cale życie dostaję szału z powodu ograniczonego polskiego człowieczeństwa.Jeśli będzie miał 5 z polskiego to zawali swoją pasję i będzie zamiatał plac przy Tesco.Dlaczego u nas chwali się kujonów!!!!!!!!!!!!!!!!To są ludzie z których nic wielkiego nie będzie.Pasjonaci i wizjonerzy -to oni tworzą inteligencję,ale oczywiście nikt ich nie szanuje,bo nie ma samych 5.Głupota i ciemnota,nigdy do niczego nie dojdziemy.Wybitni w jednej dziedzinie przegrywają z całym światem,ale tylko u nas!Nauczyciele zbuntujcie się,szanujcie dzieci zdolne,one nie muszą mieć samych piątek z waszego przedmiotu,aby tworzyć świat!

      • 9 2

      • przepraszam, a co Pani ma do ludzi, którzy zamiatają parking przy Tesco? Ktoś to musi robić i ta praca, jak i każda inna wymaga szacunku. Jak się ma 60 lat, to się powinno do takich rzeczy samemu dojść.

        • 1 2

      • i przez te 60 lat życia nauczyłeś się rozróżniać (1)

        tylko kujonów i analfabetów? bo zapewniam, że pomiędzy są jeszcze ludzie, którzy potrafią posługiwać się językiem ojczystym.

        mnie z kolei wkurza szerzący się analfabetyzm i tolerancja tego zjawiska.

        • 0 0

        • coś przeoczyłam? gdzie była mowa o analafabetach?

          Mola ogólnie ma racje.
          Z kujona rzadko jest pożytek nawet na studiach.
          Studia, żeby przyniosły efekt, wymagają zaangażowania i samodzielnej pracy, co rzadko idzie w parze ze średnią "5" na świadectwie maturalnym (częściej z niższą średnią!)
          A plac przy Tesco to nic złego:)

          • 1 0

  • STRASZNE

    Straszne jest to, że jakieś 80% wpisów pod tekstem to wypowiedzi mające charakter "NARZEKANIA". Ludzie niech każdy spojrzy na siebie i zastanowi się czy w wieku nastu lat miał jakąś pasję i wizję swojej przyszłości. Chyba nie jest nic złego w tym, że chłopak ma 2 z j.polskiego, nie świadczy to absolutnie wcale o tym, że jest analfabetą. I oczywiście myślę, że my jesteśmy także mistrzami ale nadinterpretacji przeczytanego tekstu i brania wszystkiego dość dosłownie.
    A jeśli chodzi o Daniela to życzę zdanej matury i realizacji zamierzonych planów

    • 25 5

  • Fajnie

    Pewnie i z zazdrości to piszę ale pewnie mam trochę racji: po cholerę taki artykuł na trójmieście i co ten gość mnie obchodzi?! Już ktoś zasugerował że artykuł sponsorowany

    • 9 4

  • a ja się pytam - gdzie wtedy byli rodzice???? (2)

    no gdzie byli?

    • 11 1

    • no jak to gdzie byli twoi rodzice? parzyli się w krzaczkach popijając wisienkę :) (1)

      • 3 2

      • co Ci przyszło do głowy?

        zastanawiałeś się kiedyś, czemu niektórzy ludzie jak widzą jabłko mówią że widzą dupę? :)

        • 2 0

  • Fajnie

    Ale szału nie robi.

    • 6 1

  • (1)

    Gdzie na UG jest taki kierunek jak administracja sieciowa?

    • 8 1

    • nie ma takiego kierunku, jeżeli już to Administracja na WPiA a administracja sieciowa to pewnie specjalność na kierunku Informatyka

      • 1 0

  • jaki wizjoner ???? (4)

    zdolny mlody czlowiek , jakich wielu - o wiekszosci i tak nie napiszecie .
    artykol charakterystyczny dla potralu T . kreca z igly widly , albo bujaj w oblokach .
    radio intrnetowe to nic nadzwyczajnego - koszt wynajecia serwera to okolo 150 zl na rok - nie wierze zeby radia sluchalo 4000 osob rownoczesnie BYCMOZE BYLO tyle odslon strony (w ciagu roku ) na ktorej udostepniony jest strumien , ale takie wpuszczanie w maliny czytelnikow to specjalnosc portalu T . .
    Nic sie nie rownowazy jak ma sie 2 z jezyka polskiego to oznacza ze posiadl jakas umiejetnosc poslugiwania sie dlugopisem , a gdzie reszta ??
    i tacy wlasnie ludzie pozniej pisza artykoly dla portalu T

    • 17 7

    • (3)

      Krytykujesz czyjąś dwójkę, a sam piszesz "ARTYKOLY"/ Zastanów się człowieku...

      • 6 3

      • (1)

        nie uzywam polskich znakow , zbyt czesto wychodza krzaki .
        artykol - zapoznaj sie z kryteriam oceniania z jezyka polskiego w klasie maturalnej Daniela z V LO wowczas bedziesz wiedzial co ta dwojka oznacza - w duzym uproszczeniu nasz bochater wywolany do odpowiedzi umial podejsc do tablicy i nic pozatym .

        • 1 2

        • "bochater" ha ha ha :))))))))))))))))))

          • 1 1

      • moze bo jesli ma mature z polskiego

        to z pewnoscia nie mial dwojki. Konczy sie szkole to nie musi sie spinac bo swoje egzaminy juz zdał. A ten ma jeszcze wiele przed soba. Zobaczymy co bedzie na maturze z polskiego.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane