• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca ZKM Gdynia: Tristar na razie nam nie pomaga

Marek
29 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kierowcy narzekają, że na wjazd na ul. Morską z Chyloni, jest trudny i opóźnia dalszą jazdę. Kierowcy narzekają, że na wjazd na ul. Morską z Chyloni, jest trudny i opóźnia dalszą jazdę.

System Tristar ma działać w pełni w pierwszych miesiącach nowego roku. Na razie działa w wybranych elementach. Czy pomaga? Wątpliwości zgłaszają m.in. kierowcy gdyńskich trolejbusów.



Czy po częściowym uruchomieniu Tristara komunikacja miejska jest punktualniejsza?

Start systemu Tristar, którego całkowity koszt wynosi ok. 160 mln zł (z czego Unia Europejska daje 136 mln zł, zaś pozostała kwota pochodzi z budżetów Gdańska, Sopotu i Gdyni) był już przesuwany kilkukrotnie. Ostatnie zapowiedzi mówią o pełnym działaniu w pierwszych miesiącach nowego roku. Obecnie trwa jego rozruch oraz ostatnie elementy kalibracji.

Czy Tristar im pomoże w płynniejszej jeździe? Specjaliści zapewniają, że nie tylko kierowcom, ale w równej mierze prowadzącym pojazdy komunikacji miejskiej. Ci jednak zwracają uwagę, że póki co, ta pomoc jest dyskusyjna.

Oto relacja jednego z kierowców gdyńskiego trolejbusu:

Codziennie zmagamy się z problemem wyjeżdżając z ul. Chylońskiej w kierunku ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni. Często zgłaszamy to do centrali ruchu Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, która współpracuje z operatorami Tristara. Wyjazd z Chylońskiej na ul. Morską jest bowiem niezwykle uciążliwy.

Niekiedy zielone światło świeci się krótko - tylko 8 albo 12 sekund. Momentami przejeżdżają tylko cztery samochody i zapala się światło czerwone. Często tracimy tam nawet 8 minut co przekłada się na opóźnienie na dalszej trasie, które bywa nie do nadrobienia.

Zgłaszając ten fakt dyspozytorowi w centrali ruchu słyszymy odpowiedź: "przekażemy tę sprawę". Nic się z tym jednak nie dzieje, a przecież w systemie Tristar można wydłużyć czas do 15 sekund, co nie spowoduje korków na ul. Morskiej a rozładuje ruch na ul. Chylońskiej i znacznie ułatwi nam pracę.

Tymczasem codziennie z powodu opóźnień pojawia się u kierowców niepotrzebny stres. Czasami trolejbusem nie zdążymy dojechać z ul. Chylońskiej do ul. Morskiej i jest już czerwone światło, co stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo.

Taki sam problem występuje zresztą na zjeździe z ul. Warszawskiej na ul. Morską zobacz na mapie Gdyni, gdzie zielone światło pali się ok. 4 do 5 sekund. Taki stan rzeczy znów skutkuje spóźnieniami na trasie.

Na razie Tristar nam nie ułatwia jazdy jak to wynikało z zapowiedzi, a wręcz zdecydowanie utrudnia. Oby w najbliższych tygodniach to się zmieniło.
Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (213) 10 zablokowanych

  • Nam też...

    • 12 2

  • Najpierw miało to służyć uplynieniu

    ruchu a tera skupili sie na restrykcjaxh tzn łapaniu kierowców a jako atrakcja są utrudnienia . To będzie tak jak z pkw :)

    • 20 3

  • Tristar to jedno, a (2)

    ciamajdy na skrzyżowaniach to drugie!
    Ja zawsze zastanawiam się nad fenomenem, jak to możliwe, że otwiera się ruch na wprost, stoi raptem pięć aut i ten piąty nie ma już szans na przejazd, gdyż każdy z poprzedzających go gamoni rusza dopiero, kiedy ten stojący przed nim jest już na środku skrzyżowania. Przecież wystarczy, aby każdy kierowca ruszył "natychmiast" za poprzedzającym go autem. Ale to nie w kraju, gdzie każdy stojący "na czerwonym" przegląda-wysyła sms'y, rozmawia..., szuka szczęścia w schowku, kłóci się z sympatyczną małżonką, maluje usteczka i poprawia czuprynkę czy podziwia trądzik na czole...

    • 56 4

    • I przed ruszeniem upewnia się w instrukcji, gdzie ma jedynkę.

      • 10 1

    • he he

      ktoś kiedyś powiedział,że Polska to jedyny kraj w którym na zielonym się stoi a na czerwonym jedzie :-)

      • 12 0

  • No to szykuja sie zwolnienia w ZKM...

    • 19 4

  • (1)

    W Gdańsku tramwaje też sterczą pełne cykle dostając czerwone w sposób idiotyczny w momencie dojazdu do skrzyżowania. Póki co wszystkie są permanentnie opóźnione.

    • 22 3

    • Tak jest,wszystkie! A niektóre nawet dwa razy!

      • 1 4

  • (2)

    Na rogu Niepodległości i 3maja w Sopocie jak nacisnę guzik gdy jeszcze jadą samochody to stoję dwie zmiany świateł jak głupek. Tak to działa.

    • 32 2

    • podobnie dla aut

      lewoskret z niepodleglosci w sikorskiego. Jesli ktos zle stanie autem to system nie zliczy jego auta i zielone zapali sie na 3sekundy - dla 1 auta :D

      • 3 1

    • Działa właściwie.Przecież wszędzie piszą,że zrobiony został dla aut a nie dla pieszych.Chociaż tych ostatnich jeszcze trochę jest,bo kierowcy nie zdążyli wszystkich rozjechać.

      • 10 3

  • Nikt nas nie przekona,

    że białe jest białe a czarne jest ...
    Czy ktoś jest zdziwiony, że nie działa?
    Czy Tristar powstał żeby usprawnić ruch?
    Kierowcę ZKM ukarać, jak można tak głośno mówić o wspaniałym przekręcie Tristar.

    • 40 0

  • (1)

    tristar to nabijanie kasy swoim

    • 33 0

    • Ale cudzym naszym, a nie swoim naszym

      Temu tak boli.

      • 1 3

  • Jaki sens ma Tristar skoro nie wszystkie sygnalizacje świetlne są do niego podłączone??

    Czyli efekt bedzie taki sam jak bez Tristara... o zielonej fali możemy ciagle pomarzyć....

    • 24 0

  • (1)

    Dlaczego nie są zamontowane przy światłach liczniki czasowe odliczające czas zielonego czy długość świecenia czerwonego i odwrotnie.

    • 20 3

    • Bezpieczeństwo

      Bo to nielegalne i niebezpieczne. Gdyby ktokolwiek z tu obecnych chciał zrozumieć ideę działania nowoczesnych systemów zauważyłby, że czasy poszczególnych sygnałów nie są takie same. To się nazywa - uwaga, trudne - akomodacja. Wyobrażacie sobie odlicznik, który odlicza: 4,3,2 (ktoś już naciska nogę na gaz) i nagle znowu 4,3,... bo właśnie system dostosował się do warunków ruchu?
      Myślenie to podstawa wszystkiego. A zamiast krytykować - może lepiej poznać i zrozumieć? Mimo, że to konkurencja...współczuję takich odbiorców.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane