• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy pendolino wreszcie pojedzie 200 km/h z Trójmiasta do Warszawy?

Maciej Naskręt
1 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pociągami pendolino do Warszawy jeździmy już prawie 3,5 roku. W tym czasie nigdy nie jechały one 200 km/h. Pociągami pendolino do Warszawy jeździmy już prawie 3,5 roku. W tym czasie nigdy nie jechały one 200 km/h.

Przed laty kolejarze zapowiadali , że podróż pociągiem pendolino z Trójmiasta do Warszawy zajmie 2 godziny i 30 minut. Sprawdzamy, czy będzie to jeszcze w ogóle możliwe.



Czy jechałeś już pociągiem pendolino?

Mija prawie trzy i pół roku od pierwszego kursu pociągu pendolino w Polsce. Tak w grudniu 2014 r. relacjonowaliśmy przejazd tym pociągiem z Trójmiasta do Warszawy. Przypomnijmy, że za 20 pociągów PKP Intercity zapłaciło wtedy 665 mln euro, czyli ok. 2,5 mld zł.

Ich wprowadzenie poprawiło jakość podróży koleją po kraju. Jednak wciąż nie zostało zrealizowane podstawowe założenie, które było głośno zapowiadane przez ministerialnych urzędników. Chodzi o skrócenie czasu przejazdu na trasie z Trójmiasta do Warszawy do 2 godzin i 30 minut.

Obecnie na tej ponad 300-kilometrowej trasie podróż zajmuje średnio 20 minut dłużej. Pociągi jadą z maksymalną prędkością 160 km/h. Postanowiliśmy sprawdzić, kiedy wreszcie jazda z prędkością większą o 40 km/h będzie możliwa.

Pociąg pendolino na testach osiągnął prędkość 293 km/h. Pociąg pendolino na testach osiągnął prędkość 293 km/h.

Kiedy pendolino pojedzie 200 km/h?



Sęk w tym, że to nie pytanie do przewoźnika - firmy PKP Intercity, która jakiś czas temu udowodniła, że składy pendolino mogą poruszać się z prędkością prawie 300 km/h. W 2013 r. - w ramach testów na Centralnej Magistrali Kolejowej - pendolino pojechało 293 km/h. Pociąg sprawdzany był m.in. pod kątem współpracy z urządzeniami sterowania ruchem, procesu hamowania czy oddziaływania pola magnetycznego.

W tej chwili wiele zależy od firmy odpowiedzialnej za infrastrukturę kolejową, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe. By można było rozpędzić pociąg do prędkości 200 km/h, a nawet może i większej, potrzebny jest system zarządzania ruchem kolejowym - ETCS poziomu II.

- Realizacja Krajowego Programu Kolejowego pozwoli dostosować ok. 350 km linii kolejowych w kraju do prędkości powyżej 160 km/h. Prace nad wdrożeniem ETCS poziomu II na linii kolejowej z Warszawy do Gdyni cały czas trwają - mówi Martyn Janduła z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Planuje się, że zakończenie kontraktu nastąpi do końca bieżącego roku. Następnie system będzie musiał uzyskać certyfikat Urzędu Transportu Kolejowego. Obecnie pociągi mogą rozwijać maksymalną prędkość do 160 km/h.

- Prace mają umożliwić dostosowanie fragmentów trasy z Warszawy do Gdyni powyżej 160 km/h na odcinkach m.in. z Warszawy Pragi do Legionowa, Kątnych do Mławy czy z Tczewa do Gdańska Oruni. Łącznie będzie to co najmniej ponad 30 proc. długości linii - mówi Janduła.
Odcinki, na których pociągi pendolino mają rozwijać prędkości 200 km/h. Odcinki, na których pociągi pendolino mają rozwijać prędkości 200 km/h.

Wyższa prędkość, większe bezpieczeństwo



Jazda z prędkością 200 km/h nie jest jedynym efektem wdrażania systemu ETCS poziomu II na linii kolejowej. Istotne jest przede wszystkim podniesienie poziomu bezpieczeństwa podróżowania pociągami.

- System wspomaga pracę maszynisty i wyświetla wszelkie komunikaty o warunkach przejazdu, dopuszczalnej prędkości i położeniu innych pociągów wprost na pulpicie przed kierującym. Zadaniem systemu jest także kontrola pracy maszynisty i - w przypadku zignorowania ostrzeżeń - automatyczne dostosowanie prędkości pociągu do panujących warunków - tłumaczą kolejarze.
Uzupełnieniem sytemu ETCS jest system komunikacji bezprzewodowej GSM-R, który umożliwia łączność głosową oraz jednoczesny odbiór i nadawanie komunikatów między pracownikami kolei odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i płynność ruchu - dyżurnymi, dyspozytorami, maszynistami czy obsługą techniczną.

Projekt współfinansowany jest ze środków POIiŚ na lata 2007-2013 oraz na lata 2014-2020. Wartość prac to ponad 550 mln zł.

Pendolino czeka też na montaż WiFi. Pendolino czeka też na montaż WiFi.

WiFi w pendolino w 2019 r.



To, co może jeszcze interesować pasażerów, to bezpłatny dostęp do internetu w pociągach pendolino. Początek 2019 roku - to możliwy termin uruchomienia Internetu w składach pendolino.

Alstom, producent pendolino, złożył nową ofertę. Trwają w tej sprawie negocjacje.

Opinie (430) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    w Polsce jest dużo krów, w zasadzie są wszędzie, może by wykorzystać je jako hot spoty internetowe?

    • 10 1

    • Poplakalem się ze śmiechu prawie :)

      • 0 0

  • Po II wojnie (3)

    Po II wojnie światowej na trasie Gdynia- Warszawa kursowały pociągi ciągnięte przez lokomotywy parowe Pm-2 ( seria 03 Henschel-Krupp) o prędkości max 130 km/h. W latach 50 i 60 tych ub.wieku czas przejazdu pociągu na tej samej trasie( 345 km) był taki sam jak w latach 70-80,90-tych i trwał do końca XX pomimo elektryfikacji. Parowóz Pm 2 do warszawy "zużywał" około 10 ton węgla, ale "wodę" do TENDRA ( 34-D-44) to pobierał / uzupełniał/-na każdej większej stacji. Gdańsk Gł, Tczew albo Malbork. Na postoju w Iławie Gł to maszynista z pomocnikiem dokonywali uzupełniania "oleju osiowego", palacz z pomocnikiem uzupełniali wodę..i "para buch-koła w ruch" i do Warszawy. Wielu twierdziło, że "parowozy" to miały "duszę"??????

    • 11 1

    • (1)

      pitolisz glupoty

      • 0 4

      • A na czym ty się znasz? Jakie są twoje informacje o technice. Wiesz ile zjesz a jeszcze paskudne śmierdzące żarcie w szybkozerbi co zatruwa ciebie.

        • 1 1

    • Świetny poważny tekst. Be " ideologii ".

      • 2 0

  • "Gdyńska" też była EU07-159-poległa na stacji SUSZ w 1985r.(pażdziernik)

    Na Warszawkę dużo latało, i nic nie pomyliłem jak Warszawka swoje odstawiała do ZNTK na N.rew. lub N.Średnie- to co miało ciągnąć? Kiedyś z jakimś "Stoczniowcem" z Warszawy to szła ruska ET 42- bo w sezonie letnim brakowało nie raz taboru....Nikt nie wymagał jazdy "odcinkowej" 125/130 km/h...Dawne czasy...

    • 8 0

  • 200 KM / H (1)

    PINDOLINO Jechało na trasie Warszawa -Kraków przez jakieś 10 minut.

    • 7 5

    • Obecnie jeździ 40 minut. Zresztą im szybciej tym krócej. 120km z v200 z docelowych 170km.

      • 3 0

  • ET 22 ( 201 E ) do 23:40 (3)

    Lokomotywy ET 22 (helmuty) posiadały dwa sprzęgi powietrzna na 5 atm i 8 atm- to był standard w układzie hamulcowym Oerlikona. Było w ET 22 przyłącze do ogrzewania na 3000V,tak samo wszystkie ST 44, SM/SP 42, ST 43"-rumuny" Pneumatyka ( 5/8 atm) była kompatybilna z podłączeniem do wszystkich wagonów osobowych...Bez problemu.

    • 9 0

    • Czyżby

      prof.Sheldon Cooper ?

      • 0 0

    • Ale czy WiFi miały ? To jest ważne.

      • 1 2

    • mialy ale dopiero po naprawach glownych , fabryczne nie mialy

      • 0 0

  • Lapowa za ten wloski szmelc poszla, wiec pelowski rachunek sie zgadza. Nie plakac tylko dalej ogladac tefaeln i lokalnie glosowac na budynie czy karnowskie...

    • 11 5

  • Droga przez mękę czas 7 godzin :30 minut

    Gdynia Gł- Warszawa Centralna przez Bydgoszcz-Toruń-Włocławek-Ktuno to około 490 km-taka trasa wycieczkowa w latach 2011-15 jak "modernizowaną" była trasa przez Malborki-Iławę-Ciechanów...Niektóre jeżdziły przez Bydgoszcz-mijając Inowrocław i "wpinały" się w trasę Berlin-Poznań-Warszawa-Moskwa-( przed Kutnem 42 kilometry), a na tej trasie do samej Warszawy już cięły do około 150/152 km/h. EP 08 i EP09

    • 11 0

  • (1)

    Pendolino już od początku jeździ z v200 na CMK. Pisanie że jeździ tylko z v160 jest robieniem wody z mózgu. Wawa-Gdańsk to nie cała relacja polnoc-południe.

    • 8 3

    • I to celowym

      • 3 0

  • (1)

    Prędkość 160 km/h jest w kraju wielkości jak Polska wystarczająca ale żeby pociągi na głównych liniach tyle jeździły,

    • 3 8

    • 250 to minimum w dzisiejszych czasach

      • 2 1

  • ????? (4)

    3.15 tyle jechał express ze wschodniego do Gdyni na początku lat 80. W tym dwukrotna zmiana lokomotywy.
    Czym tu się teraz chwalić.

    • 16 2

    • A po co? (1)

      A gdzie mistrzu zmieniano te lokomotywy i po jaki ch.j??

      • 0 1

      • Zmieniano przed pełną elektryfikacja, ale na pewno nie jeździł 3:15 tylko minimum 4h Jak zwykle pitola wam się czasy i epoki.

        • 1 1

    • W latach 80 i na początku lat 90 Gda-Wawa 3,5 godziny

      IC Kaszub
      Gdzie tu ta "nowa epoka"... Chyba u Nowaka na przegubie...

      • 0 0

    • I zatrzymywał się w Sopocie, 3x w Gdańsku, Tczewie, Malborku, Iławie, Ciechanowie, potem w Warszawie znów 3x? Co zresztą jest farsą, powinien stawać we Wrzeszczu, a potem jeszcze raz - za Gdańskiem - tam, gdzie z badań wyjdzie, że jest najwięcej przesiadek. I masz odpowiedź. Pomijam fakt, że infrastruktura nie jest wieczna, i trzeba ją było odbudować.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane