• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak oszczędnie chodzić do kina?

Tomasz Zacharczuk
13 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W trójmiejskich multipleksach najbardziej atrakcyjnymi cenowo dniami są wtorki i środy. Wtedy za normalny bilet do kina zapłacimy średnio 15 zł. To co najmniej o kilka złotych mniej niż w weekendy. W trójmiejskich multipleksach najbardziej atrakcyjnymi cenowo dniami są wtorki i środy. Wtedy za normalny bilet do kina zapłacimy średnio 15 zł. To co najmniej o kilka złotych mniej niż w weekendy.

Od 10 do grubo ponad 30 złotych na osobę - tyle kosztuje w Trójmieście bilet do kina. To, ile wydamy pieniędzy, zależy nie tylko od wyboru odpowiedniego kina, ale także od dnia tygodnia, rodzaju seansu, miejsca w kinowej sali, a nawet konkretnego filmu. W przypadku przekąsek z baru koszt oczywiście wzrasta. Są jednak sposoby, by do kina chodzić regularnie i nie wydać przy okazji majątku.



Ile miesięcznie wydajesz na wizyty w kinie?

Wtorki i środy najbardziej opłacalne



Jeżeli z filmowymi premierami staramy się być na bieżąco, a w kinie gościmy co najmniej raz w tygodniu, zdecydowanie najbardziej ekonomiczną opcją jest wybór seansu we wtorek lub środę. Właśnie w tych dniach trójmiejskie multipleksy oferują projekcje w promocyjnych cenach.

Superwtorkiem kusi sieć kin Helios. W Gdańsku (Galeria Metropolia, C.H. AlfaForum Gdańsk) oraz Gdyni (Centrum Riviera) każdy film tego dnia obejrzymy za 14 złotych. Dotyczy to zarówno projekcji w 2D, jak i w 3D. W tym drugim przypadku należy pamiętać jednak o dodatkowej opłacie (3 zł) za okulary. Poza tym, decydując się na sale Helios Dream (Forum Gdańsk), wyposażone w większe i regulowane fotele z mniejszą liczbą miejsc na widowni, do rachunku trzeba dopisać jeszcze kolejne 5 złotych.

Zobacz także: aktualny repertuar kin w Trójmieście

Multikino w GdańskuSopocie tańsze wejściówki widzom proponuje w ramach promocji Megaśrody. Każdy film, w 2D i 3D, obejrzymy tego dnia za 14,90 zł. Tu także należy pamiętać o dodatkowej opłacie za okulary umożliwiające seans w trójwymiarze. Koszt - podobny jak w Heliosie - 3 złote. Superśrody oferuje natomiast Cinema3DGalerii Morena, ale w tym przypadku mamy do czynienia już z rozbiciem cen: za seans w 2D zapłacimy 15,90, a w 3D 18,90 zł (+ 3 złote za okulary).

Oszczędności nawet do kilkunastu złotych



Niezależnie które kino wybierzemy, w kieszeni na pewno zostaje nam co najmniej kilka złotych. Decydując się na seans we wtorek w sieci kin Helios, w porównaniu do pozostałych dni tygodnia, oszczędzamy (w zależności od kina) od 10 do 14 złotych. Seans w 3D kosztować może nawet 16 złotych mniej. Taką sytuację mamy w kinie Helios Forum Gdańsk, gdzie we wtorek za projekcję 3D zapłacimy 14 zł, a w weekend już równo 30 zł.

W Cinema3D środy pozwalają zaoszczędzić od 8 do 11 złotych za seans tradycyjny oraz od 8 do 10 zł za projekcję trójwymiarową. Sporo drobnych zostanie w kieszeni w przypadku wyboru Megaśrody w Multikinie w Sopocie - w stosunku do pozostałych dni tygodnia i weekendu oszczędzamy od prawie 13 do nawet 17 złotych (seans w 3D w weekend kosztuje 31,50).

Kino kochamy, na kinie się znamy - sprawdź nasz dział recenzji filmowych

Teoretycznie najmniejszą promocję oferuje w środy gdańskie Multikino, bo tu za bilet na zwykły seans płacimy jedynie 10 groszy taniej, zaś 1,10 zł zaoszczędzamy w przypadku pokazu w 3D. Skromne oszczędności wynikają po prostu z niskich, w porównaniu do pozostałych multipleksów, cen biletów. Od poniedziałku do czwartku w gdańskim Multikinie bilet kupujemy za stałą cenę 15 złotych, i to niezależnie od rodzaju projekcji. 16 złotych kosztuje wypad do Multikina we Wrzeszczu w piątki, soboty i niedziele.

Mniejsze kina = mniejsze ceny = mniejszy repertuar



Opłacalne mogą być wizyty w mniejszych, stylizowanych na studyjne, kinach w Trójmieście. Trzeba się jednak liczyć w tym przypadku z nieco okrojonym repertuarem i mniejszą liczbą miejsc na widowni (co wielu widzom nawet sprzyja). Zaletą z pewnością jest znacznie krótszy blok reklamowy.

Problem skąpego repertuaru nie dotyczy raczej Gdyńskiego Centrum Filmowego. Znajdziemy tu zarówno najgłośniejsze premiery, jak i filmy, które nie zawsze trafiają na ekrany multipleksów. Niezależnie od dnia tygodnia za normalny bilet płacimy 17 złotych. Wyjątkiem od reguły jest promocyjny poniedziałek - wówczas seans w GCF obejrzymy za 13 złotych.

Zobacz także: Ciemna strona kina, czyli krótki film o zarabianiu

W stałej cenie 15 złotych kosztują bilety do kina w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Należy jednak pamiętać, że filmy w tym miejscu obejrzymy tylko w środy, piątki, soboty i niedziele. Każdego dnia zazwyczaj organizowane są dwa pokazy, trzeba więc wziąć poprawkę na uszczuplony wybór filmowych propozycji.

Niewielkim wyborem filmów, ale atrakcyjnym cenowo, dysponuje Klub Filmowy w Muzeum Emigracji w Gdyni. W poniedziałki seanse kosztują zaledwie 10 złotych. W pozostałe dni - 12 zł. Nieco większy repertuar oferuje KinoPortCentrum Sztuki Współczesnej Łaźnia w Nowym Porcie. Wejściówka na wybrany seans oznacza wydatek 15 złotych, w czwartki - 10zł.

Zobacz także: Kto się nie umie zachować w kinie?

Filmowe pokazy ambitnych tytułów światowego kina organizuje także Klub Żak w Gdańsku. Pojedynczy bilet kosztuje 18 złotych, studenci płacą 14. Oprócz tego w każdy poniedziałek obowiązuje promocja w ramach "biletu za dyszkę". Organizowane są także seniorskie środy, także za 10 złotych. Podobnie jak studenckie piątki.

Miejsca

Opinie (120) 5 zablokowanych

  • Nie chodzić do Heliosa

    Bo to kino koncernu gazety wyborczej.

    • 11 18

  • kino na Dlugiej

    co z tym malym kinem studyjnym co mialo powstac w Hotelu Hilton na Dlugiej?

    • 16 1

  • butelka 0,5 l sprajta

    i każda polska komedia romantyczna wydaje się lepsza od feliniego

    • 8 1

  • A mój kochany startuje w Konkursomanii Demotywatorów!

    I chodzę za friko!

    • 0 6

  • Ceny biletów są dla singli a nie dla rodzin.

    Lubię kino dlatego kino mam w domu . Ekran 4/3m i bez smrodu popkornu.

    • 13 4

  • Karta do Kultury

    Nie zapominajmy również o takich możliwościach jak:
    - tańszy bilet z Kartą do Kultury (w GCF we wtorki, w ŻAKu bodajże zawsze, w Heliosie w Gdyni też),
    - darmowy bilet raz w roku do GCF z Kartą Mieszkańca Gdyni.

    • 9 3

  • Dwa razy w tym roku mnie naszła myśl, żeby pójść do kina, (6)

    a potem sobie przypomniałem ten zapach kukurydzy i tych wszystkich ludzi którzy nie umieją siedzieć cicho, bo muszą szeptać, szeleścić, chrupać i wydawać inne odgłosy i mi się odechciało.

    Czy są w Gdańsku jakieś kina gdzie nie można jeść podczas projekcji?

    • 22 0

    • niestety nie ma
      :-(

      • 3 0

    • Krzycz Trybson! (1)

      Wystarczy pojsc 2 tygodnie po premierze i nie w weekend, jak juz seanse nie sa oblegane, wtedy na sali jest max kilkanascie osob i ani nie smierdzi popcornem, ani nie ma gadajacych ludzi.

      • 6 0

      • Dzień bez d**ila trybsona dniem straconym.

        • 0 1

    • W Pruszczu Gdańskim

      Kino na bursztynowym szlaku

      • 0 1

    • w Gdyni jest

      W muzeum Emigracji nie ma popcornu

      • 0 0

    • kino bez popkornu

      Jestem z Gdańska, ale polecam kino bez popkornu czyli moje ulubione Gdyńskie Centrum Filmowe

      • 0 0

  • Ceny biletów w porównaniu z miesięcznym abonamentem netflixa,hbo czy amazona to typowy przykład naciągania gawiedzi.

    10 zł w weekend i 8 w tygodniu to maksymalna kwota na jaką powinni godzić się ludzie.

    • 14 1

  • Tylko w domu. Mam projektor FHD, oglądam z Netflix-a, kablówki, sporadycznie serwisy typu CDA (premium). 115" . Wystarczy. Przerwa w dowolnym momencie, brak sąsiadów, zapachu popcornu, 40 minutowego bloku reklam, piwo zimne z lodówki :)
    Koszty: wyjście do kina dwóch osób, dojazd, minimum gastronomiczne 100 PLN, dwa razy w miesiącu - mamy 2400 PLN/ rok :) Projektor już dawno mi się zwrócił i nie jest to sprzęt z niskiej półki. Do kina nikt mnie już nie przekona (po tym jak Multikino zlikwidowało program lojalnościowy mogą mnie pocałować).

    • 21 1

  • Nie chodzę do kina

    Ktoś nie wyłączył telefonu, głupie pindy rozmawiają zamiast skupić się na filmie, dzieciory drą mordy, wszędzie rozsypany popcorn, szeleszczenie i siorbanie, jakiś ćwok wyciągnął nogi z butów i oparł na fotel dwa miejsca dalej z efektem wymiotnym wszystkich na około, ktoś gazy puścił niedaleko, bilety drogie.
    Po jakiego grzyba pchać się w to wszystko.
    Lepiej kupić projektor i w domu obejrzeć sobie na ekranie 200'' Cisza i spokój, popcorn mam za 50gr zamiast 15zł na dodatek świeży.
    Nie warto chodzić do kina.

    • 16 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane