• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kanałem Raduni w Forum Gdańsk ma popłynąć woda

Ewelina Oleksy
18 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Kanał Raduni w Forum Gdańsk został zakryty zieloną plandeką. Inwestor nazywa ją "specjalnym materiałem zabezpieczającym" Kanał Raduni w Forum Gdańsk został zakryty zieloną plandeką. Inwestor nazywa ją "specjalnym materiałem zabezpieczającym"

Instalacja imitująca płynącą wodę zniknęła z fragmentu zabytkowego kanału Raduni w Forum Gdańsk. Teraz zastąpiła ją zielona płachta, która zakrywa kanał. Pod nią toczą się prace, których efektem ma być to, że przez środek centrum handlowego w końcu popłynie prawdziwa woda, ale nie prosto z kanału.



Jak powinien wyglądać kanał Raduni w Forum Gdańsk?

Na fragmencie zabytkowego kanału Raduni, biegnącego przez środek centrum handlowego Forum Gdańsk, nie ma już instalacji 3D, która przedstawiała płynącą tam wodę. Jest za to plandeka [inwestor nazywa ją "specjalnym materiałem zabezpieczającym" - dop. red.]. Jak ustaliliśmy, właśnie rozpoczęły się tam prace związane z tym, by kanałem w końcu popłynęła prawdziwa woda.

- Rozpoczęły się prace wykończeniowe. Instalacja artystyczna jest demontowana i będzie magazynowana. Przygotowujemy się do obsługi kanału Raduni zgodnie z pierwotnym założeniem. Prace zakończą się na przełomie roku 2019/2020 - potwierdza biuro prasowe inwestora Forum Gdańsk.

W Forum ma płynąć woda, ale czysta, nie ta z kanału



To "pierwotne założenie" zakłada, że oryginalny kanał Raduni zakryty jest drugim, betonowym dnem, po którym górą płynąć ma czysta woda. Wszystko po to, by - jak tłumaczył inwestor jeszcze na etapie budowy centrum - powstało "koryto edukacyjne" i żeby klientom nie doskwierały przykre zapachy, które mogą wydzielać się z rzeki np. po ulewnych deszczach, gdy woda jest zanieczyszczona.

Tyle tylko, że zamysł ten wywołał falę krytyki. Sprawę już w 2017 r. nagłośnili aktywiści z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej Zwracali uwagę, że zamiast zabytkowego kanału inwestor chce mieć u siebie "fontannę płynącą po kafelkach". Podnosili też, że pomysł ten jest wbrew początkowemu projektowi oraz łamie zapisy Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Władze miasta oraz inwestor zapewniali, że mają wszelkie pozwolenia, by wybudować drugie dno w kanale.

Pozwolenia dotyczące rozwiązań przyjętych przez inwestora Forum Gdańsk zostały uchylone przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które uznało, że decyzje miejskiego konserwatora zabytków w Gdańsku, pozwalające na zabudowę kanału Raduni, rażąco naruszyły przepisy Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Wojewódzki konserwator nałożył natomiast na inwestora Forum karę w maksymalnej wysokości pół miliona złotych za prowadzenie prac budowlanych na odcinku kanału Raduni bez wymaganego pozwolenia organu ochrony zabytków. Forum, choć od tej decyzji się odwoływało, to karę zapłaciło.

Sprawa nadal jest w sądzie, mimo to inwestor prowadzi prace



Sprawa zabudowy kanału trafiła ostatecznie do sądu. Ten uznał, że inwestor Forum Gdańsk nie naruszył rażąco prawa, przykrywając betonową płytą fragment kanału Raduni. Ale Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego postanowiło nie odpuszczać i, jak informowaliśmy we wrześniu, wniosło skargi kasacyjne od dwóch wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który uchylił decyzje generalnego konserwatora zabytków stwierdzające nieważność pozwoleń miejskiego konserwatora zabytków w Gdańsku na budowę tzw. koryta edukacyjnego kanału Raduni.

Czytaj więcej na: Sąd ponownie zajmie się sprawą kanału Raduni w Forum Gdańsk

Jak informuje teraz biuro Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, obie sprawy oczekują jeszcze na wyznaczenie terminu rozprawy. A więc piłka nadal jest w grze, ale inwestor Forum Gdańsk, podejmując decyzję o rozpoczęciu obecnych prac przy kanale, najwyraźniej postanowił nie czekać na finał sprawy. Deklaruje za to, że wszystkie wyroki sądu respektuje i będzie respektował.

FRAG komentuje



Karol Spieglanin, prezes stowarzyszenia FRAG, zaangażowanego w sprawę, na działaniach inwestora nie zostawia suchej nitki.

- Powiedzieć, że ta inwestycja jest książkowym odbiciem wszystkich patologii planistycznych, to w zasadzie nie powiedzieć nic. Bardzo ładnie też obnaża rzeczywisty stosunek do głosu mieszkańców czy nawet prawa. Założeniem inwestora było przekształcenie planowanej przestrzeni publicznej z historycznym kanałem między budynkami w korytarz zwykłej galerii handlowej z kiczowatą fontanną i z pomocą władz miasta plan ten zrealizował - mówi Karol Spieglanin - Szkoda, że inwestor nawet dla pozorów i jakiejkolwiek namiastki przyzwoitości nie czeka na ostateczne rozstrzygnięcie sprawy. Szkoda też, że z podobnym zapałem nie podchodzi do sprzątania w tunelu, uruchomienia wiecznie niedziałających wind czy ukończenia Kunsztu Wodnego - dodaje.
Kanał Raduni został wpisany do rejestru zabytków decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku w 1981 r. Ochroną konserwatorską objęty został kanał na całej długości (ok. 14 km) wraz z groblami, towarzyszącą zabudową i zielenią. Ponadto ochronę konserwatorską kanału Raduni zapewnia Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z czerwca 2005 r., który nakazywał zachowanie otwartego przebiegu kanału Raduni, za wyjątkiem rejonu dawnego założenia tzw. Kunsztu Wodnego oraz Młyna Rakowego.

Miejsca

Opinie (304) ponad 20 zablokowanych

  • To jest zwykły popis niekompetencji (3)

    Z tego co czytałem to warunkiem pozwolenia na budowę Forum było pozostawienie odkrytego kanału płynącego przez środek budynku.

    Samo postawienie takiego wymogu pokazuje że ktoś nie miał pojęcia co mówi - na otwartej przestrzeni wydaje się może że woda jest czysta, ale każda woda zewnętrzna, nawet najczystszy górski potok, czyste jezioro czy morze po prostu strasznie śmierdzi.

    Wymaganie pozostawienia otwartego kanału wewnątrz budynku to kompletna bzdura.
    Taka woda musi być puszczona hermetyczną rurą, bo inaczej w pomieszczeniu będzie można zdechnąć ze smrodu.

    Więc ten kto postawił ten warunek, albo chciał postawić warunek niemożliwy do spełnienia, albo był zwyczajnie niekompetentny.
    Ktoś kto ten warunek przyjął podobnie - albo od początku planował go nie spełnić, albo też był niekompetentny.

    Nie ma możliwości zadaszyć żadnej rzeki, żadnego jeziora, bo będzie to zawsze bardzo śmierdziało.

    • 28 7

    • Nie wewnątrz, a pomiędzy budynkami. Miało nie być hali towarowej.

      W Amsterdamie nie przeszkadza.

      • 1 0

    • Gubisz się w szczegółach

      Mowa była o otwartym kanale, nie odkrytym.
      Plan zabudowy kanału uzyskał aprobatę konserwatora zabytków, która potem cofnięto po zmianie konserwatora.
      Wg prawa budowlanego, główny budynek forum składa się z dwóch budynków, z przeszklonym placem między nimi.

      • 1 0

    • pierwotnie miały być dwa budynki

      Z tego co ja się orientuję, to budynki miały być dwa. Centrum nie planowano jako zamkniętej przestrzeni. Rzeka miała sobie płynąć po swojemu i po jednej jej stronie miała być część centrum handlowego i podobnie po drugiej. Miały się łączyć różnymi mostkami, chodnikami etc., ale miało to być otwarte i odkryte. Oczywiście ktoś stwierdził że lepiej jest w praktyce jak budynek jest zamknięty - chociażby kwestia ogrzewania lokali jest wówczas dużo prostsza i tak powstał ten bałagan, który mamy.

      • 9 0

  • Nareszcie (3)

    Nareszcie koniec z tym ekoterroryzmem.
    Postawili to już, więc co to zmienia... Już dawno tam woda powinna być.

    • 32 43

    • Ekoterroryzm? Pan rozumie o czym jest mowa?

      • 0 0

    • Obyś tak samo podszedł do kwestii gdy ci się bezdomny w domu zalęgnie. Wszedł już, więc co to zmienia.... (1)

      • 6 5

      • wow to żeś błysnął tym bezdomnym...niech zgadnę jesteś vege???? ;)

        • 8 2

  • Przeciez to panstwo to jakis smierdzacy chlew! (1)

    "Pozwolenia dotyczące rozwiązań przyjętych przez inwestora Forum Gdańsk zostały uchylone przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które uznało, że decyzje miejskiego konserwatora zabytków w Gdańsku, pozwalające na zabudowę kanału Raduni, rażąco naruszyły przepisy Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego."

    Jakim cudem dwie panstwowe jednostki moga wydawac rozbiezne decyzje? Inwestor dostal pozwolenie od jednostki decyzyjnej, czyli miejskiego konserwatora zabytkow? To teraz powinien srodkowy palec pokazac urzednikom z Ministerstwa Kultury. A ministerstwo moze sobie co najwyzej pozwac konserwatora.

    Niestabilnosc prawa poziom master. Podobna obora jak z ignorowaniem przez rozne urzedy interpretacji podatkowych wydawanych przez US.

    • 19 6

    • Prawo jest stabilne

      Cóż, kiedy miejski konserwator zabytków dopuścił się jego złamania.

      • 1 0

  • W Bałtyckiej płynęło..

    zanim to było modne

    • 1 0

  • mostki zbudowali kanal poprowadzili no co oni jeszcze czekaja?

    puszczac te wode! albo sam poodkrecam zawory !

    • 2 2

  • Możecie (1)

    podziękować Adamowiczowi.

    • 16 4

    • I dziękujemy. Koniec tego syfu po Gildzie .

      • 2 1

  • Wyjątkowe centrum

    Przez te centrum powinny normalnie płynąć wody kanału, które są OK. A jeżeli nawet czasami zmieni się trochę zapach to co to przeszkadza? Czy ludzie naprawdę są takimi mięczakami, że nie mogą czasami czegoś poczuć? Właścicielowi obiektu powinno zależeć na autentycznym kanale - to uczyniłoby to centrum handlowe bardzo wyjątkowym.

    • 5 9

  • Kiedy? (5)

    My chemy Kunszt wodny...

    • 169 9

    • Interes mieszkańców jest sprzeczny z interesem magistratu. (3)

      Oddaliśmy grunt za frajer. Ani Kusztu Wodnego, ani węzła przesiadkowego nie otrzymaliśmy w ramach partnerstwa. Kogo zatem reprezentuje Prezydent Miasta Gdańsk?

      • 45 5

      • Pewnie, lepsza dziura w ziemi albo inna wiejska gildia (1)

        • 4 21

        • Jasne. Bo zawsze może tam powstać coś innego. Tylko przypomnę, że miasto dało grunt za darmo.

          • 7 0

      • Przecież od dawna wiadomo

        że deweloperów.

        To deweloper wydaje zgody w mieście, a w międzyczasie władza walczy o "konstytucję i praworządność".

        • 29 4

    • Puścić tam

      Ścieki. To dopiero będzie atrakcja

      • 5 2

  • (2)

    Ma popłynąć a kiedy ??
    W tej galerii co chwila psujące się windy .Jak popada to galerie zalewa,
    Ta cała inwestycja w tą galerię to jeden wielki interes miasta .Skoro miastem rządzi PO to musi być interes życia.
    Gdańsk-Deweloperka kwitnie pełna para.
    Kto w ogóle pozwolił w takim miejscu postawić ta galerię???

    • 8 3

    • a gdzie mieli postawić ? (1)

      pod Kościerzyna ?

      • 3 3

      • Myślisz, że w Kościerzynie by chcieli takie g?

        • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Oryginalne koryto przykryte transparentną płytą (1)

    Nie wiem, czy to by w ogóle było technicznie możliwe i nie przysparzało problemów na dłuższą metę w eksploatacji, ale jestem ciekawa, czy w ogóle taką opcję brano pod uwagę... Z jednej strony byłoby widać zabytkowe dno, a z drugiej nie byłoby przykrych zapachów.

    • 15 9

    • Zabytkowe dno??? Ty jesteś zabytkowym dnem!

      Idz ogladac scieki do Warszawy

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane