- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (33 opinie)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (46 opinii)
- 3 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (136 opinii)
- 4 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (122 opinie)
- 5 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (65 opinii)
- 6 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (17 opinii)
Kierowca prezydenta zaoszczędził 50 metrów i naraził się na wysoki mandat
Wiele osób udających się do Europejskiego Centrum Solidarności skraca sobie drogę jadąc przez przejście dla pieszych, chodnik i ścieżkę rowerową, łamiąc obowiązujący tam zakaz ruchu. W środę taki sam manewr wykonał kierowca prowadzący służbowe auto wiceprezydenta Gdańska. Grozi za to wysoki mandat i punkty karne.
Konferencja rozpoczęła się w środę o godz. 10. Kilka minut przed jej rozpoczęciem, pod główne wejście ECS podjechał służbowy samochód wożący wiceprezydenta ds. edukacji Piotra Kowalczuka. Zastępca Pawła Adamowicza spieszył się na rozpoczęcie imprezy, jadąc prosto z Przymorza, gdzie godzinę wcześniej wziął udział w otwarciu jeżo-strefy przy ul. Jagiellońskiej (oznaczonych domków dla tych zwierząt zlokalizowanych w siedmiu punktach miasta).
Problem w tym, że wiozące go auto złamało po drodze kilka przepisów ruchu drogowego. Kierowca służbowej skody przejechał po przejściu dla pieszych, przeciął ścieżkę rowerową i chodnik, po czym przejechał obok znaku B-1 (zakaz ruchu w obu kierunkach). Po chwili - już bez prezydenta na pokładzie - powtórzył manewr (co widać na nagraniu od 18 s.) i odjechał w kierunku Jana z Kolna i al. Zwycięstwa.
Za skrócenie drogi o zaledwie 50 metrów (z ul. Popiełuszki jest dogodny dojazd zarówno na podziemny parking pod ECS, jak i pod boczne wejście do budynku) może jednak słono zapłacić.
- Działając m.in. na podstawie art. 9 Kodeksu wykroczeń, w przypadku gdy sprawca jednym czynem naruszył dwa lub więcej przepisów, policjant nakłada mandat karny w wysokości do 1 tys. zł. oraz 5 punktów karnych. W tym przypadku mówimy tu o dwóch oddzielnych wykroczeniach: niestosowanie się do znaku B-1 oraz jazda wzdłuż po przejściu dla pieszych. Za pierwsze grozi mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł i 5 punktów karnych, za drugie wykroczenie kierowca może otrzymać mandat karny w wysokości 250 zł i 0 pkt. - wyjaśnia Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Prezydent Kowalczuk nie zauważył, by jego kierowca złamał przepisy.
- To nie jest tak, że prezydenci mogą więcej. Mój kierowca jest zdyscyplinowany i zapewniam, że patrzy na znaki i jeździ zgodnie z przepisami - podkreśla.
Sprawa trafiła do wyjaśnienia do Wydziału Kadr i Organizacji, któremu podlegają prezydenccy kierowcy. Przyjrzy się jej również policja.
Miejsca
Opinie (227) 10 zablokowanych
-
2016-11-12 09:27
Felieton godny gazety wyborczej...
- 0 1
-
2016-11-12 08:45
Buta "ludzi władzy", pycha-głupota.
- 1 0
-
2016-11-10 12:39
ewidentna ustawka (1)
jak jeden "czytelnik" dałby radę skręcić ten sam moment z dwóch perspektyw - stojąc jednocześnie przed ECSem i pod Salą BHP?
- 5 5
-
2016-11-11 22:45
przecież to 2 różne samochody... skoda superb III i II LF
- 1 0
-
2016-11-10 11:51
(2)
Wiadomo już ile ma tych mieszkań czy nie ?
- 9 4
-
2016-11-11 15:23
Jak ma być wiadomo, jak sam prezydent nie wie
- 2 0
-
2016-11-10 12:02
Tyle, ile stodół ma minister Gajda, a p. Misiewicz rad nadzorczych...
- 3 3
-
2016-11-11 12:59
to była zaaranżowana scenka pokazowa związana z tematem forum, i zostanie zaprezentowana jako działanie którego robić nie można
"W ECS-ie odbywa się V Forum Pomorskiej Edukacji poświęcone zagadnieniom związanym z edukacją obywatelską i kształtowaniem postaw obywatelskich."
- 1 1
-
2016-11-11 12:51
kapusiom i podpierdalaczom kula w łeb
- 0 8
-
2016-11-11 11:34
Znowu budyn za kase publiczna tworzy szambo
o "bohaterach" kodu i konieczności zwiezienia islamistow do Polski?
- 3 0
-
2016-11-11 11:16
Tak postawić wszędzie słupki żeby leniwi kierowcy nauczyli się właściwie parkować i jeździć!
Kierowcy parkują gdzie popadnie czy to chodnik, czy droga rowerowa, czy trawniki z czystego lenistwa i tak sam robią skracając sobie drogę przez przejście dla pieszych oraz drogę rowerową. Zamiast słupków powinno ich się surowiej karać za takie zachowania finansowo i na prace społeczne przy opiece nad osobami poruszającymi się na wózkach inwalidzkich. Niech zobaczą jak to jest gdy chodnik jest zastawiony!
- 2 0
-
2016-11-10 11:35
Nic mu nie zrobią (3)
Zwykły szarak - zapłaci
- 134 11
-
2016-11-10 23:24
(1)
No ale akurat pojazd wysokiego rangą urzędnika samorządowego, a niestety jest nim prezydent czy wiceprezydent miasta, jest jakby pojazdem uprzywilejowanym. Karetce też nie wlepia się mandatu.
Nie znoszę Adamowicza i jego ekipy, ale tu akurat jest to szukanie dziury w całym.
Odpowiedzialność za korupcję i aspołeczną politykę miasta - tak. Ale nie szukać żuków g_wnianych, że przejechał przez plac. Czymże jest taka bzdetna przewina? To jest myślenie gawiedzi i niewolników - że jakiś tam znak. Co to znaczy? Nic nie znaczy. Większe mają przewiny, a jeżdżenie po placu albo po Długiej, samochodem służbowym, w godzinach służbowych i na służbowe spotkanie - należy mu się jak psu zupa.- 1 7
-
2016-11-11 10:53
Nie osmieszaj sie, jaki uprzywilejowany...
- 5 0
-
2016-11-11 01:27
Zwykły szarak?
Zwykły szarak pojedzie sobie samochodem przez przejście i wzdłuż chodnika przy patrolu Policji... bo nikt go nie będzie łapać, póki nie ma wyraźnego nakazu od komendanta
- 0 0
-
2016-11-11 09:39
Budyniowi ludzie ponad prawem. POLSKA !!! A Pan zastępca Prezydenta, " Ja nic nie widziałem " buhahaha
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.