- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (110 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (164 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (65 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (115 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (127 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (120 opinii)
Kierowca z Monciaka wyjdzie na wolność
Sąd Rejonowy w Sopocie zadecydował, że Michał L., który wjechał samochodem na Monciak i potrącił 23 osoby, wyjdzie z zakładu zamkniętego i dalsze leczenie odbywać będzie na wolności. Mężczyzna od ponad dwóch lat przebywał w szpitalu psychiatrycznym, bowiem wcześniej sąd stwierdził, że w momencie, gdy wjechał w tłum ludzi był niepoczytalny.
Aktualizacja godz. 13:19 Sąd odpowiedział na nasze pytania dotyczące sprawy Michała L.
- Sąd Rejonowy w Sopocie postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2017 r. orzekł o zmianie stosowanego wobec Michała L. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, poprzez jego uchylenie i orzeczenie w to miejsce środków zabezpieczających w postaci: terapii, elektronicznej kontroli miejsca jego pobytu w systemie dozoru mobilnego oraz dalszego stosowania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Jak dowiedzieliśmy się (i potwierdziliśmy u dwóch źródeł) Michał L. na wolność wyjść ma jeszcze dziś, choć postanowienie sądu nie jest prawomocne i może jeszcze zostać zaskarżone przez prokuraturę.
Monitoring z przejazdu Michała L. hondą po zatłoczonym Monciaku
Opinia biegłych była na tyle jednoznaczna, że prokuratura umorzyła śledztwo, a sąd orzekł wobec 32-letniego wówczas mężczyzny przymusowe leczenie. Od 2014 roku Michał L. przebywa w zakładzie zamkniętym.
Niedawno Sąd Rejonowy w Sopocie orzekł, że leczenie powinno być kontynuowane. Wystąpiła o to prokuratura. Zażalenie na tę decyzję złożył obrońca Michała L. - Jacek Potulski, twierdząc, że wedle dwóch niezależnych opinii biegłych, mężczyzna może już opuścić szpital i nie stanowi dłużej zagrożenia zarówno dla siebie, jak i dla swojego otoczenia.
Czytaj więcej o sprawie kierowcy z Monciaka
Na początku roku sąd wyższej instancji uwzględnił to zażalenie i zdecydował, że sprawę raz jeszcze rozpatrzyć ma sąd w Sopocie. Stało się to w czwartek. Sąd uznał, że Michał L. może wyjść na wolność i tam kontynuować leczenie.
Decyzja zapadła podczas posiedzenia, które miało charakter niejawny, nie znamy więc argumentacji sądu. W chwili obecnej czekamy na odpowiedź w tej sprawie od rzecznika Sądu Okręgowego w Gdańsku. Jak tylko ją otrzymamy - opublikujemy jej treść.
Film archiwalny - samochód staranował ludzi na Monciaku
Opinie (420) ponad 20 zablokowanych
-
2017-04-07 23:07
Syn sędziny wiec finał był do przewidzenia!
Mamusia synkowi pomogła :)
- 2 2
-
2017-04-07 22:48
mn
ciesze sie ze go wypuszczaja dziekuje za normalnosc
- 1 3
-
2017-04-06 12:31
(9)
Niech wychodzi ale z dożywotnim żółtym papierem
- 174 57
-
2017-04-06 12:57
zle myslenie (3)
zolte papiery = zabije kogos = nic mu nie zrobia. :)
- 50 1
-
2017-04-06 18:19
Ja też mam żółte papiery (2)
- 2 3
-
2017-04-07 02:27
ja też (1)
św antoni somleński, patron obłąkanych
- 4 3
-
2017-04-07 22:38
mateusz kijowski męczennik alimętacyjny
- 2 1
-
2017-04-07 07:49
Nie istnieją od lat 80 tych.
- 0 0
-
2017-04-06 14:08
Dobre myślenie (2)
Więzienie = kara > dobre myślenie
Więzienie = izolacja osób zagrażających społeczeństwu > złe myślenie
Dopóki będziemy traktować więzienie jako karę nic się nie zmieni. W pudle będą alimenciarze i pijani cykliści a na wolności gangsterzy i zwyrole. Tymczasem areszt to środek prewencyjny, natomiast karę mogłoby być np. zasądzenie przepadku majątku czy też obowiązek prac społecznych.
Czyli po mojemu: gość jest niebezpieczny, więc powinien być zamknięty i g.. mnie obchodzi czy jest poczytalny czy nie.- 34 1
-
2017-04-06 18:18
areszt to nie więzienie
a alimenciarze w 90 % to ludzie nie chcący płacić podatków, sam mam wielu takich znajomych
nie składają pitów a jeżdżą BMW , palą, piją, wyjeżdżają na wakacje za granice
dla nich też więzienie.- 1 1
-
2017-04-06 18:16
bzdura, gdyby posiedzial 40 lat to własnie izolacja byłaby zagwarantowaniem, że juz tego nie zrobi
przez najbliższe 40 lat, czyli spełniłaby swoją rolę
- 3 0
-
2017-04-06 14:40
ej nie piszcie bzdur
Nie ma i nigdy nie istnialy zolte papiery. To potoczna nazwa. To nie immunitet jak maja poslowie. Chodzilo wam o sywierdzenue przez lekarza psychiatre takiej choroby ktora nie pozwoli mu podejmowac czynnosci w zyciu publicznym. Ot co
- 4 1
-
2017-04-07 15:24
(2)
Może przygotujemy komitet "powitalny" i wspólnie z mieszkańcami 3miasta odbierzemy go spod więzienia kiedy wyjdzie?:) służę przestronnym autem
- 3 0
-
2017-04-07 22:31
nie z więzienia, tylko z zakładu psychiatrycznego
a na odbywanie internacji gdańskie sądy najczęściej wskazują Kocborowo
- 0 0
-
2017-04-07 21:32
A ja łopatą. Worki też się znajdą.
- 0 0
-
2017-04-07 22:30
Normalni ludzie bardziej rozumieja jak zrobic porzadek, jak te durnie co do wladzy sie pchaja
Madrzy ludzie do polityki się nie pchaja,
- 3 0
-
2017-04-07 21:41
Zrozumcie wrescie dlaczego obecny rzad PiS, ma racje w kwestii oczyszczenia aparatu tzw sprawiedliwosci,ktory nigdy nie zostal zweryfikowany po 1989 roku.Sedziowie,prokuratorzy,to jedna wielka sitwa,Niestety Gdansk czy Sopot jest rzadzony przez Uklad,w ktorym wszyscy sie znaja jak lyse konie.Sedzia,prezydent miasta,prokurator,biskup,komendant policji krzywdy sobie nie zrobia.Wszystkie brudy,zgodnie ze starym zwyczajem piora w "Rodzinie",ktora razem stanowia.
- 4 0
-
2017-04-07 21:34
... na chwilę...
bo długo nie pożyje
- 0 0
-
2017-04-07 21:31
A może Al-Kaida do niego się przyzna?
Zapakują go z powrotem do paki za akt terrorystyczny.
- 1 0
-
2017-04-07 21:17
terorysta z Sopotu
DLACZEGO światu nie ogłoszono,że terorysta z Sopotu nie jest już psycholem jest wolny i może wykonać powtórkę z przestepstwa
- 4 0
-
2017-04-07 13:40
takie czasy
bandyci maja plecy,smiechu warte ze jakies wymyslone choroby albo pierwsze uzycieitp byly argumentami lagodzacymi.. taki gnoj powinien poszkodowanym placic rente do konca zycia a nie z budzetu panstwa... nie ma? a jego dom ,wszystkie ruchomosci i nieruchomosci,ze co ze na zone przepisal a sprawdzic kiedy ,zweryfikowac legalnosc ich majatku...mam nadzieje ze ktos wyrwie chwasta w jakiej ciemnej uliczce...
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.