• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest jej więcej niż kiedyś w przedszkolach i szkołach Trójmiasta. Wszawica

Elżbieta Michalak
27 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wszawica? Najpierw poinformuj dyrekcję
Wstyd i zażenowanie - tym uczuciom przypisać można niestety problem wszawicy. Nie chcemy o nim mówić, bagatelizujemy sprawę, nie ostrzegamy innych - m.in. dlatego wszy wciąż mają się dobrze. Wstyd i zażenowanie - tym uczuciom przypisać można niestety problem wszawicy. Nie chcemy o nim mówić, bagatelizujemy sprawę, nie ostrzegamy innych - m.in. dlatego wszy wciąż mają się dobrze.

W Trójmieście wzrosła liczba przypadków wszawicy w szkołach i przedszkolach. Ponieważ rzadziej niż kiedyś sprawdzamy dzieciom czystość głów, zamiast z problemem walczyć, wolimy go przemilczeć.



Takie ogłoszenie pojawiło się kilka dni temu w Przedszkolu nr 20 w Gdańsku. Takie ogłoszenie pojawiło się kilka dni temu w Przedszkolu nr 20 w Gdańsku.

Czy kiedykolwiek miałeś(łaś) wszy?

Stereotyp: wszawica kojarzy się z brudem, brakiem higieny i niedbalstwem. Dlatego to jeden z bardziej wstydliwych problemów, o których zazwyczaj nie mówimy, bojąc się opinii otoczenia. Fakt: wbrew powszechnej opinii, wszy lubią też włosy czyste, dlatego mogą się pojawić nawet na głowach osób dbających o higienę.

- W przedszkolu mojego dziecka karteczka o panującej wszawicy pojawiła się jakieś dwa tygodnie temu. Wtedy też ruszyła akcja walki z tym pasożytem - opowiada pani Wioletta, której córka chodzi do jednego z przedszkoli niepublicznych w Gdańsku. - Pielęgniarka sprawdzała głowy wszystkim dzieciom, rodzice od razu zostali poinformowani i poproszeni także o samodzielną kontrolę głów w domu. Momentalnie ruszyła też akcja dezynfekcji całej placówki, prano dywany, pościel, ręczniki.

- Kiedy wychowawca klasy poinformował nas, że wszawica pojawiła się w naszej szkole, stałam się bardziej czujna i zaczęłam co wieczór kontrolować włosy syna - opowiada Marta z Gdyni. - Po kilku dniach okazało się, że wszawica dotknęła też mojego syna. Nie mógł zrozumieć, dlaczego go to spotkało, skoro jest czysty i bardzo dba o higienę. Wytłumaczyłam mu jednak, że wszy mogą się pojawić nawet na czystych, wypielęgnowanych włosach, że przenoszą się poprzez bliski kontakt z nosicielem i że można się nimi zarazić tak, jak grypą żołądkową.

Dyrektorzy trójmiejskich placówek przyznają, ze takie sytuacje się zdarzają. Podkreślają jednocześnie, że dużą rolę odgrywają tu rodzice, bo - jak mówią - przedszkola i szkoły niewiele mogą zrobić, gdyż nawet na sprawdzenie dziecku głowy przez pielęgniarkę potrzebna jest zgoda rodzica.

- Jeśli dostajemy informację od rodzica o tym, że dziecko ma wszy, wówczas pielęgniarka, choć nie należy to do jej stałych obowiązków, sprawdza na zajęciach głowy wszystkich uczniów w szkole - mówi Teresa Wrotkowska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 50 w Gdańsku. - Zanim to jednak nastąpi, rodzic musi wyrazić na to swoją zgodę.

- Kiedy problem zostanie stwierdzony u któregoś z dzieci, "zainteresowani" rodzice wykonują mu kurację specjalistycznym szamponem, dziecko przebywa kilka dni w domu a następnie wraca do przedszkola. Zazwyczaj nieobecność trwa kilka dni - mówi Iwona Karczewska, dyrektor Przedszkola nr. 4 w Sopocie, która opracowuje właśnie procedury postępowania w przypadku stwierdzenia wszawicy w przedszkolu.

Nie zawsze jednak rodzic wyraża zgodę na to, by pielęgniarka sprawdziła głowę dziecku, mimo tego, że jest ona zobowiązana zrobić to w gabinecie w taki sposób, żeby dziecko nie czuło skrępowania. Jeśli potwierdzi obecność pasożytów, rodziców powinna zawiadomić w sposób dyskretny, tak, by nie narażać dziecka na nieprzychylną reakcję rówieśników. Zdarza się, że rodzice przez zażenowanie (zupełnie niepotrzebne) wolą udawać, że problemu nie ma. Powoduje to, że wszy szybciej się rozprzestrzeniają.

- Są bardzo sprawne we wspinaniu się po włosach, a do przeniesienia się pasożyta z człowieka na człowieka dochodzi najczęściej przez bezpośredni kontakt między nimi - mówi Grażyna Sikorska-Wiśniewska z Katedry i Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Rozprzestrzenianiu się tego pasożyta sprzyjają przede wszystkim duże skupiska dzieci - żłobki, przedszkola, domy opieki - dodaje.

Sprawdziliśmy, jakie dane na temat wszawicy w placówkach edukacyjnych posiadają oddziały stacji sanitarno-epidemiologicznych w Trójmieście. Wynika z nich, że w samym Gdańsku, w stosunku do poprzedniego roku, liczba zgłoszeń dotyczących wszawicy zwiększyła się aż czterokrotnie (z 12 zgłoszeń do 38). W Gdyni od września napłynęło sześć skarg od rodziców, a w Sopocie zgłoszone zostały dwa takie przypadki. Nie są to pełne dane, brakuje też dokładnych statystyk, ponieważ zgodnie z ustawą z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, wszawica nie jest już uznawana za chorobę zakaźną.

- Wszawica nie jest zaliczana do chorób zakaźnych, wobec których istnieje ustawowy obowiązek informowania Państwowej Inspekcji Sanitarnej, dlatego dyrektorzy placówek edukacyjnych nie mają konieczności zgłaszania do sanepidu takich przypadków - mówi Anna Obuchowska, rzecznik pomorskiego sanepidu. - Wpływają do nas jednak skargi od rodziców, dlatego prowadzone są wizytacje szkół i przedszkoli, rozmowy z dyrekcją, weryfikowane są procedury, które placówka powinna wdrażać w takiej sytuacji, kontrolowany jest też stan sanitarny obiektów. We wszystkich stacjach sanitarno-epidemiologicznych na terenie województwa prowadzi się również działania edukacyjne w zakresie zapobiegania i zwalczania wszawicy u dzieci i młodzieży.

Większe zainteresowanie preparatami przeciw wszawicy widać też w trójmiejskich aptekach.

- Preparaty przeciw wszawicy są ostatnio mocno pożądanym produktem - mówi Paweł Rogulski, farmaceuta z Apteki Gemini w Gdańsku. - To nas nie dziwi, ponieważ w ciągu roku widoczne są aż trzy okresy wzmożonego występowania wszawicy. Pierwszy wysyp następuje na przełomie lipca i sierpnia, kiedy dzieci wracają z obozów i kolonii, drugi właśnie w październiku i listopadzie, a trzeci na przełomie marca i kwietnia, kiedy problem narasta najbardziej - dodaje.

O to, jak jeszcze walczyć można z wszawicą zapytaliśmy Michała Załęckiego z Katedry i Klinik Pediatrii, Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci GUMed.

- Walka z wszawicą powinna polegać na ręcznym usuwaniu wesz i gnid przy użyciu gęstego grzebienia po uprzednim umyciu włosów ciepłym roztworem 6 proc. octu - mówi Załęcki. - Stosowana w walce ze świerzbem permetryna jest również użyteczna w przypadku wszawicy. Stosuje się ją jednorazowo, a po tygodniu należy powtórzyć zabieg umycia głowy dziecka szamponem lub pianką z 0,2-1proc. permetryną. Oprócz permetryny zastosowanie mają dimetikon, simetikon oraz oleje roślinne (olej kokosowy), które są bezpieczne przy stosowaniu również u dzieci. Mechaniczne usuwanie wszy ułatwia też skrócenie włosów.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (182) ponad 20 zablokowanych

  • Jak można nosić na głowie tak paskudne robactwo!!! (1)

    Właśnie na wiki przeglądam, ohydztwo!!!

    • 3 10

    • To wszystko przez dredy

      • 4 0

  • W SP 20 w Gdyni (Wlk Kack)

    wszawica panoszy się od początku roku szkolnego, rodzice alarmują i co - nic!!! Wszy rozprzestrzeniają się nada. Może wreszcie zainteresuje się tym np san-epid, kuratorium, wydz. zdrowia, przecież to trzeba wytępić.

    • 19 1

  • Na dół też schodzą? (1)

    Jak tak to się wydepiluję

    • 12 0

    • Na dół to nie wiem, ale sąsiadka miała pod pachami

      • 11 0

  • Za moich czasów była w szkole higienistka, która co jakiś czas sprawdzała czystość głów. Tak samo lekarz, który wystawiał kartę na skierowaniu dziecka na na kolonie czy obóz. A teraz w ekskluzywnym przedszkolu w Gdyni, gdzie uczęszcza moja wnuczka jest wszawica. A z tą zgodą rodziców na przeglądanie głów to paranoja.

    • 31 0

  • Cholera, po przeczytaniu artykułu już zaczęło mnie swędzić na głowie

    • 25 0

  • brudasy (1)

    • 4 16

    • odmience

      • 1 0

  • Dobrze że jeszcze (1)

    nie wzieli sie za opryszczke łonowa i ustną;) bo jest bardzo zaraźliwa. Biedni ludzie na nic nie mają kasy. Do czego doszło w tej uni europejskiej że te choroby sie mnoża. Unia chyba nidocenia skali problemu . Ludzie normalnie musza żyć i być czystymi a nie z wszami i opryszczką chodzą po ulicy. A do dermatologa kolejka na kilka lat

    • 10 4

    • raczej w unii takiego problemu nie ma, chyba że w unii B

      B jak biedna pollandia

      • 4 5

  • juz znaleziono sprawce to brudasy Polacy (1)

    A może to szkoły i przedszkola toną w syfie na który notorycznie brakuje pieniędzy. Za mało opiekunów i dzieci za duzo w grupie tylko patrzeć jak nastąpi nieszczęście, do tego pozostawione samym sobie.
    Polska pod rządami PO to trzeci świat.

    • 17 6

    • czego PyS nie naobiecywał, tego Platfusy nie dadzą

      • 0 3

  • Kiedyś higienistka w szkole przynajmniej raz w miesiącu sprawdzała głowy uczniom

    i tzw. woreczki czystości.

    Polecam gęsty grzebień nastepnie owanol , dostępny w drogeri na Długiej , ale wiadomo - nie ma już nic Polskiego więc szukaj gdzie indziej.

    albo delacet taki płyn był w aptekach za małe pieniądze, - dobrze nalej na głowę i zawiąż ręcznikiem, zagazują się. Uważać na oczy.

    Za jakiś czas powtórz i sprawdzaj głowę/y - włosy co jakiś czas.

    Niedawno jeszcze ludzie wierzyli że wszy powstają z brudu:-)
    A znam taką baśni biedy skąd wzieły się wszy:

    " Idzie Pan Jezus i widzi jak kobiety siedzą na ławce przed domem i plotkują, wziął więc piachu i nasypał im na głowy... z piachu wzieły się wszy :-)

    Ot parafianizm:-) Kiedyś to była ciemnota w Polsce...!
    Jeszcze nie tak dawno.

    Ps. Nie zapomnij gnid ściągnąć. Żywę , jędrne "strzelają" pod paznokciami a martwe nie,

    Powodzenia!

    • 13 4

  • co to woreczki czystości? (1)

    • 5 1

    • Każdy uczeń w tornistrze musiał posiadać woreczek czystości który zawierał

      mydło ręcznik itp. rzeczy.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane