• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest wstępna przyczyna pożaru na terenie Gedanii

Ewelina Oleksy, Michał Stąporek
15 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gedania: poseł domaga się wywłaszczenia terenu

Skutki pożaru na terenie Gedanii

Zaprószenie ognia jako wstępną przyczynę pożaru na terenie Gedanii we Wrzeszczu podaje gdańska policja. Policyjny technik zabezpieczył na miejscu substancję powypaleniową. Mundurowi zastrzegają jednak, że przyjęta jako zniszczenie mienia kwalifikacja czynu może jeszcze ulec zmianie.



Byłe(a)ś kiedyś na terenie Gedanii?

Do pożaru pustostanu na terenie Gedanii przy ul. Kościuszki we Wrzeszczu doszło w ostatnią sobotę po godz. 21. Akcja gaśnicza trwała do późnych godzin nocnych, na miejscu pracowało 10 zastępów straży pożarnej. Nikt nie został poszkodowany, mieszkańców zamieszkanej części budynku w porę ewakuowano.

Komenda Miejska Policji w Gdańsku informuje, że chcąc dotrzeć do świadków tego zdarzenia, funkcjonariusze m.in. przeprowadzili rozmowy z mieszkańcami sąsiednich nieruchomości oraz sprawdzili monitoring. Po zakończonej akcji gaśniczej cały budynek został dokładnie sprawdzony.

Wstępne ustalenia: możliwość zaprószenia ognia



- Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej z udziałem biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Policyjny technik zabezpieczył substancję powypaleniową. Wstępne ustalenia biegłego sądowego wskazały na możliwość zaprószenia ognia. Przyjęta kwalifikacja czynu to zniszczenie mienia, jednak po otrzymaniu opinii biegłego oraz zapoznaniu się z nią może ona ulec zmianie - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku.

Pożar na terenie Gedanii


Od 12 września 2018 roku historyczny teren KKS Gedania jest wpisany do rejestru zabytków. Nie ma osobnego wpisu, który obejmowałby sam budynek, który został częściowo zniszczony podczas pożaru.

Zniszczony budynek zostanie wyremontowany



Od 2017 roku właścicielem terenu jest deweloper Robyg. W lutym w gdańskim Sądzie Okręgowym zapadł wyrok mówiący, że deweloper nie musi zwracać terenu Skarbowi Państwa.

Budynek, który częściowo spłonął, był i wciąż jest przewidziany przez właściciela terenu do odbudowy, w takich samym, historycznym kształcie. Wynika to m.in. z ustaleń z pomorskim wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Generalny remont budynku został uwzględniony w pozwoleniu na budowę, które wydano na początku roku, ponad dwa miesiące przed pożarem.

Obejmuje ono:

  • pozwolenie na budowę pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej (105 x 68 m) z trybunami,
  • generalny remont i przebudowę istniejącego budynku w związku ze zmianą sposobu jego użytkowania na centrum edukacyjno-sportowe dla dzieci, w którym ma powstać m.in. sala do gimnastyki o powierzchni 180 m kw., sala do sportów walki o powierzchni 85 m kw., a także sala taneczna o powierzchni 90 m kw. Na pierwszym piętrze budynku, według deklaracji dewelopera, powstanie szkoła języków obcych. Dodatkowo w budynku znajdzie się izba pamięci poświęcona historii klubu sportowego KS Gedania,
  • rozbiórkę bramy wjazdowej, dwóch kiosków, trybuny zachodniej i wschodniej oraz infrastruktury technicznej.


Dokładnie widać to na wizualizacjach, na których prezentowana jest część nowej zabudowy terenu Gedanii - właśnie z boiskiem i wyremontowanym budynkiem, w którym kilka dni temu wybuchł pożar.

  • Zaprezentowana dwa miesiące przed pożarem wizualizacja zabytkowego budynku, który po przebudowie ma stać się zapleczem dla boiska oraz centrum edukacyjno-sportowym dla dzieci. Deweloper od początku planował jego remont. Porozumiał się w tej kwestii z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
  • Wizualizacja zabytkowego budynku, który po remoncie ma stać się zaplecze dla boiska oraz centrum edukacyjno-sportowym dla dzieci. Zaprezentowano je dwa miesiące przed pożarem.
  • Wizualizacja zabytkowego budynku przeznaczonego do remontu, oraz tablicy upamiętniającej przedwojenną historię tego miejsca. Zaprezentowano ją dwa miesiące przed pożarem.
  • Wizualizacja zabytkowego budynku, który po remoncie ma stać się zaplecze dla boiska oraz centrum edukacyjno-sportowym dla dzieci. Zaprezentowano je dwa miesiące przed pożarem.

Gdy pisaliśmy o tym na początku lutego, Robyg informował, że:

- Prace budowlane w zakresie pierwszego etapu zostaną rozpoczęte niezwłocznie po uzyskaniu ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę. Robyg podejmie wszelkie możliwe działania, aby obchody 100-lecia Gedanii w 2022 r. mogły odbyć się już na nowym obiekcie sportowym - mówił cytowany przez nas wówczas Dariusz Szwoch.

Oświadczenie firmy Robyg po pożarze



Spółka Robyg zapowiada "wszelkie możliwe działania w celu wykrycia sprawcy, w tym złożenie do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa".

- Zarządowi Spółki zależy na szybkim i sprawnym wykryciu sprawcy nielegalnego przebywania na terenie obiektu i zaprószenia ognia oraz poniesieniu przez niego odpowiedzialności - czytamy w oświadczeniu dewelopera.
Oświadczenie spółki Robyg ws. pożaru na terenie Gedanii. Oświadczenie spółki Robyg ws. pożaru na terenie Gedanii.

Konserwator zabytków wydaje nakaz zabezpieczenia budynku



Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, który był obecny podczas sobotniej akcji gaśniczej, zapowiada, że dziś wyda nakaz zabezpieczenia budynku, który spłonął.

- Zarówno ten, jak i sąsiedni budynek, pochodzący z początku XX wieku, oraz zachowane po dziś dzień niskie betonowe trybuny i teren po boisku i otaczającej je pierwotnie bieżni są objęte prawną ochroną jako zabytek posiadający znaczną wartość historyczną i emocjonalną, istotną z uwagi na martyrologię gdańskiej Polonii - mówi Igor Strzok, PWKZ. - Po oględzinach wynika, że pożar zniszczył nie tylko więźbę dachową, ale i strop międzykondygnacyjny. Z informacji uzyskanych od mieszkańców sąsiedniego budynku wiemy, że zabezpieczenia okien i drzwi zostały rozebrane w ostatnim czasie, najprawdopodobniej z zamiarem prowadzenia prac wewnątrz obiektu - dodaje konserwator.
  • Tak budynek na terenie Gedanii wyglądał na kilka miesięcy przed pożarem.
  • Tak budynek na terenie Gedanii wyglądał na kilka miesięcy przed pożarem.

Miejsca

Opinie (147) ponad 50 zablokowanych

  • zapruszenie ognia tez moze zrobić podpalacz

    logiczne ze podpalacz nie zrobił by sytuacji ze oblewa beznzyną i podpala bo to było by podejrzane ale jakiś papieros w odpowiednim miejscu i zapłonie budynek. Powiedzcie mi jedną rzecz dlaczego raptem przed świętami wybucha pożar. Kolejna ciekawość że zakaz spacerowania zachodzi ryzyko wpadki ze patol się spotka i taka osoba rzuca sie w oczy gdy jest pusto na mieście. amator tego nie robił

    • 14 2

  • No tak... (1)

    A co na to Pan Płażyński? Już się nie interesuje tematem?

    • 7 16

    • A nieprawda

      Był tam na drugi dzień

      • 6 0

  • Ci to mają szczęście w nieszczesciu (2)

    Za chwilę na pewno będzie ekspertyza wszelakich fachowców wykonana na zlecenie inwestora że niestety ale tego już nie da się zrewitalizować i z bólem serca ale trzeba wyburzyć . Oni naprawdę by chcieli no ale nie można już. Ale jest też dobra wiadomość : można w miejscu postawić przepiękne apartamenty jakieś bloki 8 pięter czy co tam lud potrzebuje. Umiem przepowiadać przyszłość .

    • 30 4

    • (1)

      Jakie bloki? nawet jak wyburzą, na co muszą miec zgodę konserwatora, to plan zabudowy jest inny i muszą się z tego wywiązać.

      • 0 4

      • Sytuacja się zmieniła

        To i plany trzeba zmienić. Oczywiście z bólem serca. Ale zmienić trzeba

        • 5 0

  • Odbudowa (1)

    Nakazać odbudowę obiektu .to ukruci praktyki ktorych nie jesteśmy w stanie udowodnić deweloperom. Serdyńskiego budynki byłej rzeźni taki sam los spotkał

    • 14 0

    • postawić od nowa i tak taniej

      niż remontować niestety. A potem będą takie potworki jak na starym mieście

      • 4 0

  • Publiczna insynuacja.

    Pragnę publicznie zainsynuować, iż spółka Robyg nie ma żadnego związku z przedmiotowym pożarem.
    Na jakiej podstawie ktokolwiek mógłby twierdzić inaczej?
    Czy istnieją jakiekolwiek przypadki, mogące sugerować podobne działania, w wyniku których spółka Robyg odniosłaby korzyści?

    No. I po sprawie.

    • 7 4

  • (1)

    Kto skorzystał?

    • 11 0

    • Nikt

      • 1 3

  • Wszystko co wiesz (1)

    to nieprawda

    • 2 2

    • A ten budynek wcale się nie spalił

      • 0 0

  • mieszkaniec

    Jest grupa ludzi którzy tylko mącą, nic im się nie podoba,dawno ten budynek był by wyremontowany ale im to też nie pasuje.My mieszkańcy tego nieszczęsnego budynku coś na ten temat wiemy. Za poprzedniego właściciela i jego zarząd ten budynek został doprowadzony do ruiny,bo dla nich liczyła się tylko kasa.To oni mieli za nic historie klubu i pamięć o nim, o czym świadczy terazniejszy stan.My mieszkańcy, chcemy aby wreszcie ten teren przywrócić do normalności, i żebyśmy my mogli mieszkać jak normalni ludzie, bez strachu że znowu ktoś podpali.Czy kogoś to zainteresuje? zobaczymy.

    • 5 10

  • Pewnie jakieś pijaczki podpaliły niechcący teren i stad się pożar wziął.

    • 1 16

  • kto wierzy w przypadek????!?!?!?!?!

    • 19 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane