• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kanapka wyborcza Pawła Adamowicza

mak
23 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, o głosy wyborców walczył rozdając w zeszły czwartek kanapki... na poprawę kondycji gdańszczan. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, o głosy wyborców walczył rozdając w zeszły czwartek kanapki... na poprawę kondycji gdańszczan.

Kandydaci w wyborach samorządowych mają różne pomysły na swoją kampanię. Jedni wychodzą do wyborców z ulotką, inni... z kanapką.



Jak oceniasz pomysł rozdawania "kanapek wyborczych"?

W ubiegły czwartek na jednym ze spotkań z wyborcami, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który ubiega się o piątą kadencję, rozdawał kanapki. Gest nie był do końca bezinteresowny, bo każda porcja była opatrzona naklejką z oficjalnym hasłem prezydenta miasta: "Adamowicz. Konsekwentnie dla Gdańska".

Nie każdemu ten sposób zbierania poparcia się spodobał.

- Ktoś z komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej się nie popisał - mówi pan Wojciech, który brał udział w spotkaniu. - Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Zamiast kiełbasy wyborczej, trafiła mi się kanapka z szynką. Sztabowcom Pawła Adamowicza można przyznać medal - z kaszanki.

Pomysł kanapki wyborczej i słodyczy sztab prezydenta tłumaczy chęcią... wzmocnienia kondycji mieszkańców Gdańska.

- Intencją zorganizowania punktów informacyjnych o kandydaturze Pawła Adamowicza było dotarcie do wszystkich mieszkańców Gdańska. Ale poza rozdawaniem ulotek kandydat postanowił, że chciałby, aby był w tym jakiś pożyteczny akcent - mówi Marek Bonisławski, członek sztabu prezydenta Adamowicza. - Stąd rotacyjnie na punktach pojawiają się animatorzy zabaw dla dzieci, gimnastyki dla seniora, w niektórych punktach mierzone jest ciśnienie i poziom cukru, czasami udzielane porady prawne. W ramach kampanii w ten sposób kandydat chce dołożyć swoją cegiełkę do lepszej kondycji gdańszczan.

I dodaje: - W pierwszym dniu kampanii, podczas jej inauguracji w Olivia Business Center, rozdawane były również kanapki. Kanapkami częstowani byli ci, którzy udawali się na spotkanie wyborcze w biurowcu oraz osoby, które szły lub wracały do pracy. Była to jednorazowa aktywność, która nie jest już kontynuowana - mówi Bonisławski.
mak

Opinie (228) 9 zablokowanych

  • Raczej bym się nie skusiła...

    A na budyń może...
    Ale na Budynia z całą pewnością nie:)
    Kto w ogóle pcha się do polityki, no kto? Nie fachowcy, nie społecznicy, tylko karierowicze. Taki specyficzny typ ludzi: prawie wszyscy wyglądają na plakatach tak samo. Mniej więcej jak ta kanapka, czyli nieapetycznie, za to apetyt na władzę i pieniądze mają wielki, oj tak...

    • 23 2

  • Mnie zastanawia co innego (1)

    Czemu pan Marek Bonisławski, pracownik Urzędu Miejskiego na etacie asystenta prezydenta miasta, zajmuje się kampanią wyborczą kandydata na prezydenta Pawła Adamowicza?

    Kto za to płaci panu Markowi? Czy pan Marek jest w tym czasie na urlopie od obowiązków w Urzędzie Miasta?

    Czy w takim razie pensja pana Marka pochodzi z funduszu wybiorczego KWW PO?

    • 65 2

    • zasmucę Ciebie ale fundusz wyborczy KWW PO to jest to samo co budżet miasta Gdańsk

      • 10 3

  • Jak za oceanem. (1)

    Po prostu po amerykańsku. Na następne spotkanie proponuję zaprosić striptizerkę. Będzie wesoło i wyborczo:))) Jak w agencji...

    • 78 4

    • Jak w Cocomo ;-) Tylko potem płacz jak pkażą rachunek

      • 13 1

  • niech rozdaje co chce: kanapki, cebulę czy torebki z budyniem

    tylko niech to sponsoruje ze swoich pieniędzy jako Paweł Adamowicz - kandydat na prezydenta.
    Jeśli koszty takich poczęstunków pokrywa miasto jako koszty działania prezydenta - to jak dla mnie Budyń jest złodziejem i jego miejsce jest w więzieniu.

    • 33 1

  • Kanapki to niech Adamowicz rozdaje bezdomnym i w czasie kiedy nie ma wyborow. juz nie piszac o obiadach !!! Kanapkami ludzi chce przekupic do siebie!!!Chamstwo na skale Trojmiasta!!!

    • 38 2

  • chce kamapanii wyborczej, niech za swoje pieniądze węgiel na zimę biedakom zakupi

    • 32 1

  • Jak nie z budyniem to chociaż z majonezem mogła być.

    • 52 4

  • Czemu niejaki "mak" nie spytał

    o finansowanie tej akcji (taka informacja powinna zawsze towarzyszyć tego typu notą prasowym)?

    "Chęcią wzmocnienia mieszkańców" - skoro jest tak dobrze i ogólnie "zielono" to po co wzmacniać żyjących "dostatnio" obywateli miasta?

    Czy przypadkiem nie są tak zabiegani i obciążeni pracą, że nie mają kiedy zjeść?

    • 61 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane