• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Już niebawem remont dźwigu przy traserni Stoczni Gdańskiej

Maciej Naskręt
17 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Stalowa estakada wraz z dźwigiem przejdą prace konserwacyjne. Stalowa estakada wraz z dźwigiem przejdą prace konserwacyjne.

Dźwig przy budynku dawnej traserni Stoczni Gdańskiej doczeka się remontu. Prace przy kupionej przez miasto w 2013 r. konstrukcji ruszą wiosną i potrwają trzy miesiące.



Ruszył przetarg na remont dźwigu i estakady, po której dźwig się poruszał. Chodzi tu o stalowy obiekt przy dawnym budynku traserni z charakterystycznym napisem Stocznia Gdańska. zobacz na mapie Gdańska Konstrukcja ma zostać zabezpieczona przed korozją oraz wzmocniona.

Właśnie ogłoszono przetarg na wykonawcę prac.

- To efekt postanowień z 2013 r. przyjętych wspólnie ze spółką Synergia 99 w trakcie zawierania umowy sprzedaży dźwigu. Zobowiązaliśmy się wtedy do wykonania konserwacji obiektu i teraz to realizujemy - mówi Trojmiasto.pl Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Przypomnijmy: koszt zakupu dźwigu wyniósł ponad 156 tys. zł. Cena sprzedaży została obliczona na podstawie ceny tony złomu, wynoszącej 650 zł, i łącznej wagi konstrukcji, która wynosi ponad 195 ton, w tym ciężar żurawia wynosi 50 ton, zaś elementów estakady - ponad 144 t.

Roczny czynsz dzierżawy gruntu wynosi 1,4 tys. zł.

Teren przed dawną trasernią Stoczni Gdańskiej. Teren przed dawną trasernią Stoczni Gdańskiej.
Jaki jest plan remontu?

W ramach planowanej inwestycji o 15 metrów zostanie skrócona estakada, na której stoi dźwig. Zlikwidowane zostanie jej pierwsze przęsło (patrząc od strony ul. Jana z Kolna). Na skraju estakady znajduje się wspornik o długości 7 metrów i konstrukcji kratowej. Zostanie on usunięty wraz ze wspomnianym przęsłem, a następnie trafi pod przęsło nr 2. Zniknie też część przęsła nr 4 i podpora nr 12 - pierwsza od strony ul. Jana z Kolna.

Czytaj też: Plac publiczny przed najbardziej rozpoznawalnym budynkiem stoczni

Całość konstrukcji zostanie usztywniona oraz pokryta powłoką antykorozyjną. W sumie zabezpieczone zostanie prawie 200 ton stali wraz z dźwigiem.

Estakada przy pochylni B-5 zostanie przebudowana w taki sposób, że z konstrukcji o długości 278 m wydzielone zostaną dwie części: część objęta zakresem przebudowy o długości 61,20 m oraz pozostała część estakady o długości 181,20 m. Konstrukcja i parametry techniczne po przebudowie nie ulegną zmianie.

Prace mają potrwać ok. trzech miesięcy od daty przekazania placu budowy.

Zakres prac na postoczniowym obiekcie. Kolorem zielonym oznaczone są elementy, które ulegną rozbiórce. Kolorem czerwonym natomiast zaznaczono w projekcie elementy, które przejdą konserwację. Zakres prac na postoczniowym obiekcie. Kolorem zielonym oznaczone są elementy, które ulegną rozbiórce. Kolorem czerwonym natomiast zaznaczono w projekcie elementy, które przejdą konserwację.
Historyczny dźwig i estakada

Konstrukcję nośną estakady stanowi 11-przęsłowy nitowany stalowy ustrój kratowy, umożliwiający dźwigowi poruszanie się. Obiekt ustawiony jest na słupach o wysokości 20,17 m. W dokumentacji archiwalnej określono mianem "części starej" konstrukcję pomiędzy podporami nr 1 a 9 oraz "części nowej" pomiędzy podporami nr 9 a 12. Datę powstania estakady w dostępnej dokumentacji archiwalnej oszacowano na około 1946 r.

Na estakadzie w rejonie podpory nr 3 znajduje się żuraw wieżowy, który w 2009 został wycofany z eksploatacji. Żuraw pozostanie w aktualnym położeniu i wraz z przebudowaną częścią estakady będzie tworzyć przestrzenną instalację przemysłową związaną z historią stoczni.

Trudna walka o utrzymanie dźwigów w krajobrazie Gdańska

Władze Gdańska podkreślają, że zależy im na utrzymaniu stoczniowego charakteru miasta. Problemem jest to, że nie ma pieniędzy na utrzymanie wszystkich dźwigów tworzących krajobraz miasta.

- Na kupno obiektu przy traserni wydaliśmy znaczną kwotę. Teraz zobaczymy, ile będzie nas kosztować konserwacja tego jednego dźwigu. Po zakończeniu tych prac poznamy realne koszty utrzymania dźwigu - mówi Trojmiasto.pl Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska.

Władze miasta podkreślają jednak, ze cały czas trwają rozmowy z firmami, które nie wykluczają przejęcia dźwigów typu Kone - największych na terenie dawnej stoczni.

Czytaj też: Zobacz podziemia dawnego biurowca Stoczni Północnej

Miejsca

Opinie (62) 4 zablokowane

  • dzwig

    skrócenie estakady jest złym pomysłem. Dzwig obsługuje przedpole hali i stąd może zabierać elementy i transportować na pochylnię.

    • 3 2

  • Kolejna fantasmagoria Owicza

    miliony na DDR-owskie dźwigi którymi chce upstrzyć potem Gdańsk

    Przy okazji: wiosna już za tydzień. Kiedy i za ile na Hucisku będzie można
    podziwiać -- zgodnie z obietnicą -- szkaradny herb Gdańska z kwiatów?

    • 2 1

  • Co za bzdura (1)

    najpierw sprzedali pospiesznie tereny stoczniowe razem z urządzeniami i halami, a teraz je wykupują od nowych właścicieli! Nie liczyli że ktoś się upomni od dźwigi itp. jak nowy właściciel zacznie je niszczyć. Kase zgarnęli, a teraz muszą jakoś wybrnąć z sytuacji to wykupują zamiast wcześniej pomyśleć żeby niektóre obiekty wyłączyć ze sprzedaży..
    Dla mnie to jest chore.

    • 3 0

    • Kto inny sprzedawał kto inny wykupuje.

      Sprzedawało państwo, rząd, konkretnie PiS Ukraińcom, wykupuje miasto. A wiadomo tamta władza Gdańska nie lubiła z racji gdyż większość ich głównych przeciwników z Gdańskiem jest silnie związana.

      • 0 1

  • RUINA! obraz nędzy i rozpaczy ku uciesze stoczniowców z Niemiec, Francji, Wlk. Brytani itp

    żal patrzeć!

    • 0 0

  • ZLOM

    Wszystkie dzwigi i pozostala ruina po stoczni powinna byc zlikwidowana,w to miejsce powinno zrobic cos pozytycznego dla mieszkancow a nie skansen ktory bedzie utrzymywany z pieniedzy podatnika.

    • 1 1

  • Głąbie,to jest żuraw

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane