- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (146 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (329 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (292 opinie)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (97 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (853 opinie)
- 6 Napad na bank miał być żartem (147 opinii)
Kasy fiskalne u doktora i mecenasa
Prawnicy, lekarze, doradcy finansowi a nawet... przedsiębiorcy pogrzebowi będą musieli posiadać kasy fiskalne. To jedno z założeń tzw. reformy Szejnfelda. Zmiany obejmą prawie 100 ustaw dotyczących regulacji gospodarczych.
- Wszystkie grupy zawodowe, dotąd zwolnione z tego obowiązku, były świadome, że to się prędzej czy później musi skończyć - mówi Adam Szejnfeld. - Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego 23 kwietnia 2010 r. znika podstawa prawna do wydania kolejnych rozporządzeń, zwalniających z obowiązku posiadania kasy fiskalnej. Pozostałaby możliwość wykluczenia pewnych grup zawodowych z obowiązku posiadania kas jednak musiałoby być to poparte bardzo poważnymi argumentami. W przeciwnym razie powstałoby jeszcze silniejsze uzasadnienie, by skarżyć takie rozwiązanie do Trybunału z powodu łamania zasadny równości podmiotów wobec prawa.
Jednak wbrew deklaracjom Szejnfelda przedstawiciele uprzywilejowanych dotąd zawodów wcale nie pogodzili się z utratą swojej pozycji. Lekarze przekonują, że ludzie przychodzą do nich po poradę, a nie po paragon fiskalny.
- Usług świadczonych przez lekarza nie można porównywać do zakładu fryzjerskiego, czy dorabiania kluczy - mówi właścicielka jednego z gabinetów lekarskich w Gdańsku. - - Dodatkowo często udajemy się na wizyty domowe. Czy w takim przypadku mamy nosić ze sobą jeszcze kasę fiskalną?
Inne propozycje zmian zawarte w pakiecie Szejnfelda to m.in. umożliwienie sprzedaży alkoholu w pociągach i umożliwienie jego legalnej sprzedaży przez internet, nadawanie elektronicznego NIP-u, obniżenie kar grzywny za przestępstwa skarbowe, obniżenie dodatkowej opłaty za niezapłacone składki ZUS, ograniczenie liczby dokumentów dotyczących rozliczania VAT od importu, obniżenie kar za utrudnianie kontroli.
Według wstępnych szacunków resortu gospodarki na zmianach przedsiębiorcy mają zaoszczędzić nawet 140 mln zł w ciągu roku.
Według obecnie obowiązujących przepisów posiadania kas fiskalnych uzależniony jest od dochodu. Kasy muszą mieć przedsiębiorcy, których dochód w poprzednim roku przekroczył 40 tys. zł. Przepisy zakwestionował Trybunał Konstytucyjny. Stwierdził on, że są one nieprecyzyjne i niezgodne z konstytucją. Dotychczas na podstawie rozporządzenia ministra finansów co roku z obowiązku posiadania kas zwalniana była część grup zawodowych.
Opinie (251) 6 zablokowanych
-
2009-12-10 00:07
To nieciekawa wiadomosc dla lekarzy
Ale sprawiedliwa,dlaczego do tej pory ich nie rozliczono.Ciagle placza,ze zbyt malo zarabiaja.Wiekszosc z nich podejmuje sie studiow na tym kierunku,ze wzgledow materialnych.Coraz rzadziej trafiaja tam ludzie z powolania.Dr K.....ze Starowiejskiej to bardzo dokladny lekarz dbajacy o pacjenta,starannie wykonuje usg i dba o swojego pacjenta.Dziekuje
- 1 0
-
2009-12-10 05:08
kasy muszą być
u stomatologów powinny być kasy bo to jest kupa złodzieji i bandytow
- 1 0
-
2009-12-10 06:29
A czy będą u czarnych pasożytów? czas najwyzszy!
- 1 0
-
2009-12-11 07:52
Lekarze przecież odprowadzają podatki i rozliczają się co miesiąc z urzędem skarbowym.
Poza biciem piany na odwieczne niezadowolenie z lekarzy, którym "a niech będzie jeszcze gorzej!" to nic konkretnie z tego nie wynika.
- 0 1
-
2009-12-12 17:15
TO CHYBA HIT SEZONU ......UTOPIA UCZCIWOSCI
- 0 0
-
2011-04-04 19:12
Darowizny
I tu się zdziwicie.
Nie tylko darowizna taka jest zwolniona z podatku , ale gdy jest udokumentowania to w przypadku firm można ją odpisać od dochodu- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.