• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jaś Rybak: ikona czy "ogrodowy krasnal"?

Piotr Weltrowski
11 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Hotel w centrum Sopotu zyska nowe piętro
Jeden z trzech projektów nowej wersji rzeźby Jasia Rybaka. Jeden z trzech projektów nowej wersji rzeźby Jasia Rybaka.

Gotowy jest już projekt nowej rzeźby Jasia Rybaka. Wątpliwości dotyczą tego, czy rzeźba w ogóle powinna stanąć na odnawianym właśnie Placu Przyjaciół Sopotu. Architekci zarzucają jej kiczowatość.



Czy Jaś Rybak powinien wrócić na Plac Przyjaciół Sopotu?

Dzieje rzeźby przypominają prawdziwą operę mydlaną. Jeszcze niedawno wydawało się, że na dobre zniknie ona z centrum Sopotu. Okazało się jednak, że miasto podpisało umowę z jej autorem na przygotowanie trzech projektów koncepcyjnych "nowego" Jasia Rybaka.

Projekty te autor rzeźby - Stanisław Szwechowicz - przygotował, nie wiadomo jednak, czy Jaś Rybak wróci na plac zobacz na mapie Sopotu. Wszystko przez opinię części członków Miejskiej Komisji Urbanistyki i Architektury oraz Honorowej Rady Architektów w Sopocie.

Architekci "pochylili się" nad projektami i nie zareagowali na nie zbyt entuzjastycznie. - Wystąpiłem przeciwko umieszczaniu rzeźby na placu i robieniu z niej ikony Sopotu. Sprowadzanie krasnala ogrodowego sprzed 100 lat do takiej roli to jakaś koszmarna pomyłka. Jeżeli ludzie koniecznie chcą oglądać tę rzeźbę, to można ją postawić w jakimś zieleńcu albo w krzakach, byleby były one gęste - mówi prof. Wiesław Gruszkowski, urbanista i były wykładowca Politechniki Gdańskiej.

Na spotkaniu architektów pojawiały się także nieco mniej radykalne głosy, mówiące o "potrzebie docenienia woli ludzi" oraz o postawieniu Jasia jako "pomniku gustu", nad którym można się pochylić i uśmiechnąć "albo z sympatią, albo z politowaniem".

Sam autor projektów rzeźby widzi sprawę inaczej. - Do mnie docierały głosy, że na placu w ogóle nic nie powinno stać. Osoby zajmujące się architekturą współczesną często popełniają ten grzech, że sądzą, iż plac eksponować może się sam. Ja uważam, że nic go tak nie wyeksponuje, jak właśnie rzeźba. Jaś Rybak wpisał się już w architekturę Sopotu. Stanowić może też dodatkową atrakcję, ściągającą turystów po sezonie - mówi Szwachowicz.

Urzędnicy pozostają na razie neutralni i zapowiadają, że konsultacje, dotyczące dalszych losów rzeźby, dopiero się rozpoczęły i mogą potrwać jeszcze kilka miesięcy. Niezależnie od wszystkiego, "nowy" Jaś stanąć mógłby nie na środku placu, a w jego południowo-wschodnim narożniku.

Miejsce w centrum zarezerwowane jest dla innej rzeźby, fontanny bądź instalacji, na której projekt ogłaszany miał być w niedalekiej przyszłości konkurs. Miał, bo ostatnio pojawił się pomysł, aby do sprawy wrócić dopiero po planowanym na czerwiec zakończeniu remontu placu i wówczas zadecydować, czy rzeźbę należy stawiać czy też nie.

Opinie (81) 4 zablokowane

  • Jaś jest OK (1)

    W dużym Gdańsku jest Neptun
    W małym Sopocie - Jaś Rybak
    A w Gdyni powinna stać Amfitryta!

    Ludzie mają prawo do małego odjazdu, zwanego przez niektórych kiczem :)

    • 3 2

    • na marginesie

      Możnaby z tych 3-ech figur ułozyć Trójmiejską Legendę, że Jaś jest wynikiem "grzechu młodości" Neptuna i Amfitryty. Okeanos wkurzył sie na Neptuna i kazał mu stanąć na wysokości zadania - czyli ponieść konsekwencje i poślubić Amfitrytę. Ponieważ nie cierpiał zięcia, kazał mu sie wynieść precz - żeby z oceanu go nie było widać. Znalazł więc Neptun tanią nieruchomość u południowych wybrzeży Bałtyku, gdzie osiedlił się z rodziną. Bałtyk był dobrą lokalizacją, bo przez cieśniny nie widać oceanu, a Amfitryta mogła odwiedzać starego ojca:))))

      BIPP!!!

      • 2 0

  • ludzie w sopocie, to dopiero mają problemy (4)

    • 25 14

    • (2)

      Właśnie, tęsknię za starym wystrojem Baru Zagłoba, w którym nawet pies z kulawą nogą drzemiący przy stoliku nie konsumował obowiązkowego serka żółtego posypanego papryką, serwowanego do piwa jako obowiązkowa konsumpcja.

      • 4 2

      • do piwa ser??????????

        chyba z przedszkola zes sie urwal

        • 0 2

      • a ja tęsknię za marago i jego niezwykle sprzyjającym miętoleniu intmnych przedziałów, gdzie siedzenia były na wzór tych w tramwaju - stolik cztery miejsca siedzące i przegroda, znowu stolik....
        mówiło się, że idziemy do tramwaju
        i kogo to dziś obchodzi?

        • 3 2

    • nie pisz już g@llux i zajmij się sobą albo jakimś parchowem

      • 2 3

  • Ikona! (1)

    • 12 31

    • Venus z Milo to pendant!

      Prosze czytac uwaznie :)

      • 0 0

  • Pasuje do Sopotu

    Tandetna rzeźba do tandetnego miasta

    • 3 5

  • krasnal

    Jeszcze dla towarzystwa dać mu parę kumpli i będzie jak w ogródku wiejskim.Za te pieniądze które wywalają na kopie postawili by coś podobnego do turysty.

    • 0 4

  • Fajny

    Czy będzie działał jako fontanna i tryskał z pisiora ?

    • 4 3

  • No jeżeli artysta twierdzi ,że "Jaś Rybak" zimą może stanowić dodatkową atrakcję to chyba nizc nie wie o turystach ???

    Obecny Sopot przyciąga innych ludzi niż dawny , szkoda mi to mówić, ale niestety :(

    • 10 3

  • Wsiowy element zdobniczy (5)

    pasujący bardziej do Gdnyni niż do kurortu. Sopot kojarzy się z Parasolniokiem, Peterem Konfederatem i gwiazdami festiwalowymi.

    • 29 24

    • komu? a ile ty masz lat?? więcej niż sopot?? (3)

      • 3 5

      • (2)

        No trochę mam. Parasolnika jako dzieciak pamiętam. Z Peterem to już osobiście się lumpowałem.
        Poza Zagłobą to jeszcze Dworcową mile wspominam.

        • 7 0

        • chyba 'wczasową'? (1)

          ale a propos dworca - to pierowzór-oryginał rzeżby rybaka jest właśnie w ogrodzie naprzeciwko dworca. A przynajmniej był kiedyś.

          • 3 0

          • Dworcowa też była

            • 3 0

    • moje zdanie

      Przed Parasolnikiem Peterem Konfederatem z calym szacunkiem milymi wariatami jest jeszcze magiczny secesyjny artystyczny Sopot.Miasto przez 10 miesiecy w roku spokojne eleganckie majace artystyczne tradycje.Lepsze jest wrogiem dobrego.Dobrze o tym pamietec.

      • 3 0

  • moje zdanie (2)

    Srodziemnomorski rybak w krotkich gaciach z koszem frutti di mare/owocow morza/ na glowie tak sie ma do Sopotu i baltyckich rybakow jak Karnowski do miana szanujacego to miasto i jego mieszkancow estety.Ta figurka zostala podpieprzona z ogrodu willi przy ul.Dworcowej.Wybudowano ja na pamiatke podrozy do Wloch.

    • 21 4

    • Czyli ,że co ???sugerujesz plagiat??? Faktycznie tam stał jakiś "jaś" zapomina sie, ale o faktach trzeba mówić głośno (1)

      A to ciekawostka , hm

      • 0 0

      • Już wiem, wykonano kopie .Ciekawe czy autor bądź rodzina wyraziły zgodę ??? :)

        • 1 0

  • Tylko bez cokołu PROSZĘ

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane