- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (118 opinii)
- 2 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (132 opinie)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (800 opinii)
- 4 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (66 opinii)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (88 opinii)
- 6 Drogie oferty na remont Zielonej w Gdyni (50 opinii)
Kierowca autobusu stracił pracę po ataku na pasażerkę
Kierowca gdyńskiego autobusu stracił pracę po ataku na pasażerkę. Spór zaczął się od psa podróżującego bez kagańca, a zakończył rękoczynami. - W gdyńskiej komunikacji miejskiej nie ma miejsca na takie zachowanie. Ten kierowca już u nas nie pracuje, został także ukarany naganą z wpisem do akt. O tym co się stało, powiadomiliśmy policję - informuje ZKM Gdynia.
Według jego relacji spór zaczął się od tego, że pasażerka podróżowała z psem bez kagańca. Dyskusja szybko stała się gorąca, a zaraz po niej doszło do rękoczynów. W ich trakcie kierowca przewrócił pasażerkę na ziemię.
- Około godziny 16 kierowca PKA zaatakował pasażerkę w autobusie o nr bocznym 5832. Doczepił się, że mały piesek nie ma kagańca, potem zaczął ją wyrzucać z autobusu, a na końcu gdy go odepchnęła, rzucił na glebę i gdyby w autobusie nie było ludzi, którzy krzyczeli aby ją zostawił, to by ją pobił. Widać było, że kierowca celowo wszczął awanturę.
Incydent w autobusie (97 opinii)
Relacja świadka zamieszczona w Raporcie z Trójmiasta trafiła do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni (organizatora transportu miejskiego) oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej (przewoźnika i pracodawcy kierowcy biorącego udział w zdarzeniu).
Nagranie z monitoringu potwierdziło winę kierowcy
Analizie została poddana zarówno relacja świadka, jak i notatka służbowa sporządzona przez kierowcę.
Wątpliwości rozwiało nagranie z zabezpieczonego monitoringu. Samo nagranie to wyłącznie zapis obrazu (bez dźwięku), ale to wystarczyło, by relację naszego czytelnika uznać za wiarygodną.
Kierowca ukarany naganą i zwolniony
W piątek po południu ZKM poinformował o rozwiązaniu umowy z kierowcą. Sprawą zajęła się też policja.
- W gdyńskiej komunikacji miejskiej nie ma miejsca na takie zachowanie. Ten kierowca już u nas nie pracuje, został także ukarany naganą z wpisem do akt. O tym co się stało, powiadomiliśmy policję - informuje Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM w Gdyni.
Jak dodaje, zarówno spółka PKA jak i ZKM przepraszają pasażerkę biorącą udział w zdarzeniu oraz inne osoby, które były świadkami zachowania kierowcy.
- Dokładamy wielu starań, aby pasażerowie podróżujący gdyńską komunikacją miejską czuli się bezpieczni. Takie sytuacje są niedopuszczalne - podkreśla Gromadzki.
Miejsca
Opinie (799) ponad 50 zablokowanych
-
2022-12-11 13:29
profesjonalizm
Byłam świadkiem podobnej sytuacji, kierowca po prostu wyłączył silnik i powiedział ,że dalej nie pojedzie jak Pani z psem nie opuści autobusu. Dzięki temu nie stracił pracy bo nie dał się wyprowadzić z równowagi. Pani wreszcie opuściła pojazd i na pewno na przyszłość będzie miała kaganiec. A druga sprawa kierowca zawodowy który pracuje z ludźmi powinien trzymać emocje na wodzy.
- 3 1
-
2022-12-11 13:37
wpuszczać tylko w krawatach
Ludzie w krawatach są mniej awanturujący się
- 3 0
-
2022-12-11 17:24
każdy pies w komunikacji miejskiej powinien mieć kaganiec ta pani też
- 3 1
-
2022-12-11 18:15
Czlek
Nie powinni go zwalniać z pracy
- 6 2
-
2022-12-11 18:53
to tak samo w sklepie, czy w aptece , już w spożywczaku nie powinni wpuszczać a od razu psy wzywać lub sm,
- 3 1
-
2022-12-11 20:34
Za psa odpowiada zawsze właściciel. (1)
Pani powinna zastosować się do regulaminu i tyle. Kierowca miał ewidentnie "słabszy dzień". Ma mozliwości rozwiązania takich sytuacji bez wszczynania awantury, ale wybrał najgorsze rozwiazanie. Może MPK też powinno robić okresowe szkolenia i regularnie przypominać kierowcom jak reagować w takich sytuacjach
- 1 3
-
2022-12-13 11:29
nie musialby reagowac, jesliby kobieta sie trzymala przepisow
- 1 0
-
2022-12-11 23:08
(2)
Tylko że w tej kwestii nie ma żadnego regulaminu . Zakładać czy nie zakładać kagańca. Jadynie rasy niebezpieczne mają bezwzględny obowiązek. Małe rasy psów nie mają obowiązku kagańca . Koniec , kropka. Dotarło czy jeszcze nie ! Tak jak to już ktośpisał z jakiegoś powodu kobietę pszeproszono.
- 0 4
-
2022-12-12 07:03
Przeproszono ją za zachowanie kierowcy, a nie za brak kagańca. Każdy pies w komunikacji miejskiej MUSI mieć kaganiec. Koniec, kropka.
- 2 0
-
2022-12-13 11:30
pszeproszono? no chyba wlasnie w taki sposob
- 0 0
-
2022-12-14 10:56
Pytanie
Jak zawsze winny jest kierowca
A może tak cenna redakcja trójmiasto.pl zainteresowałaby się w jakich warunkach pracują kierowcy PKA?, jakie pieniądze dostają za ...przecież bardzo lekka i przyjemna pracę, zupełnie pozbawiona stresu :(:(.
Co zainteresujecie się? Nie pewnie ze nie , bo się boicie nie chcecie pisać ani rozgrzebywać tego co co może Was kosztować sankcje i pewnie nieprzyjemności ze strony jakże pobłażliwych dla Was rządów.mister Szcurka i ekipy- 0 0
-
2024-03-02 00:34
I nigdy ZKM go nie zatrudnialo tylko PKA
A MG to tylko tuba propagandowa skompromitowanej ekipy miasta
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.