Po lekturze artykułu o braku zainteresowania zagospodarowaniem palmiarni i oranżerii w parku Oliwskim
skontaktował się z nami Mieczysław Burghardt, właściciel imponującej kolekcji 5 tys. kaktusów. Rośliny znajdują się pod jego opieką od 50 lat i właśnie straciły swój dom w Ostrzycach k. Kartuz. Był w nim ośrodek wczasowy, który został sprzedany, i pan Mieczysław chętnie oddałby kolekcję do parku Oliwskiego. - Nie oczekuję za to żadnej gratyfikacji oprócz etatu, bym mógł się nimi na co dzień zajmować. Jestem gotów przeprowadzić się do Trójmiasta od zaraz - mówi w rozmowie z naszym portalem. Jego pomysł trafił już na biurko do prezydent Gdańska.
2021-07-30 16:11
Ja nie powierzyłbym Dulkiewicz i jej świcie pod opiekę nawet dmuchanej palmy z Mielna a co dopiero kaktusa patrząc na dotychczasowe popisy fachowców z UM.
Dziwi mnie tylko fakt ,że jeszcze NIK się tym nie zainteresował jak wydawane są publiczne pieniądze w Gdańsku.
2021-07-30 16:41
Albo będzie to trwało tak długo, że pan od kaktusów stwierdzi, że niepotrzebnie się wyrywał.
2021-07-30 16:45
były rośliny, które wymagają dużo wody i podlewania i w związku z tym dużej wilgotności powietrza z kaktusami, które przecież dobrze czują się w wysokich temperaturach ale chyba lepiej jak jest sucho?
Pamiętam, że jeszcze jak stała stara palmiarnia to panowały tam warunki jak w tropiku (gorąco i wilgotno)
2021-07-30 17:09
Kto odda miliony wydane na głupoty tej pani,dno POwskie
2021-07-30 17:10
Temat zastępczy?
2021-07-30 17:13
2021-07-31 10:50
Najlepiej lalke z Las Palmas ;)
2021-07-30 18:51
2021-07-30 19:52
Uratuje się kolekcję a dla zwiedzających super atrakcja!
W Marrakeszu jest słynny ogród Majorelle, gdzie rosną takie olbrzymie kaktusy a także cytrusy, palmy, bambusy itp. Oczywiście klimat ciepły, więc rosną na świeżym powietrzu, ale w naszej palmiarni mogą dalej rosnąć okazy z kolekcji z ostrzyc.
W budynku powinna być też oranżeria - jak sama nazwa wskazuje z okazami cytrusów (cytryny, limonki, pomarańcze), bananami itp....
2021-07-30 20:10
2021-07-30 20:11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
