- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (333 opinie)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (488 opinii)
- 3 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (250 opinii)
- 4 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (138 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (65 opinii)
Jak dbamy o stawy w Trójmieście?
Mieszkańcy Obłuża twierdzą, że sami musieli zająć się utrzymaniem stawku przy Skwerze Ireny Kwiatkowskiej , który - ich zdaniem - jest coraz bardziej zaniedbany. Gdynia tłumaczy, że prace przy zbiorniku są wykonywane regularnie, zgodnie z harmonogramem, a my przy okazji postanowiliśmy sprawdzić, jak takie porządki wyglądają w całym Trójmieście.
- Stawek jest miejscem kultowym dla mieszkańców. Niestety, ich zdaniem nieco zaniedbanym przez miasto z punktu widzenia oczyszczania i regularnych prac porządkowych. Jak przekonują, do tej pory prace wykonują głównie własnym sumptem, co traktują jako wspólną pracę na rzecz dzielnicy. Bez profesjonalnego sprzętu nie wszystko jednak da się zrobić - wyjaśnia Patryk Felmet, radny Prawa i Sprawiedliwości, do którego dotarły krytyczne głosy mieszkańców.
Będzie lepiej czyszczony
Urzędnicy tłumaczą, że staw - jak pozostałe - jest objęty utrzymaniem, które przewiduje oczyszczanie z zanieczyszczeń stałych, czyli opakowań, folii, butelek, gałęzi i papieru. Częstotliwość uzależniona jest od pory roku. Zimą zbiornik jest sprzątany dwa razy w miesiącu, natomiast w pozostałe miesiące raz na tydzień. Wywożona jest też roślinność porastająca dno stawu. Tylko w czerwcu wywieziono 5 wywrotek odpadów roślinnych.
Problemem, który odsłonił zaniedbania w stawku, były - zwłaszcza latem - małe ilości opadów. Do końca listopada urzędnicy zapowiedzieli zakończenie prac przy remoncie umocnień stawu oraz uzupełnienie wodą z miejskiej sieci wodociągowej.
- Głównym problemem w utrzymaniu odpowiedniej estetyki i wyglądu jest porastająca jego dno roślinność. Jej usuwanie wymaga zastosowania odpowiedniego sprzętu i odzieży ochronnej oraz użycia sporej siły i musi być wykonywane przez specjalistyczną firmę. W trosce o wygląd zdecydowano, że oczyszczanie go z roślinności i uzupełnianie wody zostanie w 2016 roku objęte stałym zakresem utrzymania - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Nie tylko Obłuże
Oprócz Obłuża urzędnicy z ZDiZ dbają też o stan trzech innych zbiorników w mieście: na Witominie, razem z Sopotem na potoku Swelina w okolicach ul. Bernadowskiej oraz na potoku Kolibkowskim przy ul. Świętopełka.
- Wybrana w przetargu firma kosi skarpy dwa razy w okresie wegetacyjnym i oczyszcza dno z częstotliwością określoną dla każdego zbiornika odrębnie. W okresie zimowym: 1 - 4 razy w miesiącu, w pozostałym okresie: 2 - 8 razy w miesiącu. Poza tym w zakres obowiązków wchodzi uzupełnianie wody w stawie na Witominie z wodociągu miejskiego i usuwanie ze stawu na Obłużu roślinności porastającej jego dno - informuje Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.
Miasto na utrzymanie stawów wraz z regulacją potoków i rzek wyda do końca 2015 roku 860 tys. zł.
W Gdańsku mikroorganizmy usuwają zanieczyszczenia
W Gdańsku jednostką, która w głównej mierze zajmuje się m.in. problematyką utrzymania zbiorników wodnych są Gdańskie Melioracje, które dbają o ponad 50 zbiorników retencyjnych w mieście. Ich objętość w ostatnich 15 latach zwiększyła się ponad pięciokrotnie.
Zobacz też: Wykaz zbiorników retencyjnych w Trójmieście
Bezpośrednio pod nadzorem Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku znajduje się kilka stawów: po dwa w Parku Oliwskim oraz Parku Oruńskim, jeden w Parku Chirona w Osowej oraz trzy zbiorniki w Parku w Królewskiej Dolinie. Jak tłumaczą urzędnicy, pełnią rolę zbiorników retencyjnych, a jednocześnie podnoszą wartość rekreacyjną miejsc, poprawiając przy okazji mikroklimat.
W ostatnich latach w każdym z nich odbyło się bagrowanie, czyli usuwanie z dna warstwy osadów dennych.
- Podczas zleconego przez nas bagrowania, umacniane były brzegi zbiornika za pomocą faszyny lub mat kokosowych, w celu zapobiegnięcia rozmywaniu brzegów tych zbiorników. W 2015 r. ZDiZ w Gdańsku zastosował metodę bioremediacji [technologia usuwania zanieczyszczeń za pomocą żywych mikroorganizmów - przyp. red.] w Parku Królewskiej Dolinie, która kosztowała ok. 55 tys. zł, korzystając ze środków Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Nowa fontanna na stawie w Oliwie
Jak dodaje, średni koszt bagrowania zbiornika o pow. 1 ha wynosi ok. 600 tysięcy zł. W tym zawiera się też regulacja i umocnienie linii brzegowej, transport i utylizacja namułów, pogłębienie do głębokości ok. 1,5 m.
- Poza wydatkami, które miasto poniosło na bagrowanie, ww. zbiorniki nie generowały więcej kosztów - uzupełnia Kaczmarek.
Sopot co roku sprawdza czystość
W Sopocie na utrzymaniu ZDiZ znajduje się kilkanaście zbiorników i stawów krajobrazowo-retencyjnych. Tych ostatnich jest w mieście 10. Pełnią także funkcję rekreacyjną.
Jak relacjonują urzędnicy, co roku jest przygotowywany raport po przeglądach, który daje odpowiedź na to, gdzie potrzebna jest interwencja związana z odmulaniem.
Czytaj też: O nowych miejscach do wypoczynku nad zbiornikami retencyjnymi
W to miejsce są wysyłane ekipy, które wybierają osad mechanicznie i później wywożą na składowisko.
Cały system utrzymania potoków i kanalizacji deszczowej oraz zbiorników kosztuje rocznie około 850 tys. zł.
Miejsca
Opinie (112) 3 zablokowane
-
2015-11-21 16:51
Najlepiej i najbardziej, a do tego zawsze w sposób arcynowatorski dba się o każdą najdrobniejszą rzecz w mieście przyszłości jakim jest Gdynia :-D
- 9 3
-
2015-11-21 16:55
Stawek na Obłużu (9)
woła o pomoc.
Woda już na wiosnę była poniżej poziomu, i trzeba było go dawno nią uzupełnić.
Przez całe lato można było go oczyścić.
Jeśli był oczyszczany - to w bardzo oszczędny sposób.
Ponadto firma która teraz " wzmacnia " stawek - niestety zniszczyła cały chodnik i teren wokół.
Wystarczył tydzień , aby chodnik został zdezelowany od ciężkiego sprzętu.
Czy głębokie koleiny na chodnikach będą poprawione?
Czy jak zwykle coś zostało zrobione kosztem zniszczenia tego co było dobre.- 12 4
-
2015-11-21 17:00
Taka jest Gdynia (2)
zarządzana przez władzę, którą gdynianie tak kochają.
- 7 4
-
2015-11-21 18:46
(1)
Nudzi ci się w sobotni wieczór trollu ? :)
- 2 8
-
2015-11-22 11:36
uprzejma uwaga
Urzędnik z magistratu trolluje!
- 4 0
-
2015-11-21 17:43
odpowiedź (4)
Idź do Kłodzińskiego, niech coś zrobi!
- 6 1
-
2015-11-21 19:05
Ale którego Kłodzińskiego ojca czy syna ? (3)
- 3 2
-
2015-11-22 11:36
??? (2)
tego z urzędu...
- 4 0
-
2015-11-22 19:06
Ojciec jest radnym miasta,syn jest radnym dzielnicy (1)
- 3 0
-
2015-11-22 22:29
To jak w PSL
- 4 0
-
2015-11-23 15:29
Gdzie ty masz zniszczony chodnik?
Zdjęcia zrób i pokaż, bo ja z okna widzę co innego
- 0 0
-
2015-11-21 16:59
o stawy bardzo dba moja teściowa ! masaże ,fitnes itd. chociaż ...
po nowym roku mają jej robić endoprotezę kolana !
- 6 2
-
2015-11-21 17:38
Pan Radny Partyk z PiSu chodzi i buntuje ludzi - nie życzę sobie czegoś takiego!
Jeśli chodzi o Stawek to jest on moim zdaniem wystarczająco zadbany i wiosną, latem pełni dla części osób funkcję rekreacyjną - generalnie wygląda o niebo lepiej niż kilkanaście lat temu. Chociaż nie raz zastanawiałam się czy nie powinno być tu jakiegoś zabezpieczenia ze względu na dzieci.
- 5 13
-
2015-11-21 17:42
Gdynia (5)
Nie ma w tym żadnej ironii, ale nad gdyńskimi stawami biega pełno ... szczurów.
Wstyd dla władz miasta!- 13 6
-
2015-11-21 18:47
(1)
ale za co wstyd? bardzo fajnie jest przy stawku na Obłużu - zadbany i zagospodarowany teren
mieszkam tu ponad 20 lat i widzę wielkie pozytywne zmiany- 6 4
-
2015-11-22 11:30
???
Rozumiem, że to jest ironia?
- 2 1
-
2015-11-21 20:23
Gdańsk
Nie ma w tym żadnej ironii, ale w gdańskich stawach woda przypomina budyń
Wstyd dla władz miasta- 7 3
-
2015-11-21 20:42
(1)
ulżyło ci ? LOL
- 0 4
-
2015-11-22 11:32
odpowiedź
Zgadzamy się z Tobą!
Te urzędnicze hagiografie w stylu: "bardzo fajnie jest przy stawku na Obłużu" są nie do zniesienia.
Im nigdy nie "ulży".
Urzędnicy "już tak mają"...
WSTYD DLA WŁADZ GDYNI!
LOL- 3 1
-
2015-11-21 17:51
zasypać, wykostkować
to jedyne racjonalne rozwiązanie. Nie widzę powodów żeby w środku miasta lęgły się komary, gniło jakieś zielsko, dzieci mogą się potopić i jeszcze biegające szczury mogą rozwlec jakąś zarazę. Jak komuś szkoda niech się wyprowadzi na mazury.
- 2 19
-
2015-11-21 17:55
Jak dbać o stawy w trójmieście?
Ćwiczenie 1: Wykonaj klęk podparty. Plecy proste, ramiona wyprostowane, ręce oparte o podłoże, a głowa stanowi przedłużenie linii kręgosłupa. Podnieś wyprostowaną prawą nogę do góry. Wytrzymaj kilka sekund i wróć do pozycji wyjściowej. Ćwiczenie powtórz drugą nogą.
Ćwiczenie 2: Usiądź na podłodze, łącząc ze sobą stopy i przyciągając je do pośladków tak mocno, jak zdołasz. Plecy proste, tułów lekko pochylony do przodu, rękoma obejmij stopy. Łokciami opartymi o kolana odpychaj uda na boki. Wykonaj kilka powtórzeń.- 7 4
-
2015-11-21 18:29
centrum
na miejscu stawu przy ul. Kilińskiego we Wrzeszczu buduje się następne centrum handlowe - galeria metropolitarna - za ciężko było dbać o staw???
- 6 5
-
2015-11-21 18:29
w Gdańsku jest kilkanaście pieknych stawów (2)
w Gdyni moze 1, 2, a szkoda
- 12 4
-
2015-11-21 19:53
(1)
Nie kilkanaście tylko kilkadziesiąt
- 4 1
-
2015-11-21 19:57
Dokładnie. Wiele z nich można obejrzeć w artykule z linku
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ta-woda-nas-chroni-i-pozwala-wypoczac-Zbiorniki-retencyjne-na-potokach-w-Trojmiescie-n94195.html?strona=2#opinie
- 3 1
-
2015-11-21 18:38
a dziękuję, mnie stawy na razie nie bolą
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.